- 1 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (455 opinii)
- 2 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (263 opinie)
- 3 Na jak długo da się przewidzieć pogodę? (58 opinii)
- 4 17-letni złodziej paczek zatrzymany (148 opinii)
- 5 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (31 opinii)
- 6 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (54 opinie)
Odór z Szadółek może dokuczać nawet do końca roku
Mieszkańcom okolic Szadółek coraz bardziej doskwiera przykry zapach wydobywający się z wysypiska odpadów. Niestety do tej pory nie wybrano firmy, która zajmie się zepsutą instalacją w kompostowni gdańskiego Zakładu Utylizacyjnego. Tymczasem organizuje on dzień otwarty. Czy znajdą się chętni?
Zakład Utylizacji już latem zaczął mieć problemy z instalacją w kompostowni. Choć jest ona na gwarancji, to została bez serwisu. Urządzenia dostarczyła bowiem Hydrobudowa Polska, a ta ogłosiła upadłość. Problem w tym, że urządzenia o zaawansowanej technice z pełną automatyką są wykonane specjalnie dla gdańskiego zakładu.
- Od tamtej pory nie działa przerzucarka do kompostu i prace muszą być wykonywane ręcznie. Niestety odpady w efekcie trafiają na plac dojrzewania kompostu i stąd wydobywa się nieprzyjemny zapach - wyjaśnia Mariusz Gołębiewski, rzecznik prasowy Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.
Obecnie trwa postępowanie mające na celu wyłonienie firmy, która zajmie się naprawą urządzeń w kompostowni. Do ogłoszonego przetargu na serwis zgłosiła się tylko jedna firma. Teraz trwa analiza wniosku. Czy z tą firmą zostanie podpisana umowa i kiedy zniknie przykry odór?
- Postępowanie jest w toku, robimy wszystko co możliwe we własnym zakresie, by poprawić sytuację. Jednak trudno cokolwiek obiecywać. W optymistycznej wersji, jeżeli umowa zostanie podpisana, serwis urządzeń może rozpocznie się w listopadzie - wyjaśnia Gołębiewski.
Tymczasem nie tylko mieszkańcy mają już dość smrodu z wysypiska. W miniony wtorek w Urzędzie Marszałkowskim odbyło się zamknięte spotkanie z szefostwem zakładu, władzami Gdańska i urzędu marszałkowskiego, a także reprezentantami mieszkańców okolic składowiska. Nie wykluczone, że w obiektach Zakładu Utylizacyjnego w związku z dokuczliwymi odorami zostanie przeprowadzony audyt ekologiczny.
Co to takiego? To nakaz przeglądu ekologicznego, który oceni firmę, jej system zarządzania i procesy w kierunku ochrony środowiska. W jego wyniku powstaje dokument, który pokaże, w jakim stopniu dane przedsiębiorstwo oddziałuje na środowisko i jak może zapobiec jego zatruwaniu.
Jeszcze przed audytem swoją kontrolę zapowiedział Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Sprawdzi, jak działają urządzenia i przyczynę awarii. Skontroluje też metody rekultywacji starej hałdy odpadów.
Tymczasem Zakład Utylizacyjny zaprasza mieszkańców 20 października na dzień otwarty . Pracownicy chcą pokazać co dzieje się z odpadami, które wytwarzamy w domu, gdzie trafiają, kto się nimi zajmuje i jakie są ich dalsze losy. Ciekawe czy w tych okolicznościach znajdą się chętni na zwiedzanie zakładu?
Miejsca
Opinie (280) 6 zablokowanych
-
2012-10-15 09:17
Dzień otwarty? Przecież to wysypisko jest 5 metrów od obwodnicy!
Jadąc obwodnica przejeżdzą się praktycznie przez wysypisko.
To jest dramat żeby składowisko śmieci było w środku miasta!- 12 1
-
2012-10-15 09:15
połowa miasta śmierdzi, jak wieje z południowego zachodu
i na nic te uszczypliwe uwagi, wali smrodem nie tylko w południowych dzielnicach ale też w Matarni, Morenie, Jasieniu, Suchaninie... a miasto nie może tego problemu rozwiązać od miesięcy
- 15 1
-
2012-10-15 08:47
tu nie ma co gdybac
zablokowac jakas wazna droge w centrum miasta i wladzom d... zmieknie jak zobacza paraliz. tak to oni sie smieja tylko
- 6 2
-
2012-10-15 08:45
Jakich okolic ???
Ludzie mieszkający na siedlcach czują ten smród!!!
- 14 1
-
2012-10-15 08:44
A odór dla Gdyni
przy wiatrach z kierunku płd-zach i południowych ????
- 3 1
-
2012-10-15 08:07
trochę o przyzwoitości (1)
Pani redaktor pisze to co jej podają. A smród szedł na cały Gdańsk jak działała kompostownia. To jest smród z otwartych składowisk. Starego i nowego. Informacje o kompostowni są dla maluczkich, a prawda jest inna. Szadółki będą śmierdzieć zawsze, a fetor będzie szedł w zależności od kierunku wiatru na cały Gdańsk. Jedyna rada to likwidacja składowisk. Ale jak audyt jest robiony przez swoich, to wszystko będzie OK. Miłych zapachów do końca życia mieszkańców Gdańska.
- 24 1
-
2012-10-15 08:37
Prawda panie Marku-smutna prawda.
Robia nas w wala.
- 7 1
-
2012-10-15 08:32
hydrobudowa
znowu Hydrobudowa...
w centrum miasta Wiednia jest spalarnia śmieci i nic nie czuć. Są odpowiednie technologie, a położenie Szadółek nie ma nic do rzeczy.- 12 1
-
2012-10-15 07:31
a kto za to odpowiada? (1)
jak to jest w ogole mozliwe ze tak długo ciagnie sie sprawa wyboru firmy ktora "uprzatnie" ten smród? przecież to jest sprawa pilna ktora zatrówa tylu osobą zycie dnia codziennego. Moim zdaniem to ktoś powinien za to beknąc bo nie mozę być tak że jak się zepsuło to nagle nikt nie potrafić sprawy rozwiazać. Zaraz któraś z firm która przegra oprostestuje przetarg i bedzie trzeba rozpatrzyc odwołanie i procedury się bedą przedłużać a Panowie w krawatach zarabiający za pieniadze podatników bedą walić w gazetach scieme ze nic nie moga zrobić. Jak nie moga to trzeba ztrudnić takich co bedą mogli a im podziekować...
- 29 0
-
2012-10-15 08:26
Bo moze ten smierdzacy problem nie lezy w samej sortowni?
Sprawa jest bulwersujaca i codziennie ktos z urzedu miasta powinien przepraszac na kolanach podatnikow -swoich pracodawcow.Jak dlugo to sie jeszcze bedzie ciagnac panie Budyn? przeciez ten smrod ,,wali juz od lat .Mam pomysl przeniesmy tam Urzad Miasta Gd. i Wojewodzki...niech wybrancy narodu tam pracuja...bo przeciez wszystko jest w porzadku i nikomu to nie przeszkadza.Wybuduje sie dwa wielkie gmaszyska( w koncu to za nasze budaja np: taki ECS ) w bezposrednim sasiedztwie wysypiska ,wtedy ta cala banda decydentow cos z tym fantem zrobi.
- 14 1
-
2012-10-15 08:23
Odpowiedzialność
Nie chce być natrętny, ale może jednak jakaś menda za to odpowie !
- 12 2
-
2012-10-15 08:16
lnfo
Po więcej szczegółów zapraszam na szadolki.pl
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.