- 1 Pod prąd uciekał przed policją (175 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (534 opinie)
- 3 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (73 opinie)
- 4 Wyręby w TPK mimo sprzeciwu społecznego (150 opinii)
- 5 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (508 opinii)
- 6 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (306 opinii)
Odsłonięto pomnik rotmistrza Witolda Pileckiego
Zobacz naszą relację z odsłonięcia pomnika Pileckiego
Jego figura mierzy blisko trzy metry, została odlana z brązu i osadzona na cokole, przypominającym muzealną wieżę. Postać jest pełna energii, kroczy do przodu i odrzuca obozową czapkę więźnia kacetu. We wtorkowe popołudnie, na placu przed gmachem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku został odsłonięty pomnik rotmistrza Witolda Pileckiego.
Ich koncepcja przedstawia figurę umieszczoną na cokole, które mierzą łącznie ok. 4 metrów wysokości. Postać rotmistrza jest przedstawiona w mundurze i uchwycona w ruchu. Kroczy pewnie do przodu, a gestem dłoni odrzuca czapkę, którą byli zmuszeni nosić więźniowie kacetów.
Kształt figury ma odzwierciedlać pobyt Pileckiego, a także jego brawurową ucieczkę z niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Warto wspomnieć, że rotmistrz znalazł się tam jako ochotnik, aby wykonać rozkaz infiltracji obozu i zorganizowania w nim struktur ruchu oporu. Jego raporty - które przeszły do historii pod nazwą Raportów Pileckiego - pozostają jednym z najcenniejszych świadectw, dokumentujących niemiecką machinę zagłady.
Czytaj więcej o procesie powstania pomnika rtm. Pileckiego
Wykonana na podstawie projektu figura została odlana z brązu i zamocowana na cokole, który swoim kształtem przypomina charakterystyczną wieżę Muzeum II Wojny Światowej. To właśnie na placu pod wieżą - a dokładnie naprzeciwko wejścia głównego do muzeum - został ustawiony pomnik Pileckiego. Jego uroczyste odsłonięcie nastąpiło we wtorek 17 września, tuż przed godz. 18. Data nie została wybrana przypadkowo. Właśnie tego dnia przypada okrągła, 80. rocznica napaści Związku Radzieckiego na Polskę, która zakończyła się tzw. czwartym rozbiorem naszego kraju.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz lokalnych i centralnych - w tym wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin - kombatanci walk o niepodległość, działacze opozycji demokratycznej w PRL, przedstawiciele służb mundurowych oraz grupa kilkuset gdańszczan.
- Bardzo się cieszę, że rotmistrz Pilecki dołącza dziś do grona bohaterów, do polskich śladów pamięci w Gdańsku, o które zabiegaliśmy wspólnie ze społecznikami. Dbaliśmy o to, aby te polskie ślady pamięci się w Gdańsku pojawiały. Ja marzę sobie, że rotmistrz Pilecki stanie się dla nas wszystkich w czasach - gdy brakuje nam czasami odwagi, upadamy i potrzebujemy wzmocnienia - kompasem wartości, który skieruje nas w odpowiednim kierunku. Bo wartości, które reprezentuje ten człowiek, ten bohater, to godność, honor, szlachetność i oczywiście wolność, ale też miłość. Miłość do drugiego człowieka, do rodziny, do Boga i do ojczyzny - mówił w przemówieniu dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.
Warto wspomnieć, że w oficjalnych przemowach znalazło się kilka listów od ważnych osobistości, które zostały zaproszone na uroczystości, ale nie mogły się na nich pojawić. Ich autorami byli kolejno: córka rotmistrza Zofia Pilecka-Optułowicz, prezydent RP Andrzej Duda, marszałek senatu Stanisław Karczewski oraz dyrektor IPN Jarosław Szarek. Po zakończeniu przemówień, arcybiskup Sławoj Leszek Głódź dokonał poświęcenia pomnika.
Koszt zaprojektowania, wykonania i montażu monumentu zamknął się w kwocie 400 tys. zł i został pokryty z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Krótki biogram Witolda Pileckiego
Przed wojną i podczas wojny obronnej w 1939 r. był rotmistrzem kawalerii Wojska Polskiego, współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej, a następnie żołnierzem Armii Krajowej. Celowo trafił do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, gdzie organizował ruch oporu. Uciekł, gdy zagroziła mu dekonspiracja. Stworzył raporty o Holocauście, tzw. raporty Pileckiego.
Po wojnie tworzył komórkę wywiadowczą, informującą o działaniach sowieckich. Został złapany przez komunistów, którzy po okrutnych torturach i pokazowym procesie skazali go na karę śmierci.
Oskarżony i skazany przez powojenne władze Polski na karę śmierci, został stracony 25 maja 1948 r. Do tej pory nie odnaleziono miejsca jego pochówku. Unieważnienie wyroku nastąpiło w 1990 r. Pośmiertnie, w 2006 r. otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 r. został awansowany do stopnia pułkownika.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (296) ponad 100 zablokowanych
-
2019-09-18 14:22
Na lewicy histeria
Tam panuje teoria, często przez nich głoszona, że Polacy nie pomagali żydom, a tylko ich mordowali
- 5 2
-
2019-09-18 18:43
Bardzo dobrze.Rotmistrz Pilecki był wyjątkowym bohaterem.Cześć Jego pamięci. Niektóre opinie świadczą o głupocie.
- 7 2
-
2019-09-18 18:44
Chwała .Bardzo dobrze,że w uroczystości brali udział młodzi ludzie.
- 4 2
-
2019-09-18 18:57
Peło=kłod=obca agentura (2)
Raz sierpem raz młotem czerwoną chołotę. Cześć i chwała bochaterom.
- 4 4
-
2019-09-18 20:37
anonimowy alkoholiku, jedno jest pewne -ciebie do żadnej agentury by nie wzięli, "bochaterze'
- 3 0
-
2019-09-18 20:50
ortografia się kłania
boHaterom - TAK! ale zdecydowane NIE dla tych pisanych przez CH!
- 2 0
-
2019-09-18 21:05
Peło=kłod=czerwona zaraza
Cześć i Chwała Bohaterom.
- 3 4
-
2019-09-18 21:41
Czy napewno Rotmistrz ?
Pośmiertnie, w 2006 otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 został awansowany do stopnia pułkownika.
- 2 1
-
2019-09-18 21:56
HUW
Wielki Polak, dzielny bohater.
- 5 1
-
2019-09-19 11:59
Pilecki.
Brawo. Chwała Bohaterom!
- 2 1
-
2019-09-19 12:08
chawla Wielkiemu Rotmistrzowi !
Gdańsk , to odpowiednie miejsce , zeby stał tu jego pomnik!
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.