- 1 Napad na bank czy głupi żart? (68 opinii)
- 2 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (92 opinie)
- 3 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (238 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (600 opinii)
- 5 Były wiceprezydent Gdańska skazany (180 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (95 opinii)
Nowa tablica na schronie wartowniczym we Wrzeszczu
Zobacz, jak wygląda ostatni relikt obozu Kriegsmarine we Wrzeszczu
Na schronie wartowniczym, zlokalizowanym przy al. Hallera we Wrzeszczu, odsłonięto tablicę informacyjną. Niewielka, żelbetowa konstrukcja jest jedyną pozostałością po funkcjonującym w okresie II wojny światowej obozie kadetów Kriegsmarine. W lipcu ubiegłego roku próbowano przenieść ją w inne miejsce, ale okazało się to niemożliwe.
Tuż przed rozpoczęciem akcji przeniesienia schron został odkopany, a do jego górnej części przymocowano stalowe łańcuchy, które zwisały z ramienia dźwigu. Niestety, w momencie uniesienia w górę ramienia dźwigu, żelbetowa budowla połamała się. W związku z tym podjęto decyzję o pozostawieniu bunkra w pierwotnym miejscu.
- W 2015 r. Fundacja Kulturalne Pomorze podjęła się próby przeniesienia schronu w inne miejsce, jednak z powodów technicznych okazało się to niemożliwe. Właściciel terenu, na którym stoi schron, Spółka Bysewo, zdecydował pozostawić obiekt na jego pierwotnym miejscu, wpisać go w powstającą tam inwestycję i w ten sposób "dodać" nowy punkt na historycznym szlaku Gdańska - mówi Marcin Czecholiński, prezes fundacji Kulturalne Pomorze.
Tablica sfinansowana z prywatnych pieniędzy
Właściciel spółki Bysewo postanowił nie tylko pozostawić schron w pierwotnym miejscu, ale również sfinansował niewielką tablicę informacyjną. Uroczyście odsłonięto ją w piątkowe przedpołudnie .
- Ten schron był przez wiele lat ukryty przed ludźmi, gdyż teren, na którym się znajduje, był pokryty gęstymi krzakami. Dopiero w momencie, kiedy podjęliśmy decyzję o zagospodarowaniu tej działki, tzn. zbudowaniu na niej kolejnego magazynu, dowiedzieliśmy się o jego istnieniu. Najpierw był plan, żeby przenieść go do muzeum, ale to się nie udało i w sumie dobrze się stało. Świadek historii pozostał w swoim pierwotnym miejscu. Jestem wielkim miłośnikiem historii Gdańska, więc postanowiłem ufundować tablicę, która przypomina o historii tego schronu. Historię należy po prostu pielęgnować - mówi Krzysztof Michniewicz, właściciel składu budowlanego Bysewo.
Ostatni relikt obozu kadetów Kriegsmarine
Schron przy ul. Hallera we Wrzeszczu jest jedyną pozostałością po obozie kadetów Kriegsmarine, który funkcjonował w okresie II wojny światowej. Co ciekawe, jego pierwszymi mieszkańcami byli kadeci zaokrętowani na pokładzie pancernika Schleswig-Holstein, który 1 września 1939 zaatakował polską Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte.
- Zespół kilkudziesięciu drewnianych baraków, z których składał się obóz, został zbudowany tutaj pod koniec 1940 r. Skoszarowano w tym miejscu jednostkę złożoną z kadetów Kriegsmarine, którzy studiowali na pobliskiej Politechnice Gdańskiej budownictwo okrętów wojennych oraz inne specjalizacje, które miały być przydatne w sektorze stoczniowym przemysłu zbrojeniowego. Średnia liczba kadetów, którzy tutaj stacjonowali, wynosiła ok. 200 mężczyzn. Pod koniec wojny, w związku z rozwojem sytuacji na froncie, na obrzeżach kompleksu umiejscowiono niewielki schron. Jego celem było po prostu wsparcie obrony tego terenu przed zbliżającą się do Gdańska Armią Czerwoną - tłumaczy Jan Daniluk, historyk, specjalista w historii Wrzeszcza.
W latach 50. na terenie dawnego obozu został wzniesiony budynek Zespołu Szkół Budownictwa Okrętowego.
Opinie (108)
-
2016-11-05 07:55
tramwaj
Kolejny tramwaj z napisem "kadeci krigsmarine" !!!!!
- 3 4
-
2016-11-05 07:49
Projekt Gdańska Mapa Fortyfikacji (1)
Już niedługo staraniami kilku podmiotów społecznych i władz miasta przygotowana zostanie na wzór Gdyni i Helu, mapa obiektów fortyfikacyjnych od X wieku do lat 50tych XX wieku. Grodziska, mury, wieże, bramy, bastion, kazamaty, forty, szance, schrony bojowe, p. lot. "bunkry" I i II WS, schrony PRL...
Jest co zwiedzać i poznawać w wielowiekowej historii obrony miasta...- 5 0
-
2016-11-05 07:54
Nadmorski Szlak Fortyfikacji PTTK
To zaledwie mały wycinek tego wielkiego historycznego zbioru obiektów... Niektóre to unikaty w skali świata...
Jest bardzo dużo jeszcze nieznanych i warto je turystom i mieszkańcom pokazać.- 0 0
-
2016-11-05 07:49
Naiwnością Polaków jest czcić tych którzy nas mordowali.
- 8 4
-
2016-11-05 07:49
Wpisuje się jak goździk w kożuch. Ale PR zrobiony.
- 3 2
-
2016-11-05 07:45
dziadek
Zagadka czyj dziadek oprocz wermachtu obslugiwal krigsmarine jako kierowca???
- 4 4
-
2016-11-05 05:56
opinia
von adamowicz to jednak swinia niemiecka
- 12 8
-
2016-11-05 00:31
Koniecznie nazwać następne rondo im. BOHATERSKICH KADETÓW Z KRIEGSMARINE!!
- 9 5
-
2016-11-04 23:54
Dziękujemy Panie Krzysztofie.
- 6 0
-
2016-11-04 22:50
Ten schron wyglada jak kupa gruzu.
- 11 4
-
2016-11-04 22:46
I juz nie prawda..
..bo istnieje drugi taki schron, na tym samym terenie, panie tego,no, redaktorze....
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.