• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odśnieżanie chodników. Czyj to obowiązek?

Ewelina Oleksy
16 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trudne warunki na drogach w Trójmieście

Ulice czarne, a na chodnikach zaspy śniegu. To widok, na który w ostatnim, zimowym czasie regularnie skarżą się nasi czytelnicy. Straż miejska przypomina więc o zasadach, jakie obowiązują przy odśnieżaniu chodników. Ci, którzy mają je za nic, muszą się liczyć z mandatami.



Czy w twojej okolicy są odśnieżane chodniki?

Ulice są czarne, ale chodniki już nie. Czy nie ma tam obowiązku odśnieżania? To pytanie regularnie pojawia się w ostatnim czasie w naszym zimowym Raporcie z Trójmiasta. Oczywiście, że taki obowiązek jest i spoczywa on na właścicielach lub administratorach nieruchomości, przy których te chodniki leżą. Ci, którzy zostawiają zalegający śnieg na ciągach pieszych muszą się natomiast liczyć z mandatem.

Zima to nie tylko zabawa na śniegu, ale też obowiązki



Gdy zaczyna padać śnieg to znak dla właścicieli, administratorów i zarządców posesji, że niedługo przybędzie im więcej pracy. Odśnieżanie jest ich obowiązkiem. Jeśli go zaniedbają lub się z niego nie wywiążą, muszą liczyć się z konsekwencjami. Warto więc wiedzieć, co i jak robić, aby nie popełnić wykroczenia.

Odśnieżanie w Trójmieście



- Odśnieżenie chodnika jest obowiązkiem nie tylko administratora lub zarządcy, ale przede wszystkim właścicieli nieruchomości. Zgodnie z przepisami uchwały Rady Miasta Gdańska, śnieg trzeba usunąć do godziny 8 rano lub w ciągu sześciu godzin od momentu, gdy przestanie intensywnie padać. - wskazuje Robert Kacprzak ze straży miejskiej w Gdańsku. - Każdy, kto zaniedba ten obowiązek musi liczyć się z mandatem w wysokości 100 złotych. Warto też mieć na uwadze, że gdy na nieodśnieżonym chodniku zdarzy się wypadek, poszkodowana osoba może żądać od administratora na drodze cywilnej zadośćuczynienia - podkreśla mundurowy.

Jak prawidłowo odśnieżać?



Co ważne, uprzątnięty śnieg nie może utrudniać ruchu pieszym. Absolutnie nie wolno zrzucać go na jezdnię, bo za to z kolei grozi mandat w wysokości od 20 do 500 złotych.

- Śnieg najlepiej zamieść na krawędź chodnika, gdzie nie będzie przeszkadzał ani pieszym, ani kierowcom. Jeśli na chodniku wyznaczone zostały przez miasto miejsca parkingowe (zarówno płatne, jak i bezpłatne), za odśnieżenie takiego miejsca odpowiedzialny jest zarządca drogi - informuje Robert Kacprzak.
O odśnieżenie osiedlowych chodników musi zadbać zarządca budynków. O odśnieżenie osiedlowych chodników musi zadbać zarządca budynków.

Czym posypać, żeby nie było ślisko?



Śliski chodnik można posypać piaskiem, kruszywem naturalnym lub sztucznym albo solą drogową. Do użytku dopuszczone są też inne substancje: chlorek sodu, chlorek magnezu, chlorek wapnia (w postaci stałej lub zwilżonej) oraz mieszanki środków chemicznych i niechemicznych.

- Jeśli użyte zostały środki chemiczne, to takiego błota pośniegowego i lodu nie wolno składować pod drzewami, ani wrzucać do rzeki lub stawu. Zarządca ma też ma obowiązek posprzątania pozostałego piasku i kruszywa, gdy śnieg już stopnieje - mówią strażnicy miejscy.

Administrator musi dbać nie tylko o chodniki



Chodniki to jedno, ale administrator nieruchomości musi też usuwać sople i nawisy śnieżne, które mogłyby zagrażać zdrowiu lub życiu przechodniów. Jeśli tego nie zrobi, naraża się na mandat od 20 do 500 złotych.

Zobacz też: Jak Trójmiasto walczy ze śniegiem?


Miejsca

Opinie (469) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Przymus odsniezania

    Mamy ponoć demokrację ale do roboty to już przymus bez zatrudnienia zapłaty odzieży ochronnej narzędzi pracy ciepłych posilkow- bo zima. Za darmo zatrudniać i zmuszać do pracy nie wolno. Jeżeli chodnik nie przylega do granicy posesji to obowiązek odśnieżania ma miasto

    • 0 0

  • chodnik przy posesji

    Chodnik muszę odśnieżyć bo dostane mandat. ludzie z osiedla parkują na chodniku bo nie mają gdzie, utrudniają odśnieżanie, oni mandatu nie dostają.
    Pytam może postawie pachołki by nie parkowali. muszę mieć na to zgodę bo dostanę karę administracyjną. Oni zastawiają chodnik samochodem, kary brak.
    Fajnie

    • 1 1

  • Kwarantanna a odśniezanie

    Jeśli posiadam kwarantanne to czy jestem zwolniony z odśniezania chodnika? (osiedle domków jednorodzinnych)

    • 1 0

  • Straż

    A czy Straż Miejska nakłada mandaty na miasto i zdiz za nieodśnieżone chodniki będące ich własnością?

    • 3 0

  • O odśnieżaniu chodnika przez właścicieli sąsiadujących działek dużo napisano .A czy ktoś wspomniał, że oprócz odśnieżenia chodnik ma być zabezpieczony przed poślizgnięciem ,a więc posypany piaskiem. Oczywiście piasek właściciel ma kupić za swoje pieniądze, bo miasto nie nie dostarcza. Podobnie jak sprzęt do odśnieżania. Przypominam jeszcze o obowiązku sprzątania miejskiego chodnika ze śmieci, które przechodnie rzucają bo koszy na śmieci na większości ulic nie ma. Ciekawe gdzie te odpadki z chodnika społecznie sprzątający ma zanieść., bo chyba nie do domu i pewnie jeszcze ma obowiązek ich segregacji.

    • 3 0

  • Gdzie Zdiz w Gdyni? (7)

    Całe centrum tonie w śniegu! Schody zasypane śniegiem -zero piasku, zero, przejść. Na kamienna górę to trzeba wchodzić w rakach.

    Tyle milionów poszło na Waszą super technologię i nowo otwarta siedziba tez już działa ale chyba tylko po wiczlinach maszyny jeżdżą... centrum wyglada jak na kresach wschodnich.
    Gdzie są nasze maszyny za miliony Panie Prezydencie i Dyrektorze ZDIZ?????!!!!!!

    • 100 4

    • karwiny

      chodniki w tej dzielnicy masakra troche posypane na snieg i jest mazia bardzo slisko co na to spoldzielnia pewnie pija kawke i siedza z prezesem w cieplym mieszkaniec

      • 0 0

    • A bedziesz o tym pamietal w czasie nastepnych wyborow wladz miasta kiedy to obecna ekipa bedzie startowac albo conajmniej namasci nastepcow?

      • 2 0

    • odśnieżają tak samo jak cały urząd miasta pracuje - zdalnie

      • 1 0

    • Marek Łucyk mówi że jest dobrze - nowe pługi są i w ogóle super jest

      taki nasz gdyński Sasin

      • 5 0

    • Wszystkie siły

      Przerzucili na lotnisko

      • 4 0

    • Korekta

      Właśnie jechałem przez wiczlino,napęd na tył i zabawa.a tak poważnie pług ostatni raz tam był po8 patrząc na drogi

      • 4 0

    • nie martw sie. Wiczlino i Chwarzno też słabo...

      • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    Proszę o wytłumaczenie mi logiki obowiązku sprzątania chodnika, (30)

    przez właściciela nieruchomości przylegającej do niego.
    Chodnik jest częścią pasa drogowego należącego do gminy. Chodnik jest wykorzystywany przez mieszkańców miasta. Jako właściciel nieruchomości przyległej nie mam żadnych praw do zarządzania i użytkowania tego chodnika. Nie wolno mi parkować samochodu, posadzić drzewa, krzaczka itp. Mam tylko obowiązek sprzątać! Pozostałość komuny gdy podobno nie płaciliśmy podatków. Oczywiście sprzątam "mój" chodnik i wkurza mnie, że nie mam co zrobić ze sprzątniętym śniegiem i to, że po uprzątnięciu przejedzie pług i zasypuje mi chodnik. Ja na jezdnię nie mogę, ale pług z jezdni na chodnik to już tak. Jak mówił klasyk "gdzie sens gdzie logika?"

    • 380 17

    • A co, jak w pracy jestem i pada śnieg? Przyjadę styrany z roboty i dostanę mandat, bo 6 godz. wcześniej przestało padać?

      • 1 0

    • Mało tego... jak będziesz pił coś procentowego podczas odśnieżania tego chodnika to dostaniesz mandat za picie w miejscu publicznym.

      • 0 0

    • logika mosci panie jest taka, że nie powinienes uprzatnietego sniegu z publicznego chodnika

      sobie przywłaszczac wrzucając go np. (jak niektórzy domorosli prawnicy sądzą) na własną posesję. Jesli tak robisz to wyręczasz dodatkowo miasto, które ma zas.any obowiązek odebrac śniego z własnych ulic. Może to się wydac smieszne, ale rzeczy znalezione na publicznych chodnikach są NIE-twoje. gdybyś znalazł na chodniku kasę i nie odniósł do biura rzeczy znalezionych albo policję, a ktoś by ci to udowodnił to masz karę z kodeksu karnego za przywłaszczenie sobie nieswojego mienia. Zatem ja się pytam: kto i jak mnie zmusi do przywłaszczania sobie gminnego śniegu i wrzucania go na swoja posesję, bo tak twierdzą niedouczeni komandosi ze strazy miejskiej? Chodnik panstwowy to snieg na panstwowy teren, najblizszy to jezdnia. Wymuszono prawem robotę na panstwowym terenie, ale zrobiono to jak zwykle nieudolnie i bezmyslnie. Ta pozostałosc prawna z dawnego rezimu komunistycznego nie jest zmnieniana, bo państwu bardzo pasuje mieć niewolników, którzy ogarną za panstwo ich robotę pod pozorem wyzszosci celów. Nie jestem przeciwny odsniezonycm chodnikom, jestem natomiast przeciwny wszelkiej głupocie i utartym miesjkim legendom co nalezy zrobic z takim sniegiem. Natomiast jesli chodzi sam obowiązek odsniezania gminnych ulic to w 2017 roku Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim pięknie ustanowił niebezpieczny dla władz gmin precedens prawny, w którym orzekł że: "... Przyjęcie dla danej drogi kategorii odśnieżania (mój przypis. w fromie miejskiej uchwały) nie może więc uzasadniać zaniedbań i rezygnacji z odśnieżania pozostałych dróg znajdujących się w zarządzie, jednak o niższej kategorii. Brak zachowania należytej staranności przez gminę nie można również usprawiedliwiać jej niewiedzą czy niezawiadomieniem jej przez mieszkańców zabudowań sąsiadujących z drogą o potrzebie odśnieżenia czy posypania drogi...."

      I tyle w temacie, głupi ten co sam sobie robi pod włos i kombinuje z cudzym sniegiem, przerzucając go na własną posesję.

      • 1 0

    • Nie ma żadnej logiki

      "państwo prawa" oznacza, że trzeba przestrzegać nawet najgłupszych przepisów, a nawet za nie ginąć - w końcu to "państwo prawa" a nie ludzi / obywateli. Jak jest trawa to nie sprzątasz, jak nie ma to odśnieżasz - proste, a przecież mogli to powiązać z długością, wysokością lub kolorem płotu, dniem tygodnia, wysokością opadów - to jest właśnie "prawo".

      • 2 0

    • Masz rację.

      Oczywiście tym się nikt nie zajmie bzdurny wymysł. Miasto powinno odśnieżać wszystkie chodniki i obciążać wszystkich mieszkańców równo.

      • 2 0

    • Nie wymagają logiki w tym kraju.

      • 2 0

    • (5)

      A co ma zrobić starsza schorowana osoba będąca właścicielem nieruchomości?
      Socjalizm w pełni masz dom znaczy jesteś podłym kamienicznikiem nawet jeśli sam w nim mieszkasz. Skoro jesteś podłym kamienicznikiem to masz odśnieżać za darmo. Kto zapłaci odszkodowanie jeśli doznasz urazu? Niestety uwielbiana konstytucja nie zabrania zmuszania do pracy za darmo

      • 23 1

      • ty dzbanie zlecasz komuś odśnieżanie i tyle (3)

        przecież nikt nie każe robić tego osobiście:) Obśmiałem się jak norka z ciebie.... buuhahahha

        • 4 32

        • A ty dzbanie rozumiesz, że nie każdy ma na to środki....

          żeby płacić firmie.

          • 5 1

        • nie wszyscy mają takie wysokie emerytury aby było ich stać na służbę

          niektórzy ledwo wiążą koniec z końcem, bo większość emerytury wydają na lekarstwa

          • 11 1

        • Chyba prosie w sosie

          • 7 1

      • Niestety starsze schorowane osoby będące właścicielami nieruchomości muszą oczyszczać swoją część chodnika. Chyba że między granicą działki a chodnikiem jest chociażby 2cm trawy czy ziemi. Wtedy obowiązek ciąży na zarzadcy drogi. Starsi ludzie z reguły zlecają komuś z rodziny lub firmie. Zarządca drogi może przyjąć takie zlecenie, no ale to kosztuje. Nam pod domen zrobiono miejsca parkingowe i nie musimy sprzątać ale za to musimy płacić za miejsce postojowe. Dla mieszkańców abonament tańszy ale kiedy rodzina większa to robi się drożej. Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Jak się nie obrócisz to du.a zawsze z tyłu.

        • 5 0

    • Logika jest taka, że (8)

      Szybciej jest jak każdy właściciel terenu zajmę się tymi kilkunastoma metrami, myślę że tyle ma średnio do uprzątnięcia prywatna osoba sprzed swojej posesji. Czyli na raz jest odgarniany śnieg z całej długości chodnika. Jak miałoby to robić miasto to po pierwsze jak, wiem, że są takie małe odśnieżarki ale i one nie na każdy chodnik się nadają a po drugie stanowią niebezpieczeństwo dla pieszych, po drugie dłużej, znacznie dłużej by to trwało.

      Inną rzeczą jest to, że budynek nie musi przylegać do chodnika. Do chodnika ma przylegać działka na której budynek stoi.

      Wydaje mi się, że SM też nie krążą aby przyłapywać ludzi 1 minutę po 8 aby mi za nieoczyszczony chodnik wlepiać mandat. na 99% wynika to ze zgłoszenia od ludzi i po tym jak śnieg, piasek, liście leżą na chodniku dniami czy tygodniami.

      Zgadzam się co do braku logiki, że pługi mogą zrzucać śnieg z jezdni na chodniki i to jest w porządku a z chodnika na jezdnię nie można. Piesi jak zwykle poszkodowani.

      • 10 39

      • Nie przekonałaś mnie. (6)

        Podatki i opłaty coraz większe, zdejmuje się obowiązki z władz przerzucając je na mieszkańców. Jednym z przykładów jest segregacja śmieci. Mało tego, gdzieś wymyślili aby powiązać opłaty za śmieci z ilością zużytej wody i jednocześnie obowiązek płukania szkła i pojemników plastikowych przed segregacją. Zużyjesz więcej wody i zapłacisz więcej za śmieci. Logiczne?

        • 49 1

        • (3)

          Nie ma obowiązku mycia szkła i plastikowych pojemników przeznaczonych do segregacji. Poczytaj trochę przepisów zanim coś napiszesz.

          • 7 1

          • Napisałem "wymyślili" nie "wprowadzili". (2)

            Ale pomysł już jest, kwestia czasu.

            • 11 0

            • Na początek każą myć (1)

              A zaraz potem jeszcze wyparzać i już w domu przerabiać na granulat. Do tego to zmierza.

              • 9 1

              • I załączyć ekspertyzę

                z laboratorium, do każdego śmiecia, czy aby w dobrym worku.

                • 6 0

        • W USA powszechne są młynki do resztek jedzenia (1)

          w zlewie. Biomasa wyłapywana jest potem w oczyszczalniach. W niektórych stanach urzędnicy nie odbiorą nowego domu bez tego młynka. W ten sposób eliminuje się transport śmieciarkami i trucie spalinami. Proste i skuteczne.

          • 20 1

          • Częściowo masz rację

            lecz największy problem stanowią śmieci plastikowe. Jest nas dwoje i "produkujemy' tylko dwa małe woreczki biodegradowalnych tygodniowo, za to pół dużego worka plastików, pomimo zgniatania.

            • 20 0

      • Najlepiej to podnosić za wszystko opłaty (dochód), a robotę (koszty)przerzucać na podatników.

        • 12 0

    • widać mentalność roszczeniowego wsiuna, bez urazy dla ogarniętych mieszkańców wsi. zawsze znajdzie się burak

      • 1 2

    • A wypij sobie na takim chodniku piwko :D

      • 2 0

    • Masz 100% racji. (1)

      Jak wypijesz na nim piwo, to chodnik jest miasta - mandat.
      Jak nie odśnieżysz to chodnik jest twój - mandat.
      A jak wypijesz piwo na nieodśnieżonym chodniku, to jest zarówno twój jak i miasta - dwa mandaty.

      Typowy chodnik Schrodingera, jednocześnie w dwóch stanach własności.

      • 43 0

      • "jednocześnie w dwóch stanach własności"

        Ten prawny absurd ociera się wręcz o fizykę kwantową :)

        • 19 0

    • (1)

      Sprzatniety śnieg wrzucacsz sobie do ogródka. To chyba oczywiste.

      • 1 15

      • Zakładając, że za płotem jest wolna przestrzeń.

        Bywa że jest płot (2,00 metry), za nim żywopłot (czasem wyższy i szeroki min 0,5 metra). Mądrze jest radzić z kanapy.

        • 21 0

    • Tak to sprytnie w Ustawie określono. Trzeba to będzie zmienić.

      • 10 0

    • Odśnieżaj pijąc piwo. Wtedy policjanci wytłumaczą ci że to miejsce publiczne i nie jest to "twój" chodnik.

      • 50 0

    • Tu nie chodzi o logike. Tu chodzi o kasę.

      To jest relikt ideologii czynów społecznych.

      • 25 1

  • Z "Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach"

    Obowiązek właściciela:
    "uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego (i tu uwaga!) położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; (...)"

    • 1 0

  • (1)

    straż miejska a nie zna prawa a więc jeżeli chodnik nie przylega bezpośrednio do budynku czyli jest nawet 10 cm trawnika, klepiska to właściciel nie ma obowiązku odśnieżać, jeżeli na części chodnika usytuowany jest postój taksówek a nieraz tak w gdańsku jest lub płatne miejsca parkingowe to właściciel nie ma obowiązku odśnieżać części zajętych na parking lub postój to samo jeżeli chodzi o przystanki autobusowe lub tramwajowe zlokalizowane na chodniku

    • 4 0

    • A jaki jest tu w ogóle symbol/nazwa przepisu?

      bo ja słysząłem, że musi by 0.8 metra trawnika, żeby to działało

      • 0 0

  • Norblina (6)

    A ja patrzę sobie dzisiaj przez okno jak sąsiad się męczy odśnieżając chodnik przed swoim domem a ja w bloku nic nie muszę jestem bogatszy :))

    • 23 103

    • Jak latem grila robi albo leży w hamaku w ogrodzie tez patrzysz?

      Jak mu nikt za ścianą nie hałasuje, ani nad sufitem nie skacze, to akurat nie zaobserwujesz.

      • 0 0

    • Ale latem siądzie sobie w ogródku a ty w bloku będziesz się kisić.

      • 2 1

    • on ma troche ruchu i będzie zdrowszy. (1)

      A tobie tylko bebzon od tego gapienia się w okno wyrośnie.

      • 49 5

      • Akurat :)

        Spoci się chłop, zmęczy, korzonki mu przewieje i potem nawet do kibla bez pomocy nie dojdzie. Wiem co mówię :)

        • 6 15

    • Tak Ci się tylko wydaje.

      Myślisz, że ten ktoś robi to za darmo? Nie, to Ty za to płacisz. Ja nie muszę, zrobię to sam, będę zdrowszy i mam na browarka po robocie.

      • 9 1

    • sa plusy i minusy posiadania domu :)

      • 13 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane