• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odważ się i zobacz to sam

Magdalena Szałachowska
3 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 19:23 (3 kwietnia 2007)
Najnowszy artykuł na ten temat Gdańsk zaprasza nowych mieszkańców
- Moja rola ograniczała się do przespacerowania po Gdańsku i wypowiedzenia kilku zdań w stylu „W tym mieście zawsze dzieje się coś niezwykłego”, czy „To miasto miało wpływ na miejsca leżące na zachód od Polski, może to powietrze, może to wiatr...” - mówi warszawski aktor Andrzej Ozga, odtwórca roli Profesora. - Moja rola ograniczała się do przespacerowania po Gdańsku i wypowiedzenia kilku zdań w stylu „W tym mieście zawsze dzieje się coś niezwykłego”, czy „To miasto miało wpływ na miejsca leżące na zachód od Polski, może to powietrze, może to wiatr...” - mówi warszawski aktor Andrzej Ozga, odtwórca roli Profesora.
Gdańskim Głównym Miastem przechadza się dżentelmen w średnim wieku. Okrągłe okularki, sztruksowy garnitur, w ręku parasolka. Wygląda na Anglika. Gdziekolwiek się pojawi, dzieją się dziwne rzeczy. A to pod restauracją Kubicki wody Motławy zaczynają bulgotać, a to niespodziewanie uchylają się drzwi bazyliki Mariackiej...

To fragment scenariusza trzydziestosekundowego filmu pt. "Gdańsk - odważ się i zobacz to sam", który zobaczymy w telewizji już 17 kwietnia. To element najnowszej kampanii promocyjnej Gdańska.

- Film jest krótką i trochę niepokojącą opowieścią o tajemnicach skrywanych przez Gdańsk - mówi Wojciech Skiba, kierownik produkcji z warszawskiej firmy Papaya Films. - Produkcję utrzymamy w konwencji filmu grozy, ale z lekkim przymrużeniem oka. To nawiązanie do dokumentów podróżniczych przygotowywanych przez telewizję BBC, a jednocześnie pewna ekspresja na temat Starego Miasta i tego, co może się w nim wydarzyć.

Tytuł kampanii 'Odważ się i zobacz to sam' sugeruje że:

Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w poniedziałek przy fontannie Neptuna. Następnie 30 osobowa ekipa przeniosła się w okolice Baru pod Rybą, a potem pod Muzeum Morskie na wyspie Ołowianka, skąd kręcono panoramę Długiego Pobrzeża. Za tło posłużyły również niezmiennie wdzięcznie pozujące ruiny na Wyspie Spichrzów.

Nie zapomniano także o rzygaczach przy ul. Mariackiej oraz o bazylice Mariackiej. Ekipa filmowa podpatrzyła również mewy na plaży. W tym celu pojechała aż do... Orłowa. Najwyraźniej gdyńskie mewy lepiej prezentują się przed kamerami. Zdjęcia zakończyły się we wtorek po południu.

- Moja rola ograniczała się do przespacerowania po Gdańsku i wypowiedzenia zaledwie czterech zdań w stylu "W tym mieście zawsze dzieje się coś niezwykłego" lub "To miasto miało wpływ na miejsca leżące na zachód od Polski, może to powietrze, może to wiatr... " - mówi warszawski aktor Andrzej Ozga, odtwórca głównej roli, zwany tu Profesorem. - Można powiedzieć, że tylko świecę tu twarzą. Nie bez przyjemności - oczywiście.

Według Marty Wolakowskiej, asystentki kierownika produkcji, dzięki uniwersalnej urodzie Andrzeja Ozgi, film będzie lepiej czytelny zarówno dla polskiej, jak i dla angielskiej publiczności.

- Oprócz kwestii Profesora w filmiku pojawia się również narrator opowiadający fragmenty historii Gdańska - mówi Marta Wolakowska. - Mimo to chcemy sprzedać raczej atmosferę, aniżeli historię miasta. Nie zamierzamy też odegrać horroru, ale w niekonwencjonalny sposób pokazać piękne miejsca.

Reklama, kręcona przez Papaya Films (znaną m.in. z produkcji teledysków dla Ani Dąbrowskiej czy Moniki Brodki), jest częścią najnowszej kampanii wizerunkowej Gdańska, opracowywanej przez agencję Kota Przybory PZL.

- To jedna z najlepszych agencji reklamowych w Polsce - mówi Anna Zbierska, kierownik referatu promocji Urzędu Miasta w Gdańsku. - Jestem spokojna o sukces promocyjny Gdańska.

Według magazynu Press akcja przygotowywana pod hasłem "Gdańsk - odważ się i zobacz to sam" będzie pokazywana w kraju i za granicą. W Polsce obejmie telewizję (TVN24), prasę ("Polityka", "Forum", "Newsweek Polska"), Internet (Google.pl i Wirtualną Polskę) oraz nośniki reklamy zewnętrznej. W Anglii promocja odbędzie się w telewizji (BBC i NBC) oraz w Internecie (Independent.co.uk i Orange.co.uk). Akcja dotrze również do Irlandii.

Całą kampanię zaplanowano na dwa tygodnie. W Polsce rozpocznie się 17 kwietnia, a na wyspach 25 kwietnia.

"Gdańsk zobacz sam" jest czwartą wizerunkową kampanią Gdańska. Poprzednie to: "Zaczęło się w Gdańsku", "Bursztynowe miasto" oraz "Gdańsk - morze możliwości".

Opinie (62) ponad 10 zablokowanych

  • do Mc Martin

    Bo tacy jak gallux to znają Gdańsk tylko z opini na trojmiasto.pl

    • 0 0

  • Jakie by nie było..... jest nasze !!!

    • 0 0

  • a to dowiedz sie jeszcze kto gdansk wybudowal?

    bo odbudowali polacy po wojnie.

    • 0 0

  • czemu na tym portalu

    wypowiadaja sie sami sflustrowani nieudacznicy zyciowi??
    do galluxa. proponuje abys zobaczyl jak piekne jest molo w sopocie. zobacz jego koniec. zaloz betonowe buty i skocz z niego. mysle ze pomozesz w ten sposob sobie jak i 3city.
    BARDZO DOBRY POMYSL Z TA REKLAMA. SZKODA TYLKO ZE WSZYSTKIE MIASTA TEGO NIE FINANSUJA. MOZNBY POLACZYC SRODKI I ZROBIC REKLAME 3city. gda z sopotem moze by sie dogadal. ale szczurek watpie :/

    • 0 0

  • Zanim zacznie się coś promować powinno się przygotować na przyjęcie gości. Dobre oznakowanie i informacja oraz logiczna i sprawna komunikacja to podstawy. Atrakcji w Głównym Mieście nie brakuje, turyści napłyną tam sami, zwabieni przez zadowolonych znajomych. "Głuchy telefon" działa najlepiej. Jeśli jednak ktoś liczył na cuda, a wyjedzie zawiedziony, to i pełnometrażowy film z Hollywood nie przyciągnie więcej nikogo.

    • 0 0

  • RUINY WYSPY SPICHRZOW - rujnuja mi zycie

    Ile lat? Ile dyskusji? Ile pytan zdziwionych turystow - stalych bywalcow z ronych miejsc - jak dlugo bedziecie nas straszyc? Dlaczego nawet byle miasto rusza do przozdu, a my na co czekamu. Mozwe na nowy pruski dryll? Moze na zagarniczny kijeczek,ktory pokaze nam, gdze jest nasze miejsce w szeregu. Czekacie na dobrych rajcow gdansich? Sklonujmy starszyzne rzadzaca Gdanskiem
    pare wiekow temu, a moze brat krzyzak pomoze - tyle im sie tu udawalo stworzyc, a przynajmniej nie przeszkadzalli.

    Sklonujmy pare wiekow i paru madrych ludzi i niech w koncu skonczy sie moj dramat i wstyd za kazdym razem, gdy uwaznie obserwyje zmiany, czyli brak zmmian w towarzystwie przyjeciela z innej planety. On mi zaslania oczy kiedy pijemy piwko w Goldwasserzs. Przez rzeke mury, okorpienstwo w srodku Europy i musze na to patrzec.

    JA JUZ NIE MOGE ZE ZLOSCI I WSTYDU.

    • 0 0

  • tak naprawdę chcesz odbudowy wyspy spichrzów?

    Nie błaznuj ojciec, jak sie wezmą za jej kompleksową odbudowę to pierwszy będziesz stękał, że za stara albo za nowa, że za wysoko albo za nisko. Tak to juz jest, nie mniej cieszyć się należy że miasto się nowocześnie promuje.

    • 0 0

  • Bardzo dobry pomysł

    tylko dlaczego tak mało reklamy. Broszury, informacje, przewodniki (wszystko powinno być za darmo) no i obsługa turystyczna w samym mieście. Na jednorazowców nie ma co liczyć, trzeba budować pozycję Gdańska jako atrakcyjnego turystycznie miasta

    • 0 0

  • paranoja

    Ja się odważyłam i patrzę na to morze niemożliwości>
    Kto do licha ciężkiego wymyśła te hasła?
    Kto by chciał przyjechac do miasta , kótre juz na filmie się rozpada?....

    • 0 0

  • Anna Zbierska

    jak to sie dziwnie składa... klan Zbierskich w Gdańsku jak widac duuuzo może

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane