- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (244 opinie)
- 2 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (81 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (336 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (358 opinii)
- 5 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (55 opinii)
- 6 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (123 opinie)
Odwiedziliśmy zakamarki oczyszczalni ścieków Dębogórze
Zobacz nasz film ze zwiedzania oczyszczalni Dębogórze
Jest jednym z najnowocześniejszych i największych tego rodzaju obiektów w całym kraju, jej powierzchnia wynosi 36 hektarów, a w ciągu doby trafia do niej 60 tys. m sześc. nieczystości, napływających przede wszystkim z Gdyni, Rumi, Redy i Wejherowa. W sobotę, z okazji Dni Otwartych Funduszy Europejskich, udostępniono do zwiedzania Oczyszczalnię Ścieków Dębogórze .
W ten weekend od Bałtyku po Tatry odbywa się impreza pod hasłem Dni Otwarte Funduszy Europejskich, która polega na możliwości zwiedzania obiektów, które powstały albo zostały zmodernizowane przy wsparciu z unijnego budżetu.
Spacer pod okiem fachowców
Na liście udostępnionych obiektów znalazła się również Oczyszczalnia Ścieków Dębogórze. Jej pracownicy wcielili się w rolę przewodników, którzy oprowadzali zwiedzających po niemal wszystkich zakamarkach obiektu i szczegółowo tłumaczyli, na czym polega proces oczyszczania ścieków.
- Na początek zaprosiliśmy gości do sali, gdzie wyświetlano im półgodzinną prezentację o naszej oczyszczalni. Dzięki niej można było lepiej zrozumieć, co zwiedzało się podczas trwającego ok. dwóch godzin spaceru. Dębogórze to klasyczna oczyszczalnia, uzbrojona w typowe rozwiązania, tzn. część ściekowa jest dwustopniowa, mamy osadniki wstępne, mamy część biologiczną, osadniki wtórne, a w pełni oczyszczone ścieki spływają blisko 9-kilometrowym kanałem do Mechelinek, gdzie trafiają do Zatoki Puckiej - wyjaśnia Cezary Jędrzejewski, kierownik Oczyszczalni Ścieków Dębogórze.
Popiół dla rolników z oczyszczonej wody
Zapewne niemałym zaskoczeniem dla zwiedzających był fakt, że powstałe w wyniku oczyszczania ścieków osady są poddawane procesowi spalania, a uzyskany w ten sposób popiół jest składowany, aby finalnie zostać wykorzystanym przez... rolników. Popioły z oczyszczalni mogą być bowiem wydajnym źródłem związków fosforu, niezbędnych np. do produkcji nawozów sztucznych.
- Bardzo ważna dla każdej technologii jest część osadowa oczyszczalni: od zagęszczania osadów ściekowych, przez ich fermentację, odwadnianie i wreszcie spalanie. Gdynia od dwudziestu paru lat spala osady ściekowe w spalarni wyposażonej w piec fluidalny. Jest to rozwiązanie traktowane jako modelowe dla dużych oczyszczalni ścieków w całej Europie. Gromadzimy popiół w workach, czekając na to, aż w przyszłości ktoś zainteresuje się nim jako źródłem fosforu. Ceny rud fosforowych potrafiły w ostatnich latach drastycznie rosnąć i od tego czasu zaczęto mówić o potrzebie szukania alternatywnych źródeł, m.in. właśnie w popiołach pozostałych ze spalania osadów ściekowych - tłumaczy Jędrzejewski.
Oczyszczalnia ścieków Dębogórze obsługuje mieszkańców Gdyni, Wejherowa, Rumi, Redy i okolicznych, mniejszych miejscowości, co przekłada się na liczbę 400 tys. osób. Ponadto, trafiają tutaj także ścieki z okolicznych zakładów przemysłowych.
Opinie (40) 6 zablokowanych
-
2019-05-12 14:01
Akurat w tym miejscu troche farby by sie przydalo.
Farby i dbalosci.
Bo inaczej te "najnowoczesniejsza" korozja zezre.
Az slychac, jak chrupie.- 2 3
-
2019-05-12 10:06
Z ankiety wynika ze wszyscy dbają o toaletę moi drodzy i kochani (1)
A kto nie wyrzuca tam zupy ktora zostala ,niedojedzobych obiadów itp.oj coś nie wierzę że tylko ku..A tam idzie .
- 11 4
-
2019-05-12 10:42
Nie dojedzony
obiad to moim zdaniem mniejszy problem. Można rzec że to pierwotna postać kupy. Gorzej jak są to zwykłe śmieci.
- 6 0
-
2019-05-12 09:04
A z lotniska gdyńskiego (1)
Też odpady tam trafiają?
- 19 23
-
2019-05-12 09:08
oczywiście, drogą lotniczą
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.