- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (79 opinii)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (278 opinii)
- 3 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (116 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (376 opinii)
- 5 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (104 opinie)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Okradł mieszkanie, gdy lokatorzy spali
Wszedł do środka przez uchylone drzwi balkonowe, splądrował pomieszczenia, w których nie było domowników, po czym uciekł tą samą drogą, którą dostał się do mieszkania. Lokatorzy kradzież odkryli dopiero rano, gdy się obudzili.
- Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie oraz wykonali oględziny miejsca zdarzenia, podczas których policyjny technik zabezpieczył ślady. Sprawą od razu zajęli się kryminalni z Oruni, którzy podczas swojej pracy rozmawiali z mieszkańcami dzielnicy oraz zdobyli i sprawdzili wiele informacji. Sprawdzając jedną z takich informacji, trafili na trop mężczyzny, który mógł odpowiadać za nocną kradzież - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kryminalni pojechali do mieszkania wytypowanego sprawcy i zatrzymali w nim 40-letniego mieszkańca Gdańska. Na miejscu policjanci odzyskali i zabezpieczyli część ukradzionych pieniędzy. Zatrzymany mężczyzna został z kolei przewieziony do policyjnego aresztu.
- Śledczy podczas pracy nad tą sprawą zdobyli dowody potwierdzające udział mężczyzny w dwóch kolejnych przestępstwach, które popełnił w ostatnim miesiącu. Sprawca usłyszał łącznie trzy zarzuty dotyczące włamania, usiłowania włamania oraz zniszczenia mienia. Mężczyzna dopuścił się tych przestępstw w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli w tzw. recydywie - mówi Mariusz Chrzanowski.
Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 40-latka. W związku z tym, że był wcześniej prawomocnie skazywany za podobne przestępstwa, grozić mu będzie tym razem wyższa o połowę kara.
Opinie (160) ponad 20 zablokowanych
-
2019-11-19 23:07
W zeszłym roku jakiś typ (1)
Wszedł przez bramkę, otworzył moje drzwi i zobaczył lufę rewolweru. Tłumaczył się, że sprzedaje miód. Poprosiłem pana o opuszczenie mojej posesji co bardzo szybko uczynił.
- 18 2
-
2019-11-19 23:31
No i git.A jeszcze jakby po kulach oberwał,to by się zastanowił następnym razem.
- 6 0
-
2019-11-19 22:31
(1)
A ja mieszkam na 6 piętrze i otwieram balkon,ale nikt do mnie nie wchodzi.
- 20 2
-
2019-11-19 23:26
Żebyś się nie zdziwił, bo były już takie przypadki.
- 5 0
-
2019-11-19 22:43
Czy byl na białym koniu?
;)
- 10 1
-
2019-11-19 22:40
Ankieta to typowy "krzyś"
pytanie: zdarza ci się zostawić na noc uchylone -drzwi balkonowe to :
poprawna odpowiedż: latem nie i nigdy, ale za to regularnie robię to - tak w listopadzie i grudniu do II połowy lutego --tak często to robię...
Mors- 10 3
-
2019-11-19 22:00
(1)
za takie cos? a inni rozjezdzaja staruszke i sa uniewinnieni
- 25 1
-
2019-11-19 22:32
To kwestia kim jest obwiniony
Masz kasę, jesteś na tzw świeczniku to inaczej jesteś traktowany .
Taka rzeczywistość- 8 0
-
2019-11-19 22:30
Szacun dla policjantów.
- 15 2
-
2019-11-19 22:24
Misja z
GTA San Andreas
- 10 0
-
2019-11-19 21:52
(2)
Aha
- 9 1
-
2019-11-19 21:56
(1)
No i fajnie
- 2 0
-
2019-11-19 22:17
Super, nie?
- 2 0
-
2019-11-19 22:11
Tylko wyglodniały krokodyl na straży rozwiązałby
problem na zawsze. Odpadłyby koszty utrzymania delikwenta za kratami.
- 17 0
-
2019-11-19 22:02
I co tak przyjechali, pogadali, wytypowali, pojechali pod wytypowany adres i bęc sukces, ba nawet kolesiowi dwa inne włamy przyklepali?
Coś to tak za szybko poszło.- 15 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.