• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opiekunka ukradła seniorowi 500 tys. zł

Arnold Szymczewski
9 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

10 lat grozi 57-latce z Gdańska, która swojemu podopiecznemu seniorowi ukradła z sejfu łącznie 500 tys. zł.



Nie wyjedzie na rajskie wakacje ani nie zainwestuje skradzionych pieniędzy... 57-letnia opiekunka z Gdańska najwyraźniej myślała, że nikt, kto odwiedza starszego mężczyznę, którym się opiekowała od lat, nie zauważy, iż z jego sejfu zniknęły oszczędności życia i to nie byle jakie, bo wynoszące pół miliona złotych.

- O kradzieży pieniędzy poinformowali członkowie rodziny, którzy podczas odwiedzin pokrzywdzonego zauważyli, że w sejfie nie ma gromadzonych przez wiele lat oszczędności - mówi asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiego Policji w Gdańsku.
Policjanci sprawdzili, kto mógł mieć dostęp do sejfu oraz kto może stać za tym przestępstwem. Przesłuchali świadków, przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, podczas których policyjny technik zabezpieczył ślady. Okazało się, że za kradzieżą może stać wieloletnia opiekunka seniora, 57-letnia mieszkanka Gdańska.

Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali kobietę. Spędziła ona noc w policyjnym areszcie, a zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi przedstawić jej zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem.

- Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat - dodaje asp. Karina Kamińska.

Opinie (324) ponad 10 zablokowanych

  • Pincet klocków - wow ! (1)

    ile to siatek ( takich z biedry ) w setkach ??? z 10 pewnie .

    • 2 7

    • Zmieści się w jednej zrywce.

      • 2 0

  • Dlatego ja daje regularnie na Caritas albo wysylam do Ojca Rydzyka.

    Nie chce zostac okradziona na starosc.

    • 11 2

  • i tak mu niepotrzebne (1)

    do grobu nie weźmie

    • 4 6

    • Ale ze co? Umarł już?

      • 1 0

  • (1)

    Rodzina zagladala tylko do sejfu , a opiekowac sie to juz im ciezko bylo.!!!

    • 28 2

    • za każdym

      razem odwiedzając seniora rodzina wyciągała z kasy 1000 zł dla opiekunki. W końcu opiekunka wzięła zapłatę "z góry"

      • 1 0

  • beka

    Rodzinka zauważyla brak kasy.. Hehe.. Tam bym poszukał.. Oczerniać opiekunkie.. Proste.. Obca osoba.. Winna.. Nikogo nie osądzam.. Pomyślcie..

    • 20 1

  • Uczciwą opiekunkę to ze świecą szukać, kradną bez opamiętania. Pracowałam jako pracownik socjalny i co chwilę trzeba było policję wzywać bo dziadek okradziony a agencja umywała ręce. Ludzie myśleli, że jak przez MOPR opiekunkę biorą to będzie uczciwa... Wstyd było przed ludźmi, kogo do domu wpuszczali.

    • 12 4

  • Jest napisane opiekowała się od lat dziwne to

    • 12 0

  • "członkowie rodziny, którzy podczas odwiedzin pokrzywdzonego zauważyli, że w sejfie nie ma gromadzonych przez wiele lat oszczędności" - na które cierpliwie czekają od lat. Opiekunka skradła im pomysł.

    • 21 1

  • MO (1)

    Dlaczego bransoletki ma z tyłu? No bez przesady, w tych szpilach daleko by nie umkła. A seniorzy tacy biedni a ten w skarpecie pół bańki w gotówce. No No

    • 10 4

    • Bo takie są procedury policyjne.

      • 2 1

  • (2)

    Typowe pytanie z czasów PRL gdy jest kradzież - skąd okradziony miał tyle pieniędzy i dlaczego.

    • 16 2

    • pomimo starości ciągle prowadził działalność gospodarczą. Taka niewielka wysokodochodowa firemka.

      • 0 0

    • Lubie miec przy sobie troche pieniedzy

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane