• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Orunia: kolizyjna droga rowerowa do poprawy

Maciej Naskręt
4 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Feralne miejsce na ulicy Podmiejskiej w Gdańsku. Feralne miejsce na ulicy Podmiejskiej w Gdańsku.

Jest propozycja usprawnienia przejazdu przez ul. Podmiejską w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska dla rowerzystów korzystających z drogi technicznej na wale Kanału Raduni. Pojawiłoby się tam przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów oraz lustra dla kierowców. Rowerzyści są "za", ale pomysł nie podoba się kierowcom.



Podoba ci się pomysł zmian w ruchu na ul. Podmiejskiej w Gdańsku?

Od roku rowerzyści mogą poruszać się nowym chodnikiem technicznym wzdłuż Kanału Raduni. Został on zbudowany w ramach remontu koryta. Choć nie jest to klasyczna droga rowerowa, bo dopuszcza się na niej też ruch pieszych, rowerzystów łatwo tam spotkać. Czują się tam bezpieczniej, niż jadąc z i do centrum Gdańska ruchliwym Traktem św. Wojciecha.

Problem w tym, że po drodze wspomniany chodnik przecina ul. Podmiejską - ruchliwą ulicę, która łączy m.in. Orunię Górną z Orunią i dalej z centrum miasta. W ciągu godziny potrafi przejechać tam prawie 3 tys. samochodów. Niektórzy rowerzyści na to nie zważają i przejeżdżają przez jezdnię, jakby była częścią drogi rowerowej. Tymczasem pierwszeństwo mają tam samochody, które rowerzyści powinni przepuścić albo dojechać do położonego ok. 30 metrów dalej przejścia dla pieszych i tamtędy przeprowadzić rower.

Na drodze bywa więc niebezpiecznie. Często kierowcy są zmuszeni do gwałtownego hamowania. Wszystko przez ograniczoną widoczność. Problem jako pierwsi opisaliśmy już przed rokiem.

Rowerzyści: będzie tam bezpieczniej

Może się to jednak zmienić. Gdańska Kampania Rowerowa zgłosiła do Budżetu Obywatelskiego na przyszły rok projekt poprawy bezpieczeństwa, który obejmuje m.in. szereg przebudów na istniejącej infrastrukturze rowerowej. Projekt wygrał prawybory (w kategorii - projekty ogólnomiejskie) - głosowanie miało miejsce podczas Wielkiego Przejazdu Rowerowego 14 czerwca 2015 r.

Jednym z usprawnień ujętych w projekcie ma być wytyczenie przejścia dla pieszych i przejazdu rowerowego na konfliktowym skrzyżowaniu.

- Rowerzyści i tak tamtędy mogą jeździć, nic nowego nie wprowadzamy. Chcemy jednak poprawić tam ich bezpieczeństwo. Oprócz wymalowanych znaków poziomych chcemy ustawić także lustra, które poprawią widoczność wszystkim, którzy tam się poruszają - mówi Michał Błaut z Gdańskiej Kampanii Rowerowej.
Ma także pojawić się znak ustąp pierwszeństwa przejazdu do rowerzystów.

Propozycja zmiany organizacji ruchu na ul. Podmiejskiej w Gdańsku. Propozycja zmiany organizacji ruchu na ul. Podmiejskiej w Gdańsku.
Kierowcy niezadowoleni

Mieszkańcy zgodnie twierdzą, że niewątpliwie na wale Kanału Raduni w przecięciu drogi na wysokości ul. Podmiejskiej potrzebne jest zastosowanie rozwiązania, które zwiększy bezpieczeństwo. Pamiętajmy jednak, że wał Kanału Raduni nie jest drogą rowerową, a pierwszeństwo na wale mają piesi. Poza tym osoby jadące z centrum, w tym kierowcy autobusów, nie mają szans zauważyć w porę rowerzysty tamtędy przejeżdżającego.

- Jeżdżę tamtędy codziennie. Nie ma dnia, by sprzed kół mojego lub męża samochodu nie uciekał tam w ostatniej chwili rowerzysta. Jeśli pomysł proponowany w budżecie obywatelskim wejdzie w życie, będzie tam ogromna liczba potrąceń - mówi pani Wioleta, mieszkania Oruni, którą spotkaliśmy podczas wykonywania zdjęć.
- Problem będą mieli nie tylko ci, którzy jadą w stronę Oruni Górnej od strony Gdańska, ale także Pruszcza Gdańskiego, a proponowane lustra niczego nie załatwią - dodaje mieszkanka, jakby zapominając, że jeśli powstanie tam przejazd rowerowy, to rowerzyści będą mieć pierwszeństwo.
Do czasu wprowadzenia konkretnych rozwiązań rowerzystom i kierowcom we wspomnianym miejscu zalecamy szczególną ostrożność i korzystanie z zasady ograniczonego zaufania podczas jazdy.

Opinie (547) 3 zablokowane

  • chyba komus przygrzało w weekend (62)

    może jeszcze swiatla dla tych baranow (rowerzystow)zrobcie!!ja rozumiem sport, zdrowie, ale jak ktos nie moze sie zatrzymac na minute zsiasc z roweru i poczekac az bedzie mogl bezpiecznie przejechac to nie powinien wsiadac na rower

    • 223 92

    • na dodatek, jesli teraz wjezdzaja (10)

      na dodatek jeśli teraz wjeżdzają a muszą ustąpić to bym im barierki ustawił żeby musieli schodzić, BO POMYSŁ ŻEBY ROWEROM dawać pierwszeństwo przejazdu w tym miejscu to jest jakaś paranoja!!sam jeżdzę dużo bardzo dużo rowerem, ale zdrowy rozsądek powienien wygrać, znak STOP przed wjazdem na ulicę, albo postawić taka panią ze znakiem STOP I jak uzbiera się 5 roweromaniakow to wtedy taka pani by weszla:):)

      • 18 4

      • (9)

        Sorry, ale to chyba jasne, komu jest łatwiej ruszyć z miejsca. Dlatego ten ktoś (czyli kierowca) powinien mieć obowiązek zatrzymania się.

        • 5 10

        • (7)

          Autem o masie >1000 kg łatwiej ruszyć, niż rowerem o masie 15 kg? Wot, fizyka...

          • 9 6

          • uważaj na skrzyżowaniu, jak zauważysz TIRa na podporządkowanej drodze (3)

            jego kierowca też może uznać, że będzie mu ruszyć trudniej bo jego pojazd ma większą masę...

            • 2 1

            • (2)

              Prawo nie nakazuje samochodowi zatrzymać się, gdy rower przejeżdża w poprzek ulicy. Twój argument jest kaleki.

              • 1 1

              • jeśli rower jedzie jezdnią z pierwszeństwem przejazdu (1)

                kierowca wyjeżdżający z podporządkowanej ulicy powinien mu ustąpić pierwszeństwa.
                Kolejny raz gdańszczaninie dałeś wyraz swojego pro-samochodowego, pseudozrównoważonego nastawienia do innych użytkowników dróg.

                • 0 0

              • Kombinujesz, jak koń pod górę i udajesz, że ja piszę o czym innym. Przejazd przez skrzyżowanie dróg, to nie to samo, co przejazd w poprzek drogi, gdzie skrzyżowania nie.ma. Nie przypisuj mi tego, czego nie napisałem. A

                Na marginesie, nie mam nastawienia "anty-rowerowego", " anty-samochodowego", tylko anty-kolizyjne pro-bezpieczne. Jestem za budową DDR, pasów rowerowych, kontrapasów i przejazdów. Jestem przeciw budowie przejazdu w tym konkretnym miejscu, gdzie nie ma ani DDR, ani widoczności.

                • 0 0

          • (1)

            Skoro już i tak tracisz cenną ropę, to tak, Ty sobie postój w samochodzie. Wysiłku żadnego nie poniesiesz, za to przynajmniej trochę pieniędzy zmarnujesz. Sorry, ale ropa kosztuje. I tak za mało, tak z 3x. CZekam na te piękne czasy, kiedy będzie 15/l, powstanie 5x więcej autobusów wiozących mieszkańców, a ścieżki będą szersze niż jezdnie.

            • 3 9

            • Widzę, że nie każdy rowerzysta ma minimum świadomości ekologicznej. Ta dodatkowa zmarnowana ropa to m.in. spaliny, które wdychasz.

              • 2 1

          • Nie przemecz sie czlowieku wciskajac pedal gazu w samochodzie...

            • 6 7

        • Idź lecz się na nogi

          bo na taki łeb już jest za późno ;)

          • 0 0

    • (8)

      Jak ktoś nie może się zatrzymać w samochodzie i przepuścić ludzi to nie powinien wsiadać za kółko.

      • 51 53

      • (7)

        A w samochodzie to siedzi kto? Człowiek, ludzie. 3000 aut i ile rowerów? Policzyl ktoś?

        • 6 19

        • Rowery są liczone. (5)

          Wczoraj tam przejechało ponad 2300 rowerów.
          Przypuszczalnie pieszych była liczba porównywalna, w sumie nie wykluczone, że większa niż liczba osób przejeżdżających tamtędy samochodami.
          Naprawdę warto to miejsce lepiej oznaczyć i uspokoić ruch miszczów kierownicy.

          • 9 3

          • Artykuł (4)

            A według artykułu blisko 3000 aut jedzie tam co godzinę :) Wniosek przyjmując nawet 2x po 2 godziny szczytu mamy 12 000 aut vs 2300 rowerów. Piesi mają przejście 10 metrów dalej. Z całym szacunkiem ale tam nie ma miejsca na to przejście. IMHO byłoby to zbyt niebezpieczne. Chyba żeby była tam sygnalizacja obowiązkowo sprzężona z sygnalizacją niżej. Wtedy i tylko wtedy miałoby to sens.
            BO nie powodowałoby to utrudnień w ruchu jako takim. Pytanie do ZDIZ czy tak się da i są na to pieniądze.

            • 4 1

            • w praworządnym kraju nie liczy się większości

              tylko dba się o prawa każdej jednostki: rowerzyści wsiadając na rower nie tracą praw obywatelskich. Jeśli jest ich dużo, warto wysłuchać ich punktu widzenia.

              • 1 0

            • Ależ przecież (2)

              GDZIE JEST WASZ TRISTRAR cudownyy ludu głosujący "by żyło się lepiej"???

              • 3 1

              • Po co minus

                Jesteś tak zakłamany, że jesteś przeciwnikiem faktów?

                • 0 0

              • Stoi koło miliona mieszkań.

                • 0 0

        • Właśnie podałęś argument za zrobieniem światła dla rowerów. Skoro rowerzystów jest tak mało, niech mają oni guzik do włączenia zielonego dla rowerów.

          • 8 1

    • zba (10)

      Jak ktos nie moze sie zatrzymac na minute i poczekac az bedzie mogl bezpiecznie przejechac to nie powinien wsiadac do samochodu.

      • 5 4

      • (6)

        Minutę? Styknie 10 sekund.

        Ale przed przejściem dla pieszych

        • 3 2

        • gdańszczanin (5)

          Pamiętaj, że przy każdym przejściu jest też przejazd da rowerów, tylko jeszcze nie zdążyli go wymalować. Ale to nie wina rowerzystów.

          • 3 2

          • (4)

            Nie bardzo rozumiem powyższy wpis. Naigrywasz się w ten sposób z rowerzystów łamiących przepisy przejeżdżając przez przejście dla pieszych bez zejścia z pojazdu?

            • 1 4

            • (3)

              Nie po to jadę rowerem, żeby iść piechotą.

              • 3 6

              • (2)

                Równie dobrze kierowca mógłby powiedzieć "Nie po to jadę samochodem, żeby się zatrzymywać przed przejściem dla pieszych", a jednak się zatrzymuję.

                • 1 1

              • (1)

                moto-idiotow nie przekonasz

                dlatego trzeba wywalić całe Prawo o Ruchu Drogowym do śmieci
                razem z policją i taryfikatorem mandatów

                a przyjąć jakieś inne, działające rozwiązanie
                niemieckie, francuskie, brytolskie, szwedzkie, czeskie
                wszystko mi jedno, byle nie nasze, bo nie działa

                a produkuje takich jak ten gdańszczanin z małej litery

                • 2 0

              • Nazwy mieszkańców miast pisze się z małej litery. Ostatnich "Gdańszczan" to mogłeś widzieć w trzydziestym dziewiątym...

                • 0 1

      • Ani tym bardziej na rower!

        • 0 1

      • (1)

        Jak ktos nie moze sie zatrzymac na minute i poczekac az bedzie mogl bezpiecznie przejechac to nie powinien wsiadac na rower

        • 2 2

        • jak się skrzyżowanie oznakuje, opatrzy znakami i lustrami

          nikt nie będzie się musiał zatrzymywać - kontakt wzrokowy wystarczy.
          hejterzy by chcieli wszystko kontrolować - spontaniczna interakcja między użytkownikami pojazdów jest możliwa i praktykowana codziennie na tysiącach skrzyżowań.

          • 1 0

    • (10)

      Kierowcom się wydaje, że tylko oni mogą bezkolizyjnie pokonywać drogę. A drogi są dla wszystkich.
      Gdyby rowerzysta miał tu czekać, aż jakiś kierowca łaskawie się zatrzyma, to przy dzisiejszej kulturze naszych kierowców mógłby nie doczekać emerytury na tym przejściu:)

      • 12 7

      • Jak drogi są dla wszystkich to płaćcie podatek drogowy i ubezpieczenie oc (3)

        Na narazie to drogi są dla kierowców bo to z naszej kaszy są budowane i utrzymywane jak się dołożycie to będą nasze

        • 5 5

        • wpływy z podatków za paliwo i zakup samochodów (1)

          pokrywają jedynie ułamek kosztów budowy i utrzymania dróg.
          Czy od pieszych wkraczających na jezdnię też będziesz wymagał wykupienia OC?
          Nie wypisuj wyświechtanych tekstów, one są i śmieszne i nudne jednocześnie.

          • 2 1

          • ale za to jakże ułatwiają rozpoznanie moto-idioty....

            • 1 0

        • nasze kasze okraszę, smakosze!

          • 1 1

      • (5)

        Kierowcy na tym zakręcie guano widzą. Jedyne rozwiazanie, to podejść z rowerem do przejścia. Tam nie ma problemu z zatrzymaniem samochodu.

        • 9 2

        • (1)

          Jak się nie widzi co jest za zakrętem, to trzeba trochę zwolnić. Bo jak zamiast rowerzysty będzie leżał betonowy blok który spadł z ciężarówki to kolejny, co to jeździ szybko ale bezpiecznie, będzie leczony za moje pieniądze.

          • 4 5

          • a ja wolę, żeby taki "szybko-ale-bezpiecznie" był zszywany za moje pieniądze,
            niż by miał przejechać mnie i to ja miał bym być zszywany z kilku kawałków

            dlatego trzeba sadzić więcej drzew przy krawędzi zakrętów jezdni
            bo policja nie daje rady odsiewać idiotów za kółkiem,
            poza tym drzewa nie da się skorumpować, ani zastraszyć

            • 1 0

        • dlatego postulowane jest zainstalowanie lustra (2)

          tak jak na drodze rowerowej przecinającej jezdnię ulicy Kurkowej (wzdłuż Nowych Ogrodów).

          • 1 1

          • tam jest lustro

            • 1 0

          • Porównujesz ruch na Kurkowej do Podmiejskiej?

            • 2 1

    • (3)

      Nie sport tylko transport i jak sam chwile poczekasz w samochodzie to ci się nic nie stanie. Kawałek dalej i tak musisz się zatrzymać, żeby się włączyć do ruchu na trakcie.

      • 29 39

      • Większej głupoty

        nie dało się wymyśleć. Czy nie dociera, że ta ulica jest dwukierunkowa. Wnioski??? Korek ma być od Zaroślaka, czy może jeszcze wcześniej?

        • 4 2

      • jak na razie 31 minusujących (1)

        czyli 31 mających kłopoty z uznaniem faktów.
        Najśmieszniejsze jest to, że wielu z nich uważa, że reprezentuje poglądy oczywistej większości, ale argumentów nie potrafi ani zrozumieć, ani podać samemu.

        • 2 1

        • Minus nie dotyczy tego, że "nie chcemy się zatrzymywać", ale tego, że to nie najlepsze na to.miejsce. ewentualne światła musiały by też mieć fazę dla ruchu samochodowego od strony Pruszcza.

          • 1 1

    • (9)

      a ja wyjatkowo popre kolege zba..
      jestem za rozwiazaniem zmuszajacym rowerzyste zeby zwolnil i STANOWCZO ruszyl d.. z siodelka.Obserwowalem juz rozne przejazdy itd i bardzo czesto
      wszystko wyglada tak ze rowerzysta staje przy slupku niezsiadajac , albo poprostu przejezdza na pale..

      • 40 12

      • (6)

        rowerzyści to jedyna grupa której nie lubią zarówno piesi jak i "samochodziarze " jako pieszy czuję się pewniej przechodząc przez jezdnię niż wchodząc na chodnik gdzie są oni ,pędzący i najczęściej wyzywający jeżeli w porę nie uciekniesz :( sama jeżdżę rowerem ,ale zaczynam się wstydzić gdy patrzę jak( niestety) większość jezdzi i zachowuje się na ścieżkach rowerowych zwłaszcza przy przejściach dla pieszych .Drodzy rowerzyści więcej kultury i mniej roszczeń ,nie jesteście pępkiem świata

        • 32 13

        • nie chodzi o to, kto kogo lubi

          (ciekawe, czy masz jakieś badania - wiedza anegdotyczna nie jest traktowana poważnie)
          ale czy ktoś, nawet nie lubiąc drugiego, uznaje jego prawo do bezpiecznego poruszania się po mieście.
          Jak na razie to często widuję kierowców warczących na siebie - miasto tworzone głównie z myślą o kierowcach nie uwzględnia narastających konfliktów o przestrzeń między użytkownikami samochodów.
          Naukowo to się nazywa "agresja wewnątrzgatunkowa".

          • 1 0

        • samochodziarze to jedyna grupa której nie lubią zarówno piesi jak i rowerzyści (1)

          Jako pieszy czuję się mniej pewniej wchodząc na przejście niż gdy przechodzę prowadząc tam rower, który chroni mnie by kierowca nie przejechał mi tuż przed nosem lub tuz za plecami.Po wejściu na pasy wpycham przód roweru przed maskę i w ten sposób realizuję swoje pierwszeństwo. Drodzy kierowcy osobówek nie jesteście pępkiem świata. Są jeszcze ciężarówki, tramwaje a nawet lokomotywy, które robią wam to co wy rowerzystom i pieszym.

          • 23 17

          • To nie kwestia "nielubienia", tylko bezpieczeństwa drogowego.

            • 0 2

        • ja też nie lubię pieszych baranów pakujących się bezmyślnie pod koła kiedy jadę swoją drogą tak samo jak nienawidzę idiotów kierowców wymuszających pierwszeństwo i zachowujących się jak chamusie którym się wydaje że samochód czyni kogoś lepszym na drodze nie mam nic do kierowców usuwających się na bok w korku i umiejących jeździć z głową.Mniej roszczeń?Ja pierd.lę pierwszeństwo na zielonym świetle na wydzielonym przejeździe?Wielkie roszczenie zasady wynikające z międzynarodowej konwencji wiedeńskiej która obowiązuje u nas od 40 lat naprawdę mam gigantyczne roszczenia

          • 2 4

        • wystarczy żeby wszyscy przestrzegali przepisów drogowych (1)

          i byłoby dużo mniej wypadków.

          • 12 2

          • wypowedz miesiąca ;)

            • 2 0

      • w cywilizowanych miastach buduje się specjalne podpórki

        by rowerzyści nie musieli zsiadać z roweru.
        Jaki interes mają kierowcy, by zmniejszać wygodę rowerzystów czekających na zmianę świateł?

        • 1 1

      • nie

        rower to ekologiczny i zdrowy środek transportu zajmujący 80% miejsca mniej niż samochody, trzeba go promować, rowerzyści i piesi powinni mieć pierwszeństwo wszędzie, potem komunikacja miejska, na końcu samochody osobowe.

        • 15 19

    • A wielmożny pan na sekunde nie moze swojego rydwanu przed przejsciem zatrzymac ?

      • 0 2

    • Jako zwolennik obu srodków transportu. (1)

      Niech mi bdzie wolno zacytowa madrego czlowieka:

      Rowerzysta na rowerze, to 0.8 samochodu mniej na drodze

      Trafia do Kolegów?

      • 20 26

      • do baranów nie trafia,

        passat, golf, czują się lepsi, chociaż wiedzą, że bezpodstawnie i stąd frustracja

        • 7 3

    • Ciekawe że pół Europy

      albo i wiecej jeżdzi na rowerach i nikomu to nie przeszkadza. Ale w Cebulandii zawsze znajdzie sie ktoś komu to przeszkadza. jeżdżę i autem i rowerem i uważam że trzeba uważać i na auta i na rowerzystów. najważniejsze to poprawa bezpieczeństwa i wzajemna kultura. ustap pierwszeństwa to i Tobie ktoś ustapi.

      • 9 8

    • Założę się, że koleś masz

      BMWicę, albo rzęcha golfa, z którego rzadko wysiadasz, bo mentalność na to wskazuje. Rusz d... jeśli głową nie potrafisz.

      • 8 10

    • Nie rozumiem, co za problem wyjść z auta i przepchnac je przez przejście. Przecież jazda autem to rekreacja.

      • 44 9

  • ślepi rowerzyści (4)

    Jako rowerzysta i kierowca auta, stwierdzam z przykrością że Panowie/.Panie z z Gdańskiej Kampanii Rowerowej są totalnie ślepi i tylko myślą o sobie ,jak bez STOPu przejechać droge, nie zważając na bezpieczeństwo kierowców i pasażerów w autobusie wyjeżdzającym z gdańska , skoro rowerzysta jadący przeszło 30km/h od strony Gańska wjeżdzą na "nowe przejscie " to jak ten kierowca w Autobusie ma zobaczyc , pomysł z przejściem jest skrajnie bezmyślny .
    -powinniem być objazd :wspomniane "30m do przejścia " , system zblizony do wyjazdu na Grunwaldzką przy TBO aby zminimalizować kolizję z pędzącym rowerzystą
    TO MA BYĆ BEZPIECZNE DLA WSZYSTKICH

    • 15 3

    • dokładnie: bezpieczne dla wszystkich (1)

      a nie "wygodne dla kierowców"

      • 0 1

      • Idź i se kółka wyprostuj lepiej.

        • 0 0

    • Są ślepi, to pewnik.

      a najłatwiej to wydawać nie swoje pieniądze na przewymiarowaną infrastrukturę rowerową. Czas goni ale UE jeszcze daje...

      • 1 0

    • Kierowca autobusu musi patrzeć co mu wyjedzie zza tego budynku drogą

      techniczną, bo pewnego dnia zamiast rowerzysty wyjedzie mu śmieciarka. Na :google'owej aplikacji "street view", gdzie wykonano nowe zdjęcia już po budowie tejże drogi widać śmietnik. Jeśli stoi on tam dalej, to on mały nie jest i po śmiecie z niego nikt rowerem nie pojedzie, nawet osobówką. A tam więcej samochodów parkuje, które w przeciwieństwie do śmieciarki (która szybko na Podmiejską nie wyjedzie) nie wjeżdżają tam raz na tydzień. Tam widziałem też auta dostawcze, bo po drugiej stronie w tych budynkach są sklepy.
      Więc kierowcy autobusów niech uważają.

      • 2 0

  • bardzo dobry pomysł (15)

    Jestem za mimo że jeżdżę tam tylko samochodem, wolę postać na światłach niż mieć kogoś na sumieniu czy płacić komuś rentę do końca życia.

    • 46 110

    • zapłać tak zwane OC nie będziesz musiał płacić, a co do sumienia nie interesuje mnie twoje (2)

      • 0 1

      • (1)

        każdy kierowca samochodu musi mieć wykupione OC. A co z rowerzystami?

        • 0 1

        • spytaj się jeszcze o pieszych?

          Nie mają OC i wchodzą na jezdnię?

          • 0 0

    • (6)

      bardzo to masz problem - poważny - wskaż gdzie w tej idiotycznej propozycji są światła? szlachta na dwóch kołach przecież nie będzie zsiadać...

      • 28 15

      • (3)

        a szlachta na czterech, nie ma ochoty zwalniać. i mamy błędne koło (jedno)

        • 12 6

        • (2)

          powiem tak co za problem podjechac pare metrow na przejscie? ile straci rowerzysta pol minuty lenistwo i tyle lustra stolec dadza zaraz beda upierdzielone przy takim duzym ruchu to raz dwa watpie zeby kierowca cos widzial jak np jakas ciezarowka lub autobus przysloni pozatym duzo aut musi wyskakiwac z uliczki od strony pruszcza centralnie na pas dla rowerow według proponowanego rozwiazania takze nie sadze zeby to zdalo egzamin ...

          • 3 1

          • Tam będzie Meksyk (1)

            i tragedia. Ale o to już się nie martwmy.

            • 1 1

            • tamtędy przejeżdża ponad 2300 rowerzystów dziennie

              i tylko niekiedy występują problemy, zwykle powodowane przez zbyt agresywnie jeżdżących kierowców.

              • 0 0

      • a czy na jakimś skrzyżowaniu trzeba z samochodu wysiadać i go pchać ?? (1)

        głupi przepis, bez sensu i celu.

        • 5 4

        • ciekawe, czy proponujesz wprowadzenie takiego przepisu?

          Głupim elementem myślenia wielu przedpiśców jest założenie, że kierowcy stojący w korkach (które sami tworzą) powinni mieć pierwszeństwo w każdej sytuacji kolizyjnej z niezmotoryzowanymi (bo oni mogą zostać bardziej poturbowani i powinni "znać swoje miejsce w szeregu")
          Całe szczęście niedługo wejdzie przepis o pierwszeństwie pieszego nawet jak będzie się zbliżał do przejścia, nie tylko wtedy, gdy będzie na przejściu.

          • 3 3

    • (2)

      Rowerzyści jeżdżą tam jak wariaci więc.... trzeba im dać pierwszeństwo? Pomysł idiotyczny, nie biorący w ogóle pod uwagę ukształtowania tego skrzyżowania. Cykliści muszą zrozumieć, że nie są wyłącznymi użytkownikami dróg.

      • 9 6

      • Jak wariaci ?

        • 1 0

      • Lepiej, by kierowcy zrozumieli, że nie są wyłącznymi użytkownikami dróg

        brak takiego przekonania u wielu przedpiśców jest dużo większym problemem bezpieczeństwa.
        Gdyby rowerzyści w omawianym miejscu jeździli jak wariaci (przejeżdża ich tam dziennie ponad 2300 osób) to liczba zdarzeń z ich udziałem sięgałaby setek.

        • 6 2

    • Nie będziesz nikomu płacił, bo będzie to wina rowerzysty... (1)

      ... że wpakował się na jezdnię w miejscu, gdzie nie ma przejazdu dla rowerów. Winnym będzie ta ofiara, jeszcze od niej będziesz domagał się naprawy samochodu, że Ci wjechała na maskę lub w bok.

      • 7 7

      • Chory?

        • 1 2

  • (27)

    codziennie jeżdżę tamtędy rowerem i jestem przeciw temu rozwiązaniu
    tam powinno być takie rozwiązanie które zmuszałoby rowerzystę do zwolnienia a nawet zatrzymania

    aha zróbcie coś z tymi samochodami parkującymi na tej drodze za pawilonami

    • 203 25

    • Barierki (13)

      Takie rozwiązanie jak na zamieszczonej grafice nie jest złe, ale muszę się zgodzić, że wymaga ulepszenia. Najprostsze rozwiązania zwalniające:
      - Próg zwalniający dla rowerzystów - niestety zazwyczaj nie spełnia swojej roli.
      - Barierki w "zyg zak" są lepszym rozwiązaniem, żeby zmusić rowerzystów do zwolnienia. Muszą być również zainstalowane na części dla pieszych, aby rowerzyści nie przejeżdżali w tym miejscu po przejściu dla pieszych z dużą szybkością.

      • 19 3

      • tam już jest "zyg zak" jesli chcesz przejechać korzystając z przejścia dla pieszych powyżej kanału. (9)

        trzeba wykonać 5-6 manewrów skrętu o 90 stopni na wąskim chodniku. Latem pół biedy ale jesienią i zimą nie są to zbyt bezpieczne manewry

        • 7 10

        • Po przejściu się przechodzi (8)

          a na wąskim chodniku prowadzi rower, a nie na nim jeździ

          • 26 6

          • W porponowanym rozwiązaniu chodzi własnie o to żeby wyeliminować ten slalom i uprościć przejazd czyniac go bezpiecznym. (7)

            Dla ludzi korzystających z roweru jako środka transportu przejazd nie może być przerywany takimi torami przeszkód czy też odcinkami gdzie trzeba schodzić i przeprowadzać rowery po kilkadziesiąt metrów bo przestają zważać na takie absurdy. Czy chodzi i to żeby przepisy i infrastruktura ułatwiały ludziom życie czy tez o to by sztucznie zabraniać, zakazywać i utrudniać to życie.

            • 10 16

            • (3)

              Lepiej żebyś "absurdalnie" pokonał ten straszliwy, 20 sekundowy tor przeszkód bezpiecznie dla siebie i innych. Droga z pierwszeństwem dla rowerzystów na tak skonstruowanym skrzyżowaniu to absurd. Nie dość, że dla rowerzystów i tak będzie to równie niebezpieczne rozwiązanie, to do tego stworzy dodatkowe monstrualne korki (jakby ich było mało).

              Trzeba po prostu poczekać aż zmodernizują całą drogę w całości, a nie zajmować się szkodliwymi półśrodkami.

              • 14 3

              • Czyli czekać ze 20 lat (2)

                Zgadzam się, że pierwszeństwo dla rowerzystów spowoduje stłuczki i korki na Trakcie, gdyż na podjeździe w Podmiejską ludzie będą gwałtownie hamować, czy staczać się w korku przy ruszaniu. Niestety wielu kierowców nie potrafi ruszać z ręcznego.
                Idę o zakład, że Trakt będzie latem zakorkowany a zimą będzie dochodziło do stłuczek, jeśli nie poważniejszych wypadków.
                Najpierw remonty nawierzchni ulic, by jeździło się bezpiecznie, potem wynalazki.
                Tam potrzeba przejazdu bezkolizyjnego, czyli pod wałem, w korycie kanału Radunii. To przejście dla pieszych będzie kolejną katastrofą Budynia i "elyty" inżynierskiej.

                • 6 5

              • tam już jeździ ponad 3 rowerzystów na minutę

                gdyby były z ich powodu stłuczki na trakcie, na pewno byłoby wiele szumu na ten temat w internecie.

                • 0 0

              • może "Raduniii"?

                • 2 1

            • niestety ludzie nie potrafią o siebie zadbać (1)

              Dlatego inni muszą to robić za innych. Tak było jest i bedzie

              • 2 6

              • pisz o sobie, nie uogólniaj

                psychologia transportu mówi: jak się ludzi traktuje jak idiotów, zaczynają zachowywać się jak idioci.
                Jak się traktuje jak dorosłych, nawet dzieci bez prawa jazdy zachowują się rozsądnie.

                • 0 0

            • Ochrona zdrowia, życia i kości przed połamaniem to nie "absurd".

              • 4 6

      • (2)

        Te barierki to sobie na swojego już nie powiem co wsać ty poparańcu pisowski

        • 2 14

        • Ja uważam że tam można spokojnie dać pierwszeństwo przejazdu dla rowerzsystów (1)

          Jadący z góry przeważnie ok 60-70km/h tak czy siak nie hamują. Z moich obserwacji hamuje co 7-8 kierowca. Natomiast jadący z dołu i zza zakrętu nietutejsi kierowcy zwyczajnie jadąc 40-50 ( bo tyle się tam zwyczajowo pędzi) nie zdążą zobaczyć przejścia i zmielą jeden rower za drugim pod kołami.
          Przewiduje trzy wypadki i dwa artykuły w TVN zanim to planowane przejście zniknie z ulicy i głów chorych na pierwszeństwo rowerzystów. Oczywiście to przejście najpierw powstanie bo pycha i głupota zawsze wygrywa z rozsądkiem i bezpieczeństwem. PS. Przechodzę zawsze z rowerem po przejściu 15 m dalej. Jestem za PO.

          • 5 7

          • Nie karmić trolla!

            • 3 0

    • (9)

      A to dlaczego rowerzyści nei mieliby mieć pierwszeństwa?

      Rower jest lepszy pod każdym względem dla społeczeństwa. Nie zużywa ropy, chroni zdrowie człowieka (przez uprawianie sportu), odciąża ulice z samochodów.

      Zatrzymać to się tam powinien kierowca samochodu. I wszędzie, gdzie może jechać rowerzysta. To rowerzysta męczy się dla wspólnego dobra. Za 50 lat to zrozumiecie, kiedy benzyna będzie po 15zł/l.

      • 5 21

      • (3)

        To nie kwestia "lepszości", tylko bezpieczeństwa. Jadąc zza budynku, kierowcy nie widzą zbliżającego się rowerzysty.

        • 13 2

        • nie widzę - nie zapie*dalam. Kierowców nie obowiązuje? (2)

          • 3 7

          • (1)

            Obowiązuje kierowców oraz rowerzystów!

            • 5 1

            • jak widzę po ilości minusów - do kierowców nie dociera

              • 2 0

      • Zawsze jak widzę rowerzystę to myśle (3)

        Sory ale myślę debil, tworzymy cywilizacje od jakiś paru tysięcy lat. Ludzie wymyślili samochody, pociągi , samoloty , statki po co? By nie biegać i nie używać mięśni do przemieszczania się , by to usprawnić. A te głupki wracają do jakiś prehistorycznych zachowań, Czemu nie pierzecie na tarce, tym byście ocalili swiat ile chemikali by nie trzeba by było oczyszczać. Zamiast korzystac z prądu kup większe dynamo i rozpędzaj się w pokoju. Rowerzyści robią coś dla dobra wspólnego haha dobre a potem przemęczony i spocony wywala plastikową butelkę po wodzie i musi się 2 razy kąpać. bo smród bije po oczach gdzie tu dbałość o innych?

        • 5 19

        • (1)

          Gwarantuje Ci, że jak benzyna będzie za 15zł/l, a będzie niedługo (pewnie max 10-20 lat), za czym pójdą wojny i głód w wielu miejscach świata, przesiądziesz się na rower i zmienisz to głupie zdanie.

          Ziemia nie jest jednorazowa. A ropa, nie wiem czy wiesz, nie bierze się z nieba.

          Twój brak refleksji to barbarzyńskie i zamierzchłe rozumowanie.

          • 7 6

          • To pisze ten sam "asd", który cieszył się z " marnowania ropy"?

            • 0 2

        • przestań się kompromitować
          u ciebie pewnie nie tylko mięsnie w zaniku ale i organ służący do myślenia nie wspominając o kopulacyjnym

          • 9 0

      • Robisz to dla siebie

        Tak na pewno wsiadają na rower myślisz ile to ludzie mają z Ciebie pożytku. W zasadzie to przechodnie i kierowcy powinni Ci sie w pas kłaniać, kiedy dumnie przejeżdżasz. Patrzcie oto on obrońca uciśnionych prawdziwy zorro na swoim wiernym romecie.

        • 12 2

    • rowerzysta masochista?

      a może pseudorowerzysta?
      Przypomina mi się rysunek Z. Lengrena: nad kością stoi ratlerek i bull terier.
      w podpisie (w domyśle - głos ratlerka): faktycznie to ja nawet nie lubię kości.
      Rowerzysta na jezdni powinien być asertywny, na chodniku i na ciągu pieszo rowerowym defensywny w stosunku do pieszych.
      Rozwiązania wyrównujące prawa różnych użytkowników na skrzyżowaniach poprawiają bezpieczeństwo. Uznawanie prawa kierowców do wymuszania pierwszeństwa na skrzyżowaniach to przejaw doktryny lat -70 tych, dawno odrzuconej do lamusa w krajach poważnie traktujących bezpieczeństwo na drogach.

      • 5 0

    • wkradł ci się błąd, powinno być "zmuszałoby kierowców do zwolnienia a nawet zatrzymania"

      • 10 23

    • gorzej że nic nie jest przewidziane na krzyżówce trakt- toruńska
      przejazd przez most tez można byłoby rozwiązać tak aby piesi i rowerzyści nie przeszkadzali sobie nawzajem

      • 8 3

  • Gdańsk jest niebezpieczny dla rowerzystów. (7)

    Poza tym kierowcy, są bardzo wrogo nastawieni do rowerzystów. Każdy rowerzysta to jedno auto mniej.

    • 7 22

    • Upadłeś ostatnio na głowę przez kierownicę to widać ;)

      Więc to rowery są b. niebezpieczne :)))

      • 0 0

    • a jak można być z kimś na przyjacielskiej stopie jak tylko wymaga i wymaga, a nie uchodzi na żaden kompromis (4)

      a jak coś będzie na nie to od razu że władza sprzyja samochodziarzom. Taka prawda. Nie wszystko musi być robione co chora grupa rowerowych fascynatów chce.

      • 6 4

      • tabletki odstawiłeś? (3)

        naprawdę uważasz, że przez wiele dziesiąt lat decyzje o rozbudowie infrastruktury nie były podejmowane z myślą głównie o ruchu samochodów?
        Naprawdę lubisz chodzić po schodach wysiadając z tramwaju naprzeciwko dworca PKP Gdańsk Główny?
        Piesi i rowerzyści emancypują się bardzo powoli - ale linia kompromisu powinna być zdecydowanie szybciej przesuwana na rzecz komfortu i bezpieczeństwa ludzi, a nie pojazdów dwuśladowych.

        • 1 1

        • Sam odstaw (2)

          Czy nie widzisz, że cała infrastruktura Orunii, Śródmieścia i większości miasta powstała zaraz po wojnie? Że miasto zaniedbuje poszczególne dzielnice, nie mówiąc o głównych arteriach komunikacyjnych. Nie powiesz mi chyba, że tory tramwajowe i przejazdy przez nie np. na Hucisku czy u dołu Armii Krajowej są wykonane dostatecznie.
          Nagannym jest, jak marnotrawione są pieniądze, na takie właśnie BUBLE, jak proponowany przejazd dla rowerów. To miasto za czasów obecnej ekipy zrobiło się zwyczajnie niebezpieczne, już nie tylko dla pieszych i rowerzystów, ale i dla kierowców.

          • 0 2

          • naprawdę nie kumasz?

            jak jeździsz po mieście głównie samochodem, to się nie dziwię, że się frustrujesz - inne samochody naprawdę zajmują dużo miejsca, z którego chciałbyś korzystać.
            Żeby Gdańsk stał się prawdziwie przyjazny dla rowerzystów i pieszych (ogólnie: dla mieszkańców), trzeba podjąć wiele wysiłków postrzeganych przez ludzi z ograniczoną wyobraźnią jako antysamochodowe.

            • 0 0

          • może "Oruniii"?

            • 0 0

    • Na pewno - ja jako kierowca jestem wrogo do siebie nastawiony jako rowerzysty.

      I na odwrót.
      Nic lepszego do napisania ci nie przyszło ?

      • 2 0

  • Bezpieczeństwo ważniejsze niż pryncypia (8)

    Co się stanie gdy rowerzysta zejdzie z roweru i go przeprowadzi?

    • 25 3

    • bezpieczeństwo ludzi ważniejsze niż przepustowość dla pojazdów dwuśladowych (3)

      odzwyczajanie kierowców od obecności innych typów użytkowników na jezdni to droga do nikąd - miasto się udusi od nadmiaru samochodów.
      Dosłownie i w przenośni

      • 1 1

      • To po co (2)

        wyrzuca się miliony na DDR-y?

        • 1 3

        • po to, by dać szansę ludziom, którzy nie mają możliwości bezpiecznej jazdy (1)

          wzdłuż zakorkowanych codziennie głównych arterii komunikacyjnych miasta.
          Zauważ, że miliony wyrzucać można na tworzenie przewymiarowanej infrastruktury samochodowej, utrudniającej życie mieszkańcom chcącym poruszać się w skali lokalnej bez wsiadania do samochodu.

          • 1 2

          • Przewymiarowana to jest struktura rowerowa

            a w tym opisanym przypadku to przewymiarowana aż pokracznie. Mam wrażenie że niektóre inwestycje rowerowe robi się na siłę. Czas z tym skończyć, Są ważniejsze rzeczy do zrobienia w mieście!

            • 2 0

    • Czy ja kupuję rower aby go prowadzić ? Zastanów się co piszesz. Sam swój

      przeprowadzaj, bo ja ci nie nakażę jazdy tam gdzie chcesz go prowadzić. Więc nie narzucaj mi się.

      • 2 1

    • za przejscie w niedozwolonym miejscu jest mandat. (1)

      a Przejechać legalnie rowerem tam można! Tylko jest to mało bezpieczne bo widoczność żadna.

      Wiesz jak by zwiększyło się bezpieczeństwo gdyby kierowcy przepychali samochody przez skrzyżowania i przejścia.

      • 5 1

      • Przeginanie przez redukcję do absurdu jest nudne, nie uważacie?

        • 1 3

    • Paradoks polega na tym że legalnie tego nie można zrobić bo w zasięgu jest przejście dla pieszych i to tam powinieneś przeprowadzać rower

      Za to przejechać można na legalu bo wtedy nie jesteś pieszym :>

      • 7 0

  • Bezpieczeństwo jest najważniejsze. (11)

    Nie raz łatwym i tanim sposobem można poprawić bezpieczeństwo na drogach.

    • 29 18

    • najlepszym wyjściem byłaby budowa bezkolizyjnego przejazdu pod mostem, nad lustrem Raduni (5)

      Wilk byłby syty i owca cała. Ale to pewnie byłoby zbyt drogie, bo zmarnowano publiczne pieniądze bezsensownie w wielu innych idiotycznych wydatkach. (wspomnę tu chociażby ECS czy teatr szekspirowski, ale wydatki na infrastrukturę rowerową również)
      Np ścieżka wzdłuż 3-Maja nie wymagała aż tak długiej estakady, można było na dłuższym odcinku puścić ją po wale ziemnym i zaoszczędzić dużo pieniędzy. Sam jestem codziennym rowerzystą co nie znaczy, że bezkrytycznie patrze na szatanie pieniędzmi na pokaz na cele rowerowe. Albo te liczniki rowerowe, potrzebne jak piąte koło u wozu czy też te fantazyjne ścieżki z tysiącem lamp ulicznych w pobliżu pętli tramwajowej Łostowice-Świętokrzyska. Wyrzuca się pieniądze w jakieś przerośnięte, nadęte projekty na pokaz a tymczasem nieraz brakuje ich na zupełnie proste rozwiązania.
      A co do drogi wzdłuż kanału Raduni to kilka jej elementów jest bardo nieprzemyślanych. Np przewężenie na wysokości kościoła p.w. św. Jana Bosko albo przecięcia drogi technicznej z podjazdami od Traktu. Czy naprawdę był to taki wielki problem, żeby zrównać je z drogą techniczną?

      • 9 4

      • przejazdy bezkolizyjne są zwykle drogie anonimie (2)

        nie można odzwyczajać kierowców od obecności innych użytkowników na skrzyżowaniach.
        Jeśli jest na skrzyżowaniu intensywny ruch rowerowy - można go ustalić właśnie dzięki licznikom rowerzystów - to można rozważać różne rodzaje pierwszeństwa na takich krzyżówkach jakie są na przecięciu ulic prostopadłych do Traktu św. Wojciecha.

        • 1 1

        • No to widzisz jak reagują kierowcy przyzwyczajeni do rowerzystów an Małomiejskiej (1)

          "barierki", "zsiadajcie z rowerów", 'Chodźcie z rowerami 50 m dookoła", "światła na przycisk" itd.
          To jaj już wolałbym izolowany przejazd niż narażanie na kontakt z frustratami za kierownicą

          • 0 2

          • to nie kierowcy tak reagują

            tak reagują frustraci - internauci anonimowi.
            W realu wielokrotnie jechałem tamtędy rowerem i większość kierowców reagowała normalnie - zwalniała lub zatrzymywała się nawet bez problemu.
            Izolacja to sposób na zapewnienie bezpieczeństwa z lat 1970-tych.
            Teraz najbardziej się liczy umiarkowana prędkość i kontakt wzrokowy.

            • 0 0

      • akurat estakada na 3 Maja była tańsza, niż wał ziemny (1)

        wał wymagałby muru oporowego oraz prac ziemnych - samego betonu poszłoby więcej

        • 2 0

        • sęk w tym, ze ten wał tam już był bo wiele razy nim jeździłem wzdłuz linii tramwajowej

          wiec nie wciskaj mi bajek że trzeba było budować tam prawie wisłostradę żeby wytrzymać obciążenie ruchem rowerowym. A estakada to niby nie potrzebowała prac ziemnych. Wszyscy wiemy, ze powstawało to w czasie gdy strumień euro lał się na różne mądrzejsze i głupsze pomysły a koszty nawet drobnych prac i projektów windowano jak się tylko dało wymyślając wiele niepotrzebnych lub przeszacowanych rozwiązań, żeby tylko podnieść koszty (chociażby słynne ekrany dźwiękoszczelne przy różnych drogach)

          • 2 2

    • TAk, bezpieczeństwo najważniejsze (3)

      i nawet jako rowerzysta niedzielny uważam że zaproponowane rozwiązanie sprawi że rowerzyści straca czujność licząc na swoje pierwszeństwo, zalegalizować przejazd, czyli znaki poziome i pionowe ale dodatkowo jakieś ostrzeżenie dla jednych i drugich, spowalniacz czy lustro dla rowerzystów poprawiło by widoczność. Lepiej dojechać do celu 2 min później niż wcale.
      Zasada ograniczonego zaufania najważniejsza zasadą na drogach.

      • 1 3

      • Problem w tym że na skrzyżowaniu ktoś musi mieć pierwszeństwo, a jak ma pierwszeństwo to nie można mu kazać się rozglądać (1)

        Równie dobrze przy obecnym rozwiązaniu można tam kazać kierowcom zwalniać i rozglądać się, bo może wyjedzie rowerzysta. Zaraz będzie krzyk że przecież samochody mają pierwszeństwo to niech rowerzyści uważają.

        Ty proponujesz to samo tylko w drugą stronę - rowerzyści mają mieć pierwszeństwo, ale jednocześnie mają uważać na samochody.

        • 1 0

        • " jak ma pierwszeństwo to nie można mu kazać się rozglądać" - bzdura! A zachowanie ostrożności? A zasada ograniczonego zaufania? Z takimi poglądami, jeśli masz prawo jazdy, to oddaj!

          • 1 0

      • oprócz zasady ograniczonego zaufania

        bardzo dobrą zasadą jest odróżnianie zachowań wiążących się z narażaniem się na ryzyko (bez zagrażania innym) od zachowań stwarzających zagrożenie (na przykład przekraczanie prędkości 30 km/h w miejscach, w których jest duży ruch pieszy lub można się spodziewać częste pojawienie się niezmotoryzowanych na przecięciu drogi.

        • 1 0

    • najłatwiejszym i najtańszym sposobem jest wyjaśnianie sensu spowalniania ruchu

      ruch uspokojony jest bardziej płynny i bezpieczniejszy dla wszystkich.

      • 0 1

  • (4)

    W tych lustrach to często samochód ledwo co widać, a co dopiero rowerzystę. Sam tamtędy jeżdżę często rowerem i równie często samochodem i uważam że to zły pomysł. Będzie masa potraceń jak rozpędzeni rowerzyści będą pełną prędkością wpadać na ten przejazd.
    Przejazd jest potrzebny ale przydałoby się jakieś ograniczenie prędkości dla rowerów i może jakieś progi zwalniające przed wjazdem (oczywiście progi dla rowerów, nie samochodów).

    • 31 6

    • Czy naprawdę musisz robić z więksozści rowerzystów idiotów ? Myślisz, że każdy (2)

      tak beztrosko wpada na jakikolwiek przejazd rowerowy ? Ja tego nie widzę, a nie jestem jakimś niedzielnym rowerzystą. Bo na dużej prędkości przy dobrej widoczności na krzyżówkę i okolice nie da rady sprawdzić sytuacji drogowej ? Dla niemałej ilości nie rowerzystów ostrożność ma się sygnalizować zawsze znacznym spadkiem prędkości ?
      A jak coś jest nie tak, to ludzie zwalniają bo nie są samobójcami, więc o co ta zbytnia troska z twojej strony.

      • 4 1

      • (1)

        Na tym akurat skrzyżowaniu ani kierowca samochodu ani rowerzysta (ten jadący od strony centrum) nie ma dobrej widoczności i nie ma możliwości dobrze ocenić sytuacji drogowej przed wjazdem na skrzyżowanie bez wytracenia prędkości do kilku km/h. Znam dobrze to miejsce zarówno od strony kierownicy samochodu jak i od strony roweru i wielokrotnie byłem świadkiem sytuacji gdzie rowerzysta wpadał na ten przejazd bez upewnienia się czy jest bezpiecznie. Jak do tego dojdzie sprawiający wrażenie bezpieczeństwa namalowany na czerwono przejazd rowerowy to będzie jeszcze gorzej.
        Jak jeszcze da się rowerzystom na tym przejeździe pierwszeństwo przejazdu to korki na trakcie będą się ciągnęły od Zieleniaka.
        A troska bierze się z obawy o blachy mojego samochodu. Jak mi rowerzysta wymusi pierwszeństwo to za naprawy bez sprawy sądowej nie zapłaci bo na OC to przecież szkoda kasy.

        • 0 1

        • jak się utrudni rowerzystom przejazd przez tę jezdnię i wielu z nich przesiądzie się

          z powrotem na samochód, to korki na trakcie Św. Wojciecha będą jeszcze większe niż teraz.
          Twoje rozumowanie ma sens jedynie jeśli się przyjmie, że samochód jest jedynym sensownym sposobem poruszania się po mieście - tę tezę kwestionuje większość ludzi zdolnych do refleksji po wyłączeniu silnika samochodu i włączenie myślenia.

          • 0 1

    • tabletki odstawiłeś?

      tamtędy przejeżdża ponad 2300 rowerzystów dziennie. Gdyby prawdą było to co piszesz na temat ich zachowań, to wypadków byłoby codziennie kilka. Progi są potrzebne dla dysponujących dużą energią kinetyczną - mogących łatwo przyspieszyć. Progi zwalniające dla rowerzystów są potrzebne jak świni siodło.
      Nie przyjmuj założenia, że jezdnia jest tylko dla samochodów.

      • 2 3

  • Gdańską Kampanię Rowerową chyba rozum opuścił. Ta propozycja jest absolutnie nie do przyjęcia! (1)

    Wszystko się zakorkuje, a jak kogoś w końcu poniosą nerwy, to trup będzie słał się gęsto. Niech kampania zorganizuje składkę wśród rowerzystów i wiadukcik dla nich tam wybuduje. Będzie najbezpieczniej.

    • 14 2

    • to jest przez wiele godzin i tak zakorkowane

      o relacjach między wpływami podatkowymi ze sprzedaży paliwa i samochodów a kosztami budowy i utrzymania dróg poczytaj sobie gdzie indziej.

      • 0 1

  • (2)

    a nie wystarczy po obu stronach drogi "rowerowej" wstawić znaki informacyjne typu STOP lub informacyjne gdzie jest przejście dla pieszych i rowerzystów ...wkurzają mnie coraz bardziej ci rowerzyści ,gadają na buractwo kierowców a sami nie lepsi ,przykład zachowań przy przejeździe przez Małomiejską czy przez przejścia dla pieszych namalowane na drogach rowerowych

    • 7 1

    • znak STOP jest znakiem nakazu

      a nie znakiem informacyjnym. Jeśli masz prawo jazdy, sprawdź, czy zażywasz właściwe tabletki.

      • 1 0

    • Powinny być składane barierki naprzeciw drogi, wymuszajace na rowerzystach przejście na pasy po drugiej stronie mostu.

      Ja przepraszam, chętnie bym tam widział pasy, ale nie w ten sposób, za zakrętem z ograniczoną widocznością. Po pierwsze, sygnalizacja świetlna kosztuje, znajdą się miejsca w mieście, gdsie jest bardziej potrzebna. Po drugie, taka sygnalizacja wydatnie pomoże zakorkować podjazd w górę.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane