• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Orunia: zielone światło dla hiperwęzła

Maciej Naskręt
20 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdańsk ma wizję rozwoju do 2045 r.
Tak może wyglądać Węzeł Przesiadkowy "Czerwony Most" po 2020 r. Tak może wyglądać Węzeł Przesiadkowy "Czerwony Most" po 2020 r.

Budowa ogromnego węzła przesiadkowego "Czerwony Most" (nie mylić z czerwonym wiaduktem w Letniewie) jest niemal przesądzona. Wizja, która wzbudza spore kontrowersje wśród części planistów, ziści się nie wcześniej niż za 10-15 lat.



Koncepcja węzła integracyjnego "Czerwony Most". Po 2030 r. zbiegną się tam nieistniejące na razie ulice: Nowa Chmielna, Nowa Podmiejska oraz Nowa Cienista. Koncepcja węzła integracyjnego "Czerwony Most". Po 2030 r. zbiegną się tam nieistniejące na razie ulice: Nowa Chmielna, Nowa Podmiejska oraz Nowa Cienista.
Biuro Rozwoju Gdańska postanowiło zabezpieczyć już teren dla tego przedsięwzięcia, choć wariant optymistyczny zakłada, że jego budowa mogłaby ruszyć najszybciej za 10-15 lat.

Planiści przygotowali i wyłożyli do publicznego wglądu miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla północnego terenu dzielnicy Orunia. Węzeł "Czerwony Most" miałby powstać w obrębie ul. Mostowej i ul. Sandomierskiej zobacz na mapie Gdańska.

- Niezbędnymi elementami tego węzła będą m.in. dworzec kolejowy i autobusowy, pętla tramwajowa oraz autobusowa, parkingi dla różnych rodzajów pojazdów, parkingi rowerowe, miejsca odstawcze dla różnych podsystemów transportu autobusowego - wylicza Marek Piskorski, dyrektor BRG.

Znany jest już wstępny koszt budowy węzła. "Czerwony Most" nie będzie tani. - Wstępne szacunki, sporządzone w ramach "Prognozy skutków finansowych projektu planu miejscowego" zakładają, że 46 mln stanowią koszty wykupu gruntów, ponad 200 mln może kosztować realizacja układu drogowego i tramwajowego, a ok. 100 mln budowa samego węzła - mówi Piskorski.

Czy tak duży węzeł przesiadkowy na Oruni jest potrzebny?

Na szczęście, według władz BRG, inwestycję będzie można zlecać etapami.

Przedsięwzięcie wzbudza kontrowersje wśród planistów. Część z nich uważa, że budowa ogromnego węzła przesiadkowego tuż obok Śródmieścia na terenie Oruni nie jest potrzebna. - Węzły przesiadkowe powinny powstawać raczej na górnym tarasie Gdańska, a nie u bram Śródmieścia. Nikt z tego ogromnego węzła nie będzie korzystał. Mieszkańcy będą go omijać. Ponadto węzły zabierają wiele cennego terenu w mieście, jak choćby węzeł na Chełmie, który po oddaniu pętli na Oruni Górnej przestanie spełniać swoją funkcję - uważa jeden z trójmiejskich planistów, który chciał pozostać anonimowy.

BRG utrzymuje stanowisko, że węzeł przesiadkowy Czerwony Most będzie chronił najbardziej wartościową historycznie część Gdańska - Śródmieście - głównie przed samochodami. Ponadto, powstanie węzła na Oruni może być jednym z warunków wprowadzenia m.in. opłat za wjazd autem do centrum.

Miejscy planiści nie mogą wykreślić z wyłożonego planu ogromnego węzła. Dlaczego? - Nie prowadzimy polityki przestrzennej tylko ją realizujemy. Polityka została ustalona w "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego", uchwalonym przez Radę Miasta Gdańska w 2007 roku - tłumaczy dyrektor BRG.

Według entuzjastów budowy węzła, jego otwarcie będzie stanowić powrót do świetnych rozwiązań sprzed II Wojny Światowej, kiedy na terenie Dolnego Miasta funkcjonował dworzec kolejowy. Dziś pozostały po nim tylko tory i budynki.

Prognoza wpływu na środowisko planu zagospodarowania przestrzennego dla północnych terenów Oruni.

Miejsca

Opinie (160) ponad 10 zablokowanych

  • można mieć nadzieję, że przez 10 lat ta wizja zjadania wartościowej przestrzeni w pobliżu

    stacji lokalnej kolei zostanie zmodyfikowana: przy stacji trzeba tworzyć cele podróży, miejsca pracy a nie powierzchnie do zastawiania samochodami za darmo na 8 godzin. Transport nie jest najważniejszą funkcją miasta i jego przestrzeni.

    • 4 1

  • o to chodzi (3)

    juz dawno mówię, ze budowa szkól i przedszkoli na nowych osiedlach zmniejszyła by poranne korki o lekko licząc 20%

    • 15 1

    • (2)

      Może i masz rację. Ludzie mieszkający na nowych osiedlach woleliby posyłać dzieci do szkół położonych w bliskiej okolicy, np. 10 min. na piechotę. Ale miasto na to powie, że jest niż demograficzny i nie ma pieniędzy na tyle szkół i nie da rady zrobić tak, by edukacja odbywała się w każdej dzielnicy. Wszędzie chodzi o kasę. Jakby zrobili więcej szkół publicznych w mieście i tym samym zmniejszyliby ilość uczniów w klasach, np. do max. 20, to komfort i efektywność nauczania byłyby lepsze. No cóż, lepiej upchać 30 osób w klasie w szkołach po 500 uczniów i dziwić się, że większość uczniów potem bierze korki. A jeszcze większy problem z dojazdem do szkoły z nowych dzielnic mają uczniowie szkół średnich...

      • 0 1

      • Problem jest taki, że nie czerpiemy przykładółw z zachodu

        Włodarze miast u nas nie rozumieją faktu, że jest coś takiego jak zmiana pokoleniowa na osiedlach i jest ona rzeczą normalną. Na zachodzi robi się nowe osiedla z całą infrastrukturą, bo wiadomo, że tam zamieszkają młodzi ludzie. Podczas gdy na starych osiedlach, będzie niż demograficzny i brak nowego pokolenia do momentu, aż na to osiedle zaczną się wprowadzać młodzi w miejsce sprzedawanych mieszkań. I każda szkoła w pewnym momencie przejdzie niż demograficzny dla swej dzielnicy. Ale trzeba pamiętać, że Gdańsk jest aktualnie dopiero w fazie rozwojowej, więc brak wszystkiego trzeba przyjąć jako regułę, bo w sekunde wszystkiego się nie stworzy.

        • 0 0

      • dla tych ostatnich powinno się tworzyć udogodnienia do przejazdów rowerem

        • 0 0

  • Opłaty za wjazd do centrum ... (1)

    ... wybudują węzeł za miliardy (nasze miliardy) i będą wyciągali kasę za wjazd do miasta (znowu naszą kasę) !!! Z Ł O D Z I E J E !!!

    • 7 2

    • albo inni płacą opłaty, a ty wjeżdżasz swobodniej, kiedy tego naprawdę potrzebujesz

      albo ponosisz koszty w postaci czasu, stania w korkach lub szukania miejsca do parkowania

      • 2 1

  • 10-15 lat, żałosne (1)

    W tym dziadowskim kraju nie da się żyć. Nasze dzieci tego nie zobaczą może wnuki mają szansę. Przykre to.

    • 3 2

    • nie truj atmosfery, droga zagranicę wolna

      • 0 1

  • Węzeł przesiadkowy na Chełmie? (1)

    "Ponadto węzły zabierają wiele cennego terenu w mieście, jak choćby węzeł na Chełmie, który po oddaniu pętli na Oruni Górnej przestanie spełniać swoją funkcję"Ja się pytam: gdzie jest ten wielki węzeł przesiadkowy na Chełmie? Ta mała pętla bez choćby jednego miejsca parkingowego to "węzeł przesiadkowy"?

    • 29 0

    • węzeł przesiadkowy

      służy przede wszystkim do przesiadania się z komunikacji miejskiej na lokalną kolej i odwrotnie. Parkingi piętrowe przy stacjach kolei to sposób na dofinansowywanie mieszkańców peryferii i terenów zamiejskich. Dla miasta ważniejsze są parkingi dla rowerów przy stacjach SKM, których przez te 10-15 lat może wiele powstać za ułamki nakładów na taki węzeł.

      • 2 0

  • Biuro Rozwoju Gdańska nie zna potrzeb miasta mieszkańców (1)

    Ten parking jest mniejszy od tych które są przy wielkich supermarketachZwykle mydlenie Oczu by wybudować kolejny blaszak ze sklepamiCiekawe ile ludzi straci swoje sklepy oraz prace z pobliskich ulic.Okaleczajcie dalej te miasto chorymi wizjami Ile dostaje się za takie pomysły od inwestora ?

    • 3 2

    • A to ciekawe

      A wskaż mi centrum handlowe, co posiada parking na około 3000 pojazdów. Dla przypomnienia centrum wzgórze ma mieć pomiędzy 1000-2000 pojazdów. A PGE ma 2174 miejsca, GB 1100 miejsc. Czasem proponuje poszukać pomyśleć, a nie pleść głupot, bo to marudzenie jest już tragiczne.

      • 2 0

  • Kolejny bzdet jak Czerwona Droga.

    Kompletna bzdura w takim kształcie.

    • 3 0

  • skoro można tam wybudować taki węzeł to dlaczego nie można budować tam miasta zamiast osiedli za obwodnicą? (3)

    hektary parkingów jakoś kiepsko będą wyglądać w sąsiedzwie śródmieścia Gdańska a teren przepadnie na wieki. gdzieś na zachodzie są takie węzły w podobnych miejscach???

    • 19 5

    • poldery (2)

      mieszkań nie można bo to tereny zalewowe. To co tam już stoi powstało dawno i nielegalnie i tak już zostało.

      • 0 3

      • jakie zalewowe?

        to po co się buduje zbiorniki retencyjne na górnym tarasie? a samochodów to nie zaleje? coś mi tu się nie zgadza

        • 2 1

      • i cena

        Dokładnie, masz całkowitą rację. A dodatkowo gdyby tam powstały mieszkania, to ceny byłyby dużo wyższe niż przy obwodnicy. Mieszkania powstają przy obwodnicy, bo ludzi nie stać na mieszkanie w centrum - a przecież powstają mieszkania blisko starówki, tylko jest ich mało - adekwatnie do liczby chętnych.Jeśli doda się do tego, że Orunia Dolna to raczej niebezpieczna dzielnica, to budowanie tam drogich mieszkań traci sens już całkowicie.

        • 1 5

  • Jak zwykle nasi włodarze biorą się za projekty od pupy strony! (4)

    Ten węzeł powinien powstać ze składek deweloperów, którzy pobudowali nowe osiedla na Oruni Górnej i Chełmie.A teraz się śmieją - wzięli kasę od klientów a resztę mają gdzieś!

    • 9 7

    • A ty w ogóle wiesz gdzie jest ten węzeł i komu będzie służył

      Podkreślam ten węzeł na pewno nie jest dla mieszkańców dzielnicy Gdańsk południe, którzy po budowie Nowej Łódzkiej i nowej pętli na jej końcu ten węzeł w większości będą omijać szerokim łukiem. Ten węzeł jeżeli już to jest dla mieszkańców Oruni Dolnej, Św Wojciecha oraz Pruszcza Gdańskiego i Okolic, czyli mieszkańców którzy do pracy, szkoły podążają traktem Świętego Wojciecha. Nie wiem czemu część mieszkańców ma fobie na punkcie dzielnicy Gdańsk Południe. Po zakończeniu obecnych inwestycji oraz Bulońskiej Północnej i Jabłoniowej będzie nam naprawdę dobrze więc już nie musicie się tam o nas martwić :P

      • 5 1

    • co, ty też kupiłeś tanie mieszkanko (2)

      a teraz narzekasz, że stoi w szczerym polu? :)

      • 8 2

      • Właśnie mistrzu że nie! (1)

        Dla mnie Orunię Górną i Chełm mogą zaorać!Ale jak ta hołota zjeżdża do centrum i robi korki to mnie szlag trafia!A że dali się okraść deweloperom to niestety ich strata!

        • 1 0

        • ta hołota jak mówisz to ok 15%-20% mieszkańców Gdańska

          Zapewne zaraz powiesz, że kolejna hołota to Morena i Suchanino i znów 15-20%, a na końcu jeszcze dodaj o hołocie z Zaspy i Przymorza, które razem mają około 25-40%. Dane dałem szacunkowe, bo spora część mieszkańców tych osiedli jest zupełnie gdzie indziej pomeldowana. To, że osiedla są pobudowane na terenach okalających miasto jest jak najbardziej logiczne i racjonalne. A dzielnica Chełm i Morena mają bardzo racjonalne położenie, gdyż w pewnym momencie zabrakło miejsca na rozbudowę wzdłuż kolei i wtedy zaczęto budować w kierunku do obwodnicy. Rozwój miasta na drogach tranzytowych to rzecz normalna, a takimi trzeba nazwać drogi łączące obwodnicę i centrum. A jedyny problem jaki wystąpił to taki, że miasto oni na dewelopreach nic nie wymogło, ani samo nie zbudowało. Jedyne usprawiedliwienie dla miasta może być takie, że spora część tych osiedli powstała w PRL.

          • 3 2

  • W końcu będę mógł się przesiąść z helikoptera na transatlantyk!

    Tego właśnie w Gdańsku brakowało. Nikomu niepotrzebny węzeł.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane