- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (84 opinie)
- 2 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (127 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (795 opinii)
- 4 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (62 opinie)
- 5 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (78 opinii)
- 6 Drogie oferty na remont Zielonej w Gdyni (46 opinii)
Osada sprzed 800 roku p.n.e. pod Węzłem Karczemki
Kilkanaście tysięcy fragmentów naczyń ceramicznych, krzemienne narzędzia, kilka przedmiotów metalowych i parę paciorków z bursztynu, do tego ziemianki i mielerze - to tylko niektóre tajemnice, jakie kryje teren, na którym powstaje Węzeł Karczemki w Gdańsku.
- Znaleźliśmy wówczas dwie ciemne plamy, na powierzchni ziemi, które mogły świadczyć o tym, że głębiej kryją się ślady dawnych osad. Zgłosiliśmy to m.in. konserwatorowi i okazało się, że rzeczywiście znajdują się tam ślady osadnictwa z epoki żelaza - mówi Andrzej Gołębiewski, starszy inspektor ds. archeologii GDDKiA w Gdańsku.
Na stanowisku archeologicznym, przez które przechodzi ul. Kartuska, odkryto osadę, należącą najprawdopodobniej do Bastarnów - ludu, jak się okazuje, bardzo zorganizowanego.
- Po jednej stronie ulicy odnaleźliśmy ziemianki i dołki posłupowe, czyli pozostałości po budynkach naziemnych, a także jamy gospodarcze, które służyły do przechowywania żywności, czyli dzisiejsze spiżarnie oraz jamy odpadowe, a więc śmietniki - wyjaśnia archeolog.
Po drugiej stronie ulicy zorganizowana była część "produkcyjna". - Odnaleźliśmy tam dwa piecowiska - jedno kopułowe ulepione z gliny, tzw. mielerz, który służył do wypalania węgla drzewnego, drugi natomiast do wędzenia. Oba obiekty to jamy, znajdujące się ok. pół metra w ziemi - dodaje.
Najciekawsze jednak są naczynia i przedmioty, którymi bezpośrednio posługiwali się ówcześni mieszkańcy dzisiejszej Kartuskiej, a więc kilkanaście tysięcy fragmentów naczyń ceramicznych, kubków, mis, czerpaków i amfor. Do tego kilka cennych pod względem historycznym wyrobów krzemiennych - głównie narzędzi tnących czy skrobiących, które służyły do garbowania skór.
Archeolodzy natknęli się także na kilka, choć bardzo źle zachowanych, przedmiotów metalowych - najprawdopodobniej są to szczypczyki, jednak wciąż nie wiadomo, czy miały jakąś konkretną funkcję. Z biżuterii archeolodzy znaleźli jedynie trzy bursztynowe paciorki.
- W tamtych czasach biżuteria była bardzo cenna, droga i przez to pieczołowicie przechowywana, rzadko więc zdarzało się ją zgubić. Nie natrafiliśmy też na żadne miejsce pochówku - mówi Andrzej Gołębiewski.
Wciąż jednak dużą zagadką są pradawni mieszkańcy Kartuskiej, nie wiadomo bowiem do końca, jakie jest ich pochodzenie. - Sprawa nie jest jednoznaczna. Generalnie można powiedzieć, że ludy, zamieszkujący te tereny w epoce żelaza, a więc między ok. 800 do ok. 450 r. p.n.e., należały do kultury łużycko-pomorskiej. Niewykluczone, że tereny dzisiejszej budowy Węzła Karczemki i okolic zamieszkiwali Bastarnowie - ludy germańskie lub celtyckie, które przywędrowały do nas z Północy - wyjaśnia archeolog.
Na razie pozostaje nam cieszyć się znaleziskami, nad katalogowaniem i opisaniem których czuwają archeolodzy. Resztki osad byłych lokatorów Kartuskiej przykrywa już bowiem gruba warstwa ziemi, którą niedługo pokryje asfalt, by w maju 2012 r. mogły przejechać Węzłem Karczemki pierwsze samochody. Znalezisko nie wstrzymało prac nad budową drogi.
Opinie (156) ponad 20 zablokowanych
-
2010-08-04 06:20
Natychmiast wstrzymać prace ! (1)
Kartuską i węzeł rozebrać, wykopy pogłębić, osadę starożytną odtworzyć.
Będzie gdzie wycieczki szkolne prowadzać.
Dość już tych samochodów, dróg i wiaduktów.- 100 17
-
2010-08-04 07:35
Upały przemineły a u ciebie gorączka nadal trwa.
- 7 16
-
2010-08-04 07:22
No to archeolodzy posiedzą tam parę lat i mamy węzeł Karczemki opóźniony o kilka latek.
- 4 6
-
2010-08-04 07:17
Pora na pozwy współczesnych potomków:-)
- 7 1
-
2010-08-04 07:09
To napewno nie byli Słowianie!(polscy) Po polskich słowianach został by tylko krzyż. No moze jeszcze bałagani flaszka (kamienna)
- 16 4
-
2010-08-04 06:54
a tam, przecież to odwieczne polskie ziemie. to byli Polacy i na pewno katolicy!;)
- 7 4
-
2010-08-04 06:52
no to pojedziemy.... w 2030
bo niemoty z pędzelkami zaczną okupować niemal jak ekoterroryści
- 12 9
-
2010-08-04 06:46
no to sobir poczekamy
a korki jak sa tak beda!
- 4 7
-
2010-08-04 06:45
Już wtedy, ...
... jak widać na zdjęciu, polskie drogi charakteryzowały się typową gładzią nawierzchni.
- 12 3
-
2010-08-04 05:56
A zaraz potem komisje śledcza czy aby skorupy sa wszystkie i w stanie dobrym,a nie podniszczone przez roboli
- 29 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.