• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oskar czeka na Grassa

am
7 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
W strugach deszczu oddano w sobotę do użytku plac Wybickiego we Wrzeszczu. Największą atrakcją placu jest wyłożona granitem fontanna (koszt 650 tys. zł) o średnicy 18 metrów z tańczącą baletnicą. Obok fontanny postawiono ławeczkę z brązu, na której siedzi Oskar, główny bohater powieści "Blaszany bębenek".

Planowo, razem z Oskarem na ławce, która kosztowała ponad 100 tys. zł miał siedzieć autor książki Günter Grass. Grass zdecydował jednak, czym wpędził w kłopoty władze Gdańska, że za życia pomnika nie chce. Zażyczył sobie z kolei, aby miasto zamiast stawiać mu ławkę wyremontowało wspólne toalety w domu, w którym się urodził. Władze obiecały spełnić prośbę noblisty i przygotować kosztorys modernizacji sanitariatów w domu pisarza przy Lelewela 13.

Głos Wybrzeżaam

Opinie (14)

  • kw

    wierz mi - naprawdę popieram wszelkie ławeczki, fontanny, place zabaw i kwietniki
    to co sprawia że świat wygląda ładniej i przyjaźniej

    • 0 0

  • mama

    ale wiesz, ja naprawdę jestem zachwycona ławeczką i fontanną, mój synek jeszcze bardziej - mieszkam w okolicy - ale jest dokładnie, jak napisał moby - figurka to bedzie dobry kompan dla okolicznych pijaczków. Szkoda, bardzo szkoda, bo jednak to miejsce powoli nabiera klimatu i uroku...

    • 0 0

  • panie Michale

    naprawdę panuje w Polsce taki zwyczaj ?
    ławeczkę mieli już gotową...

    • 0 0

  • grass ma rację

    niestety! myślę, że mieć trochę zdrowego rozsądku w określaniu priorytetów...fontanna to ładna rzecz, ale jeśli w położonym obok budynku faktycznie brakowało sanitariatów i sam noblista - a zarazem laureat pomnika - się opamiętał na widok panujących tam warunków, to przez cześć chociażby nie wypada zaczynać od ławeczki!:-> poza tym uważam, że wypada uszanować zwyczaj, że w polsce pomniki za życia stawia się tylko papieżowi i tu także grass nie zawiódł:-)

    • 0 0

  • Może pomik na ławce powstał z myślą o samotnych smakoszach taniego wina - zawsze będzie mógł taki z figurką wypić i pogadać, kuturalnie w towarzystwie, na ławeczce. ;-))

    • 0 0

  • Krzy$iek i kw

    Poczekajcie "Władze obiecały spełnić prośbę noblisty i przygotować kosztorys modernizacji sanitariatów w domu pisarza przy Lelewela 13. "
    może będziecie mieli swoje przecięcie wstęgi
    :)

    • 0 0

  • Ach, wiecie...

    fontanna jest ładna, posążek na ławce miły, tylko własnie serce sie kraje, bo Plac Wybickiego to miejsce libacji okolicznych pijaczków... zniszczą i tyle z tego będzie. Żal. Na naszym etapie i poziomie chyba rzeczywiście remont toalet bylby nieco rozsadniejszy...

    • 0 0

  • Nie wroze ani laweczce ani fontannie dlugowiecznosci.

    W miescie Lodzi skad pomysl pochodzi Laweczki Pomniczki z brazu stoja przy piotrkowskiej ulicy gdzie jak wiemy zycie toczy sie przez cala dobe i nikt nie ma okazji tego zniszczyc lub podpieprzyc.
    Na placu wybickiego natomiast najczesciej mozna spotkac mlodocianych lub lujow z piwkiem.
    I potrzebna im tam byla taka duza fontanna -18 m ? Chyba na zapitke!

    • 1 0

  • hej Janusz

    siadz sobie wygodnie, zamknij oczy i wypobraz sobie........... wyobraz sobie prezydenta Adamowicza...z nozyczkami.....prezydent przecina wstege do......ubikacji :)
    to by moglo byc dobre

    • 0 0

  • Ławeczka

    Dyskusja na ten temat już była. Było sporo głosów krytycznych. Jeden zapamiętałem szczególnie. Ktoś słusznie zauważył, że gdyby pomnik Grassa zamienić na remont ubikacji (jak zresztą chciał Autor), to miejscowi notable z Adamowiczem na czele, nie mieli by satysfakcji z przecinania wstęgi. Od siebie dodam - i przedwyborczej okazji. Cała ta dyskusja oczywiście na nic się nie zdała. I tak zrobili swoje. Za nasze pieniądze. A swoją drogą takie to polskie, takie to nasze. Wszystko na pokaz. Wystarczy się rozejrzeć dokoła. Często zauważamy pięknie odnowione fasady, a od podwórza - ruina. Jak w powiedzeniu - z przodu zaprasza, z tyłu odstrasza. Ale tam nikt nie powinien zaglądać. I wcale nie trzeba być Niemcem, czy też noblistą, żeby tą groteskowość sytuacji zauważyć. Ale nasi notable są na to odporni.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane