• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oszukańcze multikasy

(TG)
28 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Co najmniej 145 pokrzywdzonych osób przez firmę oferującą za korzystną prowizję usługę pośrednictwa w opłacaniu rachunków. Właściciele firmy zostali doprowadzeni do prokuratury. Według policji, mogli wyłudzić nawet ok. 300 tys. zł. To kolejna w któtkim czasie afera po niedawno ujawnionym oszustwie przez firmę Vigo, gdzie poszkodowanych jest ponad 1200 osób.

Wydział do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Gdańsku prowadzi śledztwo przeciwko dwóm członkom zarządu spółki z Gdańska, będących również jej właścicielami. Prowadzili usługi pośrednictwa w płatnościach rachunków w utworzonych punktach kasowych, tzw. multikasach.

- Łącznie w okresie swojej działalności, tj. od września 2003 do marca 2004 r. utworzyli 22 takie punkty w woj. pomorskim i ościennych (Tczew, Malbork, Pelplin, Starogard Gd., Olsztyn, Ostróda, Karlino, Białogard) - poinformowała nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik prasowy pomorskiego komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. - W multikasach przyjmowano przede wszystkim wpłaty z tytułu bieżących opłat np. za energię elektryczną, gaz itp. Argumentem przyciągającym klientów była niższa niż np. na poczcie lub w bankach prowizja z tytułu dokonywanych przelewów.

Od emerytów i rencistów pobierano 1,49 zł, a od pozostałych klientów - 2 zł. Wpłacone w multikasach pieniądze miały być przelewane na rachunki właściwych odbiorców, jednak w wielu przypadkach tam nie trafiały.

Jak ustalili policjanci prowadzący czynności w tej sprawie, wpływy spółki z prowizji były znacznie niższe niż koszty ich działalności. Wyłudzone pieniądze były wydawane na własne cele przez zarząd spółki lub przeznaczane na pożyczki dla innych osób.

Policja ustaliła na razie 145 pokrzywdzonych oszukanych przez właścicieli spółki na ok. 50 000 zł. Wiadomo jednak, że pokrzywdzonych było o wiele więcej, a właściciele spółki mogli wyłudzić nawet ok. 300 000 zł.

- Właścicielom firmy: 42-letniemu prezesowi, mieszkańcowi pow. starogardzkiego i 21-letniemu mieszkańcowi Gdańska przedstawiono zarzut oszustwa - dodała nadkom. G. Sikora. - Doprowadzono ich do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Północ. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. Na poczet grożących kar policjanci zajęli również mienie ruchome.

Tymczasem prokuratury w Gdańsku, Kartuzach i Pruszczu Gdańskim prowadzą śledztwo w sprawie oszustwa dokonanego przez Agencję Vigo, która w Gdańsku, Kartuzach i Pruszczu Gd. miała łącznie osiem punktów kasowych. Wpłacane pieniądze nie trafiły na rachunki firm, lecz... Poszkodowanych jest ponad 1200 osób. Żaden z nich już nie zaufa żadnej agencji.


Głos Wybrzeża(TG)

Opinie (44)

  • umowo...święta...

    dobrze, OK, mamy sporo naiwnych i nieodpowiedzialnych myślących kategoriami "jakoś to będzie". Ale mnie chodzi o tę armię oszustów, którzy wykorzystują ludzką naiwność i zaufanie. Oni powinni być TĘPIENI Z URZĘDU, a tak, niestety, nie jest. Oni mają wręcz zielone światło. Gdybyś nie był pracownikiem najemnym, a miał własną firmę np. usługową, ktoś zamówi u ciebie usługę/towar, a potem NIE ZAPŁACI, wiesz ile odzyskasz po oddaniu sprawy do sądu? Do 10% i to po długim procesie. Twój klient w tym czasie bimba sobie i ma w d***e swoje zobowiązania. Zakłada nową firmę (po "upadłości" poprzedniej) i dla niego kółko się kręci nadal. Tak nie powinno być, to jest chore. Dlatego mamy tak różnorodną "ofertę" naciągaczy i złodziei, nawet ktoś niekoniecznie infantylny może się nabrać.

    • 0 0

  • narzekacie na redakcje trojmiasta??? oto perła dziennikarkstwa

    fragment z gazety Morena:

    " W tym samym dniu na terenie ogródków działkowych przy ul. Wileńskiej w podobny sposób sprawca przewrócił kobietę i ukradł jej torebkę z jej zawartością, mieszkania. Ukradli z niego telefon komórkowy, ale łączna wartość strat została oszacowana na 6 tys. zł. Sprawców nie udało się ustalić. Może ktoś widział coś, co pozwoli policjantom ustalić trop sprawców? Tel. 997."

    te i inne ciekawostki na dzielnica.pl

    • 0 0

  • PROWADZE AGENCJE FINANSOWĄ

    pracowałam w banku a jakiś czas temu otworzyłam agencje finansową i nawet sobie nie wyobrażam że mogłabym ukraść pieniądze innych ludzi... każdy chce oszczędzić ale i przy tym godnie żyć... są i tacy co tego nie rozumieją... złodziejstwo było jest i będzie - niestety - szkoda tylko że tracą na tym również uczciwi ludzie

    • 0 0

  • Yo, rzeczywiście:
    "Niezwykła popularność Baletu Męskiego z Sanktpetersburga wśród polskiej publiczności sprawiła, iż artyści wystąpią w Polsce po raz kolejny! Pierwszy raz zespół koncertował w maju 2003 roku, następnie na przełomie lipca i sierpnia 2003 roku. Występy Baletu spotkały się z tak ogromnym entuzjazmem i gorącym przyjęciem, iż zespół powraca do nas po raz kolejny z nowym, rewelacyjnym repertuarem – spektaklem „Nowe wariacje na stary temat”"

    • 0 0

  • Normalnie, normalnie

    Ludzie nie rozumieją ,że złodziej to też człowiek.Pracować nie pójdzie,kraść musi.Może założyć:multikasy,handlować winem siarkowych,być radnym.itd.Złodziej może przyznać sobie np: "Order Lenina" lub wybudować pomnik,też Lenina.
    Może być szefem Stella Maris.

    • 0 0

  • hmmm

    Juz nie wiem ktory raz sie to powtarza . Czy nie lepiej jednak pojsc na ta poczte i spac spokojnie ????.

    • 0 0

  • oszukancze multikasy

    nauczka posrednikow unikaj na odleglosc

    • 0 0

  • kasa

    najlepszy kabel jest w FORAD

    • 0 0

  • zawsze znajda sie oszusci i ludzie uczciwi

    ja rowniez pracuje w "Polskiej sieci oplat" jestem tam od 2 lat i nie wyobrazam sobie wziasc tych pieniedzy do kieszeni. Pewnie ze sa i tacy co wezma ale nie oceniajmy wszystkich przez jeden pryzmat. Nie raz zostawalam po godzinach w pracy aby wszystko wpisac posprawdzac i tak dalej. Uwazam ze taka opinia nalozona na wszystkich jest krzywdzaca dla uczciwych. Przychodza do mnie starsi ludzie i mowia za tez czasami poszliby na poczcie ale tam nie dosc ze traktuja czlowieka (bez wzgledu na wiek) jak zlo konieczne to czesto jest powiedziane "poczeka", bo czynne jest jedno okienko i 20 osob czeka a dwie pozostale panie pija kawke. A niektorzy z tych ludzi to osoby chore, ktore np. nie wystoja tyle i oczekuja dla siebie troche szacunku - moim zdaniem slusznie. A jak chodzi o oszczednosc to pewnie ze dla tych ludzi kazdy grosz sie liczy bo np. mowia "jak zaplace wszystko to mi 150 zl. na miesiac zostanie a gdzie leki ewentualnie jakis lekarz albo np. gwiazdke z tego zrobic". I jedza takie osoby suchy chleb z czyms tam a przepracowaly w swoim zyciu 30 lat . To nie jest tak jak byc powinno. A oferty niektorych bankow tez sa smieszne np. mowil mi klient ze poszedl do Lukas banku splacic rate bo tam do godz. 10 nie ma prowizji, a od 10 po 5 zł. biora za sowje raty do kredytu. I co z tego jak kasa do 10 jest nie czynna , czy to nie jest smieszne.
    Niektorzy placa w takich firmach w jakiej ja pracuje bo poprostu nie wystoja w kolejce 1,5 h. A przeciez mozna przyjac rachunek i potem go wpisac w komputer a wtedy stoi sie w ewntualnej kolejce 5-7 min. tylko ze na poczcie tak nie zrobia, bo sie po pracy nie chce zostac, albo manka pokrywac. Sama bylam swiadkiem jak byla kolejka do rachunkow, pani pracowala w trybie żółwia a jak wybila godz. 20 (bo do tej godz. byla placowka czynna) to powiedziala ze ona prace skonczyla i zaprasza jutro :) czy to nie jest chore.

    • 0 0

  • dlaczego nie kombinować ===
    jeżeli
    w uzasadnieniu o zwolnienie z aresztu zacny biznesmen z państwowej firmy pisze :

    -będąc szefem firmy
    -żone zatrudniłem jako ksiegową
    -córka pracowała u mnie jako asystentka
    -syn był szefem ochrony
    -teść pracował jako księgowy
    -teściowa została szefem promocji
    -mój brat z żona zatrudnieni zostali jako moi doradcy
    -siostra została kierownikiem logistyki
    - a bezrobotny szwagier został moim kierowcą

    tak więc proszę o zwolnienie mnie z aresztu ponieważ jestem jedynym żywicielem rodziny

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane