- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (153 opinie)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (228 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (62 opinie)
- 4 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (55 opinii)
- 5 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (69 opinii)
- 6 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (21 opinii)
Wydział do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Gdańsku prowadzi śledztwo przeciwko dwóm członkom zarządu spółki z Gdańska, będących również jej właścicielami. Prowadzili usługi pośrednictwa w płatnościach rachunków w utworzonych punktach kasowych, tzw. multikasach.
- Łącznie w okresie swojej działalności, tj. od września 2003 do marca 2004 r. utworzyli 22 takie punkty w woj. pomorskim i ościennych (Tczew, Malbork, Pelplin, Starogard Gd., Olsztyn, Ostróda, Karlino, Białogard) - poinformowała nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik prasowy pomorskiego komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. - W multikasach przyjmowano przede wszystkim wpłaty z tytułu bieżących opłat np. za energię elektryczną, gaz itp. Argumentem przyciągającym klientów była niższa niż np. na poczcie lub w bankach prowizja z tytułu dokonywanych przelewów.
Od emerytów i rencistów pobierano 1,49 zł, a od pozostałych klientów - 2 zł. Wpłacone w multikasach pieniądze miały być przelewane na rachunki właściwych odbiorców, jednak w wielu przypadkach tam nie trafiały.
Jak ustalili policjanci prowadzący czynności w tej sprawie, wpływy spółki z prowizji były znacznie niższe niż koszty ich działalności. Wyłudzone pieniądze były wydawane na własne cele przez zarząd spółki lub przeznaczane na pożyczki dla innych osób.
Policja ustaliła na razie 145 pokrzywdzonych oszukanych przez właścicieli spółki na ok. 50 000 zł. Wiadomo jednak, że pokrzywdzonych było o wiele więcej, a właściciele spółki mogli wyłudzić nawet ok. 300 000 zł.
- Właścicielom firmy: 42-letniemu prezesowi, mieszkańcowi pow. starogardzkiego i 21-letniemu mieszkańcowi Gdańska przedstawiono zarzut oszustwa - dodała nadkom. G. Sikora. - Doprowadzono ich do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Północ. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. Na poczet grożących kar policjanci zajęli również mienie ruchome.
Tymczasem prokuratury w Gdańsku, Kartuzach i Pruszczu Gdańskim prowadzą śledztwo w sprawie oszustwa dokonanego przez Agencję Vigo, która w Gdańsku, Kartuzach i Pruszczu Gd. miała łącznie osiem punktów kasowych. Wpłacane pieniądze nie trafiły na rachunki firm, lecz... Poszkodowanych jest ponad 1200 osób. Żaden z nich już nie zaufa żadnej agencji.
Opinie (44)
-
2005-02-05 14:25
Takich firm jest bardzo dużo!!
Witam,sam prowadziłem kiedyś punkt takiaj firmy...wiedziałem kiedy skończyć ,i to na moje szczęście.Ostatnio przeglądałem oderty takich niby firm..Np. Gupa Inkaso..hehe .oferują program za 4800 netto,następnie przelewy realizują się "same" koszt takiego przelewu to 0,25 groszy...a niby firma nie zarabia nic na partnerze..więc pytam po jaką cholerę oni wogóle działają na rynku,jak nie zarabiają nic...no chyba ,że robią lokaty z tych pieniędzy,a jak zrobią już 1 milion obrotu dziennie ,to zbiorą kaske z dwóch tygodni..i prokurator będzie miał kolejne zajęcie...A tak na marginesie,to jeśli przelew kosztuje 0,90 to partner ma z tefo jakies 50-60 groszy,jeśli 1,50 to jakieś 1,10.Ja robiłem w agencji 3500-4000 przelewików miesięcznie,za lokal płaciłem tylko 450 złotych...no do tego ZUS,prąd.troche kosztów biurowych...raz zarobiłem "Kupe forsy" dosłownie kupe ,bo zostało mi jakieś 700 na czysto..hehehe dobrze ,że to zwinąłem,jeszcze teraz ludzie na mieście patrzą na mnie jakoś dziwnie,.dziadki nie raz pytaj( po trzech miesiącach) a co z moim przekazem..na pewno doszedł? mówie im,że na pewno....
- 0 0
-
2005-02-05 14:29
A kto tak ładnie pisze????
To jeszcze ja raz..wiecie ,kto tak ładnie zawsze pisze na forum?:"Że niby współpracuje z firmą od dwóch lat,że niby jest wszystko o.k. że to jest super biznes,super dochody" oczywiście właściciele tych "firm" naciągaczy.Jeki program,jaka licencja może kosztować 4800??zo zwykłe jest naciąganie ,dymanie ludzi na bierząco....
- 0 0
-
2005-02-06 14:07
Jak długo dochodzą rachunki?
Zastanawiał siękto.. jak długo dochodzą rachunki z takich agencji.? Jak szukałem kiedyś takiej,bo chciałem podjąć współpracę..
Powpłacałem w kilku po pare złotych na swoje konto i oto wyniki:
W Grosiku (www.grosik.pl) doszło po 4 dniach
W Partnerze (www.partnerup.pl) doszło w trzecim dniu
W Tanie opłaty (www.twojerachunki.pl) na następny dzień
Jakaś mała agencja w Łodzi(koło hali makro- po 8 dniach...
to wszystko to dni robocze
Jekaś dziwna następna z cenami po 70-90 groszy na cenniku,a liczą po dwa złote..w dwa dni..doszło z jakiegoś prywatnego konta....
Poczta Polska hehehe dwa tygodnie....no to żart oczywiście...- 0 0
-
2005-02-06 14:11
re:Oszukańcze multikasy
Jakiś facio pisze tutaj ze współpracuje z jakimś G... od dwóch lat...przecież to nie współpracownik,tylko właściciel firmy pisze same superlatywy o sobie...kur...czuć to z kilometra...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.