- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (166 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (253 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (724 opinie)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (147 opinii)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (65 opinii)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (105 opinii)
Oszuści wykorzystują ruch na serwisach aukcyjnych
Jesień to dla wielu z nas okres, gdy mamy więcej czasu na przejrzenie szaf i ewentualną sprzedaż niepotrzebnych nam rzeczy. Wzmożony ruch na serwisach ogłoszeniowych to niestety też okazja dla oszustów. Tylko w weekend w Gdańsku policja otrzymała cztery zgłoszenia dotyczące ich działalności.
Gdy sprzedający klikał w link, pokazywała się strona łudząco podobna do strony banku lub serwisu aukcyjnego. Kiedy ofiara wypełniała dane dotyczące swojego konta - te trafiały do oszustów.
Ze zgłoszonych w ostatnich dniach policjantom czterech prób oszustwa tą metodą dwie okazały się niestety skuteczne.
- Mieszkaniec Wrzeszcza, który wystawił na aukcji krzesła, kliknął link i stracił 1800 zł. 45-letnia gdańszczanka także kliknęła przysłany link, następnie wpisała dane swojej karty i tym samym udostępniła je oszustom. Jeszcze tego samego dnia z jej konta złodzieje wypłacili 3400 zł - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W pozostałych dwóch przypadkach sprzedający wykazali się czujnością i szybko zakończyli korespondencję z przestępcami.
Jak działają oszuści?
- Sprzedający wystawia produkt lub usługę na portalach ogłoszeniowych.
- Do sprzedającego odzywa się osoba rzekomo zainteresowana zakupem i wypytuje o szczegóły. Kontakt najczęściej następuje przez popularne komunikatory internetowe.
- W trakcie prowadzonej rozmowy przestępca proponuje sprzedającemu płatność poprzez nową usługę.
- Sprzedający otrzymuje link do strony, na której ma podać dane swojej karty lub dane do logowania do usług bankowości elektronicznej. Link może być przesłany: bezpośrednio w rozmowie przez komunikator, ale też w wiadomości e-mail lub SMS podszywającej się np. pod portal ogłoszeniowy lub usługę kurierską.
- Kiedy kupujący klika w link, otwiera się specjalnie przygotowana strona, wyglądająca dla sprzedającego wiarygodnie, gdyż może tam zobaczyć np. zdjęcie i cenę swojego produktu. Na tej stronie znajduje się ponadto miejsce do wpisania: danych posiadacza karty, pełnego numeru karty oraz daty jej ważności lub danych dostępowych do bankowości elektronicznej (login, hasło, SMS kody).
- Po podaniu powyższych danych nie dochodzi do sprzedaży, za to sprzedający traci środki ze swojej karty lub konta.
O czym pamiętać, żeby nie paść ofiarą oszustów?
- Dane dostępowe do konta, dane karty płatniczej oraz dane osobowe to informacje, które powinny być zawsze chronione - nie należy ich udostępniać osobom nieuprawnionym. Ujawniając je, narażamy się na utratę swoich pieniędzy, a nawet zaciągnięcie kredytu lub pożyczki.
- Jeśli ktoś wywiera na nas presję i wymusza podjęcie natychmiastowej decyzji lub działań - lepiej się zastanowić przed kliknięciem w jakiś link, bo przestępcy często właśnie wywierają na ofiarach taką presję, aby zmusić je do "nowej formy płatności".
- Warto upewnić się w innym kanale komunikacji (np. oficjalny numer telefonu), czy pod danym adresem na pewno znajduje się strona banku lub serwisu aukcyjnego.
- Warto też weryfikować strony serwisów czy banków pod kątem użytego języka. Te tworzone przez oszustów mogą zawierać błędy językowe.
Opinie (89) 2 zablokowane
-
2021-11-15 12:47
(5)
Nie no ludzie....sprzedając na Vinted czy Allegro nie przechodzimy potem na messengery czy maile...tylko robimy to w 100% przez aplikację sklepową...nigdy nie klikamy w podejrzane linki,nigdy nie dajemy blika,nigdy nie podajemy peselu,nigdy nie podajemy nr kart kredytowych.
- 102 1
-
2021-11-15 13:11
(1)
niby racja, ale zdarzyło mi się raz, że oszust korespondował ze mną przez komunikator OLX
- 1 0
-
2021-11-15 14:02
A to jak przez kominukator OLX to wtedy mozna podac dane do logowania do konta albo karty debetowej/kredytowej? (to jest pytanie retoryczne na wypadek gdyby jakis tuman nie zrozumial)
- 12 0
-
2021-11-15 14:02
a na booking com nie podajesz nr karty? (1)
- 0 8
-
2021-11-15 14:35
Nie
Nie podaję
- 5 0
-
2021-11-15 14:14
Nie no, aleś ty mądry...
- 0 0
-
2021-11-15 12:48
Dałam się oszukać (4)
Zgłosiłam sprawę na policję, jak to policja umorzyła postępowanie, ale udało mi się odzyskać pieniądze. Złożyłam reklamację w banku i Visa zwróciła mi pieniądze.
- 31 2
-
2021-11-15 13:31
A szkoda, bo za glupote tego typu powinno sie placic z wlasnej kieszeni.
- 12 18
-
2021-11-15 15:59
Nie klam
- 4 0
-
2021-11-15 23:21
Podobny przypadek (1)
Mnie też oszukali , ale bank reklamacji nie uznał. W jaki sposób to zareklamować?
- 0 0
-
2021-11-16 06:43
Nie da się
ta historia z uznaną reklamacją to bajka.
- 3 0
-
2021-11-15 12:48
(1)
Niestety myślenie niektórych boli.
- 25 2
-
2021-11-15 13:51
Współczujemy zioom
- 2 2
-
2021-11-15 12:52
To jest proste. Handel przenosi się do sieci a wraz z nim złodzieje.
Oszustwa będą rosły proporcjonalnie do wzrostu e-commerce.- 27 0
-
2021-11-15 12:56
(1)
Na vinted?
- 1 2
-
2021-11-15 13:52
Nie
- 0 1
-
2021-11-15 13:05
Na biednego nie trafilo. Inaczej lepiej by pilnowali swoich pieniedzy (1)
- 2 35
-
2021-11-16 09:12
A jak ktoś dziecko zgwałci,
to napiszesz, że przynajmniej padło na wysokie jak na swój wiek?
Uwielbiam te małomądre opinie mądrusiów, co to "życie znają" i śmieją się z innych.- 0 0
-
2021-11-15 13:09
Złodzieje są co raz sprytniejsi (2)
Trzeba mieć oczy dookoła głowy i też sprawdzać dokładnie skąd przychodzą wiadomości.
Też nie dajcie zmanipulować się przez komunikatory, zawsze zadzwońcie do osoby, która chce pożyczyć pieniądze.
Patrzcie dokładnie również w adresy e-mail :)- 10 1
-
2021-11-15 13:33
(1)
Nie, to nie zlodzieje sa coraz sprytniejsi tylko ludzie coraz glupsi. Bo co mozna powiedziec o kims, kto sprzdajac cos na Allegro, OLX, Vinted, itp poproszony przez kupujacego podaje mu wszystkie dane do swojego konta czy karty debetowej/kredytowej? I zeby to byl jakis nowe wyrafinowane oszustwo, ale to jest patent znany od kilku lat tak jak piramidy finansowe.
- 11 0
-
2021-11-15 16:03
Nowe pokolenie internautów, które wszystko chce mieć podane na tacy, nie potrafi nawet ogarnąć wyszukiwarki. Łykają każdy scam jak pelikany. Kiedyś to były czasy... oszustwa wymagały wgrywania dialerów i nabijania wcześniej założonej linii telefonicznej albo innych programów do śledzenia aktywności.
- 0 1
-
2021-11-15 13:10
Nigdy (2)
nie wykonuję płatności w internecie podając dane swojej karty płatniczej. Nawet jak to jest z pozoru zaufany sklep czy portal a połączenie jest niby bezpieczne. Jeśli strona nie oferuje płatności poprzez PayU lub poprzez standardowy przelew to omijam to z daleka. Jest jeszcze rozwiązanie żeby użyć wirtualnej karty tylko przeznaczonej do płatności w internecie i przypiętej do oddzielnego konta na którym jest z góry ograniczona i kontrolowana kwota. Tak czy inaczej dane własnej karty są to poufne dane i bardzo niebezpiecznie jest je udostępniać w internecie w momencie realizacji płatności czy jakiejś rezerwacji. Niewiele osób z tego sobie zdaje sprawę i bezmyślnie udostępnia dane. Co gorsza dane kart mogą wyciec w każdej chwili z bazy nawet jakiegoś bardzo renomowanego sklepu internetowego i wtedy to już klops.
- 27 2
-
2021-11-15 16:19
Dlatego mam dwie karty platnicze w 2 roznych bankach
Na jednej karcie mam tylko tyle ile w danym momencie potrzebuje.
- 2 0
-
2021-11-16 00:25
to czeste zachowanie w Polsce
Tylko trochę szok jak się wyjedzie na Zachód - tam wszędzie podają dane karty bez mrugnięcia okiem - mniej ludzi kradnie, kraj szybciej się rozwija a banki szybko zwracają pieniądze w przypadku oszustów
- 0 0
-
2021-11-15 13:14
Pamiętaj! Płatność to jest "problem" kupującego. Sprzedający nic nie wypełnia, nigdzie nie klika! (1)
- 49 0
-
2021-11-15 13:35
Mozesz to tlumaczyc koniowi. Zawsze sie znajdzie i**ota, ktory cos sprzedajac poda wszystkie dane do swojego konta/karty, zeby mu kupujacy w ten sposob wplacil :)
- 18 1
-
2021-11-15 13:24
Dziwne (2)
Policja nic nie moze zrobic przecież jest nr. telefonu złapać i do więzienia dziadów
- 11 1
-
2021-11-15 13:37
Prepaid zarejestrowany na slupa na Ukrainie i do tego przy uzyciu TOR-a za VPN-em. Banki akceptuja polaczenia z sieci TOR i VPNow zarejestrowanych w rajach podatkowych jednoczesnie proszac sie o problemy generowane przez swoich niedorozwinietych umyslowo klientow.
- 9 0
-
2021-11-16 11:04
Nie do więzienia, bo nie będę robić na oszustów. Na ulice i do roboty! Niech sam się żywi!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.