W środę rozpoczął przyjmowanie gości hotel Hampton by Hilton, który powstał przy porcie lotniczym 
w Gdańsku. To trzeci tego typu obiekt w Polsce i pierwszy na Pomorzu.
Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.
2013-10-04 08:09
może zaszalec w tym hotelu 2-3 dni ale rencista juz tylko popatrzeć jezeli sie tam ...dowlecze...
Taką Polske szanowni weterani - wywalczliśmy
2013-10-04 14:09
Trzeba było sobie samemu odkładać na emeryturę to byś nie rozważał spędzenia 2-3 dni w jakimś dziwnym hotelu pod lotniskiem w Gdańsku tylko byś się co kilka miesięcy wybierał na normalne 2-3 tygodnie wakacji do luksusowych hoteli na Teneryfie, Madagaskarze czy na jakichś karaibskich wyspach.
2013-10-04 08:10
hmmm praca w Hiltonie czeka ... 1300 zł na umowę zlecenie
2013-10-04 12:51
od chętnych na pracę, jezeli za 1300 ktoś chce pracować, to po co mają oferować więcej?
2013-10-04 14:48
zapewniam Cię, że chętni będą, zwłaszcza studenci i młodzi
2013-10-04 15:23
ale frycowe trzeba zaliczyć, taki świat
2013-10-05 07:51
A Donek tylko z was się śmieje...
2013-10-04 08:17
weteranow ruchu robotniczego witamy serdecznie w lidlu i biedronce
2013-10-04 10:41
czego nie mozna powiedziec o Biedronce. Najwazniejsze, to sprawdzac sklad poszsczegolnych produktow i nie kupowac syfu, a prawa jest taka, ze Lidl jest konkurencyjny cenowo w porownaniu do niektorych delikatesow typu Alma czy Piotr i Pawel, bo za te same produkty zaplacimy mniej.
2013-10-04 08:22
Za nasze pieniądze będą spać tam świnki z koryta!!!!
Bo 260zł. za samo spanie tylko złodziei stać!!!!
2013-10-04 08:33
A nie Pitol i Smęć.
2013-10-04 08:41
2013-10-04 14:10
Wypraszam sobie, nie jestem złodziejem a zazwyczaj za nocleg płacę koło 1000zł, więc czymże jest śmieszne 260zł?
2013-10-04 08:32
oni mogą korzystać z hotelu
2013-10-04 08:34
"To trzeci tego typu obiekt w Polsce i pierwszy na Pomorzu." Tego typu znaczy się, że taki brzydki? Bo przecież jeden Hilton już w Gdańsku jest nad Motławą...
2013-10-04 08:47
Wszystko obce teraz w naszym kraju!!! Kto zniszczył i rozkradł ten kraj??!!!
2013-10-05 07:52
tylko sprzedał
2013-10-04 08:55
Jak ktoś lata z rębiechowa to wie że po terminalu przez wiekszą część czasu to tylko wiatr hula i że jest on kilka razy za duży w stosunku do ruchu. Lotnisko obsługuje głównie osoby ktore pracują w UK , Norwegii i Niemczech.Przede wszytskim nie jest to lotnisko tranzytowe i nigdy nie będzie. A z hotelu w tej lokalizacji będą korzystać załogi samlotów, kótre zostają na noc czyli max 2-3 zalogi i być może goście pobliskich firm, i to najwyżej tacy co przyjeżdzają na 1 noc bo inni wybiorą coś w centrum.
Przypuszczam też , że ceny dla załóg i okolicznych firm będa dużo niższe (umowy ramowe).
2013-10-04 09:36
co za bzdury
2013-10-04 09:07
taksiarze kradną, a hotel na tym zadupiu od 300zł?,to tylko w pl możliwe
2013-10-04 11:09
wiec jak masz biznes w Trojmiescie, to lepiej sie zatrzymac przy lotnisku, spotkac z kim trzeba, zjesc, i hyc do terminalu
2013-10-04 11:29
a zmywaka stać na lepsze hotele w mieście, nie na zadupiu
2013-10-04 09:08
Czy może ktoś mi powiedzieć z jakiego powodu jest tak " słabo " z pracą w Gdańsku ?? Po co komu studia jak i tak nie ma pracy , a stawka 7zł za godzinę to raczej kokosów nie daje.
Pozdrawiam wszystkich szukających :)
2013-10-04 09:34
Zależy od studiów
2013-10-04 09:45
2013-10-04 10:54
lekarzy, robotyków (tez kodują) itd. ze znalezieniem pracy z akceptowalnymi (nie mówię, że zaraz świetnymi) zarobkami nie ma problemu. W wypadku inżynierów budownictwa, mechaniki, automatyki, księgowych praca dla tych co coś ze studiów wynieśli poza długopisem tez się znajdzie.
2013-10-04 14:12
Dokładnie. Przez ostatnie 10 lat pracy szukałem w porywach 2 tygodnie. Najczęściej to praca szuka mnie i odchodząc z jednego miejsca mam już nagraną robotę w drugim. Pracy jest wręcz za dużo, bo z wielu projektów muszę rezygnować, po prostu za krótka doba. No, ale do tego trzeba było studiować a nie pozorować naukę na jakichś kierunkach typu coś tam logia.
2013-10-04 16:41
czyli sugerujecie , że na Świecie powinni być sami lekarze , informatycy , prawnicy ??
2013-10-04 16:50
Ale rzeczywiście studia, które kształcą sporą ilość osób same utrudniają potem znalezienie pracy swoim magistrom. Sam skończyłem kilka lat temu ekonomie i gdyby nie moje zainteresowania pewnie do dzisiaj miał problem z pracą.
Jednak zawsze miałem ciągoty w kierunkach technicznych. Połączyłem pasję ze studiami i obecnie po kilku latach praktyki to mnie praca szuka.
Problem z pracą mają głównie osoby, co mają kwalifikacje takie jak setki osób, przez co stają się one mało ciekawe. Bez względu na kierunek studiów musisz znaleźć coś takiego co ciebie z tłumu wyróżni i próbować swoich sił właśnie tam.
2013-10-07 08:53
Tyle, że nie oszukujmy się, są kierunki po których znajdziesz pracę, jeżeli jesteś choć przeciętny, a są i takie w których by ją dostać musisz się wybijać ponad większość.
Na pewno znajdą się bezrobotni informatycy, ale jest ich niewielu i w większości zapewne ze studiów poza kserówkami niewiele, o ile cokolwiek, wynieśli.
Znajdą się tez i dobrze zarabiający psycholodzy, ale ci musieli włożyć wiele wysiłku by wybić się ponad większość swoich kolegów, którzy skończyli na kasie. Musieli wykazać się pasją, wyjściem poza ramy, poza materiał jaki był na uczelni.
I tyle.
2013-10-04 18:02
Chodzi o relację popytowo-podażową, a nie o włożony wysiłek. PRZYKŁAD: Architektura do łatwych nie należy, ale pracy po niej nie ma, bo architektów jest za dużo. Z budownictwem też bym się nie podniecał, bo po 1) bez uprawnień kokosów nie ma, a po 2) ta praca w budownictwie nie zawsze jest na miejscu, a nie każdemu odpowiada wyjazd do buszu koło Białej Podlaskiej.
2013-10-07 08:49
Ale choć tyle można powiedzieć, że da się z tego wyżyć. Do tego uprawnienia też są dla ludzi ;)
2013-10-04 13:28
... po AM Gdynia. Licencjat na 4 , Magisterka na 5. Wiecie co mi powiedziano w jednej z " Gdyńskich " firm ? " Proszę Pani my mamy już całą kadrę i od 6 lat nikogo nie zatrudniamy " , więc nie wiem czy jest to powód do tego aby być dumnym .
W piętnastu innych słyszę : " Tak , oczywiście jest miejsce , umowa zlecenie , 7zł na godzinę , po 5 latach może Pani awansuje na 8zł. "
To ja mam odpowiedz dla tych cudownych Panów Prezesów ... PROSZĘ SWOJE WŁASNE DZIECI ZATRUDNIĆ NA TAKICH WARUNKACH I NIECH SOBIE SAME RADZĄ.
Biorąc pod uwagę , że już od 2 m-cy szukam to jest słabo.
2013-10-04 15:13
Jak zakładasz, że oceny za studia mają jakiś wpływ na to, jakie masz szanse na robotę, to rzeczywiście więcej niż 7-8 za bardzo ci się nie należy. Ludzie, gdzie wy żyjecie??? To nie PRL, gdzie po zakończeniu studiów otrzymywało się przydział w zawodzie... Jest już dla Ciebie bardzo późno - gdzie praktyki w firmach z branży na studiach? Np DCT ma cały czas otwarty program na praktyki - idziesz, jak się spodobasz, zaskoczysz czymś - to masz szansę zostać. A jak nie - nauczyć się czego co potem zaowocuje. Zacznijmy od podstaw - znajomości MS Office - ale nie na poziomie dodawania komórek. Zawsze mam bekę jak ludzie u nas piszą w CV "super znajmość wszystkich pakietów", a nie są w stanie tabeli przestawnej używać w excelu - jednego z podstawowych narzędzi przy pracy na tym oprogramowaniu... Przede wszystkim wiedz co chcesz robić, interesuj się firmami z tej branży...
2013-10-04 16:37
Chyba uraziłam Twoje delikatne ego. Dla jasności , nie chodzi mi tu o oceny. Praktyki ( w sumie ok. roku ) , przy dziennych studiach to dużo , w firmach logistycznych i spedycyjnych , dwa certyfikaty międzynarodowe potwierdzające znajomość specjalistycznego jez. obcego ( rosyjski i angielski ) , ukończone studia ( jak już wspomniałam z roczną praktyką ), obsługa komputera w st. zaawansowanym m.in programu SAP ( Pan kadrowy chyba wie co to jest? ) , gdzie zainwestowałam kupę kasy w to wszystko , czasu , sił i teraz słyszę stawkę 7zł na umowę zlecenie ?? lub , że od kilku lat nie zatrudniają ? Może ze strachu , że przyjdzie młody , ambitny , nastawiony na karierę jak Arab na kurs pilotażu człowiek i wygryzie biednego Pana który tylko zipie aby do emerytury dojechać. NIE MAM nic przeciwko temu , ale na jakiś czas , np. okres próbny 2-3 m-ce a później normalna umowa , normalne warunki. Chodzi mi też o to , że to nie jest równomierne za włożony trud i wysiłek jak już wcześniej wspomniałam.
Pan kadrowy niech będzie spokojny , ciepły stołek zostanie pod nim jeszcze długo ... dzięki takiej sytuacji.
P.S
Nie miałam na myśli nikogo urazić , ale normalne siły człowieka opuszczają jak się na to patrzy.
2013-10-04 17:02
Dla każdej firmy jesteś mimo wszystko osobą anonimową do przyuczenia. Obecnie trzeba sobie powiedzieć jedno jest lekka stagnacja i firmy 3 razy mocniej myślą nad każdym nowym zatrudnionym i czy by jeszcze nie dociążyć obecnie pracujących zamiast to zrobić.
Czasem lepiej jest zaryzykować wybrać tą ofertę i pokazać, że warto dać ci lepsze warunki.
Albo przemyśleć, czy ta ilość kwalifikacji nie odstrasza pracodawców. Ja miałem także sporo rzeczy w CV i jak starałem się o pracę po studiach rywalizowałem z osobami co miały tylko studia. Stanowiska nie dostałem, a osoba rekrutująca mi powiedziała, że to z powodu, że przy innych CV moja osoba stała się zbyt dobra i nie realna. W kolejnych rozmowach z CV pozbyłem się części kwalifikacji i nagle dostałem pracę.
2013-10-04 17:07
Właśnie ... Nic innego mi nie pozostało , tylko chodzić " od drzwi do drzwi ". A jak będzie to zobaczymy , mam nadzieję , że dobrze... i tego samego życzę wszystkim szukającym!! I tym optymistycznym akcentem kończę swoje wywody :)
2013-11-06 08:59
ważne kogo znasz.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
