- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (350 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (34 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (273 opinie)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (116 opinii)
- 5 Kronika oblężenia Gdańska 1734. Część 3 (20 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (75 opinii)
PORD: "elki" przestaną jeździć po Trójmieście. Będą miały własne miasteczko
Odetchną i kierowcy, i dopiero uczący się jeździć. PORD chce, by kursanci zniknęli z ulic Trójmiasta i szkolili się w specjalnie przygotowanym miasteczku drogowym, które kosztem 23 mln zł powstanie pod Gdańskiem. "Elki" znikną z trójmiejskich dróg prawdopodobnie w 2013 r.
Informacja o planowanej budowie miasteczka drogowego dla przyszłych kierowców jest oczywiście primaaprilisowym żartem, na który większość naszych czujnych czytelników nie dała się nabrać. Jednak wszystkie cytowane w artykule osoby są prawdziwe i świadomie wzięły udział w naszej zabawie. Bardzo im za to dziękujemy.
Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego decyduje się wycofać auta szkół nauki jazdy z Trójmiasta. Powód? Nawet pod nadzorem czujnego instruktora samochody prowadzone przez początkujących kierowców stanowią zagrożenie dla ruchu.
Gdzie zatem miałyby trafić samochody nauki jazdy? - W miejsce, gdzie przez kilka lat planowano budowę pierwszego w Polsce toru Formuły 1, czyli w okolice ul. Borkowskiej w Gdańsku. Wszyscy zawsze wiedzieli, że ten pomysł to fikcja. Właśnie tam chcemy wybudować miasteczko, w którym uczyć się będą zarówno początkujący, ale i doświadczeni kierowcy. Skopiujemy tam kilka najważniejszych trójmiejskich skrzyżowań - informuje nas nieoficjalnie jeden z pracowników PORD.
Inwestycja zostanie zrealizowana na obszarze ok. 47 ha, którego właścicielem jest samorząd województwa. Powstanie tam ok. 12 km różnego rodzaju dróg, wśród których będzie i zwężony most, kilka parkingów i placów manewrowych. Wykonawca umieści w nim ok. 1,3 tys. znaków i wymaluje ok. 25 km znaków poziomych.
Realizacja inwestycji ma się rozpocząć w marcu 2012 r. W drugiej połowie tego roku zostanie ogłoszony przetarg w systemie "projektuj i buduj". Przedsięwzięcie z budżetu PORD pochłonie około 13 mln zł, kolejne 10 mln zł będzie pochodzić z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Pierwsze "elki" wjadą na teren miasteczka wiosną 2013 r.
Zdania wśród właścicieli szkół nauki jazdy są mocno podzielone w sprawie budowy miasteczka drogowego w św. Wojciechu.
- To jest kompletna bzdura! Idąc tym tokiem myślenia, może od razu nasze samochody przenieśmy na lotnisko w Rębiechowie. Będzie tam wtedy na pewno bezpiecznie - opowiada Radosław Dymkowski, właściciel szkoły nauki jazdy AS. - Jednak zaletą miasteczka będzie na pewno dobry stan dróg. Nie będziemy niszczyć samochodów, jak dziś na drogach miejskich - dodaje.
Co innego twierdzi właściciel szkoły nauki jazdy Carusek. - To bardzo dobry pomysł. Dobrze, że władze PORD chcą utrzymać docelowe przeznaczenie terenu, tj. tor formuły 1, i wybudować tam długą i prostą jezdnię. Polscy kierowcy mają problem z jazdą po takich drogach, bowiem kochają duże prędkości. Mogliby tam i początkujący, i doświadczeni uczestnicy ruchu, szlifować swoje umiejętności. Brakuje teraz takich odcinków - mówi Piotr Dąbrowski.
Co o pomyśle sądzą kandydaci na prawo jazdy? - Na pewno czułbym się bezpieczniej, jeżdżąc w takim miasteczku, ale żadne tego rodzaju miejsce nigdy nie odwzoruje sytuacji na prawdziwej drodze - opowiada pan Michał, który właśnie uczestniczy w kursie na prawo jazdy.
Miejsca
Opinie (156) 8 zablokowanych
-
2011-04-01 13:28
żarty sobie robicie a jest to poważny problem dla miasta. (2)
plus parking pod PKP - baza elek.
cała prowincja sobie jezdzi u nas dodatkowo korkując i zabierając miejsca parkingowe - parking pkp.
Oni prowadzą działalnosc gospodarczą - niech płacą miastu.
A jak nie to lisickiego ze szlauchem wysłac / ale elki nie robią swoim konkurencji.../
więc lisicki nie pobiegnie i wyslą watach ludzi z miasta na nasz koszt...- 1 0
-
2011-04-01 14:31
(1)
Nie prowincja tylko wasi Panicze jedzą L-kami
- 0 1
-
2011-04-01 17:26
na rejestracjach całego województwa?
ciekawe.
- 0 0
-
2011-04-01 13:56
Co za niepełnosprawność umysłowa w stopniu znacznym tego co to wymyślił.
- 0 1
-
2011-04-01 13:59
Co za niepełnosprawność umysłowa w stopniu znacznym tego co to wymyślił.
Nic tak nie uczy jazdy po mieście i nie weryfikuje tej umiejętności jak jazda po mieście! Ktoś kto zda ten egzamin na niby miasteczku, będzie jako kierowca w normalnych warunkach stanowił zagrożenie. Po otrzymaniu prawka, będzie jak pierwszoklasista podstawówki, któremu każą zdawać egzamin gimnazjalny.
A kto zapłaci za tę niepotrzebną kupę kupy? Każdy z nas, oprócz decydentów.- 4 0
-
2011-04-01 14:08
ci co sie uczą musza
musza jezdzic po normalnych drogach i ulicach i uczyc sie jazdy wsrod innych kierowców, ja uczac sie w takim maisteczku balabyms ie na normalna ulice wyjechac
- 1 0
-
2011-04-01 14:29
Ciekawa Prowokacja
Choć gdy Budyń rządzi wszystko jest możliwe.
- 3 0
-
2011-04-01 14:42
Szkoda że to tylko żart .
- 2 2
-
2011-04-01 14:50
Mało zabawne.
Przeczytałam i stwierdziłam, że żyjemy w czasach, gdzie lubi się robić z ludzi debili ;)
P.S. - Fizycznie budowa czegoś takiego jest możliwa - praktycznie, kierowcy uczący się w takim miasteczku nie poradziliby sobie w ruchu drogowym.
Pozdrawiam, P.- 2 1
-
2011-04-01 15:22
pord g.... wort (2)
lepiej napiszcie co ws. korupcji w tym bagnie korupcji i kolesiostwa. Niestety temat przycichl, albo nie jestem na biezaco a jak wiadomo polowa personelu na czele z instruktorami z tej para szkolki niedzielnej miala postawione zarzuty.
- 2 1
-
2011-04-01 15:46
zmieniło się i to sporo, wielu tych "egzaminatorów" straciło robotę.
Zdawałem niecały rok temu, miałem 2 albo 3 sytuacje gdzie egzaminator (zadawałem w PORD'zie w Gdańsku)mógł mnie oblać...nie zrobił tego.- 1 0
-
2011-04-01 16:32
ile zapłaciłeś ?
- 0 1
-
2011-04-01 15:44
jakoś mnie nie rozbawił ten "żarcik". Niby jak się ma ktokolwiek nauczyć jeździć jak nie po mieście? Może trochę "elkowcy" denerwują tymi swoimi 30 km/h na Grunwaldzkiej, ale pamiętajcie wszyscy tak kiedyś jeździli.
- 2 0
-
2011-04-01 16:39
Miasteczko jako dodatek jest OK,
ale na pewno nie zastąpi treningu w realnym świecie. Przecież ktoś nauczony jeździć w tak 'idealnych' warunkach nie będzie umiał się zachować w trudniejszych sytuacjach! A takich nie sposób odtworzyć, chociażby ze względu na jakość nawierzchni.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.