- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (123 opinie)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (49 opinii)
- 3 Od soboty spore utrudnienia na A1 (76 opinii)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (97 opinii)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (39 opinii)
Palacze triumfują, posłowie się kompromitują
Uchwalona w czwartek nowa ustawa antynikotynowa zmieni niewiele, jedynie większe lokale zmusi do działania.
Były huczne zapowiedzi zdecydowanej walki z paleniem w miejscach publicznych i restrykcyjny projekt przygotowany przez sejmową komisję zdrowia. Plany wprowadzenia w naszym kraju zachodnich standardów spaliły - nomen omen - na panewce.
- Jestem wściekły, że na ostatnim zakręcie posłowie pokazali, że ważniejsze są wpływy z podatków do budżetu, niż życie kilkudziesięciu tysięcy Polaków rocznie - denerwuje się pomorski europoseł PiS Tadeusz Cymański.
Jego partyjni koledzy w większości chcieli ostrej wersji ustawy, ale mająca większość w parlamencie Platforma Obywatelska postawiła na swoim. Co przewiduje uchwalona w czwartek wieczorem ustawa?
Właściciele restauracji czy pubów o powierzchni do 100 m kw. sami będą decydować czy w ich lokalach będzie można palić. Prawdopodobnie więc w tych lokalach nic się nie zmieni: palacze będą czuli się swobodnie w większości niewielkich knajpek.
Sytuacja zmieni się tylko w większych lokalach, które będą musiały wydzielić osobne pomieszczenie dla palących, jeśli nie zdecydują się na całkowity zakaz palenia.
- Nie znam dokładnie ustawy, ale raczej u siebie nie zrobię oddzielnej strefy. Wielu ludzi pali: alkohol, kawa i papierosy to wszystko się łączy. Gdy kiedyś mieliśmy problemy z klimatyzacją i nie można było palić w środku, więcej ludzi było na zewnątrz lokalu, niż w środku. Zapoznam się z ustawą i podejmę jakieś decyzje - przyznaje Tomasz Kutnik, właściciel Blaszanego Bębenka w Gdańsku.
- Jeśli ustawa wejdzie w życie to na dużej sali nie będzie można palić, a miejsce dla palących będzie w przedsionku - zapowiada Karol Hebanowski z klubu Ucho.
Ustawa wprowadza też zakaz palenia na przystankach komunikacji miejskiej i plażach, co i tak w Trójmieście już funkcjonuje. Nie będzie też można palić w taksówkach.
Za złamanie zakazu groził będzie mandat w wysokości 500 zł, właściciel, który nie zaznaczy, że w jego lokalu można palić może zapłacić nawet 2 tys. zł kary.
W Gdańsku w wielu miejscach już od dawna nie można palić papierosów m.in. w Indygo Cafe, restauracji Metamorfoza, Cup of Tea, Tekstyliach, Bistro Kos czy Cafe Ferber. W Sopocie od dymu wolna jest m.in. Spółdzielnia Literacka i Józef K. W Gdyni zakaz palenia obowiązuje m.in. w Big Blue Barze, Tawernie Orłowskiej i F.Mindze.
Znajdź lokal bez dymu papierosowego w Gdańsku, Sopocie i Gdyni
Za zliberalizowaną ustawą była większość posłów PO i wszyscy z naszego województwa (Tadeusz Aziewicz, Marek Biernacki, Jerzy Budnik, Zdzisław Czucha, Iwona Guzowska, Zbigniew Konwiński, Jerzy Kozdroń, Jan Kulas, Stanisław Lamczyk, Witold Namyślak, Sławomir Neumann, Sławomir Nowak, Piotr Ołowski, Kazimierz Plocke, Agnieszka Pomaska, Arkadiusz Rybicki). Nie głosował premier Donald Tusk. PiS był przeciw. Pomorscy posłowie tej partii w większości także (Daniela Chrapkiewicz, Andrzej Jaworski, Zbigniew Kozak, Jolanta Szczypińska), od głosu wstrzymali się Jarosław Sellin i Piotr Stanke. Izabela Jaruga-Nowacka, która reprezentuje Lewicę wstrzymała się od głosu, Bogdan Lis (Demokratyczne Koło Poselskie) oraz Władysław Szkop (niezrzeszony) byli za. Od głosu wstrzymał się również Maciej Płażyński.
Opinie (415) ponad 10 zablokowanych
-
2010-03-05 12:23
SZOK . POLSKA TO PATOLOGICZNY KRAJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JAK MOŻNA TAK POSTĄPIĆ . WSTYD .
ludzie opamiętajcie się.- 15 5
-
2010-03-05 12:17
Syfiarze wygrali, ale przegrają za to ze swoim zdrowiem
- 35 5
-
2010-03-05 12:14
W Tawernie Orłowskiej jeżeli się nie mylę to na parterze, jak i na tarasie normalnie pali się papierosy.
- 4 1
-
2010-03-05 12:11
Czy palenie śmieci w domowym palenisku też generuje wpływy do budżetu?
Kiedy posłowie zajmą się problemem palenia śmieci przez właścicieli domów? Czy wszyscy musimy czekać na to, aż w 2015 roku Polska zmuszona będzie płacić krociowe kary za brak polityki "odzysku śmieci".
Palenie śmieci jest dużo bardziej szkodliwe od palenia papierosów. Czy chcecie wychowywać swoje dzieci i wnuki w oparach cuchnącego silnie rakotwórczego dymu z kominów? Czy po prostu nie zdajecie sobie z tego sprawy, że spalona butelka PET to silnie rakotwórcza substancja, która zabija każdego dnia kilkudziesięciu z nas?
Fundacja "Arka"- 34 4
-
2010-03-05 12:09
Spalam się ze wstydu, za takich polityków.
- 84 15
-
2010-03-05 12:05
dobre 2000 zl kary za to ze nie napisze ze mozna palic
albo 500 za to że się zapali tam gdzie nie można.
- 29 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.