- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (150 opinii)
- 2 Coraz więcej domów pływających na wodzie (30 opinii)
- 3 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (222 opinie)
- 4 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (137 opinii)
- 5 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (95 opinii)
- 6 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (157 opinii)
Palił się dach Zbrojowni
Pali się poddasze Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku. Nikt nie został ranny.
Aktualizacja godz. 16.57. Pożar udało się ostatecznie ugasić, mimo to na miejscu wciąż są jeszcze strażacy, którzy przy użyciu kamer termowizyjnych próbują znaleźć miejsca, które mogłyby stać się ewentualnie zarzewiem kolejnego pożaru. Spaleniu uległo 10 m kw drewnianej konstrukcji dachu.
Aktualizacja godz. 15.47. - Mimo silnego zadymienia strażakom udało się zlokalizować źródło ognia. Pożar jest już dogaszany. Dzięki szybkiej interwencji nie zdążył zająć zbyt dużej powierzchni dachu - mówi asp.Wiesław Obłoński z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku.
Mimo trwającego roku akademickiego obyło się bez konieczności ewakuowania studentów i dydaktyków z budynku uczelni. Nikt nie został tez ranny. Najprawdopodobniej ogień został zaprószony podczas prac dekarskich.
Tuż po godz. 15 kłęby dymu zaczęły się wydobywać z poddasza należącej do ASP Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku przy ul. Kołodziejskiej . Na miejsce przyjechało osiem zastępów straży pożarnej.
- Pożar nie wygląda groźnie, płomieni nie widać, z okiem w poddaszu wydobywają się jedynie kłęby dymu - informuje nasz reporter, który jest na miejscu zdarzenia.
Na razie nie wiadomo czy ktoś został ranny.
To nie pierwszy pożar jaki przytrafił się Wielkiej Zbrojowni. Gdański arsenał został spalony podczas II wojny światowej. Odbudowa trwała kilkanaście lat i zakończyła się w 1965r. W latach 2000-2005 odnowiono obie fasady, przywracając zabytkowi efektowne złocenia od strony ul. Piwnej.
Trzypiętrowy budynek, jak na arsenał przystało, mieścił w sobie nie tylko przeróżnego rodzaju broń, zbroje, uprzęże, ale również obrazy i posągi. Eksponaty były przez wiele lat pokazywane publicznie. Niestety od kilkunastu lat władze Akademii Sztuk Pięknych próbuje zainteresować obiektem inwestorów. Swój sklep kilka lat temu otworzyła tam Biedronka, jednak władze nie chciały by zabytek był zajmowany przez dyskont. Od tego czasu obiekt, który był ważnym ciągiem komunikacyjnym dla mieszkańców jest zamknięty. Sporadycznie odbywają się w nim wystawy ASP.
Miejsca
Opinie (116) ponad 20 zablokowanych
-
2012-10-24 15:52
(1)
a wszyscy byli pewni, że to tylko ćwiczenia :O
- 22 6
-
2012-10-24 16:09
z przed absyntu
zapomniało Ci się dodać !!
- 1 2
-
2012-10-24 15:57
Tradycji płonących zabytków ciąg dalszy? (1)
Właściciel chciał się pozbyć problemu z zabytkiem ale się nie udało?
- 10 7
-
2012-10-24 15:59
no, ale co na to twój chłopak
- 2 2
-
2012-10-24 15:58
pożar
Przecież ewakuowali studentów, chyba jakieś z 6 ręki te wiadomości!
- 8 2
-
2012-10-24 15:41
a czemu nie rada miasta ,zus albo urzad miasta? (1)
no czemu?? gdzie sprawiedliwosc?
- 174 21
-
2012-10-24 15:56
Szkody w każdym z tych budynków naprawialiby za nasze pieniądze...albo jeszcze lepiej - zbudowaliby nowe, bardziej okazałe siedziby. Niech lepiej nic nie płonie ;)
- 18 2
-
2012-10-24 15:48
Artychy pewnie palą zioło (1)
aż parno...
- 88 15
-
2012-10-24 15:55
THC
Można palić ale żeby od razu z dymem dach puszczać ;]
- 12 2
-
2012-10-24 15:54
Obiad się komuś przypalił ?
- 13 9
-
2012-10-24 15:44
Pali
pali sie skur....
- 18 10
-
2012-10-24 15:36
Mógłby się zapialić dach
tego budynku po drugiej stronie Zbrojowni, bo jest wyjątkowo szpetny jak na komunę przystało.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.