• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nagrywasz innych i wrzucasz filmy do sieci? Zobacz, jakie są konsekwencje

Ewa Palińska
3 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (232)

Młodzi ludzie często nagrywają osoby bezdomne lub uzależnione od alkoholu, ponieważ takie filmy cieszą się dużą popularnością. Osoby nagrywane zwykle nie mają świadomości, że stają się bohaterami takich produkcji. Ich prywatnością nikt się nie przejmuje. We wszystkich materiałach prezentowanych w ty artykule, wizerunki ich bohaterów zostały zakryte przez redakcję.


Czy to, że ktoś zachowuje się kontrowersyjnie, jest wystarczającym powodem, aby opublikować filmy z jego udziałem w mediach społecznościowych? Budowanie zasięgów na takich materiałach jest skuteczne, ale ma swoje konsekwencje.



Czy wrzucasz nagrania ośmieszające inne osoby do mediów społecznościowych?

Bezdomny, pijani, "patusy", ale też ekscentrycy czy przypadkowe osoby, które w jakiś sposób wyróżniają się na tle innych - to często bohaterowie filmów publikowanych w mediach społecznościowych.

Ta inność czy ekscentryczność świetnie się klika, dlatego dzięki takim postom można szybko zwiększyć zasięgi, czyli zdobyć nową, liczną grupę obserwujących. A im więcej lajków, tym większa popularność w sieci.

Uważaj, co robisz, bo trafisz do internetu



Prawdziwy wysyp "śmiesznych" filmów pojawia się na TikToku po weekendzie. Imprezowicze to bowiem dla domorosłych operatorów niekończące się źródło inspiracji.

- Siadamy sobie z koleżanką w ogródku na Długiej albo Długim Targu i po prostu dokumentujemy "żyćko". Zoptymalizowany content - opowiada z ironicznym uśmiechem Mey, obserwowana na TikToku przez 12 tys. osób. - Kiedyś siadałyśmy na Wyspie Spichrzów, ale tam nic klikalnego się nie działo. A przez Długą przechodzą wszyscy. Im dalej w noc, tym bardziej zawiani. A zalane niemal do nieprzytomności dziewczyny klikają się niesamowicie. Czasem ktoś się pobije, czasem ktoś pośpiewa. Kiedyś nagrywałam w dzień, jakichś ulicznych grajków, mimów itp., ale to nie żarło. A po weekendowej nocce mam tyle filmików, że jak je sukcesywnie i w dobrych odstępach powrzucam, to dadzą mi nawet 300 nowych obserwujących. Dla mnie to dużo.
Bywa, że osoby nagrywające takie filmy, na potrzeby lajków, lubią podkręcać rzeczywistość.

- Kiedyś wywróciłam się na Długiej w jakiś weekend, po północy, choć nie wzięłam wtedy do ust ani kropli alkoholu. Autor filmu wolał jednak zrobić ze mnie pijaczkę, bo to pewnie lepiej mu się wyklika - opowiada Marta. - Konsekwencje były przykre. Na film natrafiło dziecko mojego szefa. Rozpoznało mnie natychmiast, bo często odwiedzało nas w biurze. No i pokazało to znalezisko ojcu, a ten pokazał go mnie, prosząc, żebym następnym razem zachowywała się "godnie", bo nawet po godzinach pracy reprezentuję jego firmę. Wytłumaczyłam, że nie piłam, a zwyczajnie się przewróciłam. Zresztą skręciłam wtedy kostkę, wylądowałam na SOR-ze i chodziłam z usztywnioną nogą przez kilka tygodni. Do tematu więcej nie wracał, ale po zakończeniu okresu próbnego umowy mi nie przedłużył, choć pracownikiem byłam dobrym. Film zgłaszałam wielokrotnie, robili to też moi znajomi, ale nic to nie dało. Nadal wisi. Z tagami m.in. #pijana #pijanababa. Osoba prowadząca kanał nie odpowiedziała na żadną z moich wiadomości.

Uważaj, na co się zgadzasz



Regularnie na ulicach Trójmiasta można spotkać fotografów, pytających o możliwość zrobienia zdjęcia np. psu. Warto wtedy zwrócić uwagę na formułę, którą się posługują, bo choć o zgodę na sfotografowanie psa proszą, o tym, że nagrywają film na TikToka, czasem jedynie informują.

Chcesz nagrać kogoś i zamieścić film w mediach społecznościowych? Lepiej poproś go o zgodę. (Nagrana pani nie jest właścicielką amstafa, która wypowiada się w artykule. Zniekształcenie głosów oraz zasłonięcie twarzy nałożyła redakcja.)

- Miałam taką sytuację kilka razy - wspomina Ola, właścicielka okazałego amstafa. - Za pierwszym nie zwróciłam na to uwagi. Zorientowałam się dopiero wtedy, kiedy zobaczyłam nagranie na TikToku. Chłopak przedstawił się i powiedział, że nagrywa filmy na TikToka. Zapytał, czy może zrobić zdjęcie mojemu psu. Zgodziłam się, ale zastrzegłam, że wyłącznie psu. Zgodził się. Nic nie wzbudzało mojego niepokoju, bo przecież aparat miał wymierzony w stronę mojego Romana. Okazało się jednak, że do kurtki miał przypiętą małą kamerkę. No i że nagranie z tej kamerki, pokazujące całą akcję, trafiło na TikToka. Kiedy następnym razem ktoś inny poprosił mnie o zrobienie zdjęcia psu, odmówiłam, zastrzegając, że nie zgadzam się również na udostępnienie mojego wizerunku w mediach społecznościowych. Typ zareagował nerwowo i powiedział, że w takim razie przysłoni mi twarz. A ja przecież nie o to prosiłam. A co raz trafi do internetu, na zawsze tam zostanie. Nie chciałam tego.

Od żartów po znęcanie się i lincz



Przed rokiem opisywaliśmy bulwersującą sprawę profili w mediach społecznościowych, publikujących zdjęcia i filmy wideo pokazujące osoby bezdomne w "niecodziennych", często prowokowanych przez autorów nagrań sytuacjach. Na jednym ze zdjęć z Gdańska można m.in. zobaczyć śpiącego na ławce mężczyznę z niedopałkiem włożonym do nosa. Fotografię na Instagramie opatrzono entuzjastycznym (i wulgarnym) podpisem, "oznaczono" osobę, która ją przysłała.

Kpią z bezdomnych i wrzucają to do sieci Kpią z bezdomnych i wrzucają to do sieci

Od kilku miesięcy trójmiejscy użytkownicy TikToka mają jednak inne "hobby" - polują ze swoimi smartfonami na zachowującą się w kontrowersyjny sposób mieszkankę Gdańska. Każde pojawienie się kobiety w przestrzeni publicznej bądź komunikacji miejskiej jest dokumentowane, a następnie intensywnie komentowane. Na publikowanych nagraniach wyraźnie widać, że ich bohaterka bywa prowokowana, aby podkręcić dramatyzm sytuacji.

Autorzy tego typu nagrań powinni mieć się na baczności, bo za ich rozpowszechnianie może grozić nawet odpowiedzialność karna.

Kobieta jest tak popularna, że doczekała się kompilacji "najciekawszych zachowań". Nagranie udostępniło wiele osób, które nie kryją się za fejkowymi nickami. A skoro zdecydowali się na publikację pod własnym nazwiskiem, to z pewnością nie widzą w upublicznionych treściach nic zdrożnego. Tymczasem bezrefleksyjne udostępnianie publikacji jest społecznie szkodliwe, gdyż może przyczynić się do linczu i nękania osób nagrywanych.

Filmowana kobieta może pozwać autorów i wygrać sprawę



Nagranie skonsultowaliśmy z prawnikiem, pytając, czy takie materiały można bezkarnie wrzucać do sieci.

- Publikacja wizerunku osoby prywatnej dopuszczalna jest tylko wtedy, gdy taka osoba wyraziła na to dobrowolną zgodę lub gdy jej wizerunek stanowi jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza - odpowiedział radca prawny Marcin Siemienkiewicz z kancelarii Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni Spółka Partnerska. - Po zapoznaniu się z materiałem zakładam, że osoba, która udostępniła w social mediach przedmiotowy film, nie uzyskała zgody nagranej pani na rozpowszechnianie jej wizerunku, który w nagraniu ewidentnie wybija się na pierwszy plan. W takim przypadku konsekwencje prawne mogą być dość dotkliwe.
Udostępnienie nagrania w internecie może stanowić przede wszystkim naruszenie przepisów prawa cywilnego, a mianowicie godzić w dobra osobiste, tj. wizerunek, godność i cześć osoby nagrywanej. Wobec tego poszkodowana może żądać od sprawcy m.in.: przeprosin, usunięcia filmu, zapłaty zadośćuczynienia lub dokonania określonej wpłaty na wskazany cel społeczny.

- Na marginesie dodam, iż regulamin TikToka zabrania publikacji materiałów naruszających dobra osobiste - podkreśla mec. Marcin Siemienkiewicz. - Za poważne lub wielokrotne naruszenia administracja serwisu może trwale zablokować takie konta.

Kara pieniężna od prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych



Nie wolno zapominać też o ochronie danych osobowych. Nagranie czyjegoś wizerunku oraz jego publikacja w social mediach to przetwarzanie danych osobowych w rozumieniu RODO. Jeżeli sprawca nie legitymował się żadną podstawą prawną do przetwarzania, w szczególności zgodą na nagrywanie oraz publikację wizerunku, to konsekwencją może być nawet kara pieniężna nałożona przez prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

- Takie przypadki zdarzały się już na terenie Unii Europejskiej - opowiada mec. Marcin Siemienkiewicz. - W Austrii trenerowi piłkarskiemu została wymierzona kara pieniężna w wysokości 11 tys. euro za potajemne nagrywanie zawodniczek kąpiących się pod prysznicem. Z kolei w Holandii sąd nakazał kobiecie usunięcie z profilu na portalu Facebook fotografii swoich wnucząt, które zostały tam zamieszczone przez nią wbrew woli matki. Sąd zastrzegł, że każdy dzień zwłoki w usunięciu zdjęć skutkować będzie karą 50 euro. W obu wyżej wymienionych sprawach podstawą wymierzenia kar było naruszenie przepisów RODO.

Zgodnie z polskim prawem publikacja wizerunku osoby prywatnej dopuszczalna jest np. wtedy, gdy jej wizerunek stanowi jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Oznacza to, że filmy ze spacerów po Trójmieście możecie śmiało nagrywać i wrzucać do naszego Raportu.

Prowokujesz, żeby "podkręcić" nagranie? Za to grozi więzienie



Nie zapominajmy też o odpowiedzialności karnej.

- Tutaj sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, gdyż wszystko zależy od okoliczności towarzyszących nagrywaniu oraz od kontekstu samej publikacji, np. intencji sprawcy, prowokowania osoby nagrywanej, opisu pod opublikowanym nagraniem itp. - podkreśla mec. Siemienkiewicz. - W Polsce dość szerokim echem odbił się przypadek jednego z tzw. "patoinfluencerów", który w zamian za pieniądze wykorzystał osobę niepełnosprawną intelektualnie do tego, aby pozwoliła mu się nagrywać podczas wykonywania upokarzających czynności, np. oblizywania butów kobiety. Nagranie następnie zostało opublikowane w internecie. Prokuratura nie pozostała obojętna na tego rodzaju zachowania i postawiła patoinfluencerowi zarzut znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na stan psychiczny, tj. czyn z art. 207 § 1a kodeksu karnego. Sprawa aktualnie toczy się przed sądem karnym, a sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat więzienia.
A jeśli wydaje wam się, że jesteście bezkarni, bo nie macie ukończonych 18 lat bądź, że dzieciom nie należy niczego zabraniać, bo przecież sprawiedliwość nie dosięga małoletnich, to za chwilę zostaniecie wyprowadzeni z błędu.

- Chciałbym zwrócić uwagę, iż nagrywanie i publikowanie filmów za pośrednictwem TikToka to domena nastolatków, a więc w głównej mierze osób nieletnich. W praktyce odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez dzieci ponoszą ich rodzice - przestrzega radca prawny Marcin Siemienkiewicz z kancelarii Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni Spółka Partnerska. - Warto byłoby zatem, aby ci monitorowali, co ich pociechy publikują w sieci, bo jeśli młody człowiek wyrządzi komuś takim zachowaniem szkodę, to de facto jej naprawienie będzie spoczywało na barkach rodziców. W rażących przypadkach zaniedbań w zakresie wykonywania obowiązków wynikających z władzy rodzicielskiej może zostać nałożona na rodziców również kara grzywny. W stosunku zaś do samego dziecka sąd na podstawie ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich może zastosować środki poprawcze lub wychowawcze, np. nadzór kuratora itp.

Miejsca

Opinie (232) ponad 20 zablokowanych

  • Co (1)

    Jeszcze głupiego ludzie mogą wymyśleć?

    • 65 0

    • nie tak dawno pewien tiktoker musiał zapłacić 62'000Euro odszkodowania kloszardowi we Francji

      do kloszarda zgłosiła się francuska firma prawnicza i w ramach swojej reklamy ... - zaskarżyła nagrywającego!
      - i nie pomogło tiktokerskie tłumaczenie w sądzie, że twarz zamazana. - francuski sąd uznał, że celem nagrywającego było poniżenie osoby bezdomnej ... i to wystarczyło.
      ... - Kiedy TAK wreszcie w Polsce?

      • 2 0

  • (1)

    To zmora tych czasów. Nagrywanie biedy,pijanych nieporadnych...powinno się za takie coś odpowiadać karnie.Tik taki, insta i inne pożeracze czasu dające ułudę chwilowegp fejmu.

    • 83 9

    • Najpierw taki pijak musiał by mieć pieniądze na założenie sprawy w sądzie. W rzeczywistości nie ma nawet na piwo.

      • 10 1

  • Ja chodzę z kamerą w płaszczu. Może nie codziennie, ale czasami (7)

    I nagrywam kierowców, którzy nie ustępują pierwszeństwa na przejściu dla pieszych i wysyłam na Policje. Idą mandaciki.

    Takie hobby, bo parę razy się wkurzyłem na pacanów.

    • 29 75

    • (1)

      Konfident.

      • 22 13

      • kolega dalej mentalnością w PRLu?

        • 15 7

    • W płaszczu (1)

      to chodzą zboczeńcy

      • 21 7

      • I handlarze zegarków

        • 6 2

    • to taka choroba, masz moze jakies problemy z wlasna fizjologia, ze musisz sie odgrywac? (1)

      • 7 4

      • A ty masz problem z ustąpieniem pieszemu pierwszeństwa? ;) łapki w górę dają zapewne ci, którzy przepisy mają gdzieś. Jestem i kierowcą i pieszym, widzę jak niektórzy potrafią docisnąć gaz próbując wyprzedzić pieszego przed pasami. Hitem był ostatnio facet jadący ok 30/h z telefonem w ręku, który wjechał na przejście prosto przed niepełnosprawną kobietą wchodzącą na pasy. Kobieta pewnie myślała, że jedzie wolno żeby się zatrzymać. A to było bardzo dobrze oświetlone przejście na Kościuszki...

        • 5 3

    • I oczywiście płaszcz elegancko wpuszczony w spodnie.

      • 4 0

  • Patologia socil mediów. Te sociale to jeden wielki rak.

    • 102 4

  • Nudne zycie

    Lub podbijanie polubien tyle w temacie

    • 40 2

  • czas mija a ludzie dalej są nie chalo...

    • 20 3

  • Faktycznie biedna ta "pani z Sopotu" (22)

    Napiszcie lepiej jak od wielu miesięcy bezkarnie nachodzi w domach i zaczepia na ulicy mieszkańców Przymorza, Żabianki i Oliwy

    • 131 25

    • to prawda a policja nic

      • 33 3

    • Ale w jakim celu to robi? (6)

      Namawia do czegos?

      • 6 14

      • łapie za klamki, grozi śmiercią

        • 33 4

      • kilka miesięcy temu miała taki modus operandi działania: (4)

        natarczywie dobija się do mieszkania, żądając herbaty; po odmowie grozi śmiercią itp. ktoś kiedyś na tym portalu pisał w komentarzach, że po otrzymaniu herbaty wylewa ją na podłogę

        • 36 4

        • Boze, to w sumie sie nie dziwie, ze ja w taki sposob piętnują.. (3)

          Moze trzeba ja gdzies zglosic?

          • 18 5

          • Trzeba gdzieś zgłosić (1)

            Może na Raport Trójmiasta? ;-)

            • 16 4

            • ja zgłosiłam raz to usunęli i jak widać powstał ten artykuł

              • 29 4

          • To, że kobieta tak się zachowuje nie oznacza, że wolno bezkarnie wykorzystywać jej wizerunek. Karaniem powinien zająć się sąd, a nie widzowie jakiejś tiktokerki.

            • 5 7

    • To że jest mocno lub lekko cofniętą umysłowo osobą oznacza że jest chora. (2)

      I jak każda chora osoba ma prawo do szacunku. Ona może nie ma świadomości że robi źle czy śmiesznie bo dla niej jej stan jest stanem "normalności" a wasz stan może być stanem nienormalności. Może zamiast się naśmiewać może zgłoście to do MOPS-u. Czy jeżeli ktoś z was będzie miał np problemy urologiczne i będzie "popuszczać" w miejscu publicznymi siłą rzeczy będzie od was nieciekawie czuć moczem, czy to będzie powód do naśmiewania się z was? Tak jak rzeczona pani swoim zachowaniem powoduje jakiś dyskomfort lub niesmak tak fakt że od was będzie czuć uryną też będzie powodować dyskomfort osób przebywających w waszej obecności.

      • 40 15

      • Powinna siedzieć w psychiatryku a nie na wolności (1)

        Czekamy aż komuś sprzeda kosę?

        • 36 6

        • Ja kupilem od niej kose, jestem zadowolony, sianokosy sie udaly.

          • 0 1

    • To może być schizofrenia (1)

      Lub inna choroba mentalna. Powinna być leczona, biedna kobieta

      • 32 4

      • Mentalna lub fizyczna dla niej bez roznicy

        • 0 0

    • Patryk z Karwin (1)

      Również dziwne rzeczy odstawiał. Gdyby nie zacięcie mieszkańców, nic by się nie zmieniło! Od kilku miesięcy chłopak jest na leczeniu!

      • 31 0

      • co za dziwny kraj, że jest potrzebne "zacięcie mieszkańców" żeby chorego zacząć leczyć

        • 22 1

    • (2)

      Dokładnie, Pani jest niebezpieczna. Wchodzi na klatki schodowe, krzyczy i zaczepia ludzi.
      Parę lat temu widziałam ja jak chodziła po ogródkach restauracji i rzucała tym co zostało na stolikach.
      Żadne służby się tą Panią nie interesują... dziwne

      • 19 0

      • Lepiej zatrzymac za byle co obywatela podatnika i wreczyc mu mandat

        Gwarancja przychodu i 100% efektywnosci policji.

        • 10 1

      • U mnie też włażą często jakieś dziwne osoby na klatkę i ostatnio kr=toś mi wbił do domu i naruszył mir domowy. Miałem dzwonić po milicję czy mam jaja i potrafię sam załatwić sprawę? Wziąłem kolesia za chabety i wyp..iłem go z domu, a potem z klatki na kopach. Wy nie potraficie z jakąś babką sobie poradzić? Musicie wzywać milicję? hahaha

        • 3 2

    • Ostatnio miałem nieprzyjemność wracać z tą wariatką autobusem.. wpierw było spokojnie tylko jakieś tam pojedyncze teksty rzucała... Potem się język rozpłatał i zaczęła nadawać na każdego w autobusie wydzierając się o rzekome śmiecenie i jakieś inne urojenia... Moim zdaniem toto powinno siedzieć w psychiatryku na oddziale zamkniętym by w przypływie złości czy emocji nie zrobić komuś krzywdy

      • 16 0

    • Ja ją skąd kojarzę. Brunetka około 40 taki? Chodzi bez celu, w zaniedbanych ciuchach i wydziera się na ludzi, tak samo często ponoc ja widać w komunikacji publicznej, gdzie jezdzi bez celu?

      • 6 1

    • Ostatnio widziałem tą Panią we Wrzeszczu ( szła przede mną ). Nagle się zatrzymała na ulicy Matejki i zaczęła wyrzucać śmieci przez płot, na teren przedszkola a gdy zwróciłem jej uwagę to lekko się speszyła i stwierdziła, że robi to specjalnie.

      • 5 0

    • Ta baba jest niebezpieczna

      I psychicznie chora. Straszy dzieci w komunikacji, krzyczy na ludzi, pluje i smarka. Raz przyszła do mnie do pracy na zaspie, myślałam, że własnymi rękoma ją wywalę, zaczęła awanturę o to, że klient nie chciał jej kupić bułki, powiedział, że ma sama sobie kupić to zaczęła krzyczeć, że kupi sobie jak odda jej pieniądze. Później krzyczała, że wszyscy umrą itd, dopiero jak facet udawał, że dzwoni na policję to się przestraszyła i poszła.

      • 11 0

  • Pokolenie które żyje w necie i nie ma szacunku do bliźniego

    Stracone pokolenie róbta co chceta

    • 93 8

  • (2)

    zobaczcie sobie lepiej na Youtube co wyrabia dzieciak z bezdomnymi
    Youtube- papasmerfik
    tym sie juz dawno powinna zając prokuratura

    • 47 2

    • A skąd prokuratura ma wiedzieć co jakiś papasmerfik wstawia na YT? Zgłosiłeś to gdzieś? Czy tylko dzielisz się tym na forum zbulwersowany i nabijasz przez to patusowi kolejne kliki? Jego nie obchodzi czy ktoś kliknął "dla beki" czy aby się oburzyć. Najważniejsze, że wyświetlenia rosną. A skoro rosną to warto nagrywać dalej...

      • 13 0

    • Nie żal mi tych "potrzebujących".

      Za ten syf, który robią wszędzie wokół siebie powinna ich straż miejska i policja pałować codziennie. Innej możliwości nie ma. Mandaty w tym przypadku są nie ściągalne.

      • 3 2

  • nie dziwie się że ta Pani z Sopotu jest nagrywana, kobieta zaczepia ludzi i chodzi po domach od dłuższego czasu a miasto nie robi nic w tej sprawie żeby jej pomóc

    • 52 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane