Mieszkańcy ul. Olejarnej i Panieńskiej 
w centrum Gdańska od kilku miesięcy proszą urzędników o rozwiązanie problemu aut jeżdżących po chodniku i pasie zieleni. Ich zdaniem nielegalny przejazd powstał, gdy drogę zaczęły sobie skracać śmieciarki. Urzędnicy wskazują, że śmieci nie ma jak odbierać, bo dostęp do koszy utrudniają parkujące na zakazie auta.
.
2019-03-20 13:15
No kto?
2019-03-20 13:01
Nie ma innego leku na tego rodzaju społeczne chamstwo
2019-03-20 12:13
"Dlatego urzędnicy ustalili z SUEZ-em , że do czasu uporządkowania tego problemu dojazd do wiaty śmietnikowej będzie odbywał się przez kawałek chodnika" - jakim prawem? Czy urzędnicy miasta mogą ustalić coś jakrawie sprzecznego z Kodeksem Drogowym?
2019-03-20 12:49
np. wyznaczają na nowo wyremontowanych drogach miejsca parkingowe przy przejściach dla pieszych czy skrzyżowaniach bez zachowania 10m albo na chodnikach bez pozostawienia pieszym 1,5m szerokości
2019-03-20 12:34
2019-03-20 12:31
2019-03-20 12:26
artykuł tendencyjny zdjecie tez nie widze zeby ktos tej smiciarze przeszkadzal -a ustawa o smieciach wyglad atka ze mamy smieciarzy caly czas pod domami o to po zielone o to po czerwene ciagle cos zbieraja jezdza smierdzacymi starymi czasami autami i taka to ochrona srodowiska
2019-03-20 12:19
Niech śmieciarka staranuje złom tych matołów.
2019-03-20 11:49
jak to jest, że raz straż miejska przyjeżdża na kołodzieja i wszystkim, którzy parkują na chodniku, zakłada blokady, a drugi raz przyjadą rozejrzą się i nawet mandatu nie wlepią???
2019-03-20 10:05
Na beton najlepszy jest beton
2019-03-20 11:16
2019-03-20 10:28
Wiec niech sami mieszkańcy jadą swoimi autami na kredyt na wysypisko, skoro śmieciarka im przeszkadza...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
