Nieregularne i nietypowe połączenie Kaliningrad - Gdańsk miałby obsługiwać niewielki samolot Piper Aerostar, zabierający na pokład sześcioro pasażerów. Według pomysłodawcy przelot w obie strony miałby kosztować ok. 5 tys. rubli (300 zł) od osoby. Na lotnisku w Gdańsku o inicjatywie nie słyszano, ale to nie oznacza, że projekt jest nierealny.
Połączenie lotnicze z Gdańskiem to pomysł
Gaika Zakariana, przedsiębiorcy z Kaliningradu. Planuje on wykonywanie lotów z lotniska Chrabrowo na lekkim, dwusilnikowym samolocie typu Piper Aerostar. Loty miałyby ruszyć jesienią.
Jak wyjaśnia w rozmowie z
portalem Sputnik (państwowe medium, w Polsce uznawane za realizujące politykę informacyjną Kremla) zakłada, że koszt 30-minutowego lotu zostanie rozdzielony pomiędzy sześciu pasażerów. Według jego wyliczeń każda osoba będzie musiała zapłacić 5 tys. rubli (około 296 złotych) za przelot "w obie strony".
Blablalot, a nie regularne połączenie
Połączenie nie działałoby na zasadzie regularnych lotów, lecz raczej usługi, w czasie której główny użytkownik dobiera sobie pasażerów, by zmniejszyć koszt podróży. Przypomina to system wspólnej jazdy Blablacar, w którym pasażerowie zrzucają się na paliwo dla kierowcy, udającego się w konkretną trasę.
- W Europie i USA model cost-sharing jest powszechną praktyką. Wiele osób ma własne małe samoloty, ale ich obsługa jest bardzo droga. Mówimy tutaj o podziale kosztów operacyjnych pomiędzy wszystkich uczestników. Godzina lotu samolotem Piper Aerostar kosztuje 500 dolarów (ok. 1900 złotych). Jest to koszt paliwa, nawigacji powietrznej, konserwacji samolotu - wyjaśnia przedsiębiorca portalowi Sputnik.Realne koszty lotu Gdańsk-Kaliningrad są wyższe
Taki układ sprawia, że opłaty, jakie musieliby ponieść pasażerowie, nie muszą pokrywać wszystkich kosztów przelotu. Bo poza tymi, które wylicza Gaik Zakarian, dochodzą także inne.
- pół godziny lotu - 250 dol. - ok. 975 zł
- start i lądowanie samolotu Piper Aerostar na lotnisku w Gdańsku - 75 zł
- opłata za startującego pasażera - 48 zł (6 osób - 288 zł)
- razem: 1338 zł
Zakarian deklaruje, że jeśli będzie zainteresowanie lotami na trasie Kaliningrad - Gdańsk, połączenie mogłoby być obsługiwane większymi samolotami.
"Każdy może świadczyć takie usługi"
Inicjatywa rosyjskiego biznesmena nie jest znana władzom gdańskiego lotniska. Zaznaczają one jednak, że każdy ma prawo świadczyć podobne usługi na podstawie obowiązujących przepisów i opłat.
- Obecnie nie prowadzimy rozmów na to konkretne połączenie, co nie zmienia faktu, że niemal każdy statek powietrzny może skorzystać z naszego lotniska po dokonaniu stosownych opłat. Z cennikiem można się zapoznać na naszej stronie - informuje Michał Dargacz, rzecznik portu lotniczego w Gdańsku.Trasa połączenia została wybrana nieprzypadkowo. Od lat Gdańsk jest miastem chętnie odwiedzanym przez mieszkańców Kaliningradu, to także węzeł komunikacyjny, z którego lecą oni dalej w inne zakątki Europy.
Miasta na weekend: atrakcje Kaliningradu
Na wzrost zainteresowania tego typu połączeniem, także w stronę rosyjską, może mieć wpływ wprowadzenie od 1 lipca 2019 r. wiz elektronicznych dla obcokrajowców odwiedzających obwód kaliningradzki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
