Kierowca volkswagena passata najwyraźniej przecenił możliwości swojego samochodu, gdy zamiast po drogach lokalnych wybrał się na przejażdżkę po... plaży
. Wyprawa zakończyła się kilkanaście metrów za utwardzonym gruntem.
na samochód osobowy, który najwyraźniej zakopał się w piachu. Problem w tym, że wóz nie należał ani do służb mundurowych, ani do osób odpowiedzialnych za porządek nad brzegiem zatoki.
2020-11-20 19:45
passat 4 motion by dal rade
2020-11-20 22:00
Brawo ty kapuściany, głąbie :)
2020-11-20 23:13
republiki deweloperów i plażę zabetonują, nie będzie takich problemów no może z szlabanami przy grodzonych osiedlach.
2020-11-21 00:46
kolejny bezmozg skad sie tacy biora ? hahahaha nie do wiary jaka glupota
2020-11-21 00:49
ze statków cieknie to kutaga w to, ale na plażę nie i już...
2020-11-21 09:46
A co wam do tego ze tam wjechał? Ma gość fantazje. A niewielu w dzisiejszych czasach ma. Wjechał sam wyjechałby sam lub z pomocą. Ale gdzie tam..... " porządni obywatele " donieśli uczciwie ". Szkoda ze w innych kwestiach nie są tacy hop do przodu.
I zaznaczam ze to nie ten co wjechał a człowiek który nie może pojąć jak się ludzie zmienili i zeszmacili.
2020-11-21 11:04
Jesteś normalny ?
2020-11-21 11:06
2020-11-21 13:45
Cały Gdańsk to potomkowie dziczy ze wschodu i widać to na każdym kroku
2020-11-21 17:58
2020-11-21 18:45
Irenka
2020-11-21 20:14
Bo jego Dżesika chciała poplażować ;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
