W mieszkaniach i częściach wspólnych pojawiły się pęknięcia. Z każdym miesiącem można dostrzec kolejne, a istniejące powiększają się. Z takim problemem borykają się od ponad pół roku mieszkańcy kamienicy przy ul. Stępkarskiej 5A w centrum Gdańska. Jako możliwy powód wskazują budowę apartamentowców na sąsiedniej działce. Przedstawiciel inwestora uspokaja, że stan budynku jest na bieżąco monitorowany. Ponadto przed rozpoczęciem prac podpisano dokument, na podstawie którego wszystkie szkody spowodowane inwestycją zostaną usunięte.
2020-01-08 13:14
zamykam artykul.
2020-01-08 16:11
2020-01-08 16:24
a bieda jak zwykle cierpi najbardziej - ehh
2020-01-08 17:03
autorze tego artykułu, uważaj, bo jeszcze zwolnią cię z pracy za pisanie na takie tematy.......albo gdzieś znikniesz bez śladu...
Od lat w Gdańsku dochodzi do takich sytuacji w ścisłym centrum - chodzi o to, by te budynki się po prostu zawaliły, zostały wykreślone z rejestru zabytków a teren był zniwelowany i przygotowany pod inwestycję szwagra/ kumpla dewelopera. Te okolice to samo sedno takich działań od lat 1998. Tereny po zakładach mięsnych inaczej było ? Sprzedali z zabytkami, one poszły z dymem i niedługo nowe apartamenty powstaną dla warszawki i turystów ze Szwecji. Do tego nie oszukujmy się, ale deweloper chce się pozbyć "plebsu" jak to jeden laps z koła wzajemnej adoracji powiedział o mieszkańcach pobliskiej inwestycji "tutaj będą nowe bmw, merole a nie skody......" a brak planisty, który trzyma za mordę to całe towarzystwo jest widoczny na każdym kroku i przy każdej nowej inwestycji w Gdańsku. Tutaj deweloperzy rozdają karty i kwity....
2020-01-08 20:04
Tak tą lewą nogę wzmocnili że teraz nie wiedzą czy w ogóle mają prawą nogę. A deweloperzy - kompromitacja - nie uwzględnia zabytków i starych budynków które mogą się prostu przewrócić od wykopów wiertniczych, miasto niestety przejmuje ciężar wydanych decyzji budowlanych za które bierze odpowiedzialność.
2020-01-08 19:37
Mieszkańcy mogli by pomalować klatkę schodową a nie narzekać tylko daj daj daj albo zrób..
2020-01-08 23:25
2020-01-08 21:29
2020-01-08 23:13
Niestety, od momentu rozpoczęcia budowy wszystko zaczyna się sypać, budynek jest stary i zaniedbany ale nie rozpadał się w mgnieniu oka, wystarczy przejść się po schodach z których się sypie, sufity pękają i rozchodzą się. Mieszkam tutaj ponad 20 lat, szkody są nieodwracalne i remont nie złoży ścian do stanu pierwotnego. Świetna lokalizacja, historia tego miejsca to coś więcej niż pieniądze których i tak nikt nie dostanie wiec śmieszne komentarze są zbędne. Dojdzie do tego, ze budynek nie będzie nadawał się do użytku a my dostaniemy zastępcze mieszkania na orunii dolnej czy też na kowalach. Kto będzie poszkodowany? Na pewno nikt inny tylko ludzie, którzy mieszkają tutaj całe swoje życie i zasługują choćby na tak dobrą lokalizacje w jakiej dotychczas mieszkali. Mamy nadzieje, ze sytuacja rozwinie się pomyślnie dla osób poszkodowanych.
2020-01-08 23:34
tylko wymagacie ,a zero dajecie od siebie. Najlepiej teraz wam dać mieszkania w centrum Londynu
2020-01-09 11:48
Sam z sąsiadami robisz elewacje budynku w którym mieszkasz lub remontujesz ogólnodostępne klatki schodowe ? Przez 20 lat nie mogliśmy doprosić się remontu chodnika od Wałowej, droga pamięta chyba czasy po wojenne - i my mamy składać się na remonty zewnętrzne budynku ? Przecież budynek należy do miasta - to że jesteś właścicielem mieszkania nie obliguje cię do wyręczania na każdym kroku miasta w którym płaci się podatki....
2020-01-08 23:24
2020-01-08 23:27
przyszedł na niego kres
2020-01-09 05:51
ale deweloperzy żydowscy mogą więcej zwykły szarak nie liczy się miasto jest wykupione przez mafię. Tak wybraliście mieszkańcy w wyborach nie rozliczyliście pierwszego złodzieja bo zmarł wybraliście zastepczynię i Lisickiego z zkm. Do kogo pretensje ?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
