• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pięć zbędnych elementów na ulicach

Patryk Szczerba
10 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (326)
Wiele z elementów na ulicach mogłoby zniknąć. Takimi są np. skrzynki pocztowe. Wiele z elementów na ulicach mogłoby zniknąć. Takimi są np. skrzynki pocztowe.

Czy ktoś wysyła listy, wkładając je do skrzynek pocztowych, albo przysiada na przysiadakach, które są często w przypadkowych miejscach w Trójmieście? Każdy ma pewnie swoją listę niepotrzebnych elementów w przestrzeni trójmiejskiej. Oto moje subiektywne zestawienie.



Czy na ulicach są rzeczy/elementy, których byś się pozbył(a)?

Nadawcze skrzynki pocztowe



W czasach internetu i telefonów komórkowych poczta nie ma łatwo. I będzie tylko gorzej. Zresztą zdaniem wielu sama sobie na to zapracowała: podejściem do klienta, jakością usług i czasem, w którym dostarczane są przesyłki. Bywa, że placówki zostają bez listonosza, jak kilkanaście tygodni temu poczta na Dąbrowie.

Skrzynki pocztowe to przeżytek, ale że są tanie w utrzymaniu, to poczta ich nie usuwa. Skrzynki pocztowe to przeżytek, ale że są tanie w utrzymaniu, to poczta ich nie usuwa.
W krajobrazie Trójmiasta pozostały za to skrzynki nadawcze. Charakterystyczne czerwone metalowe "pudełka" widać nie tylko przy placówkach pocztowych, ale także na ulicach. I, co ciekawe, ich liczba w ostatnim czasie praktycznie się nie zmieniła. W stosunku do ubiegłego roku zmniejszyła się o 5 skrzynek - w Gdyni ubyły 4, a w Gdańsku - 1. Razem w Trójmieście jest 213 skrzynek pocztowych.

Myślę, że spokojnie można by było się w mieście bez nich obejść. Zwłaszcza że placówek pocztowych nie brakuje, a listy albo kartki pocztowe (czy ktoś w ogóle je jeszcze wysyła) nadaje się przy okienku. Tylko że są tanie w utrzymaniu, więc pewnie nie znikną.



Poidełka na chodnikach



Akurat mamy wysokie temperatury, więc zewsząd słychać nawoływania, żeby się nawadniać. Teoretycznie do tego służą poidełka zamontowane w wielu miejscach w Trójmieście. Tylko czy w czasach, gdy sklepów jest w mieście "jak żabków... o przepraszam, mrówków" rzeczywiście są potrzebne?

  • Z poidełek raczej nikt nie korzysta, ale urzędnicy tłumaczą, że są na wypadek, gdyby komuś zachciało się pić.
  • Z poidełek raczej nikt nie korzysta, ale urzędnicy tłumaczą, że są na wypadek, gdyby komuś zachciało się pić.
Każdy, któremu to potrzebne, nosi ze sobą butelkę wody mineralnej. Pewnie odezwą się przekonujący, że im mniej takich butelek, tym mniej plastiku. I jestem z nimi, ale umówmy się, kto z nas korzystał z poidełka dla ugaszenia pragnienia?

Z opowieści strażników miejskich można się dowiedzieć za to, że często służą jako toaleta dla bezdomnych, więc tym bardziej niewielu korzysta z tej wody.

Pozostając przy urządzeniach wodnych, uważam, że powinno przybywać kurtyn wodnych i w sumie nie wiadomo, dlaczego jeszcze ich nie ma. Choć np. w Gdyni tłumaczą, że ich nie potrzeba, bo blisko jest morze.

Sprawdź Kalendarz imprez dla aktywnych na długi weekend, 8-11 czerwca

Przysiadaki



To świetny element miejskiej architektury. Tyle że właściwie tylko tam, gdzie gromadzą się ludzie w oczekiwaniu na coś, a zatem na przystankach czy peronach kolejowych. Zostały jednak zamontowane w takich miejscach, gdzie pozostają praktycznie niewykorzystane.

Przysiadaki to dobry pomysł, by pomóc oczekującym na przystankach, ale seniorzy w przestrzeni miejskiej korzystają z nich rzadko. Przysiadaki to dobry pomysł, by pomóc oczekującym na przystankach, ale seniorzy w przestrzeni miejskiej korzystają z nich rzadko.
Rozumiem chęć stworzenia miejsc, zwłaszcza seniorom, w których będą mogli odpocząć. To też przecież zalecenia zewnętrzne z innych krajów, ale czy nie można jednak stawiać tam ławek?

Imprezy na długi weekend

Wiem, że są droższe, ale większe już nie muszą być. Nawet dwuosobowa ławka z pewnością będzie lepszym rozwiązaniem niż przysiadaki usytuowane w miejscach, gdzie raczej odpoczywać nikt nie chce, zmierzając do docelowego miejsca.

Gdynia inwestuje w przysiadaki Gdynia inwestuje w przysiadaki

Postoje taksówek w dzielnicach



W większości zamawiamy taksówki przez aplikację, coraz rzadziej przez telefon, rozmawiając z operatorem. O ile postoje w centrach miast, przy budynkach, gdzie przewija się dużo osób, takich jak dworce, lotniska lub po prostu miejscach popularnych turystycznie, mają swoje uzasadnienie, to w dzielnicach już chyba niekoniecznie.

Postoje taxi w dzielnicach są zwykle puste. Może w ogóle nie powinno ich być. Postoje taxi w dzielnicach są zwykle puste. Może w ogóle nie powinno ich być.
Taksówka na takim postoju to rzadkość, a miejsc do zaparkowania nie brakuje, a do tego są bezpłatne. Tyczy się to tych, którzy rzeczywiście oczekują na takim postoju na zgłoszenie lub klienta, który wsiądzie z "ulicy".

Infrastrukturę z postojów można zagospodarować na miejsca parkingowe dla zwykłych kierowców, gdzie pewnie mógłby zatrzymać się także niejeden taksówkarz.



Skrzynie rowerowe przy SKM Redłowo



Pomysł sprzed ponad 10 lat miał być rewolucyjny i pomóc w tym, by rowery były bezpieczne, a jednocześnie chronione przed złymi warunkami atmosferycznymi. Tyle że jest strasznie niepraktyczny.

  • Skrzynki stoją, rowery są do nich przypinane, bo wokół nie ma alternatywy. Gdy ktoś ma jednak zapięcie u-lock, to roweru tu nie zostawi.
  • Skrzynki stoją, rowery są do nich przypinane, bo wokół nie ma alternatywy. Gdy ktoś ma jednak zapięcie u-lock, to roweru tu nie zostawi.
  • Skrzynki stoją, rowery są do nich przypinane, bo wokół nie ma alternatywy. Gdy ktoś ma jednak zapięcie u-lock, to roweru tu nie zostawi.
  • Skrzynki stoją, rowery są do nich przypinane, bo wokół nie ma alternatywy. Gdy ktoś ma jednak zapięcie u-lock, to roweru tu nie zostawi.
  • O skrzyniach opowiadali ponad 10 lat temu Łukasz Bosowski i Jakub Furkal, ówcześni działacze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.
Rower można przypiąć, trafiając w małe oczko umocowane za pomocą pręta, trzeba się mocno schylić, zaś same skrzynki szybko stały się śmietnikiem i miejscem, gdzie są załatwiane potrzeby fizjologiczne.

Dużo lepszym wyjściem byłby parking z zadaszeniem znany np. z przystanku przy SKM Wzgórze, który był jednak wykonywany w ramach projektu unijnego. Ale może udałoby się wygospodarować środki przez miasto, bez wsparcia zewnętrznego, na podobny parking, który zastąpiłby mało używane skrzynki.

To subiektywny ranking. Zgadzacie się z nim? A może macie swoje typy niepotrzebnych elementów w przestrzeni miejskiej? Piszcie swoje propozycje w komentarzach!

Opinie (326) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    Od skrzynek na listy proszę się odstosunkować. Nadal korzystam i jest to dużo wygodniejsze niż zasuwanie ze zwykłym listem na pocztę. Istnieją jeszcze firmy, które wysyłają korespondencję papierową, jakieś mniej ważne dokumenty bez potwierdzenia wysyłki, ludzie wysyłają kartki z wakacji, nie ze wszystkim trzeba latać do placówki poczty, gdzie i tak są kilometrowe kolejki. Po co je jeszcze wydłużać? Nie idźmy na siłę w cyfryzację, niech ludzie mają wybór.

    • 34 0

    • Tak, dużo służbowych rzeczy idzie przez pocztę

      Nie każdy ma hipsterski zawód jak autor tego artykułu i nie korzysta ze skrzynki

      • 9 0

    • To jest dobre podejście

      • 2 0

  • Skrzynki mają zostać. (1)

    • 22 0

    • Zdecydowanie

      • 2 0

  • Ale czasami trzeba wysłać coś zwykłą pocztą (1)

    Można kupić znaczki przez internet, wydrukować, nakleić i nie trzeba stać w kolejce na poczcie albo iść gdzieś na pocztę, żeby zostawić. Robię tak często ze względu na swoją pracę. Naprawdę skrzynki pocztowe są jeszcze na razie potrzebne. To, że niektórzy ich w ogóle nie używają nie znaczy, że trzeba je zlikwidować.

    • 18 0

    • Sprytnie xd

      • 1 0

  • Powinny zniknąć angielskie napisy

    Co druga restauracja, czy kawiarnia itp. ma angielskie nazwy, czy ja mieszkam w Wielkiej Brytanii czy w Polsce do cholery. Irytujące to jest.

    • 24 2

  • Widziiście może film "Wysłannik przyszłości"? (2)

    Kiedy inne formy komunikacji się z jakichś przyczyn zawalą, pozostanie ta najbardziej prymitywna. Zwykła poczta.

    • 14 0

    • Najbardziej prymitywna? Listy?
      Chyba sygnały dymne.

      • 2 2

    • Nie widziałem

      • 0 1

  • (2)

    To teraz moja lista: 1) Kilka kościołów na jednej dzielnicy, 2) Puste stojaki po MEVO

    • 11 13

    • Hahaha elo

      • 0 1

    • Totalnie niepotrzebne

      • 0 1

  • Trochę nie na temat, ale dotyczy to zbędnych elementów w Trójmieście (1)

    Lego podobno wydało nowy zestaw klocków dotyczących Trójmiasta.
    Trzy tysiące siedemset klocków, w formie kotki brukowej. Z jednym mieszkańcem z udarem słonecznym.

    • 7 1

    • Ładne

      • 0 0

  • Pamiętajcie (10)

    Pamiętajcie moi drodzy, że może kiedyś przyjść taki czas że cały internet walnie- czy to przypadkowo czy z premedytacją. A wtedy skrzynki pocztowe, gotówka itp itd mogą się przydać. I to nie jest żadna teoria spisku patrząc na to co już się dzieje dookoła nas...

    • 31 0

    • Internet nigdy nie walnie (6)

      Jak bez internetu będą formować mózgi obywateli nowego wspaniałego świata?

      Skrzynki pocztowe to przeżytek, bo nie można skontrolwać kto do kogo, o czym pisze. W przeciwieństwie do maili.

      • 1 4

      • (2)

        Jeśli to będzie zależało od góry, to oczywiście nie walnie, ale może pójść flara słoneczna i usmażyć całą naszą elektronikę. Zanim odbudujemy trzeba sobie będzie jakoś radzić.

        • 5 1

        • Za duzo seriali na Netflixie (1)

          • 0 3

          • Każdy lubi Netflix

            • 1 1

      • zbliża się maksimum słoneczne (2)

        jeden incydent Carringtona i pół globalnej infrastruktury sieciowej jest spalona. Niektórzy się na to przygotowują już, ale to stale mały procent.

        • 2 0

        • Nigdy to się nie stanie

          Mogę się z tobą założyć o dowolną ilość pieniędzy że np w ciągu 20 lat to nie będzie miało miejsce. Spiszemy umowę u notariusza i za 20 lat ty albo twoje dzieci zapłacicie mi albo moim dzieciom wygraną. Co ty na to ? Możemy się założyć o kilka milionów dolarów

          • 1 3

        • Brawo i ten tego

          • 1 0

    • Internet nigdy nie walnie

      To tylko mokre sny preppersów

      • 0 2

    • Niektórzy widzą teorie spiskowe wszędzie dookoła.

      • 2 0

    • Tak i nie.. nie zam się

      • 0 1

  • Ciekawe, ile czy pan redaktor wie ile razy w ub. roku włączane były wodne kurtyny?

    Odpowiedź - kilka razy. A co do zdrojów ulicznych które nazywa poidełkami (te są dla zwierząt, tak na marginesie) to przede wszystkim mają ten walor, że nie tylko nie trzeba nosić ze sobą wody w butelkach, ale ta woda jest za darmo. I nie zawiera w sobie mikroplastików jak to jest z wodą butelkowaną. Polecam szerzej dostępne informacje na ten temat.

    • 13 0

  • Moja sugestia to z własnego próżniactwa i braku tematu przy skręcie powstało to,, cudo,,.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane