• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pieniądze na "Różową"

(boj)
3 czerwca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy Droga Gdyńska powinna zostać przedłużona?
Gdynia na "Dzień Dziecka" otrzymała z Ministerstwa Infrastruktury 6,5 mln zł na dokończenie III etapu "Drogi Różowej". To pozwoli zaoszczędzić pieniądze miasta i mimo negatywnej decyzji marszałka województwa dotyczącej dofinansowania budowy IV etapu - dokończyć całość inwestycji.

Gdynia pod koniec sierpnia planuje zakończyć budowę odcinka od ul. Sportowej (od Saniporu) do ul. Stryjskiej. Ostatnia część prac przy III etapie drogi, czyli węzeł Al. Zwycięstwa - ul. Wielkopolska ma być gotowy pod koniec września br. Te dwa zadania spełniają wymogi Ministerstwa Infrastruktury kierującego środki z krajowej subwencji rezerwy drogowej na projekty ważne i mogące być zakończone w danym roku kalendarzowym. Gdynia z tej rezerwy otrzymała właśnie 6,5 mln zł.

- Gdyńska aplikacja spotkała się z pozytywnym przyjeciem i dostaliśmy całkiem przyjemną sumę 6,5 mln zł - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - To nie jest żaden kredyt, ale bezzwrotna dotacja. Na wcześniejsze etapy Drogi Różowej dwukrotnie dostaliśmy kwoty rzędu 2 mln zł. Tym razem zdecydowanie się nam poszczęściło. Może dlatego, że tamte etapy były pośrednie, a teraz zbliżamy się do końca inwestycji?

Cały trzeci etap budowy kosztuje ok. 21 mln zł, więc ministerstwo sfinansuje 1/3 kosztów inwestycji. Równocześnie toczy się sprawa ostatniego, IV etapu - od ul. Stryjskiej do ul. Wielkopolskiej. Ten etap prac jeszcze nie jest rozpoczęty, a Pomorski Komitet Sterujący nie przyznał na niego pieniędzy z funduszy rozwoju regionalnego. Jednak Gdynia chce rozpocząć budowę IV etapu bez względu na to, jakie wsparcie dostanie (lub nie) od marszałka województwa. Decyzja marszałka nie zapewniła Gdyni pełnego finansowania III etapu, ale wsparcie ministerstwa pomoże w dokończeniu planów. Dlaczego? III etap miał być sfinansowany z budżetu miasta, tymczasem przyznane 6,5 mln zł pozwala zaoszczędzić te pieniądze i przesunąć je na ostatni, IV etap.

Dlaczego Droga Różowa jest tak ważna? Bo jest drogą o znaczeniu regionalnym - obsługuje ruch z północy na południe aglomeracji, z Wejherowa, Rumi i północnych dzielnic Gdyni w kierunku Sopotu i Gdańska. Ten ruch jest duży i wciąż wzrasta.

- Od dłuższego czasu było widać, że obsłużenie tego ruchu wyłącznie jedną nitką Alei Zwycięstwa jest niemożliwe - tłumaczy Marek Stępa. - Aleja korkowała się. Można było mówić o staniu, a nie o ruchu. Fragmentarycznie oddawana "Droga Różowa" powoli poprawia sytuację. Każdy, kto jeździ Aleją Zwycięstwa może stwierdzić, że w miarę oddawania kawałków "Drogi Różowej", Aleja Zwycięstwa robi się coraz bardziej przejezdna. Jeżeli dokończymy budowę tej drogi, to ruch północ - południe będzie się odbywał w miarę płynnie. Droga Różowa oznacza płynność ruchu, skrócenie czasu przejazdu i większe bezpieczeństwo, bo w takim tłoku, jaki był na Alei Zwycięstwa nie było może groźnych wypadków, ale stłuczek i otarć, przy okazji prób przepychania się, było całkiem sporo.
(boj)

Opinie (133)

  • Brawo!!! Zastanawiam się tylko jak oni chcą połączyc Różową z Wielkopolską. Przecież to zakorkuje kompletnie zjazd z Wielkopolsiej... I nikt o tym nei pisze...

    • 0 0

  • Dobrze chociaż że coś robią.

    Ale bez kolizyjnego połączenia z Aleją Zwycięstwa jest to tylko przesuwanie korka w inne miejsce. Najpierw był korek na Wzgórzu teraz przeniósł się do Redłowa. Pewnie niebawem przeniesie się do Orłowa bo to co robią na skrzyżowaniu z Wielkopolską na bezkolizyjne mi nie wygląda.
    Podobnie jest w Gdańsku ze zjazdami ze Spacerowej, Słowackiego a zwłaszcza w centrum.

    • 0 0

  • a mi sie wydawalo ze droga miala dojsc, az do Sopotu - a teraz to sie ma konczyc na Wielkopolskiej ....(???)

    • 0 0

  • No nareszcie urzędnicy mówią o skracaniu czasu przejazdu

    dotychczas priorytetem było tzw. 'bezpieczeństwo przez spowolnienie ruchu'. :)

    Aha, przy okazji - kiedy w końcu ekipy drogowe rozszerzą wachlarz stawianych znaków? Czy naprawdę uważają, że na remontowanych odcinkach trzeba jechać 30km/h? Kiedy to się zmieni??

    • 0 0

  • "Rady Miast i władze miejskie nie starają się wpływać na zmianę wizerunku Trójmiasta jako jednej prężnej aglomeracji. Przykłady? Proszę bardzo. Od wielu lat nie dopracowano wspólnego biletu na komunikację miejską w tym SKM – obejmującego trzy miasta. Gdyńska Droga Różowa kończyć się będzie na granicy z Sopotem! Porty Gdańska i Gdyni zamiast współpracować – bezwzględnie konkurują. Brak wspólnych przedsięwzięć związanych z ochroną środowiska – każde miasto z osobna boryka się z problemami utylizacji odpadów. Między władzami miast nie ma właściwie żadnych uzgodnień związanych z tworzeniem planów zagospodarowania przestrzennego, czy lokalizacji inwestycji ważnych dla aglomeracji."

    fragment wiekszej całości potwierdza to co pamiteam
    sopot nie chce drogi różowej i ma racje
    puszczenie dodatkowego ruchu z apokaliptyczna wizją połączenia portów z resztą Polski skutkującą zwiekszonym na maksa ruchem jest nie do przyjęcia dla miasteczka o statusie uzdrowiska
    chyba że gdynia idąc pomysłem jednej z byłych sopockich radnych-blondynek puści ruch tunelem pod aleją niepodległości
    nazwisko radnej pamietam, ale se daruje kopanie leżącej biduli......

    • 0 0

  • A Sopot i tak zablokuje dalsze inwestycje i droga różowa będzie się kończyć gigant korkiem w tym niewątpliwie ładnym "uzdrowisku"

    • 0 0

  • Osobiscie uważam,że ta budowa powinnna zacząć sie od przebudowy skrzyżowania ul Wielkopolskiej i AL .NIepodleglości.Wowczas sprawa rozjazdu w kierunku Karwin byłaby rozwiązana.Zmniejszyłoby to korki w obu kierunkach i czas przejazdu skrocilby się.A co do czasu przejazdu,Na chwile obecnąsytuacja wygląda tak,że aby zjechać na ul Stryjskiej przeba będzie stac znowu w korku.
    Reasumumuhąc to budowa tej trasu wbrew zapewnieniom Włodarzy Gdyni jest troche nie trafiona a odciążenie ruchu powinno nastapić na odcinku ul.Chylońskiej w rejonie przejazdó kolejowych ul puckiej ,Północnej i Piaskowej.Tam też dzieją sie dantejskie sceny.

    • 0 0

  • komitet sterujący

    Macie i tak szczęście że w Gdyni się buduje, na południowym skraju aglomeracji jest pod tym względem tragicznie.Mam na myśli brak obwodnicy południowej Gdańska.
    Były zgłoszone 4 projekty: Gdańska ,Gdynia, Pruszcza i Sopotu.
    Komitet sterujący pryznał 90% srodków miastu Gdańsk pozostałe okruchy dopadł Sopot. Teraz czytam ze Gdynia dostanie tam coś z góry. Projekt z Pruszcza przepadł z kretesem. Szkoda,bo by wydatnie odciążył centum Gdańska. "Duży może więcej".
    Obdarowanym gratuluje.

    • 0 0

  • Ach Gdynia, Gdynia.... wonderful land

    Różowa droga ... jak różowy serial
    Dwupasmowa autostrada od Wzgórza ze słynnym, bezkolizyjnym węzłem im Frani, która na wyskości przystanku w Redłowie zamienia się w wązką uliczkę...
    ubaw po pachy!
    dależe budujmy...

    • 0 0

  • odpowiedż - Dlaczego Gdynia dostała KASKĘ

    Jak zwykle wszystko po znjomości Gdynia i Gdańsk dostały kaskę "dzięki staraniom Prezydenta Pawła Adamowicza, który jest przewodniczącym Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu opiniującej przyznanie pieniędzy.
    Decyzja zapadła w Warszawie, 25 maja 2005 roku."(to cytat z oficjalnej strony miasta Gdańska)Gdynia dostała 6.5 mln a Gdańsk na remont Błędnika 8,7 mln. I to cła filozofia a pan Marek Stępa poprostu bajdurzy w odniesieniu do przyczyn przyznania pieniędzy. P.S. Oczywiście jako mieszkaniec Trójmiasta cieszę się ża nasi załtwili kaskę a niedostała np. wieś-Warszawa

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane