- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (345 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (32 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (273 opinie)
- 4 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (74 opinie)
- 5 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (114 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (366 opinii)
Pierwsze polskie pączki powstały u nas
Mało kto wie, że pierwsza wzmianka o pączkach w Polsce odnosi się do Gdańska. Za granicą nasz "tłusty czwartek" przypada zwykle... we wtorek.
- Pierwsza wiadomość o pączkach w Polsce pochodzi z Gdańska z 1475 r. i ma związek z pewnym wydarzeniem - opowiada Andrzej Januszajtis, znawca dziejów Gdańska. -Otóż kandydat na mistrza piekarskiego jednego z cechów, w tym wypadku specjalizującego się w "pieczywie luźnym", musiał upiec miękki chleb i "pomellen". Szukałem w niemieckich słownikach dawnych i współczesnych tego słowa, ale go nie znalazłem. Dopiero potem dowiedziałem się, że na Kociewiu i Kaszubach, Powiślu, a nawet w Płocku, do dziś pewien rodzaj pączków nazywa się "pumelkami", które pochodzą od słowa "pomellen".
W średniowieczu pączki niekoniecznie musiały być słodkie, do ciasta dodawano np. słoninę.
- Nie mamy receptury średniowiecznych pączków. Pewne jest jednak, że wówczas, jak i teraz, smażone były w głębokim roztopionym tłuszczu - przyznaje badacz.
O gdańskich pączkach mówi też inna wzmianka znaleziona w historycznych dokumentach. W 1631 r. dwaj piekarze otrzymali obywatelstwo gdańskie z prawem wypiekania ciastek maślanych i pączków. Wtedy nazywano je pfannkuchen, a tak do dziś określa się pączki w prawie całych północnych Niemczech.
Co ciekawe, od XVII w. gdańskie pączki mogły już być posypywane cukrem (głównie trzcinowym), a to za sprawą pierwszej w Polsce rafinerii cukru trzcinowego, która powstała właśnie w Gdańsku.
- Było to w 1618 r., na ten czas datuje się utworzenie w Gdańsku pierwszej w Polsce takiej rafinerii. Zaraz po niej powstały kolejne, ale niestety ich żywot był krótki, bowiem całkowicie były uzależnione od importu trzciny cukrowej. Dostawy odbywały się morzem, co w czasach wojen było bardzo utrudnione - tłumaczy prof. Januszajtis.
Wciąż nie wiadomo, dlaczego to właśnie pulchny pączek stał się symbolem końca karnawału. Na ten temat istnieją jedynie hipotezy.
- Można założyć, że dlatego, że pączki są tak smaczne. Muszą być pulchne i lekkie, a nie takie, o jakich pisał w XVIII wieku ks. Kitowicz, że "zdarzają się takie pączki, że gdyby takim trafić w oko, to by się podsiniaczyło". Na szczęście dziś takich już nie ma. Sam je bardzo lubię, ale więcej niż dwóch nie zjem - przyznaje Andrzej Januszajtis.
W Stanach Zjednoczonych, które słyną m.in. z zamiłowania do donatów, czyli pączków z dziurką, zamiast tłustego czwartku obchodzi się tłusty wtorek. Zwany jest z francuska Mardi Gras lub też Shrove Tuesday. Tak jak i nasz "czwartek", jest to dla Amerykanów święto końca karnawału, w którym pączek jest tylko elementem wielkiej uczty.
Mardi Gras obchodzony jest też we Francji. Tam jednak poza pączkami zjada się gofry i faworki ale także crepes Suzette - naleśniki z sosem pomarańczowym. Do tego słodkiej uczcie towarzyszą huczne festiwale i parady.
Z kolei w Wielkiej Brytanii ostatni czas przed wielkim postem określa się jako Pancake Day, kiedy to głównym daniem są naleśniki serwowane na różne sposoby. "Naleśnikowy dzień" obchodzony jest również w Australii.
Zupełnie inaczej wygląda to w krajach skandynawskich, gdzie tłusty czwartek również wypada we "wtorek" i nazywa się Fettisdag. Tego dnia na stołach królują semle, czyli pszenne bułeczki nadziewane słodkim farszem.
Zobacz jak powstają paczki w jednej z najstarszych cukierni w Trójmieście.
Opinie (166) ponad 20 zablokowanych
-
2015-02-12 13:11
(1)
Ten jeden raz w roku można się najeść.
Oby poszło w...ekhm..dekolt. ;P- 5 1
-
2015-02-12 15:07
musiałbym dekolt ogolić
lepiej niech idzie w korzeń
- 2 0
-
2015-02-12 15:06
dobry paczek
Chcesz zjeść smacznego pączka?jedź go cały rok ale nie w Tłusty Czwartek!
wtedy idzie masowka ,paczki są wstretne w smaku,czuć ze smaza się na oleju który pewnie cala noc nie jest zmieniany,dżemu jest jak kot napłakał !ja dziś zjadlam z piekarni Kozłowski w Gdyni-wstretnie smierdzial olejem,z cukierni Sabinka -czuć było zapach surowych drożdzy.ogólnie oba poszły w kosz bo wole nie chorować po nich.- 3 2
-
2015-02-12 09:45
oszuści (4)
Każda cukiernia i piekarnia dziś a więc w tłusty czwartek pokazała nam że zależy jej tylko na naszych miedziakach. W każdej można znaleźć jedynie pączki z marmoladą napieczone tanim kosztem i sprzedawane za grubą kasę. Wstyd, moim zdaniem to jest dobry temat na artykuł z okazji dzisiejszego święta.
- 13 3
-
2015-02-12 10:20
nieprawda (3)
kupowałam pączki w 2 różnych piekarniach, oddalonych od siebie o bank i delikatesy, w każdej z nich kupiłam 3 rodzaje pączków i tak:
wiśnie były wiśniami a nie dżemem wiśniowym,
toffi to klasyczne toffi/kajmak,
różane - pyszne powidła!,
adwokat - no wiadomo - budyniek z posmakiem,
jabłko było faktycznie jabłkiem z cynamonem,
a śliwka powidłami
zero marmolady ;P- 4 1
-
2015-02-12 14:54
oszukany
Tak?To powiedz mi dlaczego dzis nie ma w paczusiu i innych paczkow z chalwa,czekolada tylko wszedzie z paskudna roza i drzemami?
- 0 0
-
2015-02-12 10:40
o rany (1)
Dopiero 10 a Ty już 6 pączków zjadles?
- 2 0
-
2015-02-12 10:47
nie trzeba zjeść - można widzieć
- 2 0
-
2015-02-12 13:58
musze przyznac ze w biedronce gorsze poczki niz rok temu widac zmienili dostawce (1)
rok temu były po 80groszy i były pyszne ale i tak te za 45 groszy nie gorsze od tych po1,5-2 zł
- 2 2
-
2015-02-12 14:50
hehe, znowu ten od "poczków"
- 3 1
-
2015-02-12 14:20
Zabronilem zonie jesc paczkow bo dostalyby pozniej tlustej d*py a chce miec w domu (1)
Modelke a nie grubego potwora
- 7 4
-
2015-02-12 14:45
ona też chciałaby mieć fajnego męża , a nie idiotę...
- 10 0
-
2015-02-12 13:11
(2)
Najlepsze zawsze były w Pączusiu w gdyni i na Hali targowej , takie małe stoisko i zawsze kolejka po ciepłe pączki :)
- 2 2
-
2015-02-12 13:29
zgadzam się (1)
Na rynku w chyloni też jest ta budka uwielbiam jeść pączki tamtejsze:)mój ulubiony to budyń z wiśnią albo czekoladowe mmm:)dużo nadzienia i są naprawde warte swojej ceny:)nadzienie w każdym gryzie;)
- 0 0
-
2015-02-12 13:31
Właśnie! Pączki z nadzieniem kokosowym też są dobre..!
- 0 1
-
2015-02-12 09:26
Masa jajowa!!! (3)
Czemu PAN Parandowski nie powie że zamiast żółtek daje się masę jajową w proszku!!!
- 9 1
-
2015-02-12 10:06
(1)
Spoko, i tak kolejki u niego nie będzie. Okoliczniaki wolą kupić 3 pączki w Biedronce i zapchać kichę niż zjeść 1 smacznego, naturalnego. To ten sam element, który woli 3 Harnasie od 1 dobrego piwa. Więc już tak nie smaruj g*wnem z zazdrości o dobre wypieki u P.
- 9 2
-
2015-02-12 13:07
nie znam sprawy ale proszkowa masa "jajowa" jest naturalna?
- 2 0
-
2015-02-12 09:39
ponieważ dlatego, że przyczyną jest to, iż
jaja mogą mieć salmonellę, a masa jajowa w proszku jest pod tym względem czysta, ponadto zajmuje mniej miejsca i dłużej jest zdatna do użycia
- 5 3
-
2015-02-12 07:02
No to jemy! :) (8)
- 58 6
-
2015-02-12 08:25
(2)
To smacznego . Ja wole zamiast pączka piwo też na P . Smak lepszy mało kalori. Pewnie lepiej wypić 10 piw niż zjeść 10 pączków.
- 9 4
-
2015-02-12 12:14
(1)
Na tym portalu dzieją się cuda ... A gdzie post tej pięknej niewiasty , że nie lubi pączków i wypieków? A i miałem napisane ohyda przez ( ch) . No i ten post o podlizywaniu.... szok!
- 2 0
-
2015-02-12 12:59
Ojej wystarczyło napisać pięknej niewiasty. I odrazu owa niewiasta to polubiła dajac lapke w gore....
- 1 0
-
2015-02-12 12:42
Ja sie pytam gdzie sa paczki z wrzeszcza kolo pko? Kolejki tam zawijaly. Pojawila sie baltycka, biurowiec, paczki przepadly. Najlepsze na swiecie.
- 12 2
-
2015-02-12 08:21
Paczusie tylko (2)
w Paczusiu.
- 4 3
-
2015-02-12 10:33
pączki tylko z Pączusia
Nie z tej podrabianej pączkarni obok. Właściciel wywalil Pączusia z lokalu na Świetojanskiej i otworzył swoje własne pączki... zenada... Paczus jest tylko jeden, dobrze że się nie poddali i otworzyli się po prostu obok :)
- 8 1
-
2015-02-12 08:54
UWAGA podaje hasło:
.
OKOŃ !- 11 2
-
2015-02-12 07:03
Ja już od wczoraj :)
- 17 3
-
2015-02-12 07:36
(4)
Najlepsze co roku od Paradowskiego - pierwsza powojenna cukiernia w Gdańsku - trzeba spróbować!
- 34 8
-
2015-02-12 08:40
a gdzie jest ta cukiernia? (1)
Pojadę i kupię!
- 5 2
-
2015-02-12 12:56
Wajdeloty w Dolnym Wrzeszczu
- 6 0
-
2015-02-12 09:08
A żebyś wiedział!
Ostatnio miałem okazję bywać kilka dni z rzędu we Wrzeszczu - i codziennie zachodziłem do tej niepozornej cukierni-piekarni. Pączki takie, że jeszcze mi się gęba śmieje. Oczywiście jadałem jeszcze ciepłe - w zwykły dzień dostępne tak od ok. 9.30 :) Były naprawdę bardzo dobre, zresztą nie tylko one.
- 12 1
-
2015-02-12 07:38
Tylo tam !!!
- 2 2
-
2015-02-12 12:40
"Tłusty czwartek przypada na ostatni czwartek karnawału, a że zależy od daty Wielkanocy, jest to święto, czy raczej tradycja,
Strasznie to pokrętne. Każde święto przypadające w ustalony dzień tygodnia jest Z DEFINICJI ruchome, bo czwartek raz przypada w jeden kalendarzowy dzień, a raz w drugi. Wielkanoc nie ma z tym nic wspólnego. Gdyby Wielkanoc przypadała w pierwszą niedzielę kwietnia (a pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni), też byłaby świętem ruchomym.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.