• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwszy ślub na gdańskim stadionie. Inga i Konrad powiedzieli sobie "tak"

Marta Nicgorska
7 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Ślub na murawie PGE Areny w Letnicy.


Wyłącznie pozytywne emocje zagoszczą dziś na stadionie w Gdańsku, który dwoje młodych ludzi wybrało sobie na miejsce zaślubin. Inga i Konrad są pierwszą parą, która zdecydowała się na zawarcie małżeństwa na stadionie w Letnicy.



Ślub to wyjątkowy moment w życiu, dlatego część narzeczonych szuka dla tego wydarzenia niebanalnej scenerii. Tym tropem poszli też narzeczeni z Gdańska, Inga i Konrad.

- Od razu wiedzieliśmy, że standardowe miejsce na wesele nie wchodzi w grę. Nie chcieliśmy żadnej sztampy, o tradycyjnym przyjęciu w restauracji czy domu weselnym nie było mowy. Braliśmy pod uwagę różne miejsca: Stocznię, Fabrykę Batycki, aż wreszcie wpadliśmy na pub T-29 przy stadionie PGE Arena. Początkowo rozważaliśmy tylko opcje weselą. Potem zrodził się pomysł ceremonii ślubnej na murawie. To była szybka i spontaniczna akcja - mówi przyszła panna młoda. - I dla jasności: Konrad wcale nie jest wielkim miłośnikiem futbolu - śmieje się Inga.

Para zaręczyła się jesienią ubiegłego roku, więc na organizację ślubu nie było wiele czasu. Młodzi wszystko jednak zorganizowali sami.

- Na płycie stadionu może się jednak znaleźć tylko kilka osób. Prócz młodych i świadków będzie tylko urzędnik stanu cywilnego, ewentualnie kamerzysta i fotograf. Z racji funkcji obiektu na murawę nie możemy wpuścić wszystkich gości. Dla zaproszonych wydzieliliśmy specjalną przestrzeń - wyjaśnia Michał Brandt, rzecznik operatora stadionu.

Urzędnikiem udzielającym ślubu będzie.... prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. Prezydent Miasta ma prawo do przewodzenia ceremonii, decyduje się na to zwykle wtedy, gdy odbywa się ona w niecodziennych okolicznościach. Zdarzyło się mu udzielać ślubu, np. na molo w Brzeźnie.

Ślub Igi i Konrada wiązał się z minimalnym dodatkowym kosztem za zorganizowanie uroczystości poza urzędem. Natomiast stadion nie wystawił za to dodatkowej faktury, traktując ceremonię jako reklamę. Rzecznik stadionu zapowiada jednak, że w przyszłości ceremonia ślubna na murawie będzie ujęta w cenniku.

- Będzie to kosztowało 1500 zł, na pokrycie kosztów zaplecza technicznego i obsługi - mówi Michał Brandt.

Czy ślub w plenerze: w parku, na molo, na plaży jest zgodny z prawem

Ślub poza urzędem stanu cywilnego:

Zapytaliśmy dyrektora Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zarządzającego stadionem w Gdyni czy fani piłki nożnej mogą powiedzieć sobie "tak" na murawie miejskiego stadionu.

- Na razie mieliśmy jedno zapytanie o ślub na stadionie i jedno o plażę miejską. Jeśli jakaś para zgłosi się do nas z taką prośbą, to nie ma żadnego problemu, chętnie udostępnimy stadion za darmo. Ale żeby doszło do takiej uroczystości potrzebna jest zgoda USC - zastrzega Marek Łucyk, dyrektor GOSiR, który sam brał ślub na pokładzie dużego żaglowca. - Jak na razie na stadionie odbywają się ślubne sesje zdjęciowe. Obiekt udostępniamy za darmo, ale stawiamy dwa warunki: trzeba z nami uzgodnić termin i przekazać nam jedno zdjęcie na pamiątkę - z uśmiechem kwituje Łucyk.

O ile ślub kościelny poza kościołem jest w Polsce praktycznie niemożliwy, o tyle prawo polskie dopuszcza zawarcie związku małżeńskiego poza Urzędem Stanu Cywilnego. Urzędnik może się zgodzić na przeprowadzanie ceremonii ślubnej poza urzędem, jeśli istnieją uzasadnione przyczyny: brak możliwości przybycia do urzędu jednego z małżonków spowodowany chorobą, kalectwem czy pozbawieniem wolności, brak udogodnień w urzędzie dla osób niepełnosprawnych. Z takiej opcji chętnie korzystają również narzeczeni, którzy pragną zawrzeć związek małżeński w niebanalnym miejscu.

- W wyjątkowych sytuacjach urzędnik może zgodzić się na uroczystość w miejscu wskazanym przez młodych, gdy prośba jest odpowiednio umotywowana. Okoliczności muszą być jednak nadzwyczajne, bo taka ceremonia jest trudna pod względem logistycznym. Trzeba całą strukturę urzędową przenieść i dostosować do wybranego przez parę miejsca - mówi Joanna Grajter, rzecznik gdyńskiego magistratu.

W Gdyni urzędnicy kilka razy do roku patrzą przychylnym okiem na prośby dotyczące zaślubin na pokładzie statku-muzeum "Dar Pomorza" w Gdyni. Statek jest przygotowany do tego typu uroczystości, ale armator jednostki, Centralne Muzeum Morskie, ma obostrzenia w warunkach wynajmu.

- Z racji tego, że Dar Pomorza to ponad stuletnia fregata, a do tego statek zabytkowy o funkcji muzealnej nie możemy organizować uroczystości w czasie ruchu turystycznego. Ceremonia ślubna może się odbyć po godzinach zwiedzania, w czasie ustalonym z kapitanem. Powinna trwać maksymalnie godzinę, a na pokładzie może przebywać do 100 osób - mówi Katarzyna Nowicka, kierownik działu marketingu CMM.

Ceremonia na statku nie kosztuje bajońskiej sumy. Za wynajem Daru Pomorza trzeba wpłacić do muzealnej kasy kwotę 500 zł. Dziesięć razy więcej liczy sobie Hotel Hilton w Gdańsku za użyczenie swojego tarasu na piątym piętrze z widokiem na Motławę.

- Wynajęcie naszego tarasu na dachu hotelu na wyłączność w celu organizacji ceremonii ślubnej to koszt 5 tys. zł. Taka wyjątkowa okazja nie zdarza się jednak zbyt często. Ostatnio mieliśmy przyjemność organizować takie wydarzenie w sierpniu 2011 roku - mówi Monika Ugodowska, manager hotelu ds. marketingu i PR.

Zainteresowanie ceremonią poza urzędem jest spore. Potwierdza to Anna Pietruszka ze Ślubnej Pracowni Gdańsk.

- Zgłasza się do nas coraz więcej osób z szalonymi pomysłami. Niestety nie wszystkie jesteśmy w stanie zrealizować. USC w Gdańsku nie bardzo zapatruje się na ślub na plaży, chętniej odpowiada na prośby o ślub na przykład w parku. Udało nam się zorganizować ceremonie w kilku nietypowych miejscach: na nabrzeżu Motławy przy Filharmonii Bałtyckiej, na terenie hotelu Marina czy na 8-osobowym jachcie w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (342) ponad 20 zablokowanych

  • I jak tam po 10 latach?

    • 1 0

  • ciekawe co u nich słychać i czy są jeszcze razem

    • 2 0

  • Bandzior

    Bandyta morderca P.Adamowicza ma się dobrze. Kurdupel się cieszy.

    • 3 1

  • Idiotyczny lans a 70 % malżeństw i tak rozwodzi się po pierwszych 5 latach (49)

    trzeba być naiwnym żeby wierzyć w milość

    • 310 118

    • aż ocieka jadem, ktoś tu został bardzo skrzywdzony ;)

      • 0 0

    • Jest Miłość, Bóg jest Milością, która nie kończy się (10)

      Życzę Ci z całego serca abyć Ją odnalazł(a)!

      • 18 20

      • (9)

        sorki, ale miłość to tylko działanie neuroprzekaźników na pewne struktury w mózgu

        • 14 11

        • boga się nie boisz (7)

          miłość to coś czego się nie da opisać to metafizyczne i jest to dowód na istnienie boga. Nie bluźnij bluźnierco.

          • 10 10

          • (6)

            Nie ma żadnego naukowo zweryfikowanego dowodu na istnienie Boga.

            • 11 15

            • (5)

              To, że Ty istniejesz, nie zostało zweryfikowane ani naukowo, ani nienaukowo. Podejrzewam, że internauta o nicku DArek jest moim tworem wyobraźni.

              • 13 6

              • w mojej też. (2)

                ale możemy przeprowadzić eksperyment. poprosić DArka żeby coś napisał - to potwierdzi jego istnienie. możemy też poprosić dowolne bóstwo żeby zrobiło coś na miarę swoich możliwości. np żeby spadł śnieg w nadchodzącym tygodniu.
                jakie będą wyniki?

                • 8 5

              • To nie może być "dowolne bóstwo"... Musi być Ullr, Heikkilunta, Coelus albo coś w ten deseń. (1)

                • 3 0

              • hmmm

                czyli katolickie bóstwa nie mają takich mocy? słabiutko. to jak można je sprawdzić?

                • 0 0

              • (1)

                cóż, sądzę że widziało mnie wielu ludzi, prowadziłem dzisiaj kilka rozmów telefonicznych oraz zapewne zarejestrowała mnie dzisiaj kamera w sklepie. sądzę że to są właśnie dowody na moje istnienie

                • 3 4

              • DARek!

                wierzę w Ciebie! Wierzysz mi w to? Naprawdę wiara czyni cuda

                • 0 0

        • to masz pecha

          Bo nie masz mózgu

          • 2 1

    • Jeszcze się nie ożeniłem i mi się nie spieszy (23)

      Mam dziewczyne, kochamy się, ale z biegiem czasu jest inaczej niż na początku i coś się kończy...coś w tym jest co powiedziałeś

      • 39 9

      • a jak często się kochacie (21)

        • 25 1

        • (18)

          Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz
          O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz

          • 52 5

          • Czy normalny zdrowy byk może z krówką cyk cyk cyk? (6)

            • 26 1

            • ależ owszem czemu nie krówce też należy się! (5)

              • 16 1

              • (4)

                Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz
                O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz

                • 11 1

              • (2)

                Czy normalna zwykła ciocia, może dawać jak ta kocia? Ależ owszem czemu nie, cioci też należy się!

                • 9 2

              • Kończmy już tutaj rymować . (1)

                • 10 1

              • C-c-c-c-combo breaker!

                • 0 0

              • .

                • 1 1

          • (10)

            marzenia... - a to glowa boli, a to do mamy tzeba zadzwonic, a to spacer, zakupy, pranie, sprzatanie, serial w TV.... zainteresowanie seksem u kobiet spada strasznie. Zaznacze tylko ze mam czyste nogi i jestem ogolony co by nie drapac :P

            • 20 3

            • (3)

              a potem zdziwienie, że zdradza. to działa oczywiście w obie strony bo znam przypadki że facet z czasem woli grać w Warcrafta niż zając się kobietą (całkiem zdrową zresztą).

              • 18 5

              • (2)

                DArek - znafca wszelkich tematuf - wez kiedys czegos nie skomentuj albo podpisz sie inaczej panie najmadrzejszy w d.pe mać

                • 12 13

              • (1)

                jeżeli się ze mną nie zgadzasz to czekam na merytoryczne argumenty

                • 8 9

              • Opinia została zablokowana przez moderatora

            • ja jeżdzę do kuzynki z rypina (3)

              taniej wychodzi niż mieć dziewczyna lub żonę

              • 18 2

              • :)

                czy ta kuzynka ma imię zaczynające się na S?

                • 3 0

              • "Świnki i Damy"

                chłopie weź se kalkulator, albo policz sobie pod kreską...

                • 4 3

              • Z Rypina, DOBREEEEE!!!! :)

                • 8 0

            • Hm, jestem już prawie 19 lat po ślubie i moje zainteresowanie seksem nie spadło. Ale ja mam fajnego męża.

              • 11 2

            • Ja mam niezawodną Renie Rączkowska i to i wystarczy i nigdy mnie nie zawodzi

              • 32 3

        • rozumiesz inne znaczenie słowa "kochać się" niż tylko seks? (1)

          • 2 9

          • "jak często się kochacie" - to taki zwrot mozna rozumiec inaczej niz pytanie o seks? Kochanie jako uczucie jest permanentne i trudno pytac o czestotliwość w odniesieniu do dwoch osob. ale moge sie mylic...

            • 9 1

      • Coś jest inaczej? Oczywiście, że jest. Nie słyszałeś o tym, że związek przechodzi różne fazy? Na początku zauroczenie, namiętność, buzujące hormony itd... Później następuje stabilizacja, poczucie bezpieczeństwa, zaufanie, poleganie na drugiej osobie, seks również - ale inny, wg mnie bardziej świadomy, otwarty.

        • 4 0

    • (8)

      Nie wiem jaki jest sens brania ślubów. Nikt nigdy mi nie podał żadnego logicznego argumentu. Przecież nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości, więc nie można zakładać że dany związek się za jakiś czas nie rozpadnie. A skoro tak to po co sobie utrudniać życie przy ewentualnym i prawdopodobnym rozstaniu w przyszłości?

      • 15 10

      • bo ślub to decyzja (2)

        bycie z kimś to decyzja. po prostu albo podejmujesz decyzję, że chcesz z kimś być przez całe życie i robisz wszystko, żeby Ci się to udało, albo nie... to tak samo, jak z wszystkim innym w życiu.

        nie rozumiem... jako ludzie wiedzą, co trzeba zrobić, żeby skończyć studia, znaleźć pracę, awansować... a nie wiedzą, co zrobić, żeby mieć udany związek.

        • 18 1

        • (1)

          a czy to wszystko co napisałeś wymaga ślubu? bo szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem: czy bez ślubu nie można się starać aby być ze sobą jak najdłużej? czy to jakiś papierek definiuje związek? bo jezeli tak to ja dziękuję za taki związek.

          oczywiście ktoś może napisać że ślub świadczy o tym że traktujemy kogoś poważnie. ale myśląc odwrotnie skoro decydujemy się na ślub to znaczy że ta "powaga" związku powstała przed tym wydarzeniem, więc właściwie po co to wydarzenie?

          • 3 7

          • Darek, dla państwa ze względów urzędowych, państwo formalne związki wspiera, więc musi istnieć jakakolwiek droga formalizowania związku. Dla wierzących, z powodów religijnych i tu wszelkie komentarze i dalsze dywagacje są zbędne, a nawet nie na miejscu.

            • 2 0

      • (2)

        Ślubów kościelnych nie rozumiem, bo to jakaś kompletna bzdura, ale śluby cywilne są np. po to, aby można było oszczędzać na podatkach przez wspólne rozliczanie się małżonków. Mógłbym podać jeszcze więcej motywów, ale mi się nie chce.

        • 15 11

        • czyli w sumie biznes. więc dlaczego by nie zawierać ślubów ze znajomymi tylko po to aby mieć korzyści podatkowe?

          • 8 7

        • ja znam kilka dodatkowych

          udzielanie informacji o zdrowiu współmałżonka, ułatwienia w odbieraniu poczty itp
          kościelny to chyba się w XVII wieku brało. dobrze kojarzę?

          • 10 8

      • (1)

        zaprzestan uzywania papieru toaletowego - przeciez jest wiadome ze wkrotce znowu po niego bedziesz musial siegnac. Zwykle marnotrawienie zasobow. Poza tym idz do jakiegos lekarza.

        • 21 4

        • tylko że jak jedna rolka się skończy to nie trzeba latać po sądach aby użyć drugiej

          • 7 9

    • Poza tym kogo to interesuje bo podniecają się tym jak zakochani 15 latkowie (2)

      a to tylko pozerstwo

      • 108 11

      • czyli 90 procent czytelników trójmiasto.pl :D

        ten portal powinien się nazywać gimnazjum.pl

        • 2 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • No i nie zapominajmy o bardzo częstych zdradach które zaczynają się jużkrótko po ślubie

      a nawet na weselu a po paru latach wspólnego życia wkracza monotonia i smutny szary świat i często wiele małżeństw zamiast się rozwieść to męczy się ze sobą co prowadzi do wielu tragedi,

      • 13 4

  • Najlepsze życzenia!

    Wszystkiego najlepszego dla Nowożeńców! Gratuluję pomysłu na niezwykły ślub :-)

    • 0 0

  • Inga (9)

    Co to w ogóle za imię? Pani była przygłucha i nie usłyszała "K"?

    • 28 22

    • a jak ma na imię twoja matka? Podaj, pośmiejemy się....

      • 0 1

    • :) (1)

      Jej siostra ma nie lepsze INES,

      • 4 2

      • Inez ciołku!!!

        • 0 1

    • Skoro masz komputer, to sobie wygoogluj (5)

      ale czepiać się jest łatwiej, bo nie wymaga wysiłku. Zatem podam Ci na tacy: Inga to starogermańskie imię, wywodzące się od imienia Ing - jednego z nordyckich bogów.

      • 11 8

      • Inga - to także zdrobnienie od Ingrid. Bardzo ładne imię zresztą, nosiła je np. Ingrid Bergman. Moda na zagraniczne imiona była zawsze - w dawnej Polsce szlachta uwielbiała takie imiona, jak np. Hermenegilda, Kaliope, czy Perseusz, przeważnie z mitologii i religii greckiej czy rzymskiej, czasem germańskiej. Nie ma w tym nic dziwnego, kwestia gustu.

        • 6 1

      • (3)

        A Inez to nazwa jakiegoś miejsca w Peru?
        Co to za moda na takie ksywki

        • 6 7

        • A Tobie to matka dała "Szczepan Wawrzyniec" i nie możesz nic załatwić w job centre, że się tak pultasz? (1)

          • 5 4

          • A kto Ci pozwolił się odzywać? Nie rozumiesz tematu to milcz gimbusie Alanie

            • 2 4

        • A co, lepiej Łysy, Siwy albo Lewy?

          • 3 3

  • no i na zdrowie :] (24)

    sto lat :] jako pracownicy PGE ARENA :]

    • 102 30

    • ale beznadziejne imię - Inga (3)

      chyba Kinga, tylko pijany tata podczas rejestracji dziecka zapomniał "K"

      • 27 49

      • powiedz jak na na imię twoja matka

        pośmiejemy się - z jej imienia i z niej samej, skoro urodziła takiego pajaca...

        • 2 0

      • hehehe (1)

        jak w "my name is Earl" :D

        • 10 0

        • no to zesmy doczekali czasow...

          ...studniowek, zaślubin, rasiakow, kiboli, dopłat, bankructw, zenujacego spektaklu Lechii...ot na co stać trójmiasto pod wodza panujacaego nam budynia.

          • 11 5

    • to jest ich problem ale dlaczemo my podatnicy mamy za to placic! (8)

      Skoro budyń niewystawi rachunku to znaczy ze mu zapłacimy za tą imprezę!! Dlamnie na tym stadionie nawekt koza moze brac slub byle by zaplaciła za taka impreze!!Bo zmniejszy to koszty utrzymania stadionu ale skoro nieplaci to znaczy ze my podatnicy zaplacimy za jego impreze slubną!!

      • 18 12

      • (6)

        rozumiesz co to znaczy marketing?
        Dzięki ich ślubowi, wiecej ludzie będzie chciało tam się hajtnąć, więc więcej kasy wpadnie do kieszeni prezesa stadionu.
        Kminisz?

        • 9 5

        • nie będzie (2)

          bo ślub na stadionie stanie się mainstremowy i buraki wtedy będą myśleć nad ślubem w ergo arenie, czy innej durnej lokalizacji

          • 9 3

          • Ja chce na kominie EC (1)

            • 14 0

            • to na pewno nie wpadnie do kalendarza mainstreamowego :)

              • 0 0

        • (1)

          ... no i co w tym złego, że instytucja sobie dorabia?? Na całym świecie obiekty sportowe dorabiają sobie na różne sposoby. Na tym polega wolny rynek...

          • 3 2

          • własnie chodzi oto ze sobie niedorabia bo slub mieli za darmoche czyli na koszt podatnika!!

            bo Budyń zwolnił ich z opląty!

            • 1 2

        • jesli stadion bedzie natym zarabiał to jak najbardziej ale niestety tak niebedzie

          bo każdy z tych nawiedzonych będzie chciał mieć ślub gdzieś pierwszy raz!!By tak jak teraz w mediach pokazywali.Wiec jeśli ktoś się zdecyduje to będzie to może jeszcze raz albo 2 max!! A budyń słynący z niegospodarnosci bo jeszcze musie nieudała zadna inwestycja która by kase zarabiała dla miasta kolejny raz pokazał ze potrafi tylko marnotrafic kase podatników
          Dlatego każdy inny policzył by im normalnie za wynajęcie stadionu!!

          • 0 0

      • ... Na pohybel tobie. A Parze Młodej - Szczęścia, Zdrowia i Udanego Związku!!!

        • 2 6

    • portal trojmiasto.pl sięgnął dna!!! może powinni się połączyć z pudelkim... (4)

      • 40 7

      • dokładnie! newsy pokroju Faktu/Pudelka to tutaj się zrobiła norma (2)

        przestaje tutaj wchodzić,

        • 21 1

        • To nara (1)

          • 10 2

          • kolegów szukasz? w gimnazjum już cie wszyscy nie lubią?

            • 0 0

      • szpan i wiocha brać tam ślub, a potem będą szpanować,że się rozwiedli-taka teraz moda

        • 29 4

    • ah jaka jestem szczęśliwa (4)

      tym spod dwujki oczy zbieleją z zazdrości, jeszcze limuzyne konradek wypożyczy

      • 29 8

      • Tym z pot trujki jeszcze bardziej. (3)

        A ci z pot czwurki to wrecz zzieleniejo

        • 41 3

        • Ale obciach!!! Ślub w Złotym Nocniku

          • 22 12

        • (1)

          Gamoniu naucz sie jezyka:)

          • 6 33

          • O ja cie

            ale jesteś mundry, a jakie masz wyczucie ironii, a jakie poczucie humoru ojej

            • 27 6

    • Nie campuj

      Najlepszego Inga & Konrad!

      Konrad, po miesiącu miodowym lan party i CoJ.

      • 5 6

  • Zaślubiny na PGE Arenie (6)

    Następnym krokiem będzie dziecko, które dostanie imię Jessica albo Brian.

    • 49 3

    • pożytek jakiś jest

      Za 1500 wynajeli stadion z Panem Prezydentem
      W końcu sensownie wykorzystany stadion.

      • 1 0

    • Slub w kosciele to ciemnota.

      Polskie imiona sa wyjatkowo brzydkie:

      Kalicjusz, Rzepicha, czy na przyklad twoje imie...

      Brian albo Jessica przynajmniej brzmia ladnie.

      • 0 1

    • Tak, uroczystośc na stadionie, rewelacja (1)

      Rozumiem piękny ogród czy park, polanę w lesie, jakieś nastrojowe wnętrza, ba, nawet łąkę pełną kwiatów i motyli czy plażę o wschodzie słońca. Ale stadion? Litości! Nastrój faktycznie romantyczny! To może jakiś hipermarket następnym razem? O, Centrum Wzgórze kończą budować: kto chętny do ślubu?

      • 15 0

      • Już nie Wzgórze, tęgie głowy nazwały to "Riviera"
        buhahaha, to tylko w Gdyni takie akcje

        • 8 0

    • sorry Alan

      • 4 2

    • raczej Kristiano

      albo Lajonel :D

      • 17 0

  • smutno

    Bez żadnej oprawy, ni petardy ani piwka .
    :(

    • 1 0

  • ........ piłem w Spale .... spałem w Pile !! ......

    mam też... "wytatułowaną łanię" - heeeej !

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane