Tramwaj dotarł do Gdańska z Modertransu na specjalnej lawecie.
Nocą z niedzieli na poniedziałek dotarł do Gdańska pierwszy z 16 tramwajów kupionych w niemieckim Kassel. Pojazd został zmodernizowany w wielkopolskich zakładach Modertrans w sposób podobny jak 46 tramwajów z Dortmundu.
Rozładunek tramwaju tradycyjnie odbył się na Nowych Ogrodach , choć tym razem pojawiło się kilka niewielkich trudności. Tramwaj na specjalnie przystosowanej lawecie dotarł ok. pół godziny przed czasem, a przy zjeździe na gdańskie tory zaklinował się jeden z wózków pojazdu. Niezbędna była siłowa interwencja pracownika.
Po ok. godzinnej operacji rozładunku, tramwaj został odholowany przez tzw. Dortmunda do zajezdni Wrzeszcz (tramwaj musi przejść jazdy testowe i uzyskać homologację, by móc poruszać się o własnych siłach).
tak, do czasu, aż wyeliminowane zostaną najbardziej zdezelowane tramwaje21%
tak, o ile cena będzie atrakcyjna, a tabor dobrze utrzymany39%
nie, wystarczą już sprowadzone z Niemiec tramwaje6%
nie, należy kupować wyłącznie fabrycznie nowe tramwaje34%
- Uzyskanie niezbędnych dokumentów i dopuszczenie tramwaju do liniowej jazdy z pasażerami zajmie kilka tygodni - zapowiada Alicja Mongird, rzecznik Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.
Zakupione pojazdy zostały wyprodukowane w latach 80. (przypuszczalnie w 1981 r.). Gdańsk zapłacił za nie ok. 2,8 mln zł (41,2 tys. euro za sztukę). Następnie w formie przetargu wyłonił firmę Modertrans, która za ich modernizację otrzyma ok. 18,3 mln zł netto.
Tramwaje z Kassel nie będą nowością dla pasażerów, ponieważ to niemal identyczne konstrukcje jak pojazdy z Dortmundu. Największe różnice dostrzegalne są w obrębie dachu. N8C z Kassel oryginalnie mają dwa pantografy, podczas gdy ich odpowiedniki z Dortmundu miały tylko jeden odbierak prądu.
Na dachu zmodernizowanych wagonów z Kassel pojawiły się też instalacje systemu klimatyzacji przestrzeni pasażerskiej (tramwaje z Dortmundu mają klimatyzację tylko jednej kabiny motorniczego). Nie zostały one w żaden sposób osłonięte, więc nieco gryzą się z estetyką pozostałej części pojazdu.
Na bokach pojawiły się też niewielkie kamery, ułatwiające pracę motorniczemu i rejestrujące obraz wokół pojazdu, co jest szczególnie ważne w przypadku kolizji i ustalania winowajcy.
Czoła pojazdu utrzymane są w identycznej stylistyce jak zmodernizowane tramwaje z Dortmundu. Wnętrze kabiny motorniczego doczekało się jednak kilku kosmetycznych zmian.
W przestrzeni pasażerskiej zamiast ekranów LED zainstalowano duże monitory informacji pasażerskiej, o wyglądzie zbliżonym do tych, które są w Pesach. Z racji klimatyzacji, lekkiej modyfikacji został poddany też system oświetlenia. Fotele są nowe, choć pod względem układu powielają oryginalne wnętrze. Bez zmian pozostawiono też drzwi oraz okna w części wysokopodłogowej.
W środkowym członie, który w toku modernizacji wymieniono na niskopodłogowy, pojawiła się też ręczna rampa dla niepełnosprawnych, której nie ma w przebudowanych tramwajach z Dortmundu.
Organizacja ruchu tramwajów w obrębie tymczasowej krańcówki na Siedlcach.
Tramwaje z Kassel po modernizacji nadal zachowują dwukierunkowość, dzięki czemu będą mogły być wykorzystywane na trasach, gdzie nie przewidziano pętli (np. przy przystanku PKM Brętowo) lub podczas tymczasowej organizacji ruchu z zastosowaniem rozjazdu nakładkowego - obecnie tego typu rozwiązanie funkcjonuje na Siedlcach, gdzie do obsługi linii 10 i 12 skierowano dwukierunkowe Dortmundy oraz Pesy Jazz Duo.
- Kolejne tramwaje z Kassel, zmodernizowane w wielkopolskich zakładach, będą dostarczane sukcesywnie do Gdańska w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Modertrans na przebudowę wszystkich pojazdów ma czas do końca września br. - zapowiada Mongird.
Co z tego ze od helmutow? Co z tego ze stare? Przynajmniej jakość i komfort jazdy jest nieporównywalnie lepszy niz np. w tych PES'tkach :D
himmler1945
9 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-03-04 10:35
Nie, Gdańsk nie powinien kupować żadnych tramwajów.
9 lat
22
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-10 14:03
Zdezelowane, niemieckie tramwaje z 1981 r., z miasta Kassel za 2,4 mln zł. Kolejna niegospodarność Prezydenta Miasta Gdańska.
Polska firma PESA z Bydgoszczy produkuje świetne tramwaje i należy wspierać polski przemysł i polską myśl techniczną, a nie inwestować w stare tramwaje, które będą ulegać awariom i stanowić zagrożenie dla życia pasażerów.
NIe wsiadam nigdy do tych starych, niemieckich tramwajów, gdyż obawiam się o swoje bezpieczeństwo.
, choć tym razem pojawiło się kilka niewielkich trudności. Tramwaj na specjalnie przystosowanej lawecie dotarł ok. pół godziny przed czasem, a przy zjeździe na gdańskie tory zaklinował się jeden z wózków pojazdu. Niezbędna była siłowa interwencja pracownika.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
