- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (240 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (108 opinii)
- 3 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (79 opinii)
- 4 Napad na bank czy głupi żart? (91 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (731 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Pijany i po narkotykach wjechał w tunel na Monciaku
Promil alkoholu w wydychanym powietrzu oraz amfetaminę w ślinie miał 27-latek, który w poniedziałek około 4:30 wjechał samochodem do tunelu dla pieszych w ciągu ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie. Ani jemu, ani żadnemu z trójki pasażerów nic się nie stało. Na szczęście w tunelu w chwili zdarzenia nie było pieszych.
27-latek do tunelu pod torami kolejowymi wjechał praktycznie na oczach policjantów.
- Około godz. 4:30 policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego, patrolując pieszo centrum miasta, zauważyli, jak w pewnej odległości od nich, w udostępnionej do ruchu części ul. Bohaterów Monte Cassino, kierujący samochodem wykonuje dziwne manewry. Funkcjonariusze natychmiast postanowili zatrzymać auto do kontroli drogowej, ale w tym momencie kierujący samochodem nagle wjechał do tunelu dla pieszych - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
W aucie znajdowały się cztery osoby - 27-latek z powiatu kartuskiego oraz trzech jego kolegów. Policjanci od razu wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że ma on promil w wydychanym powietrzu.
Mężczyznę zatrzymano. Próbował tłumaczyć policjantom, że świętował wcześniej narodziny dziecka z kolegami i dlatego wsiadł pijany do auta. Zachowywał się przy tym na tyle dziwnie, że funkcjonariusze postanowili go także przebadać na obecność narkotyków w ślinie. Instynkt ich nie zawiódł - narkotest wskazał, że 27-latek zażywał amfetaminę.
Samochód został po godz. 6 wyciągnięty z tunelu i przetransportowany na policyjny parking. Zatrzymany kierowca trzeźwieje. Później prawdopodobnie usłyszy zarzuty.
Opinie (524) ponad 50 zablokowanych
-
2019-08-13 10:01
Znakomite efekty daje pałowanie plecow a szczegolnie pośladkow
tak bylo za komuny i efekty byly widoczne natychmiast czego sam jestem dowodem kiedys mialem 22 lata i mocno brykalem az wpadlem w rece polici po mocnym pałowaniu natychmiast zmadrzałem i wydoroślałem
- 6 0
-
2019-08-13 09:52
???
Dobrze ze nikgo nie zabil.. po pierwsze duza Kara grzywna. Po drugie wiezienie min 3 m-ce po trzecie zabrac prawko dozywotnie I dowidzenia. Nie bawic sie z marginesem spolecznym
- 5 0
-
2019-08-13 09:19
współczuję temu nowo narodzonemu takiego "tatusia".
- 5 0
-
2019-08-13 09:03
Kaszub......
- 3 2
-
2019-08-13 08:46
Tego pępkowego nie zapomni.
- 2 1
-
2019-08-13 08:26
Beneficjent...
500 z plusikiem.
- 4 5
-
2019-08-12 16:38
(1)
Schodami yarisem jechać to kura byłaby mądrzejsza szczyt głupoty jego dziecko urodzone ma większy poziom inteligencji od niego
- 8 0
-
2019-08-13 07:39
To się okaże,jak spłodzone w stanie wskazującym to nie byłbym tego taki pewien.
- 1 0
-
2019-08-12 16:24
Kochający tatuś (1)
Oferował dziecku na początek życia byt w luksusie : długi mandat naprawa samochodu, ojciec kryminalista (jazda pod wpływem nie jest wykroczeniem tylko przestępstwem) prosty odpowiedzialny 27 latek który buja się z dziećmi ta yaris miała więcej oleju niżeli on w głowie żona czy dziewczyna powinna go kopnąć w cztery litery ile zahuczy. Pewnie on padł ofiarą bezstresowego wychowywania i tak naprawdę to winna mamy i taty że nie wytłumaczyli dziecku jak się jeździ xd
- 13 2
-
2019-08-13 07:38
Wzruszający wywód.
- 0 0
-
2019-08-12 11:45
(1)
Taki jełop i ma dziecko. Gdzie te te dziewczyny mają rozum?
- 32 1
-
2019-08-13 07:32
Jak to gdzie,tam gdzie zawsze.
- 4 0
-
2019-08-13 07:32
Moze z Woodstoku wracał ?
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.