Gdański policjant z ponad 20-letnim stażem usłyszał zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Stojące na skrzyżowaniu ul. Cieszyńskiego i Witosa
auto, a w nim mężczyznę z głową opartą o kierownicę zauważył w niedzielę, 20 września, rano świadek. Okazało się, że 44-letni kierowca miał w organizmie ponad dwa promile.
2020-09-22 23:03
2020-09-22 22:43
Ja nie wiem co się tu dzieje przecież wyraźnie napisane jest, że stał na skrzyżowaniu a nie jechał autem. To już wsiąść do swego samochodu po spożyciu nie można? Zaraz wszyscy, że pijany jechał. A tu człowiek tylko pospać chce.
2020-09-22 22:41
Ma ponad 20 letnie doświadczenie, więc już pewnie emeryturka do głowy wybiła.
2020-09-22 14:52
Upili go a potem wsadzili śpiącego za kółko. Tak było, mówię wam.
2020-09-22 21:57
może w przypadku błędu ort. również byłaby gwiazdka?
2020-09-22 21:48
prawo...
jakiego funkcjonariusza?
Siadaj, jedynka, jutro z rodzicami u dyrektora.
2020-09-22 21:54
W jakiej jest randze? 20 lat służby poszło się bujać? A emerytura?
2020-09-22 21:38
i co pochwalom jeszcze bo ziobro by mowil zdarzylo sie policjantowi wypic za duzo-brawo pilicja pij dalej
2020-09-22 21:35
2020-09-22 21:19
Życzę wyrozumiałości opinii piblicznej,czasem trzeba bardziej odreagować.Trzymam kciuki za tego człowieka bo nikt nie jest bez winy.
2020-09-22 15:21
policja nie pije ...
2020-09-22 21:01
Nawet wody?
2020-09-22 15:28
śmieszne żarty?
2020-09-22 14:57
Przecież nie prowadził auta tylko spał, więc w czym rzecz, powinien zostać uniewinniony!
2020-09-22 20:57
Myślisz że jakbyś Ty spał w samochodzie nietrzeźwy, stojącym na środku skrzyżowania to zostałbyś uniewinniony, bo nie złapano Cię na prowadzeniu? Nie. Jak zwykle równi i równiejsi?
2020-09-22 16:28
Się na skrzyżowanie?
2020-09-22 17:16
Wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego, a jak rozumiem nie ma świadków, którzy mogliby potwierdzić, że prowadził. Ten fakt musi zostać udowodniony a nie tylko uprawdopodobniony. Ze służbą pewnie się pożegna ale konsekwencji karnych raczej nie poniesie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
