- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (146 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (220 opinii)
- 3 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (135 opinii)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (23 opinie)
- 5 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (93 opinie)
- 6 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (157 opinii)
Pijany prokurator zderzył się z policją
- W piątek w godzinach popołudniowych doszło do kolizji, w której brał udział prokurator Janusz W., znajdując się w stanie nietrzeźwości; miał w wydychanym powietrzu ponad dwa promille alkoholu - powiedziała Grazyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Nie dysponuję materiałami, które mogłyby wskazać czy prokurator był sprawcą kolizji.
Prokurator spowodował wypadek na ul. 3 Maja w Gdansku, nieopodal Komendy Miejskiej Policji. W pewnym momencie najechał na policyjny radiowóz. Prokurator nie stawiał oporu, gdy funkcjonariusze zawieźli go na badanie alkotestem. Przeprowadzobno dwa badania, z których oba wykazały ok. 2 promille alkoholu we krwi.
Grażyna Wawryniuk poinformowała, że prokurator okręgowy zawiesi Janusza W. w czynnościach. Przygotowywany jest wniosek do sądu dyscyplinarnego o postępowanie dyscyplinarne i wyrażenie zgody na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej.
Opinie (107) ponad 20 zablokowanych
-
2006-02-21 12:12
jeszcze mi się styki w kompie nie tlą.. znaczy kłótnia zbyt blada...Zęby nie lecą na boki...
- 0 0
-
2006-02-21 12:14
co za kraj, że nawet nie można sobie po pijanemu pojeździć:D
- 0 0
-
2006-02-21 12:18
z kim jak z kim
Zderzyć się z policją... fatum może jakieś czuwało, żeby na jakiś czas rozstał się z kierownicą.
- 0 0
-
2006-02-21 12:19
baja
było dokładnie tak , jak napisałaś.
Wyprzedzała kolumnę pojazdów i nie ważne czym jechała , nie ważne kto był za kólkiem czy PiSakowski czy dziadek Tuska , ważne , że w jaskrawy sposób naruszyła wszelkie przepisy w tej materii.
Koniec , kropka , dla mnie to żadna różnica co sobą reprezentowała , czy mistrzostwo świata w pływaniu , czy pieniactwo PiSakowszczaka , absolwenta ZSBO , do k--wy nędzy , traktujmy wszystkich jednakowo , prawo nie może dzielić ludzi na lepszych i gorszych , zabiła człowieka !
Ale oczywiście znajdzie się czereda dobrych wujków , że medal , że Otylia , że Motylia , czyli liczy się jak za KOMUNY , familia i otczestwo.
A jak zachowałby się kazdy z Was gdyby Wasze dziecko , brata , matkę , na p[rostej drodze ukatrupił by taki egzwemplarz. Już widzę tą wyrozumiałość i pobłażanie. No przecież nie chciał , tak wyszło , pech , przypadek , a ofiara do piachu !
Baja , chyba nie popierasz tych chorych teorii .- 0 0
-
2006-02-21 12:19
Czym by ta biedna Otylia nie jechała skutek byłby pewnie taki sam , myślę że mimo wszystko miała dużo szczęścia w nieszczęściu.
Coś w tym jest że "herosi" sportu przenoszą adrenalinę z aren sportowych na drogi. Sporo było wypadków z udziałem znanych gwiazd sportu, a prawo to prawo nie ma sentymentów i zasług.- 0 0
-
2006-02-21 12:21
też mi się wydaje, że to zapotrzebowanie na adrenalinę
niestety na zwykłej drodze- 0 0
-
2006-02-21 12:26
Pedro,
zawsze byłam jestem i BĘDĘ za tym, by temida była slepa. Jest przestępstwo (wykroczenie) JEST KARA i to bez wyjątków. Mogą zaistnieć tzw. "okoliczności łagodzące" (jak np. bita i maltretowana kobita zadźga w końcu swojego oprawcę, bo "wyjdzie z nerw"), ale odpowiedzialność za swoje grzechy trzeba ponosić i to niezaleznie od pozycji społecznej, stanowiska, przynależności partyjnej, rasowej, religijnej i.t.p.
Czy to nie powinno się nazywać "PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ"???- 0 0
-
2006-02-21 12:40
baja
A czy okoliczności łagodzące to również NOTORYCZNIE ZA SŁONA ZUPA?
- 0 0
-
2006-02-21 13:07
Bolo,
nie boj zaby- tu byly wieksze ciecia , niz kosmetyczne z rowerami . Ale to chyba nawet dobrze.
- 0 0
-
2006-02-21 13:13
Zaginiony rower został porzucony w gdyni.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.