• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany prokurator zderzył się z policją

on, PAP
21 lutego 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Pijany prokurator Prokuratury Rejonowej Gdańsk Śródmieście spowodował wypadek drogowy w Gdańsku. W wydychanym powietrzu miał ponad dwa promille alkoholu. Został zawieszony w czynnościach.

- W piątek w godzinach popołudniowych doszło do kolizji, w której brał udział prokurator Janusz W., znajdując się w stanie nietrzeźwości; miał w wydychanym powietrzu ponad dwa promille alkoholu - powiedziała Grazyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Nie dysponuję materiałami, które mogłyby wskazać czy prokurator był sprawcą kolizji.

Prokurator spowodował wypadek na ul. 3 Maja w Gdansku, nieopodal Komendy Miejskiej Policji. W pewnym momencie najechał na policyjny radiowóz. Prokurator nie stawiał oporu, gdy funkcjonariusze zawieźli go na badanie alkotestem. Przeprowadzobno dwa badania, z których oba wykazały ok. 2 promille alkoholu we krwi.

Grażyna Wawryniuk poinformowała, że prokurator okręgowy zawiesi Janusza W. w czynnościach. Przygotowywany jest wniosek do sądu dyscyplinarnego o postępowanie dyscyplinarne i wyrażenie zgody na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej.
on, PAP

Opinie (107) ponad 20 zablokowanych

  • Przez właściciela, jak sadzę.

    • 0 0

  • kiler

    zaden z was specjalistów od aut nie bierze pod uwagę że to auto produkowane przede wszystkim na USA- a tam prędkośc maxymalna to 55 mil na godzine i niewielu ja przekracza bo skuteczność policji jest ogromna.a otylka coś więcej niż 100 mil na godzine dała w gaz, więc nie ma się co dziwić

    • 0 0

  • co wy tu wypisujecie

    karac -owszem, skad wiadomo że bęzie bezkarny-a moze tak na polu bez ściany i sądu-jak rewolucja to w końcu wzorce już są

    • 0 0

  • bajuś

    Prawo i Sprawiedliwość , tak , to nadzieja milionów w polscew , równe prawo dla domniemanego syna Wałęsy i Cimoszewicza , dla Macieja PiSakowskiego z wyłudzoną renta i Zbyniem w tle i dla drobnego przedsiębiorcy borykającego się z Zusem , Uesem itp.
    Tu jest pełna zgoda.
    Ale nie ma zgody dla Kurskiego i jego metod , Leppera i Hojarskiej , Giertycha.
    Ponoć cel uświęca środki. No to protestuję , nie chcę żeby w mojej obronie i w moim imieniu o Prawo i Sprawiedliwość upominały się takie kreatury.
    Na to zgody nigdy nie będzie , nie dajmy się zdominować śmieciom..........

    • 0 0

  • o,

    zupełnie nie pojmuję tego problemu z zupą. Przecie jak przesolone, to znaczy, że kocha...choć może być i tak, że niekoniecznie jedzącego zupę...oooo, to wtedy zgoda, może oberwać, a sprawca powinien być potraktowany łagodniej.

    • 0 0

  • a jak potraktować tego policjanta

    co tłukł żonę za niegaszenie światła w lodówce?
    no jak?
    działał w imię wyższej konieczności?

    • 0 0

  • baja ty jestes tak zwyczajnie glupia,okolicznosci wypadku podalas calkiem z fantazji i znalazlas poklask jakiegos idioty
    Otylia nie zderzyla sie z zadnym samochodem,kola jej auta chwycily lewe pobocze i sciagnelo jej samochod calkowicie na pobocze -zderzyla sie czolowo z drzewem.Po co piszesz jakies brednie co sama zmyslasz.

    • 0 0

  • Pedro,

    przyznaję bez bicia, że sobie z lekka zadrwiłam. Ja też NIE CHCĘ, by na straży prawa i sprawiedliwości stali przestępcy. Zauważ, że z pięknych haseł wyborczych nie pozostało kompletnie nic. Już słychać bezczelne: co innego program, a co innego działanie. Jeżeli wśród prawych i sprawiedliwych jest sędzia, który sądził Komorowskiego za działalność w opozycji, a do najwyższych władz sądowniczych wchodzi ktoś, kto ma wyrok za jazdę "po pijaku"...to w cholerę z takim prawem i sprawiedliwością. Żeby nie larum w mediach, to mielibysmy w Min. Spraw. babę, która ścigała opozycję jeszcze w PRL.
    Ech, szkoda słów. Chłopaczki się bawią, a najgorsze, że kosztem kraju. Trudno, przyjdzie nam poczekać na wystawienie im rachunku.

    • 0 0

  • anonim,

    tak, tak, zmyślam...a może wogóle nie było wypadku?
    Oto opis (nie mój):

    "...Do wypadku doszło, gdy pływaczka, jadąc samochodem marki Chrysler wykonywała manewr wyprzedzania kolumny ciężarówek. Po rozpoczęciu manewru i zjechaniu na lewy pas ruchu zauważyła jadący z naprzeciwka samochód osobowy marki Fiat Uno. Aby uniknąć zderzenia czołowego zjechała na pobocze, a następnie do rowu, którym poruszała się przez kilkadziesiąt metrów, a ostatecznie uderzyła w przydrożne drzewo...."

    Co się nie zgadza? Że nie walnęła czołowo? A czy napisałam, że walnęła?

    • 0 0

  • napisałaś

    "do wypadku Otylii doszło w ten sposób, że wyprzedzając "kolumnę" zmieniła pas i walnęła czołowo w jadący z przeciwka samochód."

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane