Lepiej trzymać pieniądze w banku. Przekonało się o tym małżeństwo, systematycznie okradane przez zatrudnioną przez nich opiekunkę do dziecka. 44-latka wyniosła im z domu ponad 37 tys. zł.
tak, zawsze dzwonię do osób tam wskazanych
39%
tylko wtedy, gdy wzbudza moje podejrzenia
15%
nie, gdy coś budzi mój niepokój, po prostu jej nie zatrudniam
46%
Opiekunka została zatrudniona przez mieszkańców Karwin na początku stycznia tego roku. Pokazała referencje, rodzice je obejrzeli, porozmawiali z kobietą i zdecydowali się jej zaufać. Wszystko układało się świetnie, dopóki 44-letnia niania nie ujawniła swoich kolejnych "umiejętności".
-
Kobieta zorientowała się, że rodzina u której pracuje posiada w domu oszczędności. Systematycznie wynosiła pieniądze z mieszkania. Właściciele pieniędzy nie kontrolowali jej i nie sprawdzali co robi w domu podczas ich nieobecności, nie mieli pojęcia, że jest złodziejką - mówi
Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.
Policjanci z Karwin zatrzymali opiekunkę. Okazało się, że łącznie ukradła ponad 37 tys. zł. Kobieta przyznała się do kradzieży. Niestety w jej mieszkaniu odnaleziono tylko część gotówki, resztę zdążyła już wydać.
Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.