• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piosenka o Gdańsku prosto ze... Szwecji

Borys Kossakowski
2 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Piosenka o Gdańsku powstała w... Szwecji za sprawą Stefana i Anniki Szwonder.


Zakochali się w Gdańsku i napisali o nim piosenkę. Dwójka Szwedów o polskich korzeniach - Annika i Stefan Szwonder wręczyli nam "Piosenkę z Gdańska". Jak wam się podoba?



Annika i Stefan Szwonder oraz ich "perkusista" Ringo w redakcji Trojmiasto.pl Annika i Stefan Szwonder oraz ich "perkusista" Ringo w redakcji Trojmiasto.pl

Szwecja kojarzy mi się z:

"Stefan, zakochałam się" - mówi żeński głos. "Kim jest ten mężczyzna?" pyta Stefan. "Stefan, to nie mężczyzna. To miasto". Tak rozpoczyna się Piosenka z Gdańska autorstwa rodzeństwa: Anniki i  Stefana Szwonder, tworzących duet Szwonder Music.

- Kochamy Polskę, bo stąd pochodzi nasza rodzina. Nasz ojciec urodził się w Garwolinie - mówi Stefan Szwonder. - W czasie wojny został ranny, pocisk utkwił mu w nodze. Co ciekawe, uratowali go Niemcy! Miał zaledwie kilka lat, ale jakimś cudem udało mu się uciec do Szwecji. Tam poznał naszą mamę, Szwedkę i z tego związku jesteśmy my - śmieje się. - Przyjeżdżamy do Polski regularnie, mamy rodzinę rozsianą po całym kraju. Za każdym razem odwiedzamy Gdańsk, gdzie ląduje nasz samolot.

"Podróżowaliśmy po całym świecie
Ale nigdzie nie czujemy się tak jak w domu
(...)
Gdziekolwiek pojadę, zawsze wracam tu

Moje uczucia do Gdańska
Są mocne i nieśmiertelne
Wszystko, czego potrzebujesz, to miłość i Gdańsk
Byliśmy w Nowym Jorku i w Paryżu,
Ale w naszym sercu jest tylko jedna prawdziwa miłość
"

Brzmi jak laurka, ale przecież ta piosenka nie powstała w agencji reklamowej na zamówienie Urzędu Miasta. Powstała w Norrköping, gdzie mieszkają Annika i Stefan. Wypłynęła z naturalnej potrzeby serca.

- Piszemy piosenki na różny temat. Inspiracje czerpiemy z podróży - mówi Stefan. - Napisaliśmy też utwór na cześć hostelu Mamas & Papas, który uwielbiamy. Któregoś dnia właściciel zapytał się mnie, jakiej muzyki chcemy posłuchać do śniadania. Pomyślałem sobie, to genialna fraza do piosenki. Właściciel hostelu zażyczył sobie, żeby to był blues i tak powstała piosenka "Ja nie piję kawy".

W piosence o Gdańsku Stefan śpiewa o Westerplatte, II wojnie światowej, Lechu Wałęsie i Solidarności. "Na Starym Mieście zawsze czuję żar, a na ulicach zawsze coś się dzieje, to mój kochany Gdańsk, posłuchajcie tylko tych dzwonów".

- Gdańsk to miasto, w którym jest mnóstwo kościołów i często słychać bicie dzwonów - mówi Annika Szwonder. - Dlatego w naszej piosence też użyliśmy tego brzmienia, bo bardzo nam się kojarzy z Gdańskiem.

Szwonder Music to w zasadzie trio, bo z rodzeństwem występuje jeszcze... Kaczka Ringo (widoczna na zdjęciu). Podobno wydaje jej się, że jest francuskim perkusistą i pochodzi z Liverpoolu.

- Ale przecież Liverpool to angielskie miasto! Tyle razy mu tłumaczyłem - śmieje się Stefan.

Choć piosenka jest z Gdańska, autorzy nie zapomnieli o Gdyni i Sopocie, ani o tym, że trzy miasta razem tworzą Trójmiasto.

To nie pierwsza (i pewnie nie ostatnia) piosenka napisana ostatnio przez zagranicznych artystów o naszym regionie. W zeszłym roku lokalnym hitem internetu była piosenka kaliningradzkiego zespołu Parovoz pt. "Biedronka".

Parovoz - Biedronka

Opinie (103) 3 zablokowane

  • Piękna! Dziękujemy: ))

    • 8 3

  • Kołysanki dla Gdańska (1)

    Czy ktoś w ogóle słyszał ten utwór? Jest piękny i napisany przez Gdańszczan. Trochę przykre że o tym się nie mówi.

    • 6 2

    • przez Gdańszczan?

      Przecież napisane jak wół, że ojciec z Garwolina a matka Szwedka!

      • 7 0

  • ludzie ktorzy kochaja szczerze to miasto mieszkaja w nim

    i tutaj zyją. Dobrze mowie? To tak jakbym mowil ze kocham dziewczyne we Wroclawiu i nie chcial z nia zamieszkac.
    Widocznie kochaja tamte pieniadze a do Gdanska przyjezdzaja sie zabawic. Tylko to nie jest milosc.

    • 5 11

  • piosenka bardzo ładna

    bardzo miło usłyszec takie miłe słowa o Gdańsku.W Szwecji mieszka pisarz pochodzenia kubańskiego Rene Vazquez Diaz który studiował na Politechnice Gdańskiej i w jednej ze swoich książek opisuje lata spędzone w Gdańsku.Niestety nikt nie pomyślał żeby wydac ją również w Polsce.

    • 10 1

  • Potop

    Szwecja zawsze będzie mi się kojarzyła z potopem!!!

    • 6 3

  • jacyś wariaci piszą tu w komentarzach o historii wojnach potopach ale co ma piernik (2)

    do pary pół polaków piszących i śpiewających z potrzeby serca o Gdańsku że go kochają?Wyluzujta ludkowie...

    • 15 8

    • Sam rozluźnij poślady, nudziarzu.

      • 4 8

    • słusznie prawisz

      Jest jakaś tak denerwująca maniera, że jak jakiś "zagraniczniak" zrobi coś w kontekście naszego kraju-raju, to część "naszych" musi go najpierw sprowadzić do parteru, przywołując, co jego przodkowie tu napsocili, a jak już poczują wyższość, to wtedy łaskawie mogą z pozycji nadrzędnej ewentualnie pochwalić tę zagraniczną aktywność i podać rękę do pocałowania. To sa niestety nasze narodowe kompleksy wynikające z biedy i braku wzajemnego szacunku.

      • 1 1

  • Nie obwiniajcie dzisiejszych Szwedów za historię, Potop itp. to jakaś paranoja. Bardzo ładna piosenka o Gdańsku. To miło , że są ludzie zakochani w naszym mieście.
    Polacy tylko potrafią krytykować .... to straszne :(

    • 10 4

  • szkoda, że Polacy nie piszą piosenek o Polsce i miastach naszych

    za to dużo jest o sexie i porno czego polki nie lubią - ot męski szowinizm,

    • 9 0

  • wysłuchałem 25 sekund i...

    te cymbałki z Merry Christmas oraz głosy jak z niemieckiego pornola z lat 80-tych. Se darowałem resztę to po tych 25 sekundach. Jak dotrwał ktoś dalej - podziwiam.

    • 7 10

  • Prawie jak Garfunkel ;-)

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane