- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (67 opinii)
- 2 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (32 opinie)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (136 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (200 opinii)
Plac Czerwonych Gitar czy czerwonych nosów? Wraca stary problem przed Cristalem
Po przemianie placu Czerwonych Gitar, przed Cristalem we Wrzeszczu, w wizytówkę dzielnicy pozostały tylko szumne zapowiedzi. Teren jest bowiem regularną noclegownią i toaletą dla pijanych oraz bezdomnych osób. Problem nie jest nowy, ale w ostatnim czasie się nasilił. Mieszkańcy mają dość, miejski radny domaga się oficjalnych wyjaśnień od władz Gdańska i jednocześnie proponuje nową nazwę: "plac czerwonych nosów".
Aktualizacja, 20.09
Dzień po publikacji naszego tekstu, we wtorek 20 września, wiceprezydent Piotr Borawski poinformował w mediach społecznościowych:
- Po analizie liczby zgłoszeń i interwencji poleciłem dziś komendantowi Straż Miejska w Gdańsku objęcie terenu i okolic placu Czerwonych Gitar we Wrzeszczu szczególnym nadzorem zarówno patroli straży jak i monitoringu wizyjnego.
Szumne zapowiedzi, z których nic nie wyszło
Decyzja o nadaniu tej nazwy miała być przełomowa dla placu i sprawić, że stanie się on wizytówką dzielnicy. Miała tam powstać ławeczka upamiętniająca muzyków popularnego zespołu, nowe drzewa i latarnie. Był plan, żeby zrobić mural i plac zabaw dla dzieci.
Władze miasta deklarowały nawet, że w tym roku przeprowadzą konkurs projektowy na opracowanie koncepcji zagospodarowania placu, by "w pełni wykorzystać potencjał miejsca". Wszystko to pozostało jednak w sferze niespełnionych obietnic, bo plac jak odstraszał, tak straszy dalej.
Spór o patronów placu i skweru we Wrzeszczu
O libacjach i awanturach na placu przed Cristalem pisaliśmy już dwa lata temu. Wtedy też wiceprezydent Piotr Borawski zapewniał, że ten problem będzie "jednym z głównych zadań strażników z Referatu Dzielnicowego III". Działania miały być podejmowane we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie oraz Towarzystwem Pomocy im. św. Brata Alberta.
Niewiele się jednak zmieniło. No chyba, że na gorsze.
Piją, awanturują się i traktują plac jak noclegownię oraz toaletę
Mieszkańcy Wrzeszcza sygnalizują, że w ostatnim czasie narasta problem osób śpiących, pijanych i załatwiających swoje potrzeby fizjologiczne na placu. Regularnie leżą one na ławkach, chodniku czy w trawie.
Sygnał w tej sprawie otrzymaliśmy też ostatnio w Raporcie z Trójmiasta.
Gdzie jest Straż Miejska? (96 opinii)
Plac czerwonych nosów, a nie Czerwonych Gitar?
- Plac Czerwonych Gitar powinien zostać przemianowany na plac czerwonych nosów - mówi Przemysław Majewski, miejski radny PiS. - To centrum Wrzeszcza, trasa licznie uczęszczana przez mieszkańców przesiadających się na SKM czy tramwaj, a na niej takie widoki. To nie tylko godzi w estetykę tego miejsca, ale przede wszystkim stanowi niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia osób, które tam przebywają. Zdaje się, że odpowiedzialność miasta skończyła się na nadaniu nazwy. Nikt nie chce zająć się problemem pijących, śpiących, załatwiających się publicznie osób? Co z tymi wszystkimi programami przeciwdziałania alkoholizmowi i pomocy osobom bezdomnym? Zapytałem o to władze Gdańska w interpelacji - dodaje.
Miasto: konkurs na zagospodarowanie placu będzie, a straż działa
Jak informuje Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni "kończy prace związane z opracowaniem materiałów do konkursu na zagospodarowanie placu Czerwonych Gitar".
- Publikacja konkursu nastąpi nie później niż w ciągu miesiąca - zapowiada Sieliwończyk.
Od początku czerwca do 14 września na numer alarmowy Straży Miejskiej w Gdańsku (986) wpłynęło 16 zgłoszeń, które dotyczyły osób bezdomnych spożywających alkohol lub śpiących na placu Czerwonych Gitar bądź w jego pobliżu.
Jak informuje Straż Miejska:
- w dwóch przypadkach strażnicy nie spotkali osób bezdomnych;
- w jednym przypadku osoba została przewieziona do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych;
- w jednym przypadku osoba bezdomna została przewieziona do szpitala;
- w pięciu przypadkach osoby bezdomne nie spożywały alkoholu;
- w dwóch przypadkach interwencja była już prowadzona przez policjantów;
- w pięciu przypadkach na widok strażników bezdomni oddalili się z placu.
- W dwóch pierwszych tygodniach września tego roku dyżurni Straży Miejskiej w Gdańsku przyjęli dwa zgłoszenia ze wskazanej okolicy. Jedno dotyczyło mężczyzny, który spał na trawniku (po interwencji strażników oddalił się), drugie - spożywania alkoholu, którego funkcjonariusze nie potwierdzili - mówi Marta Drzewiecka, rzeczniczka SM w Gdańsku. - Gdańscy strażnicy za każdym razem proponują pomoc i informują osoby bez dachu nad głową, gdzie mogą znaleźć odpowiednie wsparcie. Należy pamiętać, że bezdomni muszą chcieć tę pomoc przyjąć. Niestety zdecydowana większość z nich nie chce z niej skorzystać i wybiera życie na ulicy.
99 zgłoszeń o zakłócaniu spokoju i porządku od 1 czerwca
Jak zapewnia Marta Drzewiecka, strażnicy z referatu dzielnicowego obejmującego Wrzeszcz doraźnie kontrolują plac Czerwonych Gitar i jego okolicę.
- Dodatkowo teren obserwowany jest przez naszych pracowników obsługujących miejski monitoring, którzy bezpośrednio kontaktują się z oficerem dyżurnym komisariatu i zgłaszają policjantom osoby zakłócające spokój i porządek publiczny. Takich zgłoszeń od 1 czerwca do 14 września było 99 - informuje Marta Drzewiecka.
Miejsca
Opinie (407) ponad 20 zablokowanych
-
2022-09-20 10:34
Od ok 2 miesięcy wychodzę z tramwaju na Klonowej i przechodzę codziennie obok placu. Masakra, co tam się dzieje. Nieważne o której godzinie,żule oblegają ławki, schody, itd Patrol widziałem raz, jak zbierał z chodnika jakieś pijane zwłoki bezdomnego
- 2 0
-
2022-09-20 10:43
Tam to codzienność...
3,5 roku chodziłam tamtędy na SKM... To co tam się dzieje to jakiś dramat. codziennie tam były takie obrazki! codziennie! Już nie mówię o tym że ludzie przyjeżdżający do Gdańska Wrzeszcza idąc na tramwaj przechodzą tamtędy i pierwsze co widzą to gromady pijanych i bezdomnych...
- 2 0
-
2022-09-20 10:49
Od pewnego czasu
Gdańsk dryfuje w stronę Misia ,ale wszyscy u władzy są z siebie bardzo zadowoleni.
- 3 0
-
2022-09-20 11:30
Gdańsk ma kilka osrodków dla bezdomnych,
programy wychodzenia z bezdomności. Na terenie miasta działa też kilka organizacji NGO, które zajmują sie tym problemem. Ale to te trole muszą chcieć się z tego wyrwać. Panie radny, czy Pani Ola ma chodzić i ich namawiać? A Pan już jakiemuś pomógł? Wiem, że w Pańskiej partii bezdomni jeżdżą bentleyami, ale Gdańsk to nie Toruń...
- 2 1
-
2022-09-20 11:42
W Polsce zaczyna robić się jak w USA ,gdzie namioty dla bezdomnych stoją na chodnikach .
- 1 1
-
2022-09-20 12:01
alkohol
alkoholików powinni tak długo poddawać terapii aż wyjdą na prostą. W innym przypadku powinni być na ciągłym leczeniu. Pijani i z problemem nic nie wnoszą w swoim życiu i są niepotrzebni społeczeństwu, a są wręcz zagrożeniem. I nie ma w takich przypadkach gadania, że każdy kieruje swoim życiem. Właśnie oni nie potrafią nim kierować i potrzebują pomocy terapeutów.
- 1 2
-
2022-09-20 12:10
ala
Przecież Krajewski żyje kto Go tu uśmiercił
- 1 0
-
2022-09-20 12:11
Ktoś rządzi tą Sycylią?
- 1 0
-
2022-09-20 12:12
Natychmiast zarząd komisaryczny
- 1 0
-
2022-09-20 12:12
Przecież to Gdańsk
miasto-ruina. Tyle w temacie. Gdańsk to jedno z najgorzej zarządzanych i najbardziej hałaśliwo-smrodliwych polskich betonowych zaułków, gdzie diabeł mówi dobranoc.
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.