- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (111 opinii)
- 2 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (125 opinii)
- 3 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (198 opinii)
- 4 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (67 opinii)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (149 opinii)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (175 opinii)
Plaga fikcyjnych kradzieży samochodów w Gdyni
W ciągu kilku ostatnich miesięcy gdyńska policja odnotowała dwukrotny wzrost zgłoszeń fikcyjnych kradzieży samochodów. Jak wynika z policyjnych statystyk jedni kierowcy robią to by wyłudzić pieniądze z odszkodowania, drudzy by uniknąć odpowiedzialności za spowodowanie wypadku lub kolizji. Wszyscy jednak poniosą poważne konsekwencje.
Problemy finansowe to najczęstsza przyczyna, dla której kierowcy porzucają swoje samochody. Liczą, że szybko dostaną gotówkę z ubezpieczenia. Zanim jednak cokolwiek wyłudzą muszą zmierzyć się z doświadczonymi policjantami, którzy wnikliwie badają okoliczności, w których "zaginęło" auto.
Drugim powodem, jest strach przed poniesieniem odpowiedzialności za spowodowanie kolizji lub wypadku.
Tylko od października zeszłego roku gdyńska policja wykryła sześć przypadków fikcyjnych zgłoszeń. - W pierwszych dwóch kwartałach 2008r. mieliśmy jedno takie zdarzenie, w trzecim żadnego, a w czwartym już cztery. W styczniu tego roku już dwa - mówi asp. sztab. Hanna Kaszubowska rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
W niedzielę doszło do siódmego. 38-letni mieszkaniec Trzebiatowa zgłosił na policję zawiadomienie o przestępstwie. Według jego relacji ktoś ukradł jego auto marki suzuki, które w sobotę wieczorem zaparkował w Gdyni przy ul. Chylońskiej. Twierdził, że kiedy poszedł rano na parking - samochodu nie było.
Po zbadaniu sprawy funkcjonariusze ustalili, że suzuki zostało porzucone z nocy 24 na 25 stycznia na Węźle Franciszki Cegielskiej w Gdyni, gdzie ok. godz. 2 w nocy doszło do kolizji drogowej autobusu ZKM z udziałem "zaginionego" samochodu, powodując straty po stronie autobusu na prawie 3 tys. zł. Kierowca natomiast uciekł pozostawiając na miejscu swoje suzuki.
- Oprócz spowodowania kolizji, okazało się też, że 38-latek prowadził swój samochód bez uprawnień, a dodatkowo był pod wpływem alkoholu - mówi rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
W końcu mężczyzna przyznał się, że wracając z dyskoteki uderzył w autobus i uciekł z miejsca kolizji, a kiedy się obudził, wspólnie ze znajomymi wpadł na pomysł, że zgłosi kradzież auta. Teraz czeka go sprawa w sądzie. Grozi mu nawet do 3 lat więzienia.
Od października 2008 r. funkcjonariusze zwalczający przestępczość samochodową z KMP w Gdyni udaremnili łącznie siedem podobnych incydentów.
Wszyscy mężczyźni będą mieli poważne kłopoty. Czeka ich rozprawa przed sądem, gdzie odpowiedzą za złożenie zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, za co grozi kara 3 lat pozbawienia wolności.
Opinie (42) ponad 10 zablokowanych
-
2009-01-26 21:50
Dariusz B., Sebastian S., Karol R., Arkadiusz B. to przyszłosc Gdyni !!!
wystartują z tym biznesplanem i Wojciech I Szczurowaty nagrodzi ich wspólnym bilboardem na Morskiej oraz rozkładówką w GW
- 0 0
-
2009-01-26 22:17
ZAUFAJ POLICJI ... (1)
058-321-54-54 – telefon zaufania Centralnego Biura Śledczego
- 0 0
-
2009-01-26 22:38
Im nie ufam....
A tobie chłopa brak jak widać:P Prowokatorka.
- 0 0
-
2009-01-26 22:23
K..wa!!! (1)
I przez takich skur...synów rosną nam składki, maleją kwoty wypłacanych ubezpieczeń, a na komisariacie i w ubezpieczalni patrzą na poszkodowanych jak na złodziei bo nikt nikomu nie ufa ponieważ 1 z 2gim znaleźli pomysł na szybką kasę-przecież to nas okradają!!!
Całe szczęście że ja jakoś uczciwie pracując zarabiam niecałe 30 tys./mies. i mam w dupie takiego matoła "przedsiębiorczego"-jak sie ma w główce i raczki do pracy to można się dorobić-trzeba tylko chcieć...- 0 0
-
2009-01-26 23:20
hehe
pobajerzyc to mozesz sobie na tym forum kozaku za 3 dyche miesiecznie
- 0 0
-
2009-01-27 08:34
no,no
to jest to fantastyczne miasto i jego mieszkańcy
- 0 0
-
2009-01-27 09:26
jee
gdynia moje miasto z morza i mazen- A MOZE TO POMROCZNOSC JASNA ALBO INNY ...KTO WIE TYLE SIE DZIEJE
- 0 0
-
2009-01-27 09:28
DO GDYNIAN (1)
A TAK WOGOLE TO KOCHAM GDYNIE BO TU SIE URODZILEM!!! proszeo koment
- 0 0
-
2009-01-27 09:56
nie ma się czym chwalić
- 0 0
-
2009-01-27 09:44
Zaraz zaraz
Mam rozumieć, ze jak mi ukradną samochód to policja zamiast go szukać to najpierw mnie oskarżać będą.
- 0 0
-
2009-01-27 10:56
zmierzyć sie z doświadconymi krzakpolicmajstrami
- widziałem, tirówki dobrze wypadają w tych spotkaniach!!!
- 0 0
-
2009-01-27 11:19
he he
no ale jazdy po pijanemu mu i tak nie udowodnią.
a kamerki gdyńskie nic nie zarejestrowały?;)- 0 0
-
2009-01-27 12:33
to wierzcholek gory lodowej (1)
Proceder znany i bardzo rozpowszechniony.Czesto zamieszana byla w to mafia z rosji i jakies lokalne grupy przestepcze z Polski.Kierowca dawal kluczyki i dostawal pieniadze(niewielka czesc warttosci,reszte pokrywalo ubezpieczenie) na znak meldowal zaginiecie auta,ktore wlasnie przekroczyla wschodnia granice.
W sumie pieniadze w gotowce plus z ubezpieczenia dawalo wieksza sume niz auto warte,ale obu stronom sie to oplacalo.Tak znikaly 15 lat temu auta z Nimiec i Szwecji.- 0 0
-
2009-01-27 12:37
po Rosji jezdzi okolo 100 000 kradzioonych aut
Samych Volvo 20 000 reszta to Audi BMW i Mercedes.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.