- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (64 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (88 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (119 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (162 opinie)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (285 opinii)
Plany wycinki drzew wokół Trójmiasta budzą emocje
Leśnicy przedstawili mieszkańcom swoje plany dla otaczających Trójmiasto lasów. O tym, że Nadleśnictwo Gdańsk chce wyciąć o 15 proc. więcej drzew niż w ostatnich 10 latach, usłyszało ok. 80 osób.
PUL to szczegółowy plan gospodarczy i podstawowy dokument gospodarki leśnej opracowywany dla lasów stanowiących własność Skarbu Państwa. Dokument określa m.in. to, ile drzew i gdzie można wyciąć, a ile trzeba w danym rejonie nasadzić. Opracowuje się go raz na 10 lat i wchodzi on w życie dopiero po zatwierdzeniu przez ministra ds. środowiska.
Powstanie planu trzeba poprzedzić konsultacjami.
W latach 2005-2014 w gdańskim nadleśnictwie wycięto 1 mln. m sześc. drzewa. W ostatnich trzech latach średnio na 1 m sześc. drzewa leśniczy zarabiali średnio 174 zł. Dało im to przychód na poziomie ponad 18,5 mln zł rocznie. Koszty utrzymania nadleśnictwa jednak przekraczały dochody - wyniosły 19,3 mln zł. Nowy, przygotowany przez leśników projekt PUL-u zakłada, że w następnej dekadzie - w latach 2015-2024 - w Nadleśnictwie Gdańsk wytnie się o 10-15 proc. drzew więcej.
To nie podoba się wielu mieszkańcom Trójmiasta.
Lesnicy przekonywali, że o pierwszych projektach zmian w PUL-u informowali już w 2012 r. Wtedy to udostępniali informacje o przystąpieniu do planu w prasie i na stronach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
- Ograniczyliście się do małej rubryczki w lokalnej gazecie. Jak społeczeństwo miało się dowiedzieć się o tym barbarzyństwie na lasach, które planujecie popełnić w najbliższych latach? - można było usłyszeć z sali.
Leśnicy bronili się, że troska o krajobraz nie jest jedynym elementem, którym muszą się kierować przy planowaniu gospodarki leśnej.
- Musimy zadbać o bioróżnorodność lasu nie tylko pod względem liczby gatunków, ale także o jego zróżnicowanie wiekowe. Jeżeli jest przewaga drzewostanów starszych, wpływa to na osłabienie bioróżnorodności, a także pogorszenie systemu - przekonywał zastępca dyrektora ds. Gospodarki Leśnej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, Jerzy Fijas.
Wtórował mu dr inż. Jan Łukaszewicz, ekolog z Instytutu Badawczego Leśnictwa w Sękocinie Starym pod Warszawą. Przekonywał on uczestników debaty, że większa wycinka drzew w parku zapobiegnie jego degradacji.
- To nie rabunkowe działanie. Z mojego punktu widzenia są to zabiegi pielęgnacyjne, których zadaniem jest wprowadzenie młodego pokolenia, odmładzające drzewostan w parku - przekonywał.
Łukaszewicz dowodził, że gdy w lasach przestaje się prowadzić gospodarkę leśną, równocześnie eliminuje się z niej człowieka. Przywołał przykład Puszczy Białowieskiej, gdzie drzewa zestarzały się i m.in. w wyniku silnych wiatrów, znaczna część drzewostanu uległa zniszczeniu.
- Sytuacji w Puszczy Białowieskiej nie można przyrównywać do sytuacji w naszym parku krajobrazowym - sprzeciwił się Dariusz Ożarowski, specjalista ds. edukacji w Pomorskim Zespole Parków Krajobrazowych. - Niedopuszczalne jest straszenie społeczeństwa, że jeśli drzew się nie wytnie, czekają nas wiatrołomy - argumentował.
Wtórował mu Brunon Wołosz, administrator popularnej strony na FB sprzeciwiającej się wycince lasów wokół Trójmiasta.
- Zapobieganie degradacji lasów w wykonaniu leśników widzę podobnie jak radzenie sobie z wypadkami na drogach, czyli poprzez likwidację samochodów - mówił podczas spotkania.
Jan Łukaszewicz przedstawił też analizę zagrożeń dla drzewostanu w Nadleśnictwie Gdańsk. - Dominuje tutaj sosna - 52 proc. drzewostanu, a potem jest buk - 35 proc. Gdybyśmy odstąpili dzisiaj od gospodarki leśnej wtedy właśnie buk zacząłby ekspansywnie przyrastać i wypierać inne gatunki. Trójmiejski Park Krajobrazowy nie jest naturalnym miejscem dla tego drzewa - jego wytrzymałość w niskich temperaturach jest niewielka. Zimą w 1928 r. na terenie kraju wymarło 30 proc. buczyn w Polsce. Trzeba się zastanowić, czy takie ryzyko nam się opłaca, czy nie lepiej sięgnąć po inne gatunki - mówił.
Słuchacze poddali w wątpliwość jego bezstronność. Zarzucono mu, że do Gdyni przyjechał na zaproszenie leśników.
- Dowiedziałem się, że taka debata jest organizowana w Gdyni, więc zgłosiłem swoją gotowość do udziału w niej. Często przyjeżdżam do Trójmiasta, ponieważ mam tu w lasach wiele stanowisk badawczych - przekonywał ekolog.
Do Planu Urządzania Lasów złożono w sumie dziewięć wniosków. Dotyczyły one głównie zapewnienia lepszej ochrony przyrody w lasach, a nie ograniczenia wycinki.
Projekt Planu Urządzania Lasu dostępny jest na stronach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (254) 6 zablokowanych
-
2015-03-25 18:51
(1)
Już dawno POwinniście POżegnać się z tym co POlskie.
PO wyborze Platformy możemy liczyć na ich własne POrządki...
POzdrawiam,
Rozczarowany wyborca.- 6 3
-
2015-03-25 20:54
PiSzesz głupstwa
Nie mieszaj polityki z problemem lasu w 3-mieście . Za rządów PiS-u też ci sami leśnicy cieli las.
- 0 2
-
2015-03-25 20:50
Lasy to płuca 3-miasta
Bez lasów morenowch powietrze w Gdańsku będzie jak na Śląsku . Las jest dobrem wszystkich obywateli 3-miasta a nie tylko leśników .
- 14 0
-
2015-03-25 07:12
Ogólnie to wiele leśników kombinuje na boki i sprzedaje na lewo... (3)
Może tym się zajmiecie na początek.
- 121 30
-
2015-03-25 07:24
tez możesz się zająć (1)
Na razie to Twoje puste słowa i wyraz braku odpowiedzialności. Widzisz takie sytuacje - zgłoś na policje i wskaż dowody. Dlaczego mamy tendencje do uogólniania rzucania pustych oskarżeń i czekamy ' niech się tym zajmą. Reagujmy czynem a nie pustym słowem. Inaczej to tylko oszczerstwa i brak społeczeństwa obywatelskiego.
- 29 7
-
2015-03-25 20:39
Tiaaaa
A Prokuratura umorzy z braku dowodów albo znikomej szkodliwosci społecznej czynu.
Takie teksty to gimbaza może wstawiać, ale nie ktoś, kto żyje w tym POpapranym kraju od kilkudziesięciu lat i trochę widział.- 4 1
-
2015-03-25 08:17
Tak
A każdy za nas chce mieć w domu piękne drewniane meble.
Uważam że jednak chyba wiedzą co robią.- 7 8
-
2015-03-25 20:26
Złodzieje i już!!!!! LICZY się tylko kasa..... Mamy to cudo otake polskie walczyliscie!!!!
- 9 1
-
2015-03-25 20:15
Precz z mącicielem!
Pan Łukaszewski uważa, że tytułami skutecznie olśni i zamąci nam w głowach. Przecież jeśli bez ingerencji człowieka buk miałby wypierać sosnę, to oznacza, że jest to jego środowisko naturalne i jest w stanie przetrzymać ostre zimy (kiedy taka ostatnio na Wybrzeźu była?!), ale też lepiej jest do SPECYFICZNYCH warunków TPK przystosowany! Zabrać stąd tego sprzedawczyka, rzekomego ekologa, a jemu jego tytuły..
- 12 0
-
2015-03-25 09:17
No dobra, wycinka jest, to fakt (3)
Ale, czy ktoś zwrócił uwagę, że odsłonięte tereny są niemal od razu nasadzane nowymi drzewami?
- 8 16
-
2015-03-25 20:13
bzdura!
Największy problem to dewastacja runa leśnego podczas wywózki drewna.
Robią to osiłki z firmy pilarskiej i nie patrzą jak ciągną kłody po zboczach- 2 0
-
2015-03-25 17:29
GOŚĆ
Mieszkam przy samy lesie w Oliwie i nie zauważyłem aby po wycince sadzili nowe sadzonki
- 4 0
-
2015-03-25 09:28
Gdzie ???
- 8 3
-
2015-03-25 20:12
Powinni być ukarani !
To co leśnicy wyprawiają w trójmiejskich lasach spotkałoby się w normalnym państwie z natychmiastową reakcją władz i surowymi przykładnymi wyrokami dla sprawców barbarzyńskich zniszczeń.
- 11 0
-
2015-03-25 20:09
tylko kasa się liczy!
pomyślcie o przyszłości. Nie można wszystkiego zalać betonem, bo się bedziemy dusić.Krew mnie zalewa jak widzę te masowe wycinki.
- 12 0
-
2015-03-25 07:06
Kocham lasy. (4)
- 161 4
-
2015-03-25 07:57
(1)
Mają prawo tyle wyciąć ile sami zasadzili - koniec dyskusji.
Nic nie budujesz to nie masz prawa burzyć !
Gdzie są nowe zasadzenia , wycinać każdy głupi potrafi , sadzić nie każdy - patrz prezydent.
Krzaczki , drzewa , klomby z kwiatami - tego brakuje a nie tylko trawniki z ozdobnymi psimi kupami , goło , łyso i od wiatru nic nie chroni.
Twoja praca świadectwem Twojej osoby. Odpowiedź sobie sam kim jesteś .- 10 14
-
2015-03-25 20:03
hahaa
Ale bzdurę walnąłeś. Jeśli - załóżmy - w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym rośnie - powiedzmy - 300.000 drzew, to jak posadzą 300.000 sadzonek, to cały TPK można piłować?
- 6 0
-
2015-03-25 09:34
A ja Przemka.
- 5 1
-
2015-03-25 07:16
Sprzedawać...
- 4 18
-
2015-03-25 16:21
Należy zwrócić uwagę gdzie trafia to drewno. (1)
Głównie na papier i eksport do Finlandii.
Śmiejemy się z Rosjan, że żyją ze sprzedaży surowców. A my co produkujemy. Żeby chociaż meble "gdańskie".
Lasy wokół Witomina znikają w zastraszającym tempie. Większość dochodu ze sprzedaży drewna idzie na "administracje". Tam są topione jakieś dziwne koszty.- 16 0
-
2015-03-25 19:59
nie tylko do Finlandii
ale również do "ekologicznych" elektrowni opalanych drewnem
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.