• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plany wycinki drzew wokół Trójmiasta budzą emocje

Maciej Naskręt
25 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kto odpowiada za połamane drzewa w lesie?
Na spotkanie z leśnikami przyszło w sumie ok. 80 osób Na spotkanie z leśnikami przyszło w sumie ok. 80 osób

Leśnicy przedstawili mieszkańcom swoje plany dla otaczających Trójmiasto lasów. O tym, że Nadleśnictwo Gdańsk chce wyciąć o 15 proc. więcej drzew niż w ostatnich 10 latach, usłyszało ok. 80 osób.



Komu wierzysz w sprawie wycinki lasów?

W siedzibie Nadleśnictwa Gdańsk w Gdyni odbyła się publiczna debata na temat Planu Urządzania Lasów (PUL) w obrębie trójmiejskiej aglomeracji, w tym także Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Na spotkanie przyszło ok. 80 osób: wśród nich leśniczy, pracownicy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego oraz osoby, którym nie podoba się to, jak prowadzona jest gospodarka leśna wokół Trójmiasta.

PUL to szczegółowy plan gospodarczy i podstawowy dokument gospodarki leśnej opracowywany dla lasów stanowiących własność Skarbu Państwa. Dokument określa m.in. to, ile drzew i gdzie można wyciąć, a ile trzeba w danym rejonie nasadzić. Opracowuje się go raz na 10 lat i wchodzi on w życie dopiero po zatwierdzeniu przez ministra ds. środowiska.

Powstanie planu trzeba poprzedzić konsultacjami.

W latach 2005-2014 w gdańskim nadleśnictwie wycięto 1 mln. m sześc. drzewa. W ostatnich trzech latach średnio na 1 m sześc. drzewa leśniczy zarabiali średnio 174 zł. Dało im to przychód na poziomie ponad 18,5 mln zł rocznie. Koszty utrzymania nadleśnictwa jednak przekraczały dochody - wyniosły 19,3 mln zł. Nowy, przygotowany przez leśników projekt PUL-u zakłada, że w następnej dekadzie - w latach 2015-2024 - w Nadleśnictwie Gdańsk wytnie się o 10-15 proc. drzew więcej.
Przychody i koszty utrzymania Nadleśnictwa Gdańsk. Przychody i koszty utrzymania Nadleśnictwa Gdańsk.

To nie podoba się wielu mieszkańcom Trójmiasta.

Lesnicy przekonywali, że o pierwszych projektach zmian w PUL-u informowali już w 2012 r. Wtedy to udostępniali informacje o przystąpieniu do planu w prasie i na stronach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.

- Ograniczyliście się do małej rubryczki w lokalnej gazecie. Jak społeczeństwo miało się dowiedzieć się o tym barbarzyństwie na lasach, które planujecie popełnić w najbliższych latach? - można było usłyszeć z sali.

Niemal 60 proc. czytelników Trojmiasto.pl deklaruje, że odwiedza Trójmiejski Park Krajobrazowy. Niemal 60 proc. czytelników Trojmiasto.pl deklaruje, że odwiedza Trójmiejski Park Krajobrazowy.
Leśnicy bronili się, że troska o krajobraz nie jest jedynym elementem, którym muszą się kierować przy planowaniu gospodarki leśnej.

- Musimy zadbać o bioróżnorodność lasu nie tylko pod względem liczby gatunków, ale także o jego zróżnicowanie wiekowe. Jeżeli jest przewaga drzewostanów starszych, wpływa to na osłabienie bioróżnorodności, a także pogorszenie systemu - przekonywał zastępca dyrektora ds. Gospodarki Leśnej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, Jerzy Fijas.

Wtórował mu dr inż. Jan Łukaszewicz, ekolog z Instytutu Badawczego Leśnictwa w Sękocinie Starym pod Warszawą. Przekonywał on uczestników debaty, że większa wycinka drzew w parku zapobiegnie jego degradacji.

- To nie rabunkowe działanie. Z mojego punktu widzenia są to zabiegi pielęgnacyjne, których zadaniem jest wprowadzenie młodego pokolenia, odmładzające drzewostan w parku - przekonywał.

Łukaszewicz dowodził, że gdy w lasach przestaje się prowadzić gospodarkę leśną, równocześnie eliminuje się z niej człowieka. Przywołał przykład Puszczy Białowieskiej, gdzie drzewa zestarzały się i m.in. w wyniku silnych wiatrów, znaczna część drzewostanu uległa zniszczeniu.

- Sytuacji w Puszczy Białowieskiej nie można przyrównywać do sytuacji w naszym parku krajobrazowym - sprzeciwił się Dariusz Ożarowski, specjalista ds. edukacji w Pomorskim Zespole Parków Krajobrazowych. - Niedopuszczalne jest straszenie społeczeństwa, że jeśli drzew się nie wytnie, czekają nas wiatrołomy - argumentował.

Wtórował mu Brunon Wołosz, administrator popularnej strony na FB sprzeciwiającej się wycince lasów wokół Trójmiasta.

- Zapobieganie degradacji lasów w wykonaniu leśników widzę podobnie jak radzenie sobie z wypadkami na drogach, czyli poprzez likwidację samochodów - mówił podczas spotkania.

Jan Łukaszewicz przedstawił też analizę zagrożeń dla drzewostanu w Nadleśnictwie Gdańsk. - Dominuje tutaj sosna - 52 proc. drzewostanu, a potem jest buk - 35 proc. Gdybyśmy odstąpili dzisiaj od gospodarki leśnej wtedy właśnie buk zacząłby ekspansywnie przyrastać i wypierać inne gatunki. Trójmiejski Park Krajobrazowy nie jest naturalnym miejscem dla tego drzewa - jego wytrzymałość w niskich temperaturach jest niewielka. Zimą w 1928 r. na terenie kraju wymarło 30 proc. buczyn w Polsce. Trzeba się zastanowić, czy takie ryzyko nam się opłaca, czy nie lepiej sięgnąć po inne gatunki - mówił.

Słuchacze poddali w wątpliwość jego bezstronność. Zarzucono mu, że do Gdyni przyjechał na zaproszenie leśników.

- Dowiedziałem się, że taka debata jest organizowana w Gdyni, więc zgłosiłem swoją gotowość do udziału w niej. Często przyjeżdżam do Trójmiasta, ponieważ mam tu w lasach wiele stanowisk badawczych - przekonywał ekolog.

Do Planu Urządzania Lasów złożono w sumie dziewięć wniosków. Dotyczyły one głównie zapewnienia lepszej ochrony przyrody w lasach, a nie ograniczenia wycinki.

Projekt Planu Urządzania Lasu dostępny jest na stronach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
Nadleśnictwo Gdańsk obejmuje wszystkie lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Nadleśnictwo Gdańsk obejmuje wszystkie lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

Miejsca

Opinie (254) 6 zablokowanych

  • (1)

    Już dawno POwinniście POżegnać się z tym co POlskie.
    PO wyborze Platformy możemy liczyć na ich własne POrządki...

    POzdrawiam,

    Rozczarowany wyborca.

    • 6 3

    • PiSzesz głupstwa

      Nie mieszaj polityki z problemem lasu w 3-mieście . Za rządów PiS-u też ci sami leśnicy cieli las.

      • 0 2

  • Lasy to płuca 3-miasta

    Bez lasów morenowch powietrze w Gdańsku będzie jak na Śląsku . Las jest dobrem wszystkich obywateli 3-miasta a nie tylko leśników .

    • 14 0

  • Ogólnie to wiele leśników kombinuje na boki i sprzedaje na lewo... (3)

    Może tym się zajmiecie na początek.

    • 121 30

    • tez możesz się zająć (1)

      Na razie to Twoje puste słowa i wyraz braku odpowiedzialności. Widzisz takie sytuacje - zgłoś na policje i wskaż dowody. Dlaczego mamy tendencje do uogólniania rzucania pustych oskarżeń i czekamy ' niech się tym zajmą. Reagujmy czynem a nie pustym słowem. Inaczej to tylko oszczerstwa i brak społeczeństwa obywatelskiego.

      • 29 7

      • Tiaaaa

        A Prokuratura umorzy z braku dowodów albo znikomej szkodliwosci społecznej czynu.
        Takie teksty to gimbaza może wstawiać, ale nie ktoś, kto żyje w tym POpapranym kraju od kilkudziesięciu lat i trochę widział.

        • 4 1

    • Tak

      A każdy za nas chce mieć w domu piękne drewniane meble.

      Uważam że jednak chyba wiedzą co robią.

      • 7 8

  • Złodzieje i już!!!!! LICZY się tylko kasa..... Mamy to cudo otake polskie walczyliscie!!!!

    • 9 1

  • Precz z mącicielem!

    Pan Łukaszewski uważa, że tytułami skutecznie olśni i zamąci nam w głowach. Przecież jeśli bez ingerencji człowieka buk miałby wypierać sosnę, to oznacza, że jest to jego środowisko naturalne i jest w stanie przetrzymać ostre zimy (kiedy taka ostatnio na Wybrzeźu była?!), ale też lepiej jest do SPECYFICZNYCH warunków TPK przystosowany! Zabrać stąd tego sprzedawczyka, rzekomego ekologa, a jemu jego tytuły..

    • 12 0

  • No dobra, wycinka jest, to fakt (3)

    Ale, czy ktoś zwrócił uwagę, że odsłonięte tereny są niemal od razu nasadzane nowymi drzewami?

    • 8 16

    • bzdura!

      Największy problem to dewastacja runa leśnego podczas wywózki drewna.
      Robią to osiłki z firmy pilarskiej i nie patrzą jak ciągną kłody po zboczach

      • 2 0

    • GOŚĆ

      Mieszkam przy samy lesie w Oliwie i nie zauważyłem aby po wycince sadzili nowe sadzonki

      • 4 0

    • Gdzie ???

      • 8 3

  • Powinni być ukarani !

    To co leśnicy wyprawiają w trójmiejskich lasach spotkałoby się w normalnym państwie z natychmiastową reakcją władz i surowymi przykładnymi wyrokami dla sprawców barbarzyńskich zniszczeń.

    • 11 0

  • tylko kasa się liczy!

    pomyślcie o przyszłości. Nie można wszystkiego zalać betonem, bo się bedziemy dusić.Krew mnie zalewa jak widzę te masowe wycinki.

    • 12 0

  • Kocham lasy. (4)

    • 161 4

    • (1)

      Mają prawo tyle wyciąć ile sami zasadzili - koniec dyskusji.
      Nic nie budujesz to nie masz prawa burzyć !

      Gdzie są nowe zasadzenia , wycinać każdy głupi potrafi , sadzić nie każdy - patrz prezydent.
      Krzaczki , drzewa , klomby z kwiatami - tego brakuje a nie tylko trawniki z ozdobnymi psimi kupami , goło , łyso i od wiatru nic nie chroni.

      Twoja praca świadectwem Twojej osoby. Odpowiedź sobie sam kim jesteś .

      • 10 14

      • hahaa

        Ale bzdurę walnąłeś. Jeśli - załóżmy - w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym rośnie - powiedzmy - 300.000 drzew, to jak posadzą 300.000 sadzonek, to cały TPK można piłować?

        • 6 0

    • A ja Przemka.

      • 5 1

    • Sprzedawać...

      • 4 18

  • Należy zwrócić uwagę gdzie trafia to drewno. (1)

    Głównie na papier i eksport do Finlandii.
    Śmiejemy się z Rosjan, że żyją ze sprzedaży surowców. A my co produkujemy. Żeby chociaż meble "gdańskie".

    Lasy wokół Witomina znikają w zastraszającym tempie. Większość dochodu ze sprzedaży drewna idzie na "administracje". Tam są topione jakieś dziwne koszty.

    • 16 0

    • nie tylko do Finlandii

      ale również do "ekologicznych" elektrowni opalanych drewnem

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane