• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płatne parkowanie w kolejnej dzielnicy Gdańska. Brakuje ponad 300 parkomatów

Maciej Korolczuk
14 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Urzędnicy mówią, że aby spełnić potrzeby w obowiązujących i planowanych strefach płatnego parkowania potrzeba ok. 330 nowych parkomatów. Urzędnicy mówią, że aby spełnić potrzeby w obowiązujących i planowanych strefach płatnego parkowania potrzeba ok. 330 nowych parkomatów.

Strzyża jest kolejną - po Wrzeszczu Dolnym - dzielnicą, która chce utworzenia strefy płatnego parkowania. Urzędnicy otrzymują też sygnały o konieczności ustawienia nowych parkomatów z dzielnic, gdzie pobór opłat już obowiązuje. Problem w tym, że Gdański Zarząd Dróg i Zieleni nie ma ani zapasowych urządzeń, ani też środków, by je kupić. W sumie może chodzić nawet o 330 nowych parkomatów. Władze miasta deklarują, że środki się znajdą, jeśli wolę objęcia opłatami za parkowanie wyrażą mieszkańcy.



Czy miasto powinno rozszerzać strefy płatnego parkowania?

Dwa tygodnie temu informowaliśmy, że radni Wrzeszcza Dolnego podjęli uchwałę, w której zwracają się do rady miasta o objęcie całej dzielnicy strefą płatnego parkowania. Teraz na podobny krok zdecydowali się radni Strzyży.

Dzielnica położona między Oliwą a Wrzeszczem Górnym, a więc dzielnicami, gdzie pobór opłat za parkowanie obowiązuje już od kilku lat, cierpi na nadmiar samochodów pozostawianych przez kierowców szukających darmowych miejsc postojowych. Jak przyznają radni dzielnicy, największy kłopot występuje na ulicach: Kisielewskiego, Karłowicza, Sychty, Zamenhofa i Żeleńskiego, gdzie parkują kierowcy przyjeżdżający do Garnizonu czy studenci Wyższej Szkoły Bankowej (w ich przypadku problem narasta głównie w weekendy).

  • Problem z parkującymi nawet na wjazdach na posesję autami narasta w dzielnicy Strzyża od lat.
  • Często jedynym sposobem na walkę z nielegalnym parkowaniem jest interwencja Straży Miejskiej.
  • O problemie z autami studentów rozjeżdżających dzielnicę Strzyża pisaliśmy już w 2015 r.

- Pytania o utworzenie strefy płatnego parkowania docierały do rady dzielnicy od ok. 10 lat - przyznaje Andrzej Witkiewicz, przewodniczący zarządu dzielnicy. - Na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami odbyła się spontaniczna sonda, kto jest za strefą a kto przeciw. Ok. 70-75 proc. osób obecnych na sali - a frekwencja była bardzo wysoka - opowiedziało się za utworzeniem strefy. Uchwałę zamierzamy poddać pod głosowanie jeszcze przed końcem roku, by na styczniowej sesji rady miasta mogli się tym zająć radni.
Intencyjna uchwała rady dzielnicy jeszcze niczego nie przesądza, ale jest pierwszym etapem do utworzenia SPP. Podobnie, jak w przypadku Wrzeszcza Dolnego, miałaby ona zostać wprowadzona od razu w całej dzielnicy, ale o tym, na których ulicach wprowadzono by pobór opłat, zadecydowaliby w konsultacjach społecznych mieszkańcy poszczególnych ulic.  

Nowe parkomaty także w Śródmieściu



O rozszerzenie poboru opłat apelują do władz miasta także radni dzielnicy Śródmieście. Nowe parkomaty miałyby się pojawić na Długich Ogrodach i przyległych ulicach: Szafarni, Świętej Barbary, Seredyńskiego, Sadowej czy Łąkowej. Kłopot w tym, że magazyn GZDiZ jest pusty.

- Temat pojawił się jeszcze podczas poprzedniej kadencji rady dzielnicy, ale usłyszeliśmy, że GZDiZ nie ma ani środków, ani też nowych parkomatów. Kazano nam się uzbroić w cierpliwość. Rozumiemy tę sytuację, bo nie zostaje nam nic innego - przyznaje Maximilian Kieturakis, przewodniczący zarządu dzielnicy Śródmieście.
Wobec kłopotów z nielegalnym parkowaniem w Śródmieściu, radni zaproponowali nawet, że mogą pokryć część kosztów z nowego, wyższego budżetu rady dzielnicy. Pomysł jednak upadł, bo koszt jednego parkomatu wynosi kilkanaście tysięcy złotych, a tylko w Śródmieściu potrzeba co najmniej kilkunastu nowych urządzeń.

Długie Ogrody są jedną z ostatnich dogodnych lokalizacji w centrum Gdańska, gdzie parkowanie wciąż jest darmowe. Długie Ogrody są jedną z ostatnich dogodnych lokalizacji w centrum Gdańska, gdzie parkowanie wciąż jest darmowe.

W kolejce Wrzeszcz Dolny, Strzyża, Oliwa i Śródmiejska SPP



Zapotrzebowanie na nowe parkomaty jest jednak większe. Poza Wrzeszczem Dolnym, Strzyżą, Śródmieściem o nowe parkomaty zabiegają też radni Oliwy. Niewykluczone również, że w przyszłym roku powstanie w Gdańsku Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania. Wówczas pobór opłat obejmie prawdopodobnie kolejne ulice na Głównym i Starym Mieście, Starym Przedmieściu czy Dolnym Mieście.

Łącznie - jak wynika z szacunków urzędników - już teraz potrzeba ok. 330 nowych parkomatów. Problem w tym, że Gdański Zarząd Dróg i Zieleni nie ma na to środków. Zapytaliśmy więc władz miasta, czy w przyszłorocznym budżecie znajdą się na ten cel pieniądze.

- Nowe parkomaty są sukcesywnie instalowane na ulicach Gdańska - przypomina z-ca prezydenta ds. zrównoważonego rozwoju Piotr Grzelak.- W minionej kadencji, jesienią 2016 roku, na ulicach miasta pojawiło się 160 takich urządzeń. Jeśli będzie wola mieszkańców, by na kolejnych ulicach wprowadzić pobór opłat, to zgodnie z naszą umową społeczną o wcześniejszych konsultacjach, będziemy reagować na te wnioski. Decyzje w sprawie ewentualnych środków, które umożliwią zakup kolejnych parkomatów, zapadną w grudniu - deklaruje wiceprezydent Gdańska.

Opinie (614) ponad 20 zablokowanych

  • Gdańsk

    Tak brudnego zaniedbanego miasta nie ma drugiego w Polsce...jestem od trzech lat zmuszona przyjeżdżać tam 2 razy do roku i gdzie mam parkować.W tym mieście nie ma miejsca jest zatłoczone i takie niezorganizowane wszędzie chaos i brud.Wasi urzędnicy za co biorą pieniądze,a już o waszej prezydentowej to szkoda pisać co wyście wybrali...

    • 4 2

  • Oj strzyga, strzyga kierowcow teraz kolej na mieszkancow Strzyzy

    Od nowego roku podwyzki wody, gazu, pradu. Dochodzi podwyzka za wywoz smieci i nie zdziwie sie jak podwyzsza podatek od nieruchomosci. Automatycznie podrozeje zywnosc, leki, uslugi, paliwo, uzywki. Dobra zmiana potrzebuje rowniez kasy na 500+ wiec to na pewno nie koniec podwyzek.

    • 2 2

  • Gdzie straż miejska przy GUMED?

    I będzie jak na Smoluchowskiego albo Cygańska Góra, codziennie tabuny byle jak postawionych samochodów utrudniających ruch. Bo oszczędzić się chce i przy okazji zniszczyć przyrodę.
    Bo parking był za drogi... i Polak cwaniak znajduje alternatywę.

    • 2 2

  • Mamy jedno auto w pięcio - osobowej rodzinie. (44)

    Akurat miesiąc temu sprzedaliśmy drugi samochód. Do pracy wszyscy mamy blisko ,wiec posiadanie dla samego posiadania stało się bezsensowne. Temat płatnego parkowania popieram w stu procentach , może komuś następnemu da do myślenia ,ze życie w mieście z autem nie zawsze jest ułatwieniem. Poza tym to już po miesiącu widzę spore oszczędności związane z posiadaniem tylko jednego samochodu ,zamiast dwóch.

    • 153 172

    • (12)

      no i?

      • 21 28

      • Artykuł jest na temat problemu z nadmierna ilością aut i... (11)

        ...płatnego parkowania. Wypowiedziałem się na ten temat z własnej perspektywy.
        Zrozumiałeś teraz czy nadal ciężko?

        • 30 15

        • (10)

          To się jakoś nazywa fachowo - podawanie jednostkowego, skrajnego przykładu na poparcie jakiejś tezy... Na Strzyży natomiast problemem są parkujący studenci, a jak może sie domyślasz - na prywatnej uczelni są oni głownie przyjezdni. Więc to że Ty masz blisko do pracy i większość Twojej rodziny może się obyć bez auta ma się nijak do sytuacji w tej dzielni...

          • 22 12

          • Czemu skrajnego? (3)

            Zmotoryzowani stanowią mniejszość komutacji w Gdańsku, co jasno wynika z prowadzonych przez Gdańsk badań. Dodatkowo nieuprawnione metodologicznie jest z góry zakładanie, że każdy zmotoryzowany ma daleko. Wprost przeciwnie, większość porusza się w ramach jednego "tarasu", najczęściej wzdłuż SKM.

            • 7 3

            • Wzdłuż SKM porusza się jakieś sto tysięcy. Gdańsk liczy 500 oficjalnie, a w praktyce ze 700.

              Idź ze swoimi teoriami w diabły.

              • 0 1

            • (1)

              przejdź się na Strzyżę i pooglądaj rejestracje...

              • 4 4

              • I parking WSB to jest właśnie skrajny przypadek w statystycznie poprawnym otoczeniu

                A tak na marginesie. Stacja SKM jest? Jest. Stacja PKM jest? Jest. Tramwaje są? Są. Jedno z lepiej skomunikowanych miejsc, z którego wydostanie się samochodem (jak jedziesz w kierunku Sopotu to albo zawracasz dopiero pod Bałtycką, albo utykasz w uliczkach Oliwy) to w godzinach szczytu czysty masochizm.

                • 6 1

          • (5)

            z drugiej strony co ci studenci wam przeszkadzają o ile parkują zgodnie z przepisami?

            • 2 7

            • bo to ideologia!!! (2)

              • 2 8

              • niektóre ideologie, jeśli nie zawierają w sobie roszczenia do bycia jedyną prawdą (1)

                mają sens.

                • 2 1

              • tylko że ta ideologia eko terrorystyczno dyktatorska właśnie rości sobie takie prawo

                • 0 0

            • ciekawe, co skłoniło by ich do rezygnacji z przyjazdu samochodem

              a tym samym ze zgłaszania popytu na miejsce do parkowania na ulicach Strzyży. Na pewno potrzeba wniesienia opłaty dałaby im do myślenia i niektórzy zaczęli by rozważać inną opcję dojazdu. Proste jak konstrukcja cepa.

              • 5 1

            • Jakby parkowali zgodnie z przepisami, to by nie przeszkadzali.

              • 7 1

    • A my we dwoje mamy

      dwa. I zamierzamy kupić jeszcze dwa.

      • 0 2

    • ty psie ogrodnika !! sam nie jesz - to drugiemu odmawiasz ??

      • 0 2

    • MJ - to sprzedajcie jeszcze ten pierwszy samochód i kupcie sobie kijki do chodzenia :) (1)

      bez urazy :)

      • 29 11

      • 10/10

        • 4 2

    • Słowa kluczowe: "do pracy wszyscy mamy blisko" (1)

      • 1 3

      • Bo mieli mózgi i kupili świadomie w dobrej lokalizacji

        • 4 2

    • wspólczuje, ciągle uzaleznienie od kogoś , czegoś

      • 0 3

    • A jak ktoś ma do pracy daleko? Nie patrz tylko przez pryzmat siebie. Są też inni.

      • 6 4

    • a ja od mc jezdze komunikacja miejska zamiast autem (17)

      oszczędności finansowych nie widzę..... za to mój dzień jest krótszy o 1,5 godziny bo o tyle dłużej trwa podróż z i do roboty...

      • 33 10

      • Są dwa wyjścia. (6)

        Zmiana pracy lub miejsca zamieszkania.

        • 12 13

        • Nie będziesz mi życia ustawiać! (5)

          • 9 14

          • Ale ty mu poprzez blokowanie wyjazdów i chodników będziesz? (3)

            • 4 0

            • Nie. Po prostu wkurza mnie jak ktoś mi wpie*rza swoje dobre rady typu zmień pracę, weź kredyt. (2)

              • 3 4

              • idź na kurs medytacji transcendentalnej (1)

                lub zazyj positivum. Zauważ, że interpretujesz propozycje jako działania ustawiające życie. Te propozycje nie są propozycjami, ktorych nie możesz odrzucić. Naprawdę możesz, wyluzuj się. Positivum może pomóc.

                • 4 2

              • Nie, dzięki.

                Raczej goździkowej etopiryna się przyda od czytania takich głupot.

                • 0 1

          • dokładnie

            sam już sobie namieszał, bezmyślnie

            mieszkałem we Wrzeszczu, pracowałem na Grabówku, jeździłem SKM i bardzo mi to pasowało. Co miesiąc kilka książek w kolejce sobie przeczytałem.

            • 6 0

      • A smoki były w tej bajce? (9)

        Chyba, że mieszkasz na zad*piu w Kowalach gdzie tramwaj nie dochodzi

        • 12 17

        • Nie każdy pracuje w osiedlowej żabce (8)

          Jak jeździsz z Gdańska do Gdyni to autem oszczędzasz ok 2h dziennie

          • 16 11

          • (7)

            Taaa. Gdańsk Główny - Gdynia Wzgórze Św. Maksymiliania. SKM 34 minuty, samochodem w godzinach szczytu poniżej godziny zapomnij. Wylicz mi, gdzie tu ta moja dwugodzinna strata.

            • 6 4

            • Rozumiem, że mieszkasz na dworcu i pracujesz w kasie pkp, że nie musisz nigdzie dochodzić? (2)

              • 6 5

              • Nie, komutacja SKM->dom + SKM->praca zajmuje mi mniej niż szukanie wolnego miejsca parkingowego (1)

                • 3 7

              • No widzisz, a mi nie. Bo zanim bym dojechał do PKM z Nowego Portu, to już jestem w pracy

                (tak-to ktoś inny niż od Gdynia-Gdańsk)

                • 4 1

            • (1)

              Proste. do SKM trzeba jakoś dojechać. Z dzielnic południowych to 30 minut nawet tramwajem. 30+ 30 daje około godziny. Samochodem do Gdyni porównywalnie nawet biorąc pod uwagę korki.

              • 5 5

              • Czyli biorąc przypadek wybitnie niewygodny (dzielnice południowe)

                Mamy równy czas. Szukam dalej tych 2 godzin straty.

                • 4 3

            • (1)

              U mnie trasa Przymorze - Gdynia Hutnicza. Jesli nie ma wypadku na obwodnicy, to samochodem wychodzi max 45 min, a czesto sie zdarza tylko pol godzinki. SKM wg. rozkladu jezdzie 32 min, a trzeba do tego doliczyc opoznienia + czas potrzebny na dotarcie do i z peronu. Srednio dojazdy samochodem w dwie strony zajmuja mi nie cale 1,5h, a komunikacja ok. 2,5h. Godzinka mniej wyjeta z zycia.

              • 7 5

              • "Jeśli nie ma wypadku" - jest co trzeci dzień
                "doliczyć opóźnienia SKM" - jest raz na dwa tygodnie

                • 5 4

    • Mam tak samo - auto stoi po blokiem, ogarniam wszystko bez samochodu

      Dojazd do pracy z parkowaniem - tyle samo czasu co zbiorkomem. Żona do pracy tramwajem. Dzieci same do szkoły, drugie do przedszkola odprowadzam, niech się uczą samodzielności i że tata to nie szofer. Mądre panie w szkole dzieci zawsze ZTMem do teatru wiozą. Tylko ten plebs w starych szrotach co znaków nie widzi smrodzi i stwarza zagrożenie.
      A autem to w weekand, na spacer do lasu na Kaszubach

      • 6 4

    • Dbaj o nogi

      na rozum za późno.

      • 0 6

    • sprzedaj i drugi, zaoszczędzisz x 2

      i parking dla tych, którzy potrzebują samochodu się zwolni

      • 8 6

    • tico sprzedaliście a matiza zostawiliście. jesteście genialni.

      • 5 10

    • Urzekajaca historia

      Przedsiębiorczy i oszczędny Januszu

      • 13 10

  • beka z frajerów

    którzy "musza" codziennie autem i pod każdym artykułem o korkach, parkowaniu, rowerzystach :D i południu miasta toczą pianę

    ja autem jeżdżę tylko 2-3 razy w tygodniu, nawet mniej, w tym na zakupy na cały tydzień do marketu. Jedno auto na dwie osoby dorosłe w rodzinie i więcej, niż wystarczające. No, ale trzeba myśleć, gdzie się kupuje mieszkanie i jak będzie z dojazdami.

    • 4 3

  • Biorąc pod uwagę ten wzrost opłat, podatków i haraczy

    biorąc pod uwagę inflację i spadek wartości złotego do dolara
    To tak właściwie zarabiamy coraz mniej i mamy coraz mniej wolności.

    • 3 0

  • skandal!

    jestem mieszkancem tej dzielnicy i mam w swojej kolekcji 4 auta, owszem sa juz troche wiekowe ale sa one moje, dbam o nie, super stan! co teraz zrobic? dulczesna na pewno na ciebie nie zaglosuje!

    • 2 2

  • Zarabiam na parkingach

    Kto zgarnie pieniądze za opłaty? Czemu jest tak że jak mieszkam to też muszę płacić? Mieszkańcy ulic sami kręcą na siebie bat bo będą musieli płacić...

    • 1 1

  • Płacimy podatki i to z nich powinniśmy mieć zagwarantowane bezpłatne miejsca parkinkowe. (1)

    • 17 6

    • Jestem szczęśliwym posiadaczem jachtu. Płace podatki w Gdańsku

      Dej mie darmowe stanie w marinie w górkach i dej port w Brzeznie. Dej wybudowany kanał do mojego biura i buduj mi ygrekbomy na Orlowie. Należy mi się bo mam łódkę.

      • 2 0

  • Niestety niedługo już nigdzie nie będziemy mogli parkować :V

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane