• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po kolizji zabierajmy auta z jezdni

Maciej Naskręt
3 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Część korków na obwodnicy czy drogach miejskich byłaby mniej dolegliwa, gdyby po niegroźnych kolizjach kierowcy zjeżdżali z jezdni. Część korków na obwodnicy czy drogach miejskich byłaby mniej dolegliwa, gdyby po niegroźnych kolizjach kierowcy zjeżdżali z jezdni.

Wciąż wielu kierowców nie wie, jak zachować się po kolizji drogowej. Niepotrzebnie zatrzymują się na środku drogi i... czekają na policję, kogoś z rodziny albo po prostu boją się wyjść z auta. Jeśli nie ma rannych, powinni zjechać z jezdni i przepuścić inne samochody.



Zjechałbyś autem po kolizji w oczekiwaniu na policję?

Nasz czytelnik, który na co dzień podróżuje obwodnicą, był niedawno świadkiem niegroźnej kolizji. Zdarzenie niepotrzebnie wywołało duże zamieszanie na drodze.

- W rejonie Owczarni zobacz na mapie Gdańska doszło do zderzenia dwóch aut osobowych w trakcie zmiany pasa. Nic wielkiego się nie stało, odpadły tylko lusterka. Szkody były naprawdę niewielkie. Zdziwiło mnie jednak zachowanie kierowców. Zamiast dojechać do najbliższego zjazdu, stanęli na głównej jezdni, blokując prawy pas - mówi pan Łukasz, czytelnik Trojmiasto.pl.
Czytaj też: Strażnicy z Gdyni nie odholują auta z al. Zwycięstwa

Przypomnijmy, że obwodnica wokół Trójmiasta nie ma pasa awaryjnego, gdzie bezpiecznie można zatrzymać auto w nadzwyczajnej sytuacji. Trzeba próbować zmieścić się na poboczu albo częściowo zająć prawy pas.

- Przecież takim zachowaniem tylko potęgowali niebezpieczne sytuacje. Błaha kolizja może stać się przyczyną poważnego wypadku, a ponadto zaparkowane przy prawej krawędzi jezdni auta sparaliżowały niemal natychmiast przejazd obwodnicą. To nie powinno mieć miejsca - dodaje czytelnik.
Policja: po kolizji zjeżdżamy z drogi

Policjanci podkreślają, że takie zachowanie na drodze, czy to o statusie drogi ekspresowej, czy to nawet lokalnej, na osiedlu, jest niedopuszczalne.

- Jeśli doszło do niegroźnej kolizji, to kierowcy po ustaleniu, że dalsza jazda nie stanowi dla nich i pozostałych uczestników ruchu zagrożenia, powinni opuścić jezdnię i tam oczekiwać na przyjazd m.in. policji - mówi kom. Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Podkreślmy, że pozostawienie auta w miejscu kolizji nie jest niezbędne do ustalenia przyczyn czy przebiegu zdarzenia. Mało osób zdaje sobie jednak sprawę, że pozostawienie auta na miejscu zdarzenia drogowego może natomiast skutkować mandatem karnym w wysokości 150 zł.

- Auta pozostawiamy na drodze tylko w sytuacji, gdy w zdarzeniu są ranni - podkreśla Magdalena Michalewska.

Opinie (121) 5 zablokowanych

  • Mandaty za blokowanie jezdni (3)

    I od razu byloby udroznione

    • 32 14

    • A co

      Głupiś jak but. W dudę wsadź sobie ten mandat.

      • 0 1

    • takie mandaty (jeśli w ogóle są za blokowanie jezdni) są mało dochodowe

      najwięcej i męcząc się najmniej można dostać za mandaty za przekroczenie prędkości

      • 0 0

    • Odbyt sobie udrożnij.

      • 6 2

  • Tak powinno być

    :Podstawowy błąd jaki robią kierowcy po stłuczkach to że ich auta blokują pas ruchu i niepotrzebnie tworzy się korek ( wiem że trzeba zadzwonić na policję ) czy sprawdzić jeśli są ofiary )zamiast usunąć je z jezdni lub zjechać na pobocze czy jakiś parking, utrudniamy sobie przez to jazdę po drogach

    • 0 0

  • Po kolizji z(a)bierajmy auta z jezdni

    • 0 1

  • Kolizja (1)

    Pan Redaktor nie ma pojęcia kompletnie o czym pisze.Miałem podobną sytuacje,obtarty samochód na obwodnicy(sprawny mechanicznie)Po zgłoszeniu sprawy na policje dostałem wytyczne od pana Policjanta(telefonicznie),że mam stanąć na pasie awaryjnym i czekać na przyjazd patrolu Policji.

    • 2 2

    • Pasie awaryjnym

      A nie prawym psie ruchu...

      • 5 1

  • To jest tak oczywiste, że każdy powinien wiedzieć.

    Jest o tym w przepisach o ruchu drogowym tak samo jak to, że w Polsce jeździ się prawym, a nie lewym pasem ruchu.

    • 0 1

  • Sama widzialam wczoraj ok godz18 jak dwa auta blokowaly obwodnice mimo ze nic wielkiego sie nie stalo

    • 0 2

  • syf po kolizjach (2)

    auta zabrane, a szkło i plastik wala się miesiącami

    • 2 3

    • to wejdź na obwodnicę z łopatą i miotłą w godzinach szczytu i zacznij sprzątać po stłuczce .... nawet jakby mi dopłacili to bez odpowiedniego specjalistycznego oznakowania bym palca tam nie wyciągnął.

      • 1 1

    • Pomoc drogowa po załadowaniu pojazdu na lawetę powinna uprzątnąć pozostałości kolizji. Ale oni nawet łopaty nie mają.

      • 0 1

  • Magdalena Michalewska dla własnej wygody wprowadza ludzi w błąd (2)

    jeżeli kierowcy nie potrafią się dogadać w stosunku do tego kto jest winny, to samochody powinny zostać na drodze do czasu aż przyjedzie policja. To, że naszym dzielnym się nigdy do wypadków drogowych nie śpieszy skutkuje czym skutkuje.

    • 15 5

    • A zdziwiłbyś się - rok temu na obwodnicy klasycznie juz młody kierowca starego BMW zaparkował mi na zderzaku - akurat chłopak był uczciwy i na spokojnie zjechaliśmy na bok - bo był wjazd do lasu. Nikt z nas policji nie wzywał bo sytuacja była jasna. A tu nagle bum - duży radiowóz z nikąd po 10 minutach od stłuczki. Chłopak cały posrny że mu dowalą jeszcze z 400-500zł mandatu. Ale się tylko facet zapytał czy wszystko ok i czy sie dogadamy i pojechał - więc uznałem że w porządku chłop.

      • 2 0

    • Dokładnie tak jest.

      • 5 2

  • tytuł niezbyt udany

    • 3 0

  • I nie jechać lewym pasem uporczywie, jak na zdjęciu (5)

    • 59 7

    • odwalcie się od prawego pasa

      to jest teraz pusty pas, którym się jedzie najpłynniej bez przyspieszania i hamowania.
      A ci co się włączają do ruchu, to i tak natychmiast wskakują na lewy, więc też nie są problemem.
      Może tylko denerwować pajac nagle z lewego zajeżdżający drogę i gwałtownie hamujący przed maską, bo zaraz będzie skręcał, a potem włączał kierunkowskaz.

      • 4 2

    • wyprzedzalem wiec o co chodzi ? (1)

      • 6 1

      • oczywiście maksymalną dopuszczalną prędkością wskazywaną na niecertyfikowanym prędkościomierzu pomniejszoną o dostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze

        • 0 1

    • (1)

      Marzenie ściętej głowy. Jazda prawym pasem chyba za 2 pokolenia w tym kraju stanie się normą. W Warszawie jest teraz moda na środkowy. Od Konotopy czy to do Puławskiej, czy do Mostu Grota i z powrotem. Kmiotki preferują środkowy a prawy pusty.

      • 5 4

      • To z powodu warszawskiego Syndromu Nagle Znikającego Prawego Pasa Ale Nikt Cię Nie Wpuści Na Środkowy Haha Kmiocie Słoju.

        • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane