• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po wypadku na peronie SKM w Gdyni Głównej

Patsz
8 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 12:18 (9 kwietnia 2014)

Ok. 40-letniego mężczyznę, który po godz. 18 utknął pomiędzy składem SKM a krawędzią peronu w Gdyni Głównej zobacz na mapie Gdyni kilkadziesiąt minut wyciągali gdyńscy strażacy. Został w stanie ciężkim przewieziony do szpitala.



Aktualizacja, godz. 12.18. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który próbował wciągnąć poszkodowanego do pociągu. Będzie przesłuchiwany, jednak nie wiadomo jeszcze czy w charakterze świadka, czy oskarżonego. O tym ma zdecydować analiza zapisu z kamer monitoringu.

Aktualizacja, godz. 10.30. Znamy bardziej szczegółowe okoliczności wczorajszego zdarzenia w Gdyni. Mężczyzna wpadł w szczelinę w momencie, gdy pociąg ruszył już z peronu, a nie jak informowali wcześniej świadkowie, podczas postoju składu.

- Po sygnale dźwiękowym i ruszeniu składu z peronu, do SKM-ki próbował dobiec poszkodowany mężczyzna. Jego kolega, będący w środku, otworzył ręcznie drzwi i podając rękę, próbował pomóc mu dostać się do środka. W efekcie sam znalazł się na peronie, natomiast spóźniony pasażer wpadł w szczelinę miedzy peronem i pociągiem, który natychmiast został zatrzymany - wyjaśnia Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.

Aktualizacja, godz. 09.38. Mężczyzna po uwolnieniu przez strażaków został wczoraj przetransportowany do Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w stanie ciężkim.

- Jego obrażenia były poważne, ale przeżył i znajduje się teraz pod opieką lekarzy - informuje kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

***

Aktualizacja, godz. 19.30. Skład stojący na gdyńskim peronie za kilka minut powinien wznowić kursowanie. Za kilkanaście minut ruch SKM na całej trasie ma odbywać się regularnie.

Aktualizacja, godz. 19.20 Mężczyzna został już wyciągnięty i po reanimacji, przetransportowano go do szpitala. W trakcie transportu był poddawany intubacji.

Wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia zajmą się policjanci. Będą przeglądali nagrania z monitoringu, przesłuchiwali świadków zdarzenia oraz ustalali tożsamość mężczyzny.

Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabiera mężczyznę, który ucierpiał w wypadku na dworcu kolejowym.



***

Według relacji świadków, mężczyzna, próbując wejść do pociągu, wpadł w szczelinę pomiędzy stojący na stacji skład i krawędź peronu. Maszynista, nie wiedząc o tej sytuacji, ruszył.

- Otrzymaliśmy informację po godz. 18. Trwa akcja ratownicza, rozcinane są płyty, by wyciągnąć poszkodowanego - informuje kpt. Łukasz Płusa, rzecznik prasowy Komendy Straży Pożarnej w Gdyni.

Na miejscu są już także policjanci, którzy będą dokładnie badali przyczyny zdarzenia. SKM ma ok. pięciominutowe opóźnienia.
Patsz

Miejsca

Opinie (321) 2 zablokowane

  • (6)

    Jechałam tym pociągiem, facet wpadł bo był piany , miał problem ustac na nogach

    • 12 2

    • Gdyby nie było (4)

      takiej "szczeliny" to nie wpadłby.

      • 9 3

      • Pozostałości (3)

        Gdyby nie pozostałości po komunistycznym planowaniu to by nie było problemu. A tak mamy jeden peron niski drugi wysoki. Pociągi przystosowane do niskich peronów. Jak by były niskie perony to byś narzekał, że nie ma szczeliny ale trzeba wsiadać po schodach.

        • 2 3

        • tylko, że za komuny nie było takiej dziury - a pociągi te same (2)

          to od jakiś 10 lat (nowa"ekipa) zdjęli górny stopień i narażają życie i/lub zdrowie pasażerów

          • 3 1

          • (1)

            a podobny tekst powtarza się we wszystkich mediach Wybrzeża z częstością ok. 2-3 na miesiąc od około dziesięciu lat

            ile podwyżek mieli w tym czasie Głuszek i Lignowski?

            prokuratora też jest CAŁA kupiona?

            • 3 2

            • Może jak pijani ludzie przestaną wskakiwać do jadących pociągów,to się taki teksty skończą?

              • 1 1

    • Co to znaczy piany?

      Mial piane na ustach?

      • 2 1

  • ofiara powinna ponieść koszta akcji ratwniczej ! (1)

    za głupotę !

    • 4 7

    • "Koszty".

      • 0 2

  • Wszyscy krytykują SKM (19)

    Ale nikt nie napisze, że ten facet był pijany w trupa. Byłem świadkiem.

    • 29 45

    • U normalnego przewoźnika w Europie by nie wpadł. (5)

      Chyba że by miła pięć centymetrów w pasie.

      • 40 3

      • Może by nie wpadł (4)

        ale w normalnej Europie nie tylu pijaków

        • 9 32

        • I tu się grubo mylisz. (3)

          Proponuję na początek zobaczyć statystykę średniego spożycia alkoholu na mieszkańca w Europie.
          Niestety ale jesteśmy w końcówce.

          • 25 1

          • (2)

            Niestety czy jednak stety?

            • 5 1

            • Dla budżetu państwa niestety (1)

              dla naszych bab stety.

              • 8 0

              • Polakow juz nie stac na alkohol dlatego jestesmy na szarym koncu

                • 2 1

    • A ja byłem świadkiem (1)

      jak osoba młoda, piękna, zdrowa i trzeźwa jak niemowlę wpadła w tę dziurę. Na szczęście wydostała się o własnych siłach, zanim pociąg ruszył.

      Prawda jest taka, że w drugiej dekadzie XXI wieku nie mieści się w głowie niemożność rozwiązania takiego problemu. Podobnie jak problemu guana spadającego wprost na tory (przez co toalety obwarowane są zakazami).

      Podpowiem: w niektórych tramwajach "Dortmund", podczas otwierania drzwi, wysuwa się dodatkowy stopień. Wyobrażam tam sobie dwie prowadnice i silnik. Na prawdę żaden inżynier od kolei nie jest w stanie tego ogarnąć i skopiować?

      • 20 0

      • na kolei chyba już nie ma inżynierów - już uciekli z tego badziewu

        zostały same sprytki

        • 3 0

    • i co z tego!

      zawsze byłeś trzeźwy? Tym razem to wina jest ewidentnie po stronie SKM.

      • 11 1

    • ;/ (1)

      Pijany czy trzeźwy co za różnica !!! I trzeźwemu by się zdarzyło wystarczy żeby w głowie się zakręciło czy ktoś by się gorzej poczuł . Poomyśl zanim coś powiesz .

      • 36 4

      • Kate

        Nie wyglądał na takiego, który jest trzeźwy i w głowie mu się zakręciło. Raczej na takiego, który nigdy nie trzeźwieje.

        • 7 6

    • To co miał samochodem jechać?? (1)

      To by było ze pijany wybral komunikacje (np ) i co niespodzianka. SKM z tą przerwa miedzy peronem a składem to prosi sie o wypadki od dawna , moim zdaniem kilku milionowe odszkodowanie by dopiero ustawiło tą spółke na własciwe tory myslenia o pasażerach jako o ludziach a nie jak o bydle ...

      • 31 0

      • dxx

        A ty wiesz jak on wpadł?

        • 0 3

    • alkohol jest legalnie sprzedawany (1)

      i państwo czerpie w tego miliardowe zyski. Pijany też ma prawo jeździć komunikacją miejską.

      • 21 1

      • Oczywiście, że ma

        tak samo jak ma prawo chodzić po chodniku. Tylko, że ryzykuje więcej. Nie ma prawa tylko jechać samochodem, a i tak czasami jeździ.

        • 0 6

    • to trzeba było go przytrzymać jak widziałeś, że się chwieje wchodząc do pociągu. Obyś sam nie był w takiej sytuacji

      • 17 0

    • a co to za różnica (2)

      czy ma % czy nie??
      może miał autem jechać?

      nie powinno być takich szczelin między taborem a peronem.
      A jak by babcia wpadła to co byś powiedział?? że za stara i nie przeskoczyła tej dziury!

      • 48 2

      • Nie (1)

        Staruszka to co innego, a pijak to co innego.

        • 3 32

        • to w czym jest różnica??
          obydwoje są ludźmi ale przez błędy czyjeś ucierpieli (ucierpią).

          to musisz się podpisać pijak bo nie raz wypijesz i użyjesz środka komunikacji miejskiej

          • 21 4

  • coo???

    Przetransportowany do Gdanskiego Uniwersytetu?! do CMI(Centrum Medycyny Inwazyjnej) idioci.to CMI,a nie GUMed ma ladowisko dla helikopterow

    • 0 1

  • Takie stare złomy, które jeźdżą po trójmieście powinny być dawno temu wymienione

    na nowe składy, a nie remontowane w nieskończoność. Jeżeli dziura między pociągiem, a peronem jest tam tylko dlatego, że poza trójmiastem są perony innej wysokości to to już całkiem skandal. Bo nie można by tego nazwać inaczej jak chęcią zarabiania kosztem mniejszego bezpieczeństwie podróżnych.

    • 3 1

  • Wina firmy SKM jest taka, że (4)

    jest tak duży odstęp między peronem a wagonem kolejki, że mieści się tam 40letni mężczyzna. I KONIEC DYSKUSJI. Nietrzeźwość, brawura, inwalidztwo, głupota, niegramotność, IQ poniżej 20 itd. itp. nie mają znaczenia, bo to jest środek komunikacji publicznej i infrastruktura publiczna MUSI powyższe uwzględniać.

    • 12 1

    • tak baranku noże też powinny być bez ostrza bo jak go wsadzisz za pazuchę i upadniesz może ci się wbić w serce np każdego przedmiotu debil może użyć tak że sobie zrobi krzywdę.

      • 0 1

    • do środka komunikacji wsiada się podczas postoju pociągu a nie po odjezdzie (2)

      • 3 5

      • Świadkowie mówią co innego !!! (1)

        Dyrektor SKM mówi to co mu pasuje i to co mniej go będzie kosztować. Wiara Polaków w to co mówi byle kto, byle miał przed nazwiskiem co najmniej dyr. - jest porażająca.

        • 1 3

        • świadkowie wiedzą lepiej to nie ma co węszyć spisku i tyle...a porażająca to jest głupota takich pasażerów

          • 1 1

  • Co ma wspólnego przerwa między pociągiem a peronem z wypadkiem? (2)

    Nie wiem tylko dlaczego krytykować tutaj przerwę między torami i peronem jeśli wszystko miało miejsce z winy tego gościa. Wyraźnie jest napisane, że chciał wskoczyć do pociągu po sygnale.

    • 11 7

    • Gdyby nie ta dziura to by spadł na peron i najwyżej d*pę sobie potłukł (1)

      • 3 1

      • może zmądrzeje wreszcie jeden z drugim..jeśli taką wybrali drogę po rozsądek to coż..chcieli na skróty a wyszło jak zawsze

        • 1 1

  • teraz skm na glowie stanie (1)

    żeby udowodnic, że winny jest żuljanek

    • 9 2

    • bo jest winny ! ludzie bez wyobrazni! kto mu kazał wskakiwać do jadącej skmki???

      • 1 2

  • (1)

    40 latek a umysł 2 latka !!!

    • 4 3

    • nie obrażaj dwulatków

      • 0 2

  • tylko ogromne odszkodowanie ze strony SKM może zmusić ich do myślenia (2)

    i do dokonania zmian. SKM toleruje kilka przypadków rocznie kiedy to pasażer wpada pod pociąg - powinni zapłacić tyle, żeby w końcu stwierdzili że narażenie życia im się nie opłaca. W Stanach to SKM puścili by z torbami, i mam nadzieję że u nas też tak się stanie

    • 31 1

    • ANI ODSZKODOWANIE NIE POMOZE

      otrzymalam 30 TYS odszkodowania za to ,ze na oblodzonym peronie SKM POSLIZGNELAM SIE i wpadlam w szczeline bylo to 5lat temu i nadal powtarzaja sie takie wypadki . Dla debili zadne odszkodowanie nic nie znaczy placi za to firma ubezpieczeniowa ,a poszkodowany juz nigdy nie osiagnie takiego zdrowia jak mial przed wypadkiem.

      • 3 0

    • Podniosa ceny biletów i zapłacą wszyscy.

      Powinni ze swoich zapłacić.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane