- 1 Boże Ciało. Procesje w Trójmieście (483 opinie)
- 2 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (407 opinii)
- 3 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (253 opinie)
- 4 Nowy przystanek kolejowy na granicy miast (139 opinii)
- 5 Nie miał prawka i chciał oszukać system (54 opinie)
- 6 Fontanny, które kiedyś zdobiły krajobraz (13 opinii)
Policja wyłowiła w Gdańsku ciało zaginionego 26-latka
Policjanci wyłowili w sobotę z wody przy moście kratowym nad Radunią na granicy Gdańska i Pruszcza Gdańskiego ciało zaginionego w zeszłą niedzielę Pawła Parzymiesa.
Aktualizacja godz. 16.40 Policjanci oficjalnie potwierdzili tożsamość mężczyzny. Na razie nieznane są przyczyny śmierci zaginionego. Niewykluczone, że był to nieszczęśliwy wypadek, ale wszystkie wątpliwości wyjaśni dopiero przeprowadzona sekcja zwłok. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
Aktualizacja godz 16.15 Informacja o tym, że Paweł Parzymies nie żyje pojawiła się na portalu społecznościowym Facebook. Umieściła ją rodzina, prosząc o uszanowanie spokoju.
Aktualizacja godz. 15.25 Jak się dowiedzieliśmy, policjanci pracujący na miejscu wykluczają wstępnie udział osób trzecich. Wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia tożsamości. Znaleziony mężczyzna miał przy sobie dokumenty.
Przypomnijmy, że 26-letni Paweł Parzymies zaginął wracając nocnym autobusem z Pruszcza Gdańskiego do Gdańska. Na monitoringu było widać, jak mężczyzna wsiada do nocnego autobusu linii N5 o godz. 3.32.
Wcześniej przebywał u swojego kolegi. W pojeździe monitoring nie działał, więc nie udało się ustalić, gdzie wysiadł. Bezowocny okazał się też przegląd taśm z innych monitoringów w miejscach, gdzie mógł się pojawić zaginiony oraz przesłuchania świadków, w tym kierowcy autobusu.
Poszukiwania zaginionego trwały prawie cały tydzień. Policjanci i strażacy przeczesywali m.in. rzekę Radunię, na odcinku między Pruszczem a Gdańskiem, z udziałem psów tropiących. Do poszukiwań użyty był także śmigłowiec z komendy głównej.
Okazały się bezskuteczne. Policjanci podkreślali, że pracują nad sprawą, badając różne wątki sprawy, w tym samobójstwo i zabójstwo.
Na miejscu obecnie pracuje prokurator i funkcjonariusze, którzy nie potwierdzają jeszcze oficjalnie informacji, że ciało należy do zaginionego Pawła.
Miejsca
Opinie (455) ponad 50 zablokowanych
-
2016-07-23 16:10
Prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek, spowodowany opóźnionym działaniem alkoholu. (1)
- 19 9
-
2016-07-23 16:15
Nawet jeśli, to trafić akurat w rzekę, to już jakieś fatum. Zwłaszcza, że jechał podobno już do Gdańska N5.
I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie cokolwiek to oznacza.
- 11 0
-
2016-07-23 15:41
(3)
moze dziewczyna mu napisale ze zrywa. sprawdzono biling?
- 17 47
-
2016-07-23 16:15
puknij się w łeb
i nie mieszaj w to dziewczyny! Dziewczyna przebywała za granica, czym prędzej wracała do Polski i zorganizowała akcję poszukiwawczą!
- 23 1
-
2016-07-23 15:42
albo (1)
sie dowiedzial ze go zdradza
- 6 16
-
2016-07-23 15:51
..
Nie znacie to zamilknijcie! co za bzdury!
- 26 1
-
2016-07-23 15:59
do wszystkich!
Nic Pawłowi życia nie wróci! Zaprzestańcie pisac i oceniac sytuacje. Chore spoleczenstwo...
- 57 5
-
2016-07-23 15:54
żelazne mosty
w promieniu do 6 km od zaginięcia.
- 5 0
-
2016-07-23 15:54
już wiadomo
Już wiadomo to były zwłoki Pawła.:-(
- 11 3
-
2016-07-23 15:43
WIADOMOŚĆ Z FB PAWŁA
"z przykrością zawiadamiamy że zaginiony Paweł Parzymies został znaleziony, nie żyje. Wszystkim, którzy choć w najmniejszym stopniu starali sie pomóc rodzinie i narzeczonej, dziękujemy.
prosimy o uszanowanie spokoju rodziny i nie umieszczanie komentarzy."- 70 4
-
2016-07-23 15:32
wszystko nie działa, nie skuteczne, co to ku#=a jest ?!
- 34 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.