• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjanci z Piwnej źli na pijących?

Paweł
5 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Policjanci często badają trzeźwość kierowców, ale gdy ktoś sam zgłosi się na komisariat, nie jest to już takie łatwe. Policjanci często badają trzeźwość kierowców, ale gdy ktoś sam zgłosi się na komisariat, nie jest to już takie łatwe.

Nasz czytelnik chciał być porządnym obywatelem i mimo, że zakrapianą imprezę skończył dzień wcześniej, rano wybrał się na komisariat policji przy ul. Piwnej w Gdańsku, by sprawdzić czy może prowadzić samochód. Usłyszał, że zawraca głowę policjantom. Oto opowieść pana Pawła.



Próbowałeś kiedyś sprawdzić swoją trzeźwość na komendzie?

Jestem studentem II roku Politechniki Gdańskiej, we wtorek wieczorem byłem razem ze znajomymi na imprezie, gdzie wypiłem trochę alkoholu. W środę rano czułem się dobrze. Ale w mediach często mówi się o tym, że pomimo wrażenia, że jesteśmy już trzeźwi, nadal w naszym organizmie może znajdować się alkohol. Pamiętałem o tym, że przed każdym długim weekendem rzecznik policji zachęca, aby kierowcy odwiedzali komisariaty, by się przebadać, że to nic nie kosztuje...

Postanowiłem więc pójść na komisariat przy ul. Piwnej w Gdańsku, aby upewnić się czy mogę już prowadzić samochód. W okienku na komisariacie powiedziałem w jakim celu przyszedłem, po czym pan policjant pretensjonalnym tonem zarzucał mi, że piję alkohol, a potem przychodzę i zawracam mu czymś takim głowę. Stwierdził, że ma ważniejsze rzeczy do "roboty" i powinno być mi wstyd, że przychodzę się badać.

Policjant co prawda poprosił swojego kolegę telefonicznie, aby przyniósł alkomat, ale nie powstrzymał się od dalszych uszczypliwości. Podczas obsługi następnego mężczyzny, który przyszedł zgłosić włamanie do piwnicy, zwrócił się do mnie, że to są prawdziwe problemy dla policji a nie ten, z którym przychodzę ja.

Problem wydaje się być niewielki, w końcu badanie się odbyło. Jeżeli jednak w ten sposób traktowani są wszyscy, którzy przychodzą, aby upewnić się czy mogą prowadzić samochód, może się okazać, że ktoś na ten komisariat drugi raz nie wróci i wsiądzie do samochodu nieświadomie nietrzeźwy.

Dziwi mnie zachowanie policjanta, szczególnie w okresie majowego weekendu. Ciągle mówi się o tym jak wielkim problemem są kierowcy, którzy nieświadomie prowadzą pod wpływem alkoholu, bo czują się dobrze i wsiadają do samochodu dzień po spożyciu. Człowiek, który przychodzi na komisariat, bo chce mieć pewność, że może prowadzić samochód, powinien być potraktowany jak porządny obywatel.

Odpowiada sierż. sztab. Emilia Karczewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku:

Przeprowadzanie w komisariatach Policji badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu na prośbę obywatela jest realizacją ustawowych działań Policji, mających na celu zapobieganie popełnianiu przestępstw i wykroczeń. Dlatego też, chociaż obecnie regulacje prawne nie nakładają na policjantów obowiązku badania trzeźwości " na prośbę", to przeprowadzane w uzasadnionych przypadkach, mają pozytywny wpływ na stan bezpieczeństwa w ruchu drogowym. We wszystkich komisariatach na terenie Gdańska są urządzenia służące do badania ilości alkoholu w wydychanym powietrzu, na komisariacie w Osowej oraz na Stogach są to urządzenia przenośne, więc może zdarzyć się, że alkomat zainstalowany w radiowozie, będzie używany podczas zdarzenia i wówczas trzeba zaczekać. Czasem też, jeśli policjanci przyjmują zawiadomienie o przestępstwie lub przesłuchują, czas oczekiwania na badanie może się wydłużyć. Wyjaśnimy wszelkie okoliczności opisanego powyżej zachowania policjantów, by w przyszłości uniknąć takich sytuacji.
Paweł

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (272) 10 zablokowanych

  • Widzę, że trojmiasto.pl (19)

    powoli zaczyna zmieniać się w "gorzkie żale czytelników".

    • 185 429

    • ten portal od dawna to żenada i brukowiec wirtualny ! (1)

      jakieś naskręto-skręty piszą same dziennikarskie pomyje na poziomie brukowym !

      • 36 85

      • NIE CZYTAJ!!!

        A my nie karmy trola

        • 18 3

    • no i dobrze (2)

      Taką między innymi powinien mieć ten portal; aby słuchać i reagować na problemy i sprawy zwykłych i prostych ludzi.

      • 106 6

      • to sa fanaberie leniwego studenciaka (1)

        sa tramwaje , autobusy , PKSy i kolej

        • 23 93

        • jak ojcec sadysta katuje dzieci to policjanci też się z tych dzieci śmieją

          że co, że tatuś wpierdolił, nie zawracajcie głowy, my tu mamy poważniejsze sprawy jak obrobienie piwnicy.

          • 30 4

    • Zmień portal

      "powoli zaczyna zmieniać się w "gorzkie żale czytelników"."
      Piszesz jak jakiś niezadowolony ze wszystkiego Radny - nieporadny

      • 45 6

    • "gorzkie żale czytelników"

      Od tego jest forum.

      • 26 6

    • No nie wiem czy to gorzkie żale facet chciał się sprawdzić czy może prowadzić (7)

      I nie widzę w tym niczego złego raczej to świadczy o tym że jest myślący. A tego gline co tak się mądrzył to chciałbym spotkać na ulicy

      • 51 3

      • I co mu zrobisz? (3)

        Naubliżasz czy pobijesz?

        • 11 0

        • przywołałbym do porządku...

          mówiąc mu, że skoro ma tak dużo innej pracy, to niech się nią zajmie zamiast komentować odpowiedzialne zachowanie młodego człowieka. Skoro jemu rozsądku nie staje, to nie znaczy, że inni też mają nie myśleć. A od dawna mówi się, że "lepiej zapobiegać...", więc okradziona piwnica jest mniej ważna, bo to już się stało - pijany na ulicy może dopiero "narozrabiać". Brawo dla studenciaka - oby takich więcej :)))

          • 20 3

        • tatko policjant

          dał w pupę bo miał ciężki dzień?

          • 0 0

        • Porozmawiałbym z nim

          na ten temat. Bo on to pracuje dla nas, obywateli i jeśli taki przygłup by zaczął mi się wymądrzać że są ważniejsze sprawy to bym go zjadł ze śmiechu a potem wezwał przełożonego. Bo idiota zamiast zrozumieć że obywatel ma wyobraźnie i nie chce stanowić niebezpieczeństwa na drodze to go za to krytykuje. Jak bardzo trzeba być ograniczonym na umyśle żeby tego nie zrozumieć? Bawią mnie te wszystkie trole co tu o studenciaku piszą i alkoholu, reprezentują poziom Pana tfu policjanta.

          • 6 0

      • TA... (1)

        jakby był taki myślący studenciak , to mógł wcześniej kupić sobie alkomacik - są dostępne bez problemu,no ale na 2 roku PG to już szajbka odbija, kolejny "roszczeniowec" z byle powodu,a do tego to hasełko, że pamiętał słowa rzecznika...żenada

        • 6 44

        • Taki alkomacik

          to można sobie w d... wsadzić z jego dokładnością. Te na policji są certyfikowane. Koleś zachował się tak, żeby nie wsiąść po pijaku i nie zrobic np. z ciebie warzywa w przypadku potrącenia. Znalazł się mentor - pouczacz.

          • 6 0

      • mógł przestać pić dwa dni wcześniej

        • 4 4

    • "Widzę", że jak zwykle ktoś musi marudzić

      Jak się portal nie podoba to czemu na niego wchodzisz ?

      • 8 0

    • taa, kolejny, który bździ, żeby bździć. kup se kolo alkomat i nie zawracaj głowy glinom

      • 0 5

    • czytanie ze zrozumieniem

      a czego się spodziewałeś? rubryka nazywa się "Co Cię gryzie - artykuł czytelnika"
      druga sprawa - tworzenie regionalnego, miejskiego serwisu bez patrzenia od strony czytelnika jest zwyczajnie do doopy - nie tknelabym takiego serwisu, chwała więc trojmiasto.pl ze wychodzi na przeciw oczekiwaniom swoich czytelników, mieszkańców miasta. Widać, że to jest potrzebne.

      • 8 0

    • to troche idiotyzm iść na komisariat z prosba o przebadanie alkomatem..
      ale sie nie pije dzień wczesniej, albo kupuje się alkomacik,
      poźniej żalicie się że policjanci zajmują się pierdołami..

      • 0 4

  • Niech no tylko jakiś rzecznik powie w telewizji (7)

    że można się u nich bezpłatnie zbadać, to stracę szacunek dla tej formacji.

    • 163 14

    • To nie do MM

      Jak czytam komentarze ludzi tutaj, co gadają o kupieniu własnego alkomatu i innych idiotyzmach z ich małych móżdżków - to zastanawiam sie co oni na co-dzień prostego w swoich ustach ss/mają! BARDZO DOBRZE, ŻE POSZEDŁEŚ CZYTELNIKU NA POLICJĘ! DBASZ O BEZPIECZEŃSTWO INNYCH! A POLICJANCI ZA TE PROSTACKIE GADKI POWINNI DOSTAĆ: min. 3 MIESIĄCE ODKURZANIA KRAWĘŻNIKÓW W DESZCZU I SPISYWANIA PIJAKÓW POD MONOPOLEM.

      • 35 4

    • informacja będzie na pewno tym zdruzgotana :))

      • 1 4

    • ja tam raz bylem (2)

      I mi mosiek odmówił i powiedział żebym wsiadł i jechał a jak mnie zatrzymają to mnie wsadza do pierdla

      • 0 0

      • chyba jakiś niedorozwój na punkcie komunikacji macie czy jak to jest?

        Nie było w życiu moim jeszcze sytuacji której nie załatwiłem dialogiem, zawsze bez problemu! No, sorry, raz w mordę dałem. Na policji nie będę próbował:)

        Byłem badany nie raz, na własne życzenie. Nie rozumiem tych problemów wyssanych z palca. Pies nie może Cię z kwitkiem odprawić bo sami nie mają procedur na to i boją się, że zaraz ktoś to rozdmucha a KWP nie lubi zbierać takich batów bo dba o wizerunek, więc albo byłeś n******* na komendzie i Cię wywalili albo gadałeś bzdury bez sensu i nie zrozumieli Twoich zamiarów...

        • 0 0

      • Ja to samo

        Chyba trafiliśmy na tego samego barana :)

        • 0 0

    • ja bez problemu zostałem obsłużony alkomatem...
      zależy od podejścia :-)

      • 0 0

    • A MASZ CO TRACIĆ?!

      W takim razie szacunek dla Ciebie! Ja szacunek do polskiej pożal się Boże Policji straciłem już dawno.

      • 4 0

  • I co jeszcze powinien podjechać na ten komisariat (3)

    napruty swoim samochodem, żeby od razu mogli łosia zatrzymać...

    • 122 15

    • Już był taki przypadek... (1)

      Jeżeli się nie mylę to na żabiance gość podjechał na komisariat sie przebadać, a że przyjechał a miał 0,3'' więc dalej już nie pojechał ;)

      • 14 0

      • a żebyś wiedział. Naszej dzielnej policji byłoby najwygodniej gdyby:

        ludzie sami wymierzali sprawiedliwość przestępcom, a potem zabierali szczoteczki do zębów i przychodzili na komisariat z rączkami złączonymi przed sobą.

        • 17 0

    • golfem 3 .....

      • 2 1

  • (6)

    gupie paly nie maja co robic

    • 76 42

    • No właśnie mają... (1)

      ...Ważniejsze sprawy ;)

      • 5 4

      • Gośc i tak miał fart, że go przebadali...

        ja próbowałem kilkanascie razy w różnych miejscach w kraju... udało się dwa :) Pozsotałe próby kończyły się odpowiedzią "wszystkie alkomaty są w terenie" :)

        • 9 1

    • Eh ludzie (3)

      Szkoda tylko, że nikt nie weźmie pod uwagę sprawy, że takich studentów, którzy wypili za dużo poprzedniego dnia w weekend majowy są setki. Nie dziwię się policjantom, może był to już 40 obywatel, który tego samego dnia się przebadał...? Ale na to już nikt uwagi nie zwróci. Lepiej postękać na policje.

      Byłem 1 stycznia na kp8 się przebadać, to stała kolejka 10 osób, to przebadania. A biedny policjant nic nie robił tylko obsługiwał urządzenie. Jak nadeszła moja kolej, to na liście zobaczyłem, że byłem już 120 osobą, a była 14.00.
      Więc wcale mnie zachowanie f-sza nie dziwi.

      Zawracanie d*py policjantom, a potem jeszcze takie artykuły na portalu. Masakra.

      • 11 6

      • zgadzam się

        najpierw chleje a potem się idzie badać...bo ciężko się domyślić że jak skończył o 3 pić to jest piana nawet po 4-5 godz snu

        • 7 3

      • A potem pretensje (1)

        A potem pretensje że w terenie ich nie widać, że na dzielnicy niebezpiecznie, że włamali się do twojego samochodu/piwnicy/mieszkania a policjanci tylko w komisariacie siedzą i nic nie robią. A przecież muszą badać jaśnie panów kierowców którzy swoje prawa znają i twierdzą że to obowiązek policji każdego chętnego badać.
        Przepis mówi że "na prośbę" bada się zainteresowanych W MIARĘ MOŻLIWOŚCI a nie OBLIGATORYJNIE. Do tego maszyna przed badaniem grzeje się ok.15-25 minut, czas badania to ok.2-3 minuty ale każde użycie alkomatu jest rejestrowane w rejestrze którego rozpisanie to kolejne 5-10 minut. Pomnóż w dni świąteczne 20-30 chętnych na przebadanie x ilość minut i wyjdzie ile czasu niepotrzebnie policjant siedzi w komisariacie zamiast pilnować rejonu. Poza tym w komisariatach oszczędza się na prądzie, papierze do drukarek, wodzie, ogrzewaniu i wszystkim innym a do każdego badania trzeba założyć nowy ustnik za 2zł x ilość przebadanych i wychodzi ile policja traci na takie "usługi" za które płacą z podatków niepijący i pijący "z głową" którzy nie muszą sie badać bo nie piją wiedząc że następnego dnia będą jechać.

        • 3 3

        • Zgadzam się.

          Ale oszczędźmy sobie nerwów, społeczeństwa ani Ty, ani ja nie zmienię.
          W necie pełno jest napinaczy.
          Cóż, większość komentarzy, które tu się czyta mówią o poziomie intelektualnym czytelników. - "płacę podatki, to wymagam", "ja Was utzymuję z moich podatków", "gdyby nie ja i moje podatki, to byście nie mieli na chleb" etc, etc...
          Chyba wszyscy w temacie wiedzą o co chodzi.
          Ogólnie rzecz biorąc, KOCHAM NASZE POLSKIE, JAKŻE ZACOFANE SPOŁECZEŃSTWO.

          Głowa do góry Panowie, kiedyś będzie lepiej...!
          Chyba, że trójmiasto znowu będzie publikowało takie bzdury jak tym razem, albo wtedy, kiedy to niby patrol nie zatrzymał się do machającego obywatela!
          :)

          AMEN.

          • 1 0

  • Brawa dla studenta ! (7)

    Lepiej przyjść i sprawdzić niż wsiąść i zabić siebie albo kogoś !

    • 425 16

    • ehh (3)

      nie ma jak populistyczne wypowiedzi pseduo "kierowcow", gdyby chcial wsiasc i zabic to by to po prostu zrobil, a ze chlopak czul sie rano wysmienicie to postanowil sie przebadac. Swoja droga PL to dziwny kraj, u nas za jazde na tzw kacu, majac w organizmie 0,3-0,4 (czujac sie przy tym rzecz jasna jak najbardziej trzezwo) jestes szufladkowany razem z tymi co wsiedli bezposrednio po alku, maja np 2,5. Jeden i drugi to POTENCJALNY MORDERCA a prawda taka ze jak ten pierwszy przekroczy Odre po czym zatrzyma go patrol to pusci wolno, bo tam mysla i maja limity na 0,5

      • 9 14

      • Radzę zapoznać się z kodeksem karnym. (1)

        Od 0.2 do 0.5 promila popełniamy wykroczenie, za które otrzymujemy karę w postaci aresztu od 5 do 14 dni lub grzywny od 50 do 5000zł oraz zakaz prowadzenia pojazdu od 6 miesięcy do 3 lat. Powyżej 0.5 promila popełniamy przestępstwo, za które grozi nam kara pozbawienia wolności.

        • 8 4

        • radze zapoznac sie z terminem 'czytanie ze zrozumieniem'

          bo jak wczesniej napisalem, czy u kogos wyjdzie 0,3 czy 2,3 i tak TRACI PRAWO JAZDY, oraz oczywiscie obaj sa przedstawiani przez policje jak i media jako POTENCJALNI MORDERCY, kit z tym ze 50% tych pseudo mordercow to rowerzysci zatrzymani gdzies na wsi, w niedziele o poranku

          • 9 1

      • Do obiadu wypiłem piwo, żona wpadła na pomysł że pojedziemy na domek ale ona nie lubi prowadzić więc nie pojedziemy ja jej na to że piwo do obiadu to po półtorej godziny spokojnie można jechać, ale dla pewności podjedziemy na komendę i ... wysłano nas na pogotowie socjalne (wytrzeźwiałka) że tam za 5 zł mogę się zbadać. Przypomnę że od obiadu do wyjazdu minęło ponad dwie godz. wsiadłem i pojechałem ;) - ale jak by mnie złapali i jednak by coś wykazało to by była afera i chwalenie się że pijaka złapali. Bo nasza Policja zamiast działać prewencyjnie to wolą chwalić się statystykami że oni wykrywają przestępców że łapią pijaków - tylko to się liczy a bezpieczeństwo i prewencja to w pupie.

        • 17 0

    • Brawo!!!

      Nie od dziś wiadomo, że student to musi w weekendy się rozerwać i zachlać... Tacy to są ci biedni studenci...

      • 5 11

    • Nie miał zkim pogadać, nudził sie to poszedł po dokuczać ludziom a co tam jeszcze o tym napisali i teraz przy piwie bedzie sie

      chwalił jaki to on popularny. Prawda jest też taka że psów jest za mało i nie wiedzą w co ręce włożyć a tu taki pajac im głowę zawraca.................

      • 3 5

    • Ja tak robię za każdym razem jak wypiję wódkę dzień wcześniej,albo od rana boli mnie głowa ... nigdy nie miałem problemów na KP 6 na Witominie ... raz miałem przypadek,gdy alkomat mieli w naprawie,to usłyszałem,że na Witominie mnie nie sprawdzą bo nie mają w dniu dzisiejszym ...

      • 0 0

  • Jak ogólnie wiadomo (10)

    -Studenta na alkomat nie stać

    • 138 29

    • a na alkohol stać? (8)

      brednie

      • 12 15

      • Widać, że studentem nie byłeś (7)

        mnie nie było stać na alkomat, jedzenie, kino, książki, bilety autobusowe itd. Są pewne priorytety w tym wieku.

        • 18 7

        • na wypitke ma , na benzynke ma i autko ma (4)

          wiec i alkomacik mogly se sprawic

          • 16 14

          • profesjonalny alkomat kosztuje mnóstwo pieniędzy

            reszta to bezwartościowe zabawki.
            Poczytaj trochę o tym zanim drugi raz się skompromitujesz.

            • 6 6

          • z tym maniem to bym uważał (1)

            Studenci (w tym ja) jeżdżą często kolektywnie i jazda autem taniej mnie wychodzi niż pociągiem, samochód też nie jest drogi, w dodatku dostałem go do używania a nie kupiłem, a alkomat żeby sprawdzić się dwa razy w roku (a w moim przypadku to w ogóle sporadycznie) niestety ale po pierwsze za dużo kosztuje, a po drugie za dużo miejsca w ciasnym akademiku zajmuje.

            A tak w ogóle to co to za najazdy na człowieka że chciał się sprawdzić czy może jeździć? Co on miał nad ranem szukać sklepu z alkomatami? Poszedł grzecznie na komisariat, powinni go sprawdzić (i pochwalić za odpowiedzialną postawę) bo od tego oni są, od tego są oni!

            • 3 1

            • A ja uważam, że studenci to lenie i zamiast chlać to lepiej niech się za robotę wezmą, to się przestaną głupotami zajmować. Jakby wiedział, że musi iść do pracy to by się nie upodlił.

              • 0 0

          • tempe gadanie

            i nic więcej z Twojej strony kolego. Może nie zażywa tak często przed jazdą autem jak Ty, żeby alkomat musiał stać się rzeczą która jest mu niezbędna w życiu. Uważam że to nie powinien być problem, żeby człowiek sprawdził swoją trzeźwość na atestowanym sprzęcie.

            • 2 0

        • Nic dziwnego że nie było Cie stać na te wszystkie rzeczy, bo tak jak większość studentów wydawałeś kasę na alkohol :)

          • 7 2

        • Większość z Was kombinuje jak może i siedzi na uczelni i klepie biedę na siłę, żeby tylko do pracy nie iść, no bo to obowiązek i wydorośleć trzeba no i nie ma już jak codziennie imprezować. Ja ukończyłam studia a mimo to było mnie stać na wszystko to, co wymieniłeś, bo jednocześnie pracowałam. Teraz jestem wykształcona i mam doświadczenie i świetną posadę, dzięki swojej ciężkiej pracy. Więc zamiast planować kolejną "libację" może czas wydorośleć!!!

          • 0 0

    • A na picie go stać?? Ludzie na siłę sobie problemy wymyślacie!

      • 0 0

  • to już studencik nie mógł podróżować tramwajem lub autobusem ??? (9)

    • 57 194

    • Ciesz sie, że ten "studencik" studiuje - bo dzieki temu, będzie w Polsce mniej takich głąbów jak TY powyżej. (7)

      • 23 9

      • (3)

        a skad pomysl ze zostanie w kraju po studiach?

        • 5 9

        • Raczej wypłynie "na szerokie wody" (2)

          na zmywak w Anglii ;)

          • 8 8

          • Ta, za to TY wypływasz - na szerokie wody Motławy kajakiem lub Rubinem. (1)

            Ja studiowałem I WSZYSTKICH POLAKÓW TAM WYSYŁAM. I raz w roku wypływam/wylatuje w miejsca takiej jak Malediwy. Buzka zakompleksiony plebsie.

            • 1 2

            • wytykasz kompleksy a wyskakujesz z Malediwami, dobre : )

              • 1 1

      • Niby coś tam studiuje, a prawdiwego życia to on wcale nie zna! (1)

        Z takich to tylko pozostaje mega-LOL!

        • 6 10

        • skąd wiesz?

          prawdziwym życiem jest "mega-LOL"?
          co jest prawdziwym życiem bo ja nie wiem, jestem martwa chyba... przecież studiuję.

          • 1 0

      • Autor wypowiadaj się za siebie , żeś sam g....... to nie wyrównuj wszystkich do swojego poziomu

        • 1 1

    • Chciał jechać własnym rowerem, tumanie !!!

      • 2 3

  • Bez przesady.. (12)

    Alkomat kosztuje 30zł, a alkohol o wiele więcej więc mógł zainwestować raz te 30zł... Przesada moim zdaniem.

    • 44 232

    • Kolego , alkomat za 30 zł .... Kup taki i mu ufaj . Pozdrawiam

      • 53 5

    • (7)

      Miałem alkomat za 30zł, po wypiciu kilku piw i odczekaniu 15minut pokazywał na zmiane 0,8 z 0,0... i weź tu takiemu ufaj, poniżej ~150zł nie ma co schodzić z kosztem alkomatu

      • 28 1

      • Słucham? (3)

        Policyjne alkomaty kosztują ok 1500zł, więc ja bym nie ufał żadnemu poniżej 1000zł...

        • 17 1

        • (1)

          Nie chce się czepiać, ale policyjne przenośne alkomaty to ~7.500 a stacjonarne~20.000 pln. Dobry alkomat kosztuje co najmniej 300

          • 3 0

          • Nie sądziłem, że aż tak dużo. Sugerowałem się jednymi z najdroższych na allegro, które do złudzenia przypominają te najnowsze, policyjne. Jeśli jest tak jak mówisz, to jednak oszczędniej wychodzi nie pić dzień wcześniej, niż bawić się w tego typu sprzęty. Pozdrawiam

            • 2 0

        • alkomat z homologacja to koszt min 3000 zl

          • 3 0

      • (2)

        ja tam mam prosta zasade i nie potrzebuje alkomatow jak pije wieczorem i nocke cala to dopiero po 24h jade dalej.

        • 6 3

        • a jak minie 23 i pół? (1)

          Zdażyło się?

          • 6 2

          • i ze ...

            ... 20 pewnie się zdarzyło.

            • 2 1

    • za 30 zł to g.... a nie alkomat

      • 9 1

    • pfff

      szkoda ze te jest go*** za 30zlotych za 30zl mozesz prawojazdy stracic kolego w rzeczywistosci masz 0.8 a pokaze ze trzezwy pfffff takze kolego dmuchaj w te cos za 30zlotych Pozdrawiam cie

      • 1 0

    • Ty debil jesteś jeżeli tak piszesz, kup alkomat za 30zł to za każdym razem pokaże ci inny wynik kretynie

      • 0 0

  • Student PG - i wszystko jasne (4)

    Pochlałeś chłopie - to wiedz że gorzoła w organizmie funkcjonuje min. 48 godzin.
    Do tego nie potrzeba studiów tylko zwykłego rozumu.
    Zamiast zawracać dipę Policji - dymaj na piechotę - przewietrzysz miejsce na mózg i organizm.

    • 74 205

    • chyba 24 a 48 to u trupa na sekcji.

      • 9 3

    • guano wiesz u mnie np po wypiciu pół litra wódki po 12 godzinach (w tym jakieś 7 godzin snu )nie ma alkoholu (sprawdzone kilka razy na policyjnym alkomacie) fakt że ważę 115 kg a organizm organizmowi nie równy

      • 10 3

    • Weźcie w tym Szczańcu

      jakieś książki zacznijcie czytać...

      • 8 1

    • znacie studenta innej uczelni który poszedł sie zbadać przed jazdą???!!

      Podzielam postawę Pana Pawła, trzeba znać umiar i swój organizm, ale ostrożności nigdy dość. Lepiej "stacjonarnie" się sprawdzić niż ryzykować.
      A co do alko w organizmie to we krwi utrzymuje się do 48h po spożyciu a w wydychanym powietrzu, maksymalnie do 24h.
      Pozdrawiam Studentów PG, choć sam już zapomniałem jak to jest, czasy beztroski, ale trzeźwe myślenie pochwalam.

      • 2 1

  • popił bidulek i jeszcze narzeka (5)

    masz rozum to sam dbaj o swoje sprawy - nie pij skoro masz potem jeździć. Może jeszcze policja powinna alka-prim zaserwować dla zmęczonego studenta ?

    • 59 164

    • (4)

      Jakby ci chlopaka zabil jadac po pijaku to bys inaczej plakal

      • 24 10

      • piłeś - nie jedź - nie jedziesz - wypij - wars wita

        • 11 2

      • nikt go nie zmusza siadać za kierownicą !

        • 8 15

      • Naucz się czytać ze zrozumieniem a później piszcz! -Napisał przecież "nie pij skoro masz potem jeździć" (1)

        • 4 2

        • a ty co z kółka jasnowidzów się urwałeś?

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane