• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polski milioner odnawia willę we Wrzeszczu

Katarzyna Moritz
13 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
  • Ozdobna boazeria zdemontowana do ponownego odtworzenia.
  • Ozdobna boazeria zdemontowana do ponownego odtworzenia.
  • Ozdobna boazeria zdemontowana do ponownego odtworzenia.
  • Ozdobna boazeria zdemontowana do ponownego odtworzenia.
  • Boazeria jest obecnie w trakcie renowacji.
  • Boazeria jest obecnie w trakcie renowacji.
  • Stan podłóg.
  • Stan stropu ostatniej kondygnacji.
  • Nowo wykonany strop nad parterem.
  • Belki dachu przed rozbiórką.
  • Stan dachu przed rozbiórką groził zawaleniem.

W środę pisaliśmy o zabytkowej willi przy Jaśkowej Dolinie, której losem zaniepokoili się okoliczni mieszkańcy. Ustaliliśmy, że należy do Jerzego Malka, jednego z najbogatszych Polaków. Kosztem 10 mln zł mają w niej powstać biura jednej z jego spółek.



Czy rewaloryzacja willi powinna być poprzedzona tak dużymi rozbiórkami?

Udziałowcem w firmie Euro-Industry ze Szczecina, właścicielem Stoczni Ustka, a także opisanej przez nas niedawno willi przy Jaśkowej Dolinie 71 zobacz na mapie Gdańska jest znany w świecie biznesu Jerzy Malek.

Jest on jednym ze stu najbogatszych Polaków, a jego majątek wyceniany jest na ponad pół miliarda złotych. Jeszcze do niedawna był on potentatem w branży rybnej i właścicielem założonej w 1996 roku spółki Morpol. W zeszłym roku sprzedał jednak swoje udziały w rybnym imperium i zrezygnował z funkcji prezesa.

Czytaj też: Król łososia sprzedaje udziały i rezygnuje ze stanowiska prezesa.

Jednak nie oznacza to, że w ogóle zrezygnował z biznesu. Wiadomo, że powiązane z nim spółki kupiły około 60 ha gruntów w okolicy Słupska, gdzie planują założyć kilka pieczarkarni. Inwestują też w nieruchomości w Trójmieście. Jak ustaliliśmy, jednym z kolejnych przedsięwzięć inwestora jest przebudowa zabytkowej willi przy Jaśkowej Dolinie.

Willę wraz z gruntem o powierzchni 5,8 tys. m kw. kupiła w 2011 roku od miasta jego spółka - Euro-Industry ze Szczecina. Niszczejący dom został sprzedany za blisko 6,5 mln zł.

Jednak gdy okoliczni mieszkańcy Wrzeszcza zauważyli, że przy willi stoi tablica z informacją "prace rozbiórkowe", a z budynku zniknął dach i zostały tylko zewnętrzne ściany, bardzo się tym zaniepokoili. Ustaliśmy jednak, że właściciel uzyskał od pomorskiego konserwatora zbytków pozwolenie na taki właśnie zakres prac. Co tam właściwie się dzieje?

Czytaj tez: Willa we Wrzeszczu: odbudowa czy rozbiórka?.

- Dach był w tak fatalnym stanie, że nie sposób było go utrzymać. Belki były spróchniałe, zarobaczone. Stropy, które straciły wytrzymałość, musiały zostać rozebrane, a w związku z tym wszystkie ścianki działowe - tłumaczy Wojciech Staszyński, kierownik budowy. - Teraz zaczyna się dla nas żmudny okres odbudowy obiektu i doprowadzania go do stanu użytkowego. Wartość nakładów niezbędnych do rewaloryzacji obiektu szacujemy na ok. 10 mln zł. Wkrótce przystąpimy do odtwarzania dachu. Będzie miał nową ramę stalową z drewnianymi krokwiami, sezonowane drewno jest już w tartaku. W przyszłym roku będziemy robić strop w piwnicy, który będzie skuty i robiony ponownie, a także będą wykonane nowe żelbetowe ławy fundamentowe pod wszystkimi ścianami nośnymi.

Okazało się, że w willi przetrwały wartościowe detale. Na stropach i na ścianach była ozdobna boazeria, która obecnie jest odnawiana. Na sufitach były sztukaterie, z których zdjęto odlew, by także je odtworzyć. Mimo rozbiórek, w budynku zachowano drewniane schody, które na okres prac zostały zabezpieczone. Będą restaurowane na miejscu, po skończeniu prac budowlanych. Przed rozbiórką została wykonana dokumentacja zdjęciowa całego obiektu, by było wiadomo, co gdzie ma wrócić.

Kiedy willa zostanie ostatecznie odnowiona?

- Właściciel ma pięć lat na odrestaurowanie budynku od momentu zakupu, zostały więc jeszcze trzy lata na ukończenie prac. Budynek przygotujemy do pełnienia funkcji biurowej- wyjaśnia Staszyński.

Tymczasem w wyniku naszego artykułu ze środy, kontrolę zabytkowej willi zapowiedział na piątek inspektor konserwatora zabytków.

Opinie (157) ponad 10 zablokowanych

  • Panie milioner. (4)

    Zajezdnia w oliwie czeka na właściciela.

    • 11 2

    • To wlasnosc Mielewczyka tego od senator...tam ciagle cos plonie..podobno `bezdomni `.... (3)

      • 2 1

      • mielwczyk to kumplowi opylił (2)

        na trójmieście też o tym pisali.

        • 2 0

        • wrócił do kolesi Budynia

          i tak w kółko

          • 1 0

        • Acha...to dlatego ostatnio pozary ustaly !!!!!!!!!!!

          • 1 1

  • Inspektor konserwatora to powinien być cały czas na miejscu prac

    Takie są w Polsce przepisy, więc co to za brednie, że w wyniku artykułu łaskawie inspektor się zjawi. Jeśli do tej pory go tam nie było, to znaczy że nie dopełnił swoich obowiązków.

    • 8 2

  • ta willa wygląda jak z horroru

    • 3 1

  • też bylem milionerem

    Ale w 1995 roku mi się urwało.

    • 16 0

  • Gdansk liderem w budowie zabytkow. To co nie zabrali nam ruscy, to zabiora rzady Budynia. Najwyzej odbuduje sie kamieniczki z rzezbami w styropianie i nazwie sie to zabytkiem.

    • 9 4

  • Ciekawe czy on tez pierwszy milion ukradl z twarzy taki poczciwy raczej ale pozory czest myla

    • 6 3

  • To przybyło milionerów, złodziei i dziadów..!

    • 9 1

  • A te myliony to z jakich zamówień powstały ? (12)

    tak tylko pytam

    • 8 4

    • Te miliony powstaly z PIS-ania w brukowcach...lepiej sie zainteresuj skad sie wziela fortuna Mielewczykow-Arciszewskich? (11)

      • 1 5

      • przecież się nie pytam o Rycha,Mira,Sawicką,Misiaka,Bąka (10)

        i tysiące innych, ani o związaną z tym dziurę budżetową, którą będziemy razem spłacać !

        • 6 1

        • (9)

          Widzisz ,problemem Polski jest to ,że większość Wolaków (nie Polaków !!! ) nie rozumie co się do nich mówi i Jaro z kumplami może im wcisnąć KAŻDĄ ciemnotę ! Pospólstwo już teraz nie zastanawia się nad tym ,że tzw afera hazardowa była tak naprawdę aferą pisu (czy Jarosław K w latach 2005 - 2007 podarował biznesowi hazardowemu 1000 mln zł? Za Jarosława K nie przeszła przecież ustawa wprowadzająca opłaty od hazardu. Czy dlatego że CBA nie podsłuchiwał swoich z PiSu? W latach 2005 - 2007 gdy premierem był PiSowski Jarosław K. OBOWIĄZYWAŁA TA SAMA USTAWA . Czy to znaczy że Bracia K narazili Polskę na straty? W 2 lata to 500 mln + 500 mln = 1000 mln.), kto tak naprawdę pogrążył stocznie (vide machloje Jaworskiego za czasów brata mniejszego) Istotne jest to ,że padły słowa klucze ustawiające moherowej ciemnocie sposób myślenia(!?!) - Grzecho, Miro, Zbycho, cmentarz, stacja benzynowa ,stocznia! I was -mówię do zwolenników pisu -mają ;myślenie się wyłącza ! Dlaczego nie pomyślicie, że za czasów waszego idola na kaczych łapach NIE BYŁO dopłat do automatów losowych ,że stocznie utopił Jaworski i jego kumpel z min. gospodarki z rządu pis-u! Ludzie ! Włączcie myślenie ! Nie dajcie z siebie robić kaczych automatów !

          • 2 8

          • ty masz jednak wyprany mózg (3)

            zalecam mniej TVN24

            • 9 3

            • (1)

              Pozwolę sobie zapytać, dlaczego to jest tak, że wy, pisowskie mohery, uważacie, że gazety i portale piszący o Rządzie RP i Prezydencie najgorsze słowa i propagandowe brednie - "Nasz Dennik", "Nowy Ekran", "Salon24", "Uwarzam Rze"(czy jakoś tak) - poszerzają wolność wypowiedzi, a takie, które, tak jak np. TVN czasem delikatnie chwalą ( nie szczędząc jednocześnie, często jakże niezasłużonych, słów krytyki!)Rząd i partię, która wielokrotnie poddała się demokratycznej ocenie współrodaków w wolnych wyborach i te wybory kilka razy z rzędu wygrała są przez takich jak Wy nazywane tubami rządu, klakierami i obrzucane innymi dość paskudnymi epitetami. Nie spodziewam się merytorycznej odpowiedzi, ( choć mam nieśmiałą nadzieję, że się pomylę) - jest to pytanie z gatunku retorycznych. Pozdrawiam

              • 1 8

              • tak samo jak niezalezna jest

                niezalezna.pl XD to jest dopier kacza super-tuba

                • 0 0

            • typowa odpowiedz ciemnogrodu...

              napiszesz czarno na bialym i dalej nie dociera :D

              • 0 1

          • oho, dużury młodzików PO się zaczęły (4)

            przestraszyły sondarze ?

            • 9 2

            • (3)

              Oryginał w/w postu znajduje się w najnowszej instrukcji PiS nr 23/2344/23/2013 w rozdziale XVI/a, artykuł pod tytułem "Instrukcje wypowiadania się dla internautów" ( Gospodarka, sprawy społeczne). Koszt wstawienia posta 0,16gr+ VAT. W części instruktażowej zamieszczono ciekawą uwagę - "Należy pamiętać o częstej zmianie nicków, możliwie często podszywać się pod nicki osób popierających inne partie. Pod ŻADNYM pozorem nie wdawać się w merytoryczną dyskusję. Gdy zawodzi hasło "Polska w bałaganie", należy natychmiast wrócić do wyciągania starych haseł. Bezwzględnie stosować się do najnowszych instrukcji, twierdzić, że jak nam dacie władzę to podatki będą niższe, płace wyższe a Polska stanie się oazą szczęśliwości". Dla stałych współpracowników i klakierów wyróżniających się kreatywnością przewidziana ekstra premia!

              • 1 4

              • kiedy dyżur kończysz ? (1)

                • 5 0

              • A ty?

                • 1 0

              • Toż to instrukcja napisana przez pijarowców dla członków PLATFORMY OBYWATELSKIEJ

                i jej młodzieżówki wydana w roku 2006.

                • 4 1

  • Pokażcie jeszcze raz zdjęcia sprzed rozbiórki, przecież dach był wyremontwany (6)

    albo mnie już męczy sklerozis multi dementis albo ktoś tu mija się z prawdą.
    photos.wikimapia.org/p/00/00/30/70/64_big.jpg

    • 10 6

    • był, i za to zapłacili gdańszczanie

      teraz za nowy dach zapłaci się z dotacji

      • 7 0

    • Zdaje się, że parę lat temu wymienili dachówkę (3)

      Co nie oznacza, że dach był wyremontowany, a jeśli dachówka wyglądała jak ta na jednym ze zdjęć w artykule to na bank gniła kontrukcja. Zauważ, że wg. nowego projektu wykusze na froncie urosną troszkę a także pojawią się nowe po bokach. I to jest pewnie główny powód wymiany całego dachu - konstrukcja wymaga przebudowy w związku z planowanymi zmianami.

      • 2 3

      • Usiłujesz mi wmówić, że miasto Gdańsk wywaliło dziesiątki tysięcy złotych (2)

        na nowe dachówki, kładąc je na przegniłych belkach konstrukcji więźby dachowej? Ile ty masz lat?

        • 4 1

        • Powolutku synku, nie zapalaj się tak... (1)

          Bo masz problem ze zrozumieniem wypowiedzi innych a już ich obrażasz. Budynek ma ponad sto lat, od dwudziestu stoi nieogrzewany, napewno zaczął poważnie niszczeć. Możliwe, że miasto wymieniło dachówkę na konstrukcji, która nie była w najlepszym stanie. Rozwiązanie doraźne ale tanie i dające dobry efekt a budynek miał być przecież sprzedany. Poza ty jak już napisałem (i teraz się skup) - prawdziwym powodem wymiany konstrukcji dachu jest nie jego odbudowa a przebudowa.

          • 3 2

          • To ty weź sobie na wstrzymanie

            Jak się ma obiekt niezagospodarowany, przeznaczony do sprzedaży, to się wykonuje podstawowe prace zabezpieczające, a nie kładzie nową dachówkę.
            Jak masz problemy z myśleniem, to jedź do Oliwy na Grunwaldzką i zobacz budynek po byłej przychodni zdrowia. Tam znajdziesz idealny przykład jak miasto dba o ruinę. Tylko uważaj, wieje, może ci na dekiel spaść luźna dachówka:-)

            • 4 1

    • Raczej sklerozis, zdjecia masz w artykule

      • 2 2

  • Też chiałem to kupić (2)

    ale Warszawa ma pierszeństwo

    • 7 0

    • Józek ? Trzymaj się ! (1)

      • 4 0

      • ty też! i nie syp !

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane