• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomnik Kindertransportów znika na czas remontu Dworca Głównego

Ewelina Oleksy
2 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Demontaż pomnika zaczął się w poniedziałek.
  • Demontaż pomnika zaczął się w poniedziałek.
  • Po zakończeniu przebudowy pomnik Kindertansportów wróci na swoje miejsce.

Charakterystyczny pomnik Kindertransportów, który stoi przed Dworcem Głównym PKP w Gdańsku od 10 lat, tymczasowo zniknie z przestrzeni publicznej. Demontaż rzeźby ma związek z zaplanowanym remontem dworca.



Jakie pomniki najbardziej ci się podobają?

Pomnik Kindertransportów, upamiętniający akcję wywożenia żydowskich dzieci z Wolnego Miasta Gdańska do Anglii w 1939 roku, zostanie tymczasowo zdemontowany. Wszystko w związku z remontem Dworca Głównego PKP i terenów wokół niego.

Jak informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, na demontaż pomnika zdecydowano się, by zabezpieczyć jego elementy przed ewentualnym uszkodzeniem w czasie prowadzonych na dworcu prac.

- Na czas prac remontowych figury będą przechowywane w magazynie, a po zakończeniu robót wrócą na swoje miejsce - mówi Magdalena Kiljan z ZDiZ. - Z pomnika zdemontowane zostaną wykonane z brązu rzeźby dzieci, bagaży, szyny, a także tabliczki z nazwami miejscowości, jak również tabliczki informacyjne. Na miejscu pozostanie jedynie cokół - precyzuje Kiljan.
Czytaj również: Rusza remont dworca Gdańsk Główny. Prace do końca 2021 roku

Przed podjęciem decyzji o demontażu pomnika urzędnicy wykonali jego szczegółową inwentaryzację.

- Pozwoli ona na sprawne odtworzenie ustawienia postaci dzieci oraz pozostałych elementów po zakończeniu remontu Dworca Głównego PKP - wskazuje Kiljan.
Wykonawca remontu budynku dworca Gdańsk Główny, firma Mostostal Warszawa, ma przejąć plac budowy za tydzień, w poniedziałek 9 września. Inwestycja pochłonie blisko 100 mln zł, a prace mają potrwać aż do grudnia 2021 roku.

Miejsca

Opinie (133) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Ona to powinna iść kozy paść a nie rządzić takim dużym miastem bo ani porządnie nie potrafi się wysłowić i dobrać odpowiednich słów do sytuacji.

    • 7 2

    • Pasanie kóz i pozostałego inwentarza, to domena tego tałatjstwa, które tu wylewa zawartość chlewa.

      • 0 0

  • (1)

    nie mam problemu, żeby ten pomnik nie wrócił w to miejsce
    O ofiarach i prześladowanych trzeba pamiętać i na pewno taki pomnik jest potrzebny, ale czy rzezywiście pierwszą rzeczą, którą widzą ludzie po wyjściu z pociągu w centrum Gdańska musi być martylologia?

    I jeszcze jedno! Jest może gdzieś pomnik polskich gdańszczan, którzy gnębieni przez komunę (bo słabo mówili po polsku i byli elementem podejrzanym politycznie) zmuszeni byli emigrować do Niemiec (kraju poprzedniego oprawcy)?

    Historia ma wiele meandrów...

    • 5 1

    • Powtarzasz się.

      • 0 0

  • (2)

    Ona to powinna iść kozy paść a nie rządzić takim dużym miastem bo ani porządnie nie potrafi się wysłowić i dobrać odpowiednich słów do sytuacji.

    • 32 13

    • Nie ma Petru jest Dulkiewicz. W przyrodzie nic nie ginie, .... też. (1)

      • 9 4

      • W przyrodzie nic nie ginie

        Niby piebiaka już u zera nie ma, ale jego popłuczyny ciągle są aktywne, co widać na tym portalu. Szambo i pomyje w pełnej aktywacji.

        • 2 0

  • Ciekawe, kiedy miasto zabierze się za pomniki pomordowanych Gdańszczan? (2)

    Na przykład ten na starej Gedanii? Czyżby nie byli godni upamiętnienia?

    • 88 10

    • (1)

      Albo za remont i dokończenie pomników na cmentarzu na Zaspie.

      • 4 1

      • Byłeś tam? widziałeś?

        Na pewno nie, bo za daleko z twojej pipidówki.

        • 1 1

  • nie mam problemu, żeby ten pomnik nie wrócał w to miejsce (4)

    O ofiarach i prześladowanych trzeba pamiętać i na pewno taki pomnik jest potrzebny, ale czy rzezywiście pierwszą rzeczą, którą widzą ludzie po wyjściu z pociągu w centrum Gdańska musi być martylologia?

    I jeszcze jedno! Jest może gdzieś pomnik polskich gdańszczan, którzy gnębieni przez komunę (bo słabo mówili po polsku i byli elementem podejrzanym politycznie) zmuszeni byli emigrować do Niemiec (kraju poprzedniego oprawcy)?

    Historia ma wiele meandrów...

    • 81 35

    • (2)

      Ten pomnik to widza raczej pasażerowie tramwaju jadacego w strone Lotu. Historia ma być historią nawet jeśli jest niewygodna. Dla wielu.

      • 8 4

      • Martyrologia? (1)

        Kindertransporty ratowały życie. Ich celem nie były obozy, ale Wielka Brytania, więc nie wiem, czy można nazwać to martyrologią.

        • 11 2

        • Gdyby te dzieci tu zostały, to by skończyły jak ich rodzice w komorach gazowych.

          Gardzę nędzą umysłową, która tu się publikuje.Czyżby pomioty szmalcowników?

          • 2 0

    • w gdyni w poblizu dworca jest pomnik wypedzonych przez niemcow gdynian

      • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    1939 (6)

    Między październikiem 1939 a kwietniem 1940 na samym tylko Pomorzu Niemcy zamordowali w ramach tzw. Akcji Inteligencja (niem. Intelligenzaktion) od 30 tys. do 40 tys. przedstawicieli tzw. polskiej warstwy przywódczej. Wiele z tych osób mieszkało w "Wolnym Mieście Gdańsku". Wolene było ono dla dla tzw. "Rasy Panów", natomiast inne " mniejszości narodowe " były prześladowane , co doskonale opisał Brunon Zwarra w swoich książkach. Tym osobom również warto postawić pomnik przed Dworcem Głównym, może coś na wzór rzeźb pani Magdaleny Abakanowicz np. w ilości 1000 sztuk. Przypomnę tylko, że pomnik dzieci wykonał w Izraelu Frank Meisler, urodzony w Gdańsku izraelski rzeźbiarz ( deportowany w omawianym transporcie ). Miasto zapłaciło jemu za to dzieło 860 tysięcy w 2009 roku, gdzie wówczas Budyń mówił, że nie ma pieniędzy w kasie .

    • 52 8

    • ten jad (1)

      Daruj sobie te hejty na zmarłych!

      • 6 4

      • To chyba nie był żaden hejt. Ja osobiście też nie rozumiem,

        jak można zrobić pomnik uratowanym, a nie upamiętnić pomordowanych. Kindertransportami pojechały dzieci najbogatszych przedstawicieli gdańskiej społeczności żydowskiej. Rodzice zostali bo tak wybrali. Szkoda, że nie wysłali tam wszystkich żydowskich maluchów.
        A to, że miasto wydało taką gigantyczną kasę na ten pomnik w czasie, gdy nie nie było i nadal nie ma pomników wielu wielkich ludzi dla Gdańska zasłużonych (np. Jagiellończyk, Leszczyński, de Plelo), to już osbny temat.

        • 8 2

    • 1939 poprawka! (3)

      Fałsz! To nie była żadna Deportacja! To była Dobrowolna podróż stu dzieciaków z rodzin, które na to było stać. Pojechali w trzech transzach (po trzydzieści) wygodnymi wagonami, na angielską wieś. Ich rodzice woleli nadal prowadzić swoje biznesy w Gdańsku, nawet z nazistami. Sprawdź, co znaczy słowo deportacja.

      • 15 5

      • Hm....... fałsz? (2)

        Deportacja (z łac. wygnanie) zesłanie do odległych regionów kraju wybranej grupy etnicznej, narodowej lub religijnej. Przymusowe przesiedlenie osoby lub grupy osób, dokonywane jako kara, w celach politycznych lub jako forma represji. Deportacja całych grup etnicznych może mieć charakter czystki etnicznej, mającej na celu ujednolicenie narodowościowe (lub wyznaniowe) danego terytorium........... Była to bardzo trudna decyzja rodziców ( przymus ), aby ratować im życie. Wszak nie była to również wakacyjna wycieczka, a praktycznie pożegnanie już na cełe życie z rodziną dla 90% tych dzieci.

        • 7 1

        • (1)

          ale tu nie było przymusu, ich rodzice zostali

          • 6 4

          • Przymus był, bo zgineliby tak samo jak ich rodzice. To nie była wolna wola, a konieczność dla ratowania pokolenia.

            • 6 3

  • Nie zniknie na złomie jak pomnik Henia z brygidy

    • 2 3

  • Coś chciałam napisać. (2)

    Ale wyjdzie z tego dyskusja troli.
    Wiele osób było w Izraelu. Widzieliście tamtejsze pomniki?

    • 24 4

    • Widzialem ten mur. Widzialem jak traktuja Palestynczykow na ich wlasnej ziemi. Ale oni moga, bo sa przeciez narodem wybranym.

      • 7 2

    • Nie byłam

      Nie widziałam

      • 9 0

  • przygotowują budynek

    Wczoraj się przekonałem, że zamknęli Rossmanna i MacDonald'sa

    • 1 0

  • A czy pomnik... (5)

    ...mógłby już nie wrócić? Jest po prostu brzydki. Jak ludziki z czekolady.

    Podkreślę tylko, że upamiętnienie powinno być, ale estetyczne.

    • 48 55

    • Hmmmmm (4)

      ...znam pomniki jednego "boCHatera" z takim zapałem stawianym w całej Polsce a co jeden to bardziej karykaturalny.Zadbaj o to by zniknęły, bedzie extra jak ci się to uda, a od tego gdańskiego pomnika trzymaj łapy z daleka

      • 11 17

      • (3)

        Chętnie zadbam o to, żeby zniknęły wszystkie brzydkie pomniki, niezależnie od tego kto i komu je stawiał. Również "ten gdański pomnik". Jak wszystkie to wszystkie. Jest nawet brzydszy niż pomnik piesków opuszczonych w Gdyni. Na prawdę pomniki mogą być piękne i oddziaływać na emocje. Szkoda, że tak mało dziś takich powstaje.

        • 2 6

        • (2)

          Niestety rzymska sztuka stawiania monumentów upadła razem z modernizmem i upadkiem architektury. Teraz stawia się różne potworki i o ile opór przed powrotem do klasycyzmu jest zrozimiały w środowiskach neomarksistowskich, o tyle niezrozumiały w środowiskach konserwatywnych.

          • 1 2

          • Zgadzam się w całej rozciągłości. Niestety dobrych rzeźbiarzy jest jak na lekarstwo. A te biedne dzieci to niestety kicz, a nie powrót do klasycyzmu.

            • 4 1

          • mniej przebywania na plebanii a odzyskasz rownowage, powodzenia!

            • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane