- 1 Spotkanie z mieszkańcami ws. jarmarku (61 opinii)
- 2 Nie-tak-stary hotel jest ruiną (191 opinii)
- 3 Pociąg tak popularny, że omija przystanki (210 opinii)
- 4 Parking przy Kieleckiej. "Pusty, bo płatny" (178 opinii)
- 5 Dziki na plaży w Gdyni wśród ludzi (313 opinii)
- 6 Dużo aut na cmentarzu, bo Dzień Matki (57 opinii)
Pomogłem sam, bo nikomu się nie chciało
- Czasem, by pomóc drugiej osobie, biurokracja jest zbędna, potrzebne są chęci. A odsyłanie i przerzucanie się przez "granicę" miast obowiązkami, za które wszyscy bez wyjątku płacimy jako podatnicy, jest - delikatnie mówiąc - nie na miejscu - pisze pan Przemysław, czytelnik Trojmiasto.pl, który próbował interweniować w sprawie osoby bezdomnej, którą spotkał w okolicy Hipodromu. Oto jego opowieść.
Skierowałem się w stronę Żabianki, po drodze wybierając numer alarmowy Straży Miejskiej 986. Operator Straży miejskiej z Sopotu po zapoznaniu się z sytuacją stwierdził, że poda mi numer Gdańskiego Centrum Kontaktu (byłem na granicy przy Ergo Arenie). Po wybraniu numer do GCK operator stwierdził, że "to nie do nich i to nie ich kompetencje". Zaproponował wybranie numer 112, co natychmiast zrobiłem.
Uprzejma pani pod nr 112 po wysłuchaniu mojej opowieści przyjęła zgłoszenie, po czym po 5 min oddzwoniła i poinformowała, że nie jest to zagrożenie życia, więc polecają wybrać numer najbliższego komisariatu bądź Straży Miejskiej, która przynajmniej w Gdańsku już wieczorem nie działała.
Komisariaty policji w Trójmieście
Bezdomny od 14 lat, 4 lata śpi pod trybunami
Udałem się z powrotem na miejsce, w którym oczekiwał na mnie wspomniany na początku pan. Poinformowałem go o moich dotychczasowych działaniach, zapytałem też, jak długo śpi na Hipodromie. Okazało się, że 4 lata, a od 14 lat jest bezdomny. Zapytałem też, czy nie myślał o skierowaniu się do placówek pomagających ludziom w potrzebie - zarówno na terenie Gdańska, jak i Sopotu. Stwierdził, że nie czuje się tam bezpiecznie.
Oceniając sytuację i będąc trochę bezsilny, nie uzyskując pomocy ze strony służb, postanowiłem działać na własną rękę: poinformowałem pana, że pojadę do domu i spróbuję zorganizować jakiś koc. Z domu zabrałem śpiwór (do minimalnej temp -1 stopni C), zwykły tani polarowy koc, małą ledową latarkę (ponieważ pan przechodził przez teren Hipodromu w całkowitej ciemności) i świeczkę. Po ok. 30 minutach zjawiłem się z wymienionymi rzeczami w umówionym miejscu, które - jak się okazało - mieści się pod trybunami Hipodromu, na "ratanowych" kanapach obok restauracji mieszczącej się na parterze.
Przekazałem owe rzeczy i udałem się w kierunku Sopotu. Po drodze wpadłem jednak na pomysł, że udam się do komisariatu Policji w Sopocie, który mieści się przy ul. Armii Krajowej 112A. Na miejscu poinformowałem dyżurnego o sytuacji i poprosiłem o folię NRC - ponieważ tej nocy miało padać, a folia byłaby dodatkową osłoną od wiatru, opadów i stanowiłaby izolację. Dyżurny, z nietęgą miną, nie wiedząc, co powiedzieć, poinformował mnie, że: "no ja to folii tutaj nie mam... pewnie jest w radiowozie". Zapytałem więc, czy kolega nie może ze mną podejść i przekazać mi folię z apteczki, na co dyżurny odpowiedział: "noo.... wie pan, folia jest, ale to jest na wypadki". Zdziwiony odpowiedzią podziękowałem i udałem się w dalszą drogę.
Ośrodki pomocy społecznej
Do czego zmierzam? Czasem, by pomóc drugiej osobie biurokracja jest zbędna - potrzebne są chęci, a odsyłanie i przerzucanie się przez "granicę" miast obowiązkami, za które wszyscy bez wyjątku płacimy jako podatnicy, jest - delikatnie mówiąc - nie na miejscu. Koszt takiej folii to 3 zł, a może nawet 2,50 zł, a w hurcie jeszcze mniej.
Druga sprawa, że policjant z komisariatu w Sopocie pośrednio odmówił udzielenia pomocy, co moim zdaniem zasługuje na wyjaśnienie.
Wyrażam nadzieję, że owa historia poprawi nieco działanie służb odpowiedzialnych za pomoc osobom w kryzysie bezdomności bądź osobom potrzebującym i wniesie nieco więcej empatii w działania służb.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-04-15 18:55
Popieram pomoc bezdomnym (13)
Warto pomagać. Każdy z tych ludzi znalazł się na ulicy z innego powodu. Każdy ma swoją historię. Często nie ze swojej winy są bezdomnymi. Obiegowa opinia, że sami są sobie winni to bzdura. Ja też tak myślałam dopóki nie zetknęłam się z takimi ludźmi i nie poznałam ich historii. Niestety służby, które powinny pomagać nie zawsze robią to rzetelnie. Dlatego dziękuję Panu , który opisał tą historię.
- 536 42
-
2023-04-15 19:48
Znam kilku bezdomnych, nie chcą iść do schroniska, gdyż nie można tam pić, dyżury w sprzątaniu, gotowaniu (4)
Pan Andrzej z Przymorza miał pokój u siostry, czyste ciepłe mieszkanie, obiad ugotowany, ale pokłócił się z nią o picie, ona jedno piwo dziennie pozwalała, wódki nie. Choć nigdy nie powiedziała, że ma się wyprowadzić, kłótnie mu nie odpowiadały. Uniósł się honorem i zamieszkał ,,po śmietnikach". Inteligentny, rozmowny, niepokorny-wybrał
Pan Andrzej z Przymorza miał pokój u siostry, czyste ciepłe mieszkanie, obiad ugotowany, ale pokłócił się z nią o picie, ona jedno piwo dziennie pozwalała, wódki nie. Choć nigdy nie powiedziała, że ma się wyprowadzić, kłótnie mu nie odpowiadały. Uniósł się honorem i zamieszkał ,,po śmietnikach". Inteligentny, rozmowny, niepokorny-wybrał ,,wolność"- ,,nie będzie mu nikt mówił jak ma żyć". Nie wiem skąd ma pieniądze na alkohol. Gdy mieszkał w śmietniku, mieszkańcy przynosili mu jedzenie, kawę, koce, stare materace.
- 61 7
-
2023-04-15 20:25
a od podatników (2)
dostaje rentę z tytułu bezdomności plus pewnie rentę alkoholową. Wychodzi koło 1 200 zł na chlanie. Opłat ma zero, dobrzy ludzie nakarmią, ciuchy da caritas...
- 32 36
-
2023-04-16 08:23
Nie ma czegoś takiego, jak renta z tytułu bezdomnosci czy renta alkoholowa. Może dostać zasiłek tzw. stały (1)
Ale to tylko po uzyskaniu orzeczenia o stopniu niepełnosprawności co najmniej "umiarkowany". Zresztą ile trzeba mieć problemów, aby mieć orzeczony stopień lekki, który praktycznie nic w ogóle nie daje. W jednym i drugim przypadku trzeba mieć ileś chodzenia po lekarzach, badań, zaświadczeń...
- 18 5
-
2023-04-17 07:02
Renta
Może dostać rentę ze względu na alkoholizm bo przecież to choroba.... na własne życzenie
- 3 0
-
2023-04-15 22:41
Jak to skąd ma pieniądze ? A mało tu chwalących się jak to bezdomnych wspierają finansowo ?
- 16 6
-
2023-04-15 22:20
Każdego może spotkać ten los...nigdy nie wiesz jak życie się potoczy
- 33 7
-
2023-04-15 23:38
Myślę, że oni mają po 5 albo 10 różnych historii...
...które chętnie opowiedzą, żeby dostać flaszkę albo na flaszkę.
Testowo wypytaj o topografię miejsca, które dobrze znasz. Z dużym prawdopodobieństwem dowiesz się czegoś ciekawego o montowni U-bootów albo fabryce szklanych min w tym miejscu, choć tam zawsze tylko śmietnik stał.- 25 16
-
2023-04-16 08:34
Znakomita większość bezdomnych żyjących na ulicy to aktywni alkoholicy
Pozostało to narkomani lub osoby chore psychicznie. Pozostali bezdomni są w ośrodkach
- 27 8
-
2023-04-16 18:40
Xzxxccv (2)
Ten ze zdjęcia to z Witomina,miał rodzinę,pracę i zeszmacił się przez alkohol.
- 7 0
-
2023-04-16 20:12
Kolega mojego brata też miał rodzinę i pracę, pan mgr inż., tylko jaka to praca była (1)
I jakich oni rodziców mieli, on i żona... Obydwie rodziny z pretensjami, inteligencja pracująca z PRL, jedni to w segmencie mieszkali, na który zarobili na jakichś placówkach MSZ. No i cóż, student i studentka poszaleli, dziecko w drodze. Ślub wzięli, cywilny na pewno. Ale jego rodzice byli za sprawę wielce obrażeni na niego, a jej - na nią. Każde
I jakich oni rodziców mieli, on i żona... Obydwie rodziny z pretensjami, inteligencja pracująca z PRL, jedni to w segmencie mieszkali, na który zarobili na jakichś placówkach MSZ. No i cóż, student i studentka poszaleli, dziecko w drodze. Ślub wzięli, cywilny na pewno. Ale jego rodzice byli za sprawę wielce obrażeni na niego, a jej - na nią. Każde małżeństwo na swoje dziecko. "Takie nadzieje zawiedliście, tyle w was włożyliśmy jako rodzice". Młodzi musieli tułać się po wynajętych mieszkaniach, na które on jeszcze na (czy i po, w 1992) studiach zarabiał latem na zmywaku w Londynie. W domu jego rodziców był wolny pokój na drugim piętrze okazałego "bliźniaka", ale nie. Ich syn tam nie mógł zamieszkać, choć żona z dzieckiem tak, np. na miesiąc. Potem mieszkanie w starej kamienicy podremontował niemałym nakładem sił i środków, to ich wkrótce właściciel oszukał, wyrzucił, bo uznał, że takie to za wyższa kasę wynajmie. I już było niedobrze. Pan mgr inż. pracował w jakiejś prywatnej firemce budowlanej, a tę oszukał właściciel wybudowanego mu kompleksu na peryferiach, taki zestaw mieszkalny i na firmę, hurtownia, warsztat. Pracę zrobili, zamawiający nie zapłacił twierdząc, że nie ma, bo jego inni oszukali. Kolega brata nie dostał znacznej premii za dokończenie zamówienia - i małżeństwo się rozleciało, a mały Jasio stracił bycie w rodzinie. I gościu szybko zaczął się staczać. Picie po 21-szej na trawniku, si ka nie przy krzakach pod dużym, obcym blokiem po 22-giej itp. Dalej już nie wiem, przez innego kolegę brata był kontakt, tamtemu też się posypało małżeństwo (studiów nie skończył). Nie wiem, czy ci obaj niegdysiejsi studenci dobrej polskiej politechniki to oni żyją jeszcze, czy w bezdomności ileś lat temu zmarli. Rodzice z maturami tylko, by swym dzieciom, co "wpadły" (koniec PRL), potem pomagali. Yntelygencja (niebiedna) orzekła, że nie, a "winni" muszą ponieść karę. I ponieśli, niestety. Tylko co Jasio winien?
- 4 3
-
2023-04-17 15:17
Ważne Jasiu, że masz świadomość ich błędów,
to w przyszłości tych akurat unikniesz. Czai się jeszcze tysiąc innych dramatycznych scenariuszy, ale nie martw się - scenariusze to tylko scenariusze - jak będziesz podchodził do życia i ludzi z miłością i pokorą, to może wielkiej kariery nie zrobisz, ale będziesz dobry, uczciwy i szczęśliwy.
A ojca spróbuj uratować, powroty są piękne.
Powodzenia- 1 0
-
2023-04-16 23:16
400 osób łyka te historie o pokrzywdzeniu przez los
śmieszne
- 6 0
-
2023-04-17 07:59
to, że ci te historie opowiedzieli, to jeszcze nie znaczy, że to prawda.
- 2 0
-
2023-04-15 18:13
znieczulica (19)
Podziw i uznanie dla p. Przemysława.
- 619 58
-
2023-04-15 19:32
Czy zwykłe ludzkie zachowanie wymaga podziwu? (4)
- 5 41
-
2023-04-15 21:08
Tak (3)
Bo takich zachowań jest bardzo mało.
- 56 5
-
2023-04-15 22:48
(2)
Jest bardzo dużo tylko nie wszyscy postanawiają rozpisywać sie o tym na lewo i prawo.
- 13 16
-
2023-04-15 23:05
Co gorsza - Jest coraz mniej
- 14 2
-
2023-04-16 11:22
Czyli "reklamować" można tylko komercyjny szajs6, ale już dobrych i godnych naśladowania zachowań już nie?
- 9 0
-
2023-04-15 20:42
Ciekawe ze ten bezdomny w ośrodku nie czuje się bezpiecznie (4)
a pod chmurką jakoś jest bezpieczny. Pewnie chodzi o podporzadkowanie się zasada
- 31 12
-
2023-04-15 22:11
podporzadkuj sie
ZasadOM pisowni w języku polskim
- 19 5
-
2023-04-16 04:07
zasadom (1)
Skoncz szkole.
- 11 2
-
2023-04-16 18:37
Guru intelektu, a może coś merytorycznie?
- 1 4
-
2023-04-16 06:54
Jestę polskię
Zasadą
- 3 2
-
2023-04-15 21:11
2990 zł na rękę w Biedronce (6)
Biorą wszystkich. Pokój/kawalerka 2000 zł z opłatami. Prawie tysiąc złotych pozostaje na życie. Da się żyć i nie trzeba być bezdomnym. Dlaczego ten pan nie pracuje? Autor wcale nie pomógł bezdomnemu, wręcz przeciwnie.
- 22 28
-
2023-04-16 05:27
Pokój w hotelu robotniczym 600zł (1)
Zostaje mu 2490 na życie.
- 11 3
-
2023-04-16 06:55
Ona ławce 0 zł, zostaje 2990 na chlanie
- 6 9
-
2023-04-16 19:45
Chyba żartujesz sobie albo kpisz...
- 0 2
-
2023-04-17 07:39
(2)
Zatrudnij sie nie majac adresu albo wynajmij pokoj nie majac pieniedzy. To jest bledne kolo.
- 1 1
-
2023-04-17 08:45
to czemu się nie zatrudnił gdy miał pieniądze?
proste - bo jak miał to wolał pić
- 1 0
-
2023-04-17 09:36
Miesiąc w noclegowni, a potem coś wynajmuje.
Przez 14 lat nie był w stanie tego ogarnąć?
- 3 0
-
2023-04-16 12:16
Taki stosunek plusów do minusów do tego komentarza
A do prawdziwego życia ma to się nijak. Większość ludzi w domowym zaciszu popiera takie akcje i zapewniają, że postąpiliby tak samo. Ale gdy mają okazję, to zwyczajnie brakuje im jaj (i jak zwykle - czasu)
- 8 0
-
2023-04-17 07:58
Jaki fajny facet i jaki fajny ton listu. Brawo Przemek! Jestes swietnym czlowiekiem.
- 1 0
-
2023-04-15 18:09
Wielki plus! (7)
Brawo! Gdzieś, kiedyś, ktoś też pomoże panu Przemkowi
- 475 34
-
2023-04-15 20:36
Potwierdzam
Nie raz pomogłem w innych okolicznościach i taką pomoc kilka razy otrzymałem a czasami tak się wszystko ułożyło, że ciężko to było nazwać przypadkiem.
- 25 3
-
2023-04-15 22:50
(5)
Akurat znam p
Przemka,ma dużo empatii , sam jest człowiekiem niepełnosprawnym, zawsze lubił pomagać, poddałby ostatnia koszulę. I niech niektórzy nie piszą, że chciał zaistnieć w internecie. Zawsze trzeba pomóc, niezależnie od okoliczności ,z których znalazł się w takiej sytuacji. Niektórzy wolą pomoc zwierzętom niż po ludzku człowiekowi! Oj, oj Katolicy co idą co niedziela do kościoła..- 30 3
-
2023-04-16 00:10
(2)
No to pochwal się jeszcze ty jak bliźnim pomagasz.
- 5 13
-
2023-04-16 07:06
bliźnim pomagając daje się tobie w łeb!
- 1 1
-
2023-04-16 21:14
Niech nie wie lewica co czyni prawica
- 0 0
-
2023-04-16 11:24
Zaczynasz dzielenie ludzi swoim wpisem.
To niepotrzebne.
- 4 1
-
2023-04-16 21:13
Takich "Katolicy co idą co niedziela do kościoła" coraz mniej.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.