- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (339 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (16 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (250 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (105 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (65 opinii)
Pomorskie stoisko będzie w kształcie starego żaglowca, a jego obsługa przebrana za marynarzy i korsarzy. - Uznaliśmy, że to dobry pomysł na podkreślenie naszych planów podboju starego kontynentu - wyjaśnia Zbigniew Nowak. - Natomiast nie wiemy jaki będzie odzew, bo niemiecki i nie tylko rynek żywności jest już dawno podzielony i stabilny.
Nowak i Sławomir Pahlke, główny menedżer jedynego pomorskiego browaru Amber liczą jednak, że połączenie na targach staropolskiej garkuchni ze strumieniami ciemnego piwa z Bielkówka wzbudzą zainteresowanie berlińczyków.
W siłę ich produktów wierzą lokalni politycy. Szef sejmiku wojewódzkiego Brunon Synak powiedział, że solidna marka naszych wystawców powinna pomóc samorządowcom w przyszłych rozmowach gospodarczych. - Na Grune Woche cenią sobie przede wszystkim wysoką jakość wyrobów, a tego naszym nie brakuje - z optymizmem wyraża się Synak. Ale owe nastroje studzą niemieccy obserwatorzy gospodarki, która przeżywa prawdziwą recesję. Co prawda prognozy są obiecujące, ale kilka dni temu upadłość ogłosił największy w Berlinie browar. Pracę przypuszczalnie straci 600 osób.
- Sytuacja nie jest więc dobra, choć z drugiej strony wszyscy tu wiedzą, że polskie produkty są tanie, smaczne i lepsze od miejscowych - mówi Thomas Lebiedziewicz z tygodnika "Der Spiegiel". - O tym głośno się nie mówi, ale niemiecki rynek jest mocno chroniony przed każdym, kto swojej marki jeszcze nie wypromował - tłumaczy niemiecki dziennikarz.
-Przed berlińskimi targami żywności większość niemieckich wystawców masowo wykupywała reklamę, po to by tamtejsze media nie pisały o obcojęzycznej konkurencji. Także tej z Pomorza - ujawnił Lebiedziewicz. To tylko jedna z form ochrony swojej gospodarki w teoretycznie Unii Europejskiej bez granic.
Opinie (49)
-
2005-01-21 10:29
co jest z tym "żywym"
czy to jakas zorganizowana akcja??- 0 0
-
2005-01-21 10:51
Gallux....
Akcja jest taka żebys dał piątaka...
i kupił za to .....jedno piwo żywe(albowiem całe 3,20 kosztuje!).
A z uwagi na to że jestes troszkę;) ode mnie starszy to zapewne wiesz czym się różni piwo niepasteryzowane od tegp co to teraz polewają.
Wot i cała akcja!
Olis jak się czegos dowiesz to daj znać!
Spytajmy jeszcze Bola, może cos wie....- 0 0
-
2005-01-21 10:52
Aaa własnie!
Co to takiego te ersazy??
- 0 0
-
2005-01-21 11:08
Amber to najleprzy browar w Polsce. Żywe i Koźlak to najlepsze Polskie piwa ,nie jakieś tam siki z Żywca czy Tychów.
- 0 0
-
2005-01-21 11:08
erzatz czy ersatz to niemiecki wojenny patent
margaryna była erzacem masła a wegiel drzewny benzyny
jednym słowem zamiennik ale gorszy- 0 0
-
2005-01-21 11:10
ja moge wiedzieć gdzie obecnie jest "zywe" bo mam kolege, który dojeżdża na trasie morena - orłowo
stąd wiem, że trzeciemu koledze raz je przywiózł z trasy i od tej chwili tylko słyszę o piwie"żywym" i najkach- 0 0
-
2005-01-21 11:14
Żywe
Cięrzko je znaleźć. Żywe było w jednym sklepie w Wejherowie ale już się skończyło. Naprawdę warte każdej złotówki. Poradzę wami coś idźcie do jakiegoś sklepu gdzie sprzedają piwa z Ambera i powiedzcie żeby zamówili.
- 0 0
-
2005-01-21 11:18
jeszcze dziś
solennie przyrzekam i gorąco sercem i słowem skauta piwnego deklaruje: bede je miał nawet za 5 zł:)
funkcje galluxa za butelke "żywego" oddam- 0 0
-
2005-01-21 12:05
Taa.
Jak idę do sklepu, gdzie sprzedają Ambera i pytam o żywe to patrzą na mnie jak na nieżywego! Mówią żywiec to jest ale żywego niet...Potem obiecują że zamówią ale wielkie g z tego wychodzi...wszystkie zaprzyjaźnione sklepy na Zaspie i Przymorzu i Starej Oliwie zjeździłem i lYpa....
O erzacu nie wiedziałem, za wyjasnienie dziękuję...
A tak swoją drogą to historia znów zatoczyła koło....wraca to co kiedys było standardem potem zginęło na długo a teraz ludzie się o to zabijają...- 0 0
-
2005-01-21 12:05
Rzeźniś
ersatz czyli surogat he, he
gallux wyjaśnił,
a'propos pamiętacie wyrób czekoladopodobny ?
Bolo gdzie się szwendasz ? Poszukujemy namiaru na Żywe!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.