• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorze się stacza

EBro
25 lutego 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Sopot szuka partnera

Podczas sesji Rady Miasta w Sopocie radni uchwalili zmiany w systemie szkół ponadgimnazjalnych, ustalili zasady dożywiania uczniów w szkolnych stołówkach. Zgodzili się także na zamknięcie dwóch miejskich przedszkoli i uruchomienie w zamian przedszkola niepublicznego. Jednogłośnie przyjęli rezolucję do radnych Gdańska agitującą za rozpoczęciem budowy gdańsko-sopockiej hali widowiskowo-sportowej.

W styczniu wygasł mandat radnego Jacka Taylora. Nowym radnym, powołanym w jego miejsce jest Andrzej Pawiński, kolejny kandydat z listy Unii Wolności, długoletni zastępca dyrektora obecnego Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Sopocie. Radni zatwierdzili program profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych. Przyjęli uchwałę regulującą zasady dożywiania dzieci w sopockich szkołach, co pozwoli na ubieganie się przez gminę o zwrot kosztów. Radni nadali nazwę ulicy powstałej w wyniku podziału geodezyjnego. Ulica między ulicami Leśną i Smolną będzie się nazywała Świemirowska. Jedenaście uchwał dotyczyło przekształcenia placówek publicznych zgodnie z reformą szkolnictwa, dotyczyło to głównie zmiany nazwy szkół. Rajcowie zgodzili się także na likwidację dwóch miejskich przedszkoli, nr 9 przy ul. Kasprowicza 1 oraz nr 3 przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie, w którego miejsce powstanie niepubliczne przedszkole o profilu językowym.

Rajcy przyjęli też specjalną rezolucję w sprawie budowy hali widowiskowo-sportowej. Liczą, że na marcowej sesji gdańscy radni zmienią zdanie na temat rozpoczęcia budowy tego obiektu. Komentarze pod adresem gdańskich radnych, bywały niewybredne.

- Prawie wchodzimy inwestorom w cztery litery. Może tak nie trzeba robić? Może jest inna droga? Po co się staramy, po co stwarzamy inwestorom dogodne warunki - pytał radny Piotr Bagiński - Myślę, że po prostu zbliżają się wybory i część radnych z Gdańska sądzi, że w ten sposób uzyska elektorat.

- Proszę państwa - perorował radny Jerzy Smolarek- My chyba nie musimy się przekonywać, bo z tej sali wyszło jednogłośne "tak". Źle się stało. Nasi koledzy z Gdańska, którzy postanowili o losach hali, zagłosowali za stolicą województwa pomorskiego - za prowincjonalnym Gdańskiem z tysiącletnią tradycją.

Prezydent Sopotu musiał opuścić sesję, więc nie słuchał cierpkich słów swoich radnych. Po sesji powiedział reporterowi "Głosu" , że do inwestycji będzie chciał pozyskać współwłaściciela drużyny hokejowej ze Skandynawii.

- Po sesji w Gdańsku straciłem nadzieję - przyznał Jacek Karnowski. - Część radnych nie czytała dokumentacji. Jeśli znalazłby się inny partner podobny do Gdańska, myślę że Sopot podjąłby się budowy hali.
Głos WybrzeżaEBro

Opinie (14)

  • Gdańsk zasługuję na obiekty i imprezy odpowiadające poziomowi

    reprezentowanemu przez gdańską piłkę nożną. Aspiracje półmilionowego miasta to posiadanie drużyny piłkarskiej na poziomie max 5 ligi.

    • 0 0

  • Wstyd mi za Gdańsk

    Jestem Gdańszczaninem i wstyd mi za radnych tego miasta. Dobrze że media podały, któ głosował przeciwko budowie hali. Przynjamniej będzie wiadomo jak głosować ppodczas najbliższych wyborów
    To miasto ma wspaniałe warunki do rozwoju. Głupota i polityczne układziki niektórych radnych to powód dlaczego te warunki sa marnowane. Hal to podniesienie rangki miasta, to kolejna bardzo potrzebna inwestycja podobnie jak centra sportowe i rekreacyjne, baseny. To elementy wizji tego miasta i jego przyszłości. Kto tego nie rozumie powinien raczej wyplatac koszyki niż "radzić" w Radzie Miasta

    • 0 0

  • Hańba !!

    Mślałem, że władze mojego miasta to ludzie, ktoży je kochają. Tymczasem wydaje mi się, że kochają własny interes. Nie zdziwię się jeśli na terenach po zlikwidowanych działkach powstanie osiedle luksusowych domków lub kolejny hipermarket a wiadomo kto wydaje zgodę.Będziemy owas pamiętać państwo "radni".

    • 0 0

  • Z jakiego miasta są ci radni?

    Wstyd mi za tych "dziwnych" radnych nawet nie wiem co o nich myśleć. Jedno jest pewne radni w Sopocie są na czasie i wiedzą czego chcą. Chyba będę musiał przeprowadzić się do Sopotu. Miasto mogloby zaistnieć na arenie międzynarodowej z jedną z najlepszych iwestycji jaką byłaby ta niesamoeita hala sportowej...

    • 0 0

  • Grajdoł

    Kiedyś słyszałem, że do Gdańska (Trójmiasta) nie wejdzie żaden poważny inwestor bo mamy za silne związki. Tak patrząc z boku nie tylko związki. Wybudować coś lub cokolwiek zrobić w Gdańsku to jest jazda na monocyklu po cienkiej linie i po ciemku. Po prostu dno. Owszem nie ma tego i tamtego ale od czegoś trzeba zacząć (nikt nie da kasy na rzeczy małe i niezauważalne) reszta się jakoś sama rozwinie. Na potwierdzenie tego niech ktoś się przejedzie przez Trójmiasto (od Gdańska do Gdyni) i zobaczy co gdzie się robi, buduje i gdzie poważne firmy siedzą. Chyba jakoś nie lubią Gdańska

    • 0 0

  • bzdurne inwestycje

    hala- jest pomyslem na przyszlosc...jeszcze zdazymy ja wybudowac... wypadaloby przedtem doprowadzic miasto do porzadku, czystosci, rozwiazac problemy komunikacyjne, unowoczesnic szkoly, zajac sie jakoscia placowek sluzby zdrowia, warunkami placowymi nauczycieli i lekarzy... te wydatki pochlona dziesiec hal- jedenasta moze byc wybudowana dla sportowych atrakcji... przy okazji liczymy na to ze agresywna holota chodzaca na mecze w tym czasie dorosnie- a odnowione szkoly wychowaja kulturalna mlodziez... poza tym- jesli hala ma byc tak dochodowa- to prosze zaiteresowac inwestycja zachodniego inwestora, ktory dokona dziela...w koncu ma to podobno byc oplacalne.. /czyzby/...

    • 0 0

  • do przeciwników hali czyli sldowców

    Inwestycje

    Kochani - przeciwnicy hali,
    którzy tak bardzo chcecie aby były pieniądze na edukację, ochronę zdrowia itp.
    A skąd wziąć te pieniądze???
    Jeśli nie ożywimy regionu - a szansą na to BYŁA ta hala to nie będzie tu pieniędzy. Ta hala to inwestycja generująca obroty w hotelach, restauracjach, komunikacji etc Nie mówiąc że przyczyniłaby się do modernizacji układu ulic w środku 3miasta. To była inwestycja korzystna dla wszystkich mieszkańców naszej aglomeracji - 3miasta.
    Większe obroty w hotelach restauracjach to więcej pieniędzy do kasy miejskiej i więcej pieniedzy, później na szkoły i szpitale. A nie odwrotnie, Protestujący ludzie w końcu to zrozumcie!!
    ŻEBY WYJĄĆ TRZEBA NAJPIERW WŁOŻYĆ!!!

    • 0 0

  • teoria a praktyka

    teoretycznie tak /a propos poprzedniego optymisty/-
    praktycznie- wszyskie dochody- jezeli w ogole beda to dochody a nie jedynie pokrycie kosztow- beda przeznaczane na splate gigantycznego kredytu, ktory miasto bedzie musialo wziac w komercynyjnej instytucji, naliczajacej odpowiednie odsetki- co oznacza 0 dochodu z hali dla potrzeb miasta przez kolejne 20-30 lat...
    jak sadze optymisci sa nam potrzebni, ale lepiej byloby zeby najpierw odrobili lekcje...

    • 0 0

  • Do "kata"

    Wroc sam na lekcje i przejrzyj temat: inwestycje dlugoterminowe. Niczego na swiecie nie ma za darmo. wiadomo ze trzeba na to pieniedzy, takze pochodzacych z kredytu. k. dlugoterminowy jest o tyle korzystny ze splaca sie go po malu i dlugo, natomiast jesli sie wybuduje hale szybko i zacznie sie na niej zarabiac juz niedlugo. Podstawa zyskownego interesu jest cash flow czyli: dostaje pieniadze juz teraz, sam place duzo pozniej.

    • 0 0

  • re- bicie piany

    hala teoretycznie moze byc dochodowa- po splacie zadluzenia... z tego co wiemy kredyt ma wyniesc ok 150 mln pln.../patrz poprzedni artykul " ostatnia szansa na hale..."/...
    ile lat trwa splacanie takiego kredytu przy pelnej obsadzie hali ? pelna obsada nie jest gwarantowana- ale zalozmy, ze tak bedzie... >100 imprez rocznie ? - takie byly zalozenia...
    5000 osob x 100dni x 15pln= 7.500.000pln +
    + 10.000 osob x 20dni x 15pln= 3.000.000pln=
    10.500.000pln rocznie minus koszta obslugu hali minus koszta wystepujacych artystow i zespolow minus gaze dyrekcji= te trzy punkty pochlona min.50% wplywow= 5.250.000 pln rocznie.../5.250.000 : 120= 43.750pln na impreze/...
    150.000.000 : 5.250.000= 28 lat nie liczac odsetek.../dodatkowe 15 lat/... oczywiscie - to wszystko jezeli mowimy o samofinansowaniu...i jezeli bedzie pelna obsada imprez i widowni.../powyzej- srednia cena biletu- oraz dane z artykulu "ostatnia szansa na hale..."...
    alternatywa jest dofinansowanie z budzetu panstwa- ktory ma podobno dziury, lub prywatna inwestycja- ale do tej ostatniej nie potrzebujemy wykladac z miejskiej kasy...
    konkludujac- nonsens, calkowicie nieoplacalna inwestycja-
    tego rodzaju inwestycje maja uzasadnienie w sytuacju nadpodazy pieniadza i w miastach czy krajach, ktore problemy typu brud, menelstwo i dziury w ulicach tudziez ogolne noiedofinansowanie we wszystkich nawet najbardziej podstawowych dziedzinach jak sluzba zdrowia czy szkolnictwo maja za soba...
    argumentacja, ze ruch wokol hali przyciagnie turystow etc- w zwiazku z czym wzrosna obroty w hotelach i restauracjach- a stad wplywy do miejskiej kasy tytulem podatkow- byc moze tak, ale wplywy te nie zmienia generalnego bilansu hali i nie sfinansuja tego bunkra...

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane