Znaleziono ciało poszukiwanego nastolatka

bra

9 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat)

Opinie (258)

aktualizacja: godz. 14:42 (9 grudnia 2016)

Od rana policjanci poszukiwali 15-latka z Gdańska. Nastolatek był ostatni raz widziany w czwartek ok. godz. 9, gdy wychodził ze swojego mieszkania na Łostowicach. W piątek po południu funkcjonariusze natknęli się na jego ciało w oliwskim lesie.

AKTUALIZACJA godz. 14:42
- Gdańscy policjanci zakończyli poszukiwania 15-latka. Około godz. 14 na terenach leśnych w dzielnicy Oliwa policjanci znaleźli ciało chłopaka. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności zdarzenia - mówi mł. asp. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Po wstępnych ustaleniach policja wyklucza udział osób trzecich.

Zaginiony jest szczupłej budowy ciała, ma ok. 183 cm wzrostu, waży ok. 60 kg, ma krótkie włosy koloru ciemny blond, niebieskie oczy i owalną twarz. W dniu zaginięcia ubrany był w ciemne spodnie jeansowe, granatowy płaszcz, czarne rękawiczki i skórzane buty z nubuku za kostkę. Zaginiony miał przy sobie plecak wojskowy w kolorze grafitowym.

Osoby, które mogą przyczynić się do odnalezienia 15-latka lub ustalenia jego miejsca pobytu, proszone są o kontakt z Komisariatem Policji I w Gdańsku przy ul. Platynowej 6F, tel. (058) 32-16-722 lub pod numerem alarmowym 997 i 112.

bra

Opinie (258) ponad 100 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-12-17 21:29

razem

Gdybym mogła ....wzięłabym od Jego rodziców choć trochę bólu...choć trochę ....i pomogła go znosić....tak okropnie się czuję jako czytelnik, że nic nie mogę zrobić....Rodzice, żadne słowo nic Wam nieda...ale może świadomość, że gdzieś dalej jest ktoś, kto o Was myśli...może choć trochę doda Wam poczucia...wspólnoty. Z całego mojego współczującego serca Jestem z Wami myślami. Nie próbując nawet pocieszać...tylko po prosty będąc....

ila
7 lat
- 6 0
Twoja opinia

Zmień treść

Gdybym mogła ....wzięłabym od Jego rodziców choć trochę bólu...choć trochę ....i pomogła go znosić....tak okropnie się czuję jako czytelnik, że nic nie mogę zrobić....Rodzice, żadne słowo nic Wam nieda...ale może świadomość, że gdzieś dalej jest ktoś, kto o Was myśli...może choć trochę doda Wam poczucia...wspólnoty. Z całego mojego współczującego serca Jestem z Wami myślami. Nie próbując nawet pocieszać...tylko po prosty będąc....
Regulamin dodawania opinii