- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (74 opinie)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (83 opinie)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 5 Masz interes? Zostaw kartkę (143 opinie)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (217 opinii)
Pomysły dla Nowego Portu i Dolnego Miasta
Turystyka i kultura w Nowym Porcie oraz inwestycje w infrastrukturę na Dolnym Mieście - to pomysły na modernizację tych zaniedbanych fragmentów Gdańska. Po konsultacjach społecznych Biuro Rozwoju Gdańska zaprezentowało projekty rewitalizacji obu dzielnic.
Co to jest rewitalizacja? Wbrew pozorom jest to bardziej szukanie misji dla zaniedbanej dzielnicy i jej mieszkańców, niż prosta wymiana popękanych chodników na nowe, ładnie ułożone. - Unia Europejska nie sfinansowałaby pozornej rewitalizacji polegającej na odnowieniu przybrudzonych fasad - tłumaczy Grzegorz Lehman z zespołu dziedzictwa kulturowego i rewitalizacji Biura Rozwoju Gdańska. A właśnie na Unię i jej głęboką kieszeń z ponad 50 mln zł liczą gdańscy urzędnicy.
Dlatego projekty opracowane przez planistów z BRG, w pewnej mierze spójne z sugestiami mieszkańców obu dzielnic, nie stawiają na rewitalizację powierzchowną. W przypadku Nowego Portu jej efektem ma być pojawienie się w dzielnicy minimum 100 nowych miejsc pracy. Dolne Miasto ma stać się bardziej otwarte na nowe inwestycje.
Co zaproponowali miejscy planiści w Nowym Porcie? Połączyli oni oczekiwania mieszkańców, którzy chcieliby do swojej dzielnicy ściągnąć turystów z faktem, że po Martwej Wiśle do Westerplatte pływa rocznie 55 tys. pasażerów białej floty i zasugerowali, że można ich skusić tzw. Zachodnim Szańcem Twierdzy Wisłoujście, leżącym na nowoporckim brzegu Martwej Wisły.
- Na terenie szańca znajdują się dziś pozostałości po dawnej bazie paliwowej. Chcemy ten teren rekultywować, przywrócić mu funkcję rekreacyjną poprzez stworzenie tu parku, ze ścieżkami rowerowymi, a także - przy współpracy z kapitałem prywatnym - np. restauracji, w miejscu, gdzie dziś stoi dawny budynek olejarni - wylicza Grzegorz Lehman.
W stojącym na południe od szańca budynku dawnej Karczmy miałoby powstać centrum szkoleniowe oraz punkt obsługi ruchu turystycznego.
Trzecim elementem przeobrażania nowego portu byłoby zaadaptowanie budynku dawnej łaźni miejskiej na potrzeby centrum sztuki oraz utworzenie w nim pomieszczeń, które mieszkańcy dzielnicy wykorzystywaliby na potrzebny własnej aktywności. - Mieszkańcy zwracali nam uwagę, że brakuje im takiego miejsca - opowiada Tomasz Słomczyński z BRG. Dodaje, ze patronat nad nowoporcką łaźnią przejęłoby... CSW Łaźnia z Dolnego Miasta, które uczyniłoby w nim "obiekt pracy twórczej" dla artystów-rezydentów z innych państw.
O ile w Nowym Porcie inwestycje prowadzone w ramach procesu rewitalizacji dzielnicy byłyby łatwo zauważalne, o tyle na terenie Dolnego Miasta planiści z BRG sugerują zainwestowanie w niewidoczną, bo podziemną infrastrukturę. - Jeżeli uda nam się zmodernizować działający jeszcze do lat 70. system melioracji tej dzielnicy i obniżyć poziom wód gruntowych, ułatwilibyśmy wszystkim chętnym inwestowanie tutaj - przekonują.
A tych ostatnich wbrew pozorom jest sporo. TBS Motława zagospodarowuje kolejne działki na południe od Łąkowej. Teren dawnych Zakładów Opakowań Blaszanych na początku lata wykupiła firma Iberdevelopment, powiązana z dużym hiszpańskim deweloperem i chce na tym terenie inwestować w zabudowę mieszkaniową. Również na Dolnym Mieście znajduje się działka, na której firma Plaza Centers Poland, planuje uruchomienie centrum handlowo-rozrywkowego.
Zmiany zauważyliby jednak nie tylko ewentualni inwestorzy, ale także zwykli mieszkańcy. Przebudowana miałaby zostać północna nitka ulic Łąkowej i Wróblej, która częściowo zamieniłaby się w deptak. Rekultywowanoby aleję biegnącą pomiędzy obiema jezdniami Łąkowej, a jej południową nitką poprowadzono ruch dwustronny.
Ile miałyby kosztować i trwać oba te projekty? Rewitalizacja Nowego Portu planowo pochłonęłaby ok. 30 mln zł i potrwała mniej więcej do 2014 roku. Ożywienie Dolnego Miasta byłoby o 5 mln zł tańsze i zakończyłoby się trzy lata wcześniej.
Źródłem finansowania obu projektów miałyby być środki unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego naszego województwa na lata 2007-2013, w którym na działania związane z rewitalizacją zarezerwowano ok. 115 mln zł. Oba gdańskie programy musiałyby więc okazać się znacząco lepsze od innych projektów z całego województwa by znaleźć pełne finansowanie w RPO.
Mniej więcej w styczniu 2008 roku oba gdańskie projekty zostaną ocenione przez Urząd Marszałkowski, odpowiedzialny za podział unijnych środków w ramach RPO.
Opinie (55) 5 zablokowanych
-
2006-11-08 17:51
mOZE BYC I HOTEL.
- 0 0
-
2006-12-01 22:54
super pomysl
Inicjatywa wspaniała, czas aby w koncu ktoś to zrealizował.Mieszkałam 20 lat temu na DM, i miło to wspominam.Pamiętam latem trawniki na Łąkowej i czerwone jarzebiny.Ta dzielnica miała swój urok, Pózniej wszystko zszarzało.Kiedyś zreszta mieszkali tam za, mozni ludzie.Czas wziąc sie za to i przywrócić jej świetność, tym bardziej ze jest tak blisko Starówki.Menty i meliny sa wszedzie.Mieszkam teraz na Przymorzu..zamast melin mamy dilerów narkotyków.Co lepsze?sami oceńcie
- 0 0
-
2007-04-17 13:50
mieszkanka DM
Nie zgadzam się z większością opinii na temat DM. Nieprzychylne opinie o DM piszą osoby które tam nie mieszkają, ani tam nie przebywają. Pijacy, złodzieje są na każdej dzielnicy- proszę zamieszkać na Moim Marzeniu gwarantuję wizytę złodzieja w pierwszym tygodniu. DM to poprostu dzielnica zaniedbana, zapomniana przez urzędników, dzielnica kontrastów- gdzie obok ludzi biednych mieszkają ludzie bogaci . Na szczęście to się zmienia - coraz więcej młodych ludzi nie boi się tu zamieszkać , a warto pamiętać że jakby nie było to DM jest bardzo blisko Centrum Gdańska i rewitalizacja osiedla jest jak najbardziej potrzebna.
- 0 0
-
2007-04-28 14:33
budowa stadionu a ulica Gwiazda Morza
gdzie będą wysiedlać ludzi z terenu pod budowę stadionu?
- 0 0
-
2007-12-14 19:26
święty spokój nie ma ceny
Na DM trzeba by było najpierw wysiedlić połowe mieszkanców i tym normalnym by sie lepiej żyło po drugie zamknąć sklep abc przy Wróbla gdzie nie letnim sprzedają piwo i papierosy już by było spokojniej...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.